Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miło się czytało, jednak nie polecam. Brak konkretów (i nie chodzi mi o mówienie: 1. kup to 2. sprzedaj to). Warto przeznaczyć pieniądze na jakąś bardziej merytoryczną pozycję. Takie jest moje zdanie.

Miło się czytało, jednak nie polecam. Brak konkretów (i nie chodzi mi o mówienie: 1. kup to 2. sprzedaj to). Warto przeznaczyć pieniądze na jakąś bardziej merytoryczną pozycję. Takie jest moje zdanie.

Książka według mnie warta uwagi dla osób chcących zacząć przygodę z marketingiem internetowym. Zawiera sporo podstawowych informacji. Na pewno pomaga zrozumieć działanie promocji w internecie. Polecam laikom ;D

Książka według mnie warta uwagi dla osób chcących zacząć przygodę z marketingiem internetowym. Zawiera sporo podstawowych informacji. Na pewno pomaga zrozumieć działanie promocji w internecie. Polecam laikom ;D

Myślałem, że książkę przeczytam w może miesiąc, 2-3 tygodnie. Okazało się, że zdołałem to zrobić w... 3 dni, przy czym większość czasu poza domem (głównie w szkole). Jest napisana stylem bardziej potocznym niż literackim, jeżeli ten drugi w ogóle tam się znajduje. Czytając, trochę ma się uczucie, jakby się z tą osobą rozmawiało na żywo. Lekko się czyta - prosty język, który jest plusem, ale jednocześnie minusem, bo mnogość potocznych wyrazów tj. "super" niezbyt zachwyca. Ponadto brak korekty i, wydaje się, drukowanie na "własną rękę" sprawiło, że książka jest pełna błędów językowych, interpunkcyjnych itd. Sama jakość książki i formatowanie tekstu też nie należy do najlepszych, wiem - nie o to chodzi w książkach, ale też można to zauważyć. Jednak treść jest już warta uwagi. Rzeczywiście, książka traktuje o takich, wydawałoby się, banalnych czasem kwestiach, ale przydatnych. Cieszę się, że ją przeczytałem, nabyłem trochę wiedzy z różnych zakresów (m.in. zakładania firmy, czy dobrego podejścia i nawyków). Nie zgadzam się w niektórych sprawach z autorem, np. pisze o tworzeniu pozorów w celu uzyskania większego grona klientów, ale jednak ja wolę być w pełni autentyczny i bardziej moralnie działać. Trzeba podkreślić, że autor bardzo młodo napisał tę książkę, więc też nie można spodziewać się gruszek na wierzbie. Mimo wszystko, polecam tę pozycję.

Myślałem, że książkę przeczytam w może miesiąc, 2-3 tygodnie. Okazało się, że zdołałem to zrobić w... 3 dni, przy czym większość czasu poza domem (głównie w szkole). Jest napisana stylem bardziej potocznym niż literackim, jeżeli ten drugi w ogóle tam się znajduje. Czytając, trochę ma się uczucie, jakby się z tą osobą rozmawiało na żywo. Lekko się czyta - prosty język, który...