Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wiedźmin mistrz miecza 🥹

„Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi wydają się być, rzeczy są rzadko.”

Myśle, że Wiedźmina nie trzeba nikomu przedstawiać. Sapkowski bez dwóch zdań napisał sagę, która może się równać z najlepszymi powieściami fantasy. Dla mnie niesamowitym odkryciem było słuchowisko! Do tej pory słuchałam audiobooków ale słuchowisko to zupełnie inna sprawa 🤯 Możemy usłyszeć ponad 70 aktorów, wcielających się w inną postać, muzykę, rozmowy w karczmach, galop koni a nawet brzęk mieczy podczas walki, efekty dźwiękowe przez cały czas potęgują nastrój. CUDOWNE. Czułam jakbym była w samym środku historii.

Poznajemy świetnie wykreowany świat i bohaterów. Pokochałam Geralta i Jaskra całym sercem. A teksty Jaskra to istna perełka 🤣 „To czarodziejka. Czarownica i kobieta w jednej osobie, słowem, obcy gatunek […].” Oj Jaskier! Język jest niesamowity i nadaje niepowtarzalnego średniowiecznego klimatu.

Dzisiaj nie mam zamiaru robić nic innego jak grać w Wiedźmina 3 i dziko machać mieczem 😂 A jeśli jeszcze nie czytaliście Wiedźmina to bardzo a to bardzo proszę 🫵🏼 naróbcie to!

Wiedźmin mistrz miecza 🥹

„Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi wydają się być, rzeczy są rzadko.”

Myśle, że Wiedźmina nie trzeba nikomu przedstawiać. Sapkowski bez dwóch zdań napisał sagę, która może się równać z najlepszymi powieściami fantasy. Dla mnie niesamowitym...

Rozwiń

Zwiń

„Rodzinna gra” to książka która ma wiele wspólnego z filmem „Zabawa w pochowanego” 🪓 Uwielbiam motyw rodzinnej tajemnicy. Tutaj jest on bardzo wyraźny 👀

Harriet to młoda pisarka która od niedawna jest zakochana. Jej wybranek to bogaty mężczyzna. W końcu nadchodzi dzień w którym Harriet poznaje rodzine ukochanego ale od początku ta relacja jest nieco dziwna 🤫

Ta książka miała coś w sobie hipnotyzującego a sielankowy początek był tylko zapowiedzią późniejszych mrocznych wydarzeń. I takie poczucie niepokoju od pierwszych stron jest dla mnie ogromnym plusem.

„Z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach” to powiedzenie idealnie pasuje do książki „Rodzinna gra”🎯

Czy była to książka która mnie zaskoczyła? Muszę przyznać, że niewiele było takich momentów. Ale mimo to mi się podobała i przyjemnie mi się ją czytało. Była ciekawa, bohaterowie na plus - polubiłam ich, dla mnie byli autentyczni i po prostu interesujący.

„Rodzinna gra” to książka która ma wiele wspólnego z filmem „Zabawa w pochowanego” 🪓 Uwielbiam motyw rodzinnej tajemnicy. Tutaj jest on bardzo wyraźny 👀

Harriet to młoda pisarka która od niedawna jest zakochana. Jej wybranek to bogaty mężczyzna. W końcu nadchodzi dzień w którym Harriet p...

Rozwiń

Zwiń

To książka idealna do przeczytania w jeden wieczór. Dużo w niej humoru i hot scen od których pojawiały się rumieńce na mojej twarzy :D Właśnie takiej książki szukałam lekkiej przy której się totalnie zrelaksuje. Polecam

To książka idealna do przeczytania w jeden wieczór. Dużo w niej humoru i hot scen od których pojawiały się rumieńce na mojej twarzy :D Właśnie takiej książki szukałam lekkiej przy której się totalnie zrelaksuje. Polecam

Ophelia to dziewczyna która kocha róże była również pewna innych rzeczy w swoim życiu. Ale zaczyna zadawać sama sobie pytania i nie jest już wszystkiego tak pewna jak wcześniej. Przez przyjaciół i rodzine była uznawana za romantyczkę, szalejącą za chłopcami. Coraz częściej myśli o uroczej dziewczynie Talii Sanchez a nie o chłopaku z którym Ophelia niedawno zerwała. Ale co zrobić w tej sytuacji? Kiedy wszyscy od lat znają taką twoją wersje, a ty sama zaczynasz zauważać, że możesz być inna. Co wtedy się stanie?

„Może i wątpię w prawdy tego świata, ale nigdy więcej nie zwątpię w to, czy osoba, którą jestem i którą mogę się stać, jest kochana czy warta miłości. Znam siebie i nie znam. Jedno i drugie może być prawdą.”

Podobnych książek jest wiele i ta powieść nie będzie należała do moich najukochańszych ale cieszę się, że powstała, że wiele osób przeczyta ją i poczuje się lepiej 🥀🤎

Ophelia to dziewczyna która kocha róże była również pewna innych rzeczy w swoim życiu. Ale zaczyna zadawać sama sobie pytania i nie jest już wszystkiego tak pewna jak wcześniej. Przez przyjaciół i rodzine była uznawana za romantyczkę, szalejącą za chłopcami. Coraz częściej myśli o uroczej ...

Rozwiń

Zwiń

ostatni piknik z książką był cudowny i właśnie wtedy czytałam „Mężczyzna imieniem Ove”

Na zmianę śmiałam się i wzruszałam. Nigdy nie czytam opisów z tyłu książki i sięgając po ten tytuł nie wiedziałam o czym będzie, czego mogłabym się spodziewać. Ale myśle, że nawet gdybym przeczytała opis nie sądziłabym, że tyle będzie w niej emocji. To bardzo życiowa książka o stracie, życiu, miłości. Ove to mężczyzna który wiele przeszedł a wszystkie te doświadczenia wpłynęły na jego charakter. I mimo swojej grubej skorupy i tego jego ciągłego marudzenia to tak bardzo go polubiłam.

Polecam to znakomita historia 🥹❤️

ostatni piknik z książką był cudowny i właśnie wtedy czytałam „Mężczyzna imieniem Ove”

Na zmianę śmiałam się i wzruszałam. Nigdy nie czytam opisów z tyłu książki i sięgając po ten tytuł nie wiedziałam o czym będzie, czego mogłabym się spodziewać. Ale myśle, że nawet gdybym przeczytała op...

Rozwiń

Zwiń