"Jak mogłaś" jest bardzo ciekawą powieścią. Od samego początku czuje się tajemnicę, która wisi w powietrzu. Bohaterowie żyją w miasteczku, na pozór bardzo spokojnym. Pytanie tylko, czy to naprawdę bezpieczna okolica czy tylko każdy odwraca wzrok od niewygodnych sytuacji.
Gdy dochodzi do tragedii, pociąga ona za sobą od dawna skrywane mroczne sekrety pewnego domostwa. Na pozór wzorowa rodzina, a jak było naprawdę? Wiele brudów wyjdzie na wierzch.
Może nie był to thriller wysokich lotów, bo taki laik jak ja, rozwikłał sprawę po pierwszych kilku rozdziałach. Jednak cała akcja była ciekawa, po każdym rozdziale chciałam wiedzieć więcej i więcej. Początkowo dominuje tu wątek porwania. Przeradza się on jednak w dramat rodzinny, który jest zdecydowanie ciekawszy niż samo porwanie. Autorka ma przyjemny w odbiorze styl pisania, jednak zabrakło mi tu trochę budowania napięcia. Akcja toczy się jednostajnie, bez większych fajerwerków.
Uważam jednak, że jeżeli ktoś chciałby rozpocząć przygodę z tego typu gatunkiem, będzie to bardzo dobry wybór.
"Jak mogłaś" jest bardzo ciekawą powieścią. Od samego początku czuje się tajemnicę, która wisi w powietrzu. Bohaterowie żyją w miasteczku, na pozór bardzo spokojnym. Pytanie tylko, czy to naprawdę bezpieczna okolica czy tylko każdy odwraca wzrok od niewygodnych sytuacji.
Gdy dochodzi do tragedii, pociąga ona za sobą od dawna skrywane mroczne sekrety pewnego domostwa. Na...
"Jak mogłaś" jest bardzo ciekawą powieścią. Od samego początku czuje się tajemnicę, która wisi w powietrzu. Bohaterowie żyją w miasteczku, na pozór bardzo spokojnym. Pytanie tylko, czy to naprawdę bezpieczna okolica czy tylko każdy odwraca wzrok od niewygodnych sytuacji.
Gdy dochodzi do tragedii, pociąga ona za sobą od dawna skrywane mroczne sekrety pewnego domostwa. Na pozór wzorowa rodzina, a jak było naprawdę? Wiele brudów wyjdzie na wierzch.
Może nie był to thriller wysokich lotów, bo taki laik jak ja, rozwikłał sprawę po pierwszych kilku rozdziałach. Jednak cała akcja była ciekawa, po każdym rozdziale chciałam wiedzieć więcej i więcej. Początkowo dominuje tu wątek porwania. Przeradza się on jednak w dramat rodzinny, który jest zdecydowanie ciekawszy niż samo porwanie. Autorka ma przyjemny w odbiorze styl pisania, jednak zabrakło mi tu trochę budowania napięcia. Akcja toczy się jednostajnie, bez większych fajerwerków.
Uważam jednak, że jeżeli ktoś chciałby rozpocząć przygodę z tego typu gatunkiem, będzie to bardzo dobry wybór.
"Jak mogłaś" jest bardzo ciekawą powieścią. Od samego początku czuje się tajemnicę, która wisi w powietrzu. Bohaterowie żyją w miasteczku, na pozór bardzo spokojnym. Pytanie tylko, czy to naprawdę bezpieczna okolica czy tylko każdy odwraca wzrok od niewygodnych sytuacji.
więcej Pokaż mimo toGdy dochodzi do tragedii, pociąga ona za sobą od dawna skrywane mroczne sekrety pewnego domostwa. Na...