Opinie użytkownika
Książka to zbiór krótkich (czasem nawet bardzo) artykułów (?) na różne tematy. Nie bardzo wiem po co to i dla kogo.
Pokaż mimo toKsiążka raczej z tych słabszych niestety. To tylko lista 101 psychoporad na dodatek często bardzo do siebie podobnych. Spokojnie można sobie odpuścić czytanie, gdyż cała treść zawiera się w ćwiczeniu uważności , medytacji/oddychania oraz pozytywnych afirmacji - ot i cała treść.
Pokaż mimo to
Słabo i nijako.
Aż trudno uwierzyć że to ten autor, który wykreował Koniasza Bakly'a.
Sam nie wiem jak to możliwe, ale seria doczekała się ponad 30 tomów więc jednak ktoś to czyta ?
Poradnik co najwyżej średni. Każdy kto zna podstawowe podstawy [tak wiem że to pleonazm - ale jak określić najbardziej elementarną wiedzę ?] niczego się z niego nie dowie. Na dodatek w książce pełno jest nieścisłości jak i informacji "niezupełnie zgodnych z prawdą”.
To może troszkę przykładów:
Zacznijmy od matrycy:
"Na powierzchni matrycy znajdują się miliony "diod...
Sadząc po tytule należałoby się spodziewać bardzo inspirującej, dającej mocnego kopa książki. Niestety, nic z powyższego nie znajdziemy w treści, a całe przesłanie stanowi jedno zdanie: [spojler] "żyj/działaj jakby nie mogła cię spotkać porażka"[spojler]. Autorka chyba zbyt mocno w to uwierzyła bo napisała jednak tą książkę ;)
Pokaż mimo toCzęść powtórzona z "Technik oświetleniowych". Nawet niektóre zdjęcia. Jednak znacznie lepsza i konkretniejsza.
Pokaż mimo to
Zachęcony dość wysoką oceną tutaj i obietnicą wspaniałej przygody fantasy, skusiłem się.
I co?
No i właśnie nic... W książce jest wszystkiego po trochu, ale w sumie okazuje się cała o niczym. Nudna, bez klimatu, nie wciągająca...
Po raz pierwszy czytałem książkę napisaną na podstawie filmu ;)
W sumie to za wiele czytania to tu nie ma - krótki dialog pomiędzy reżyser(k)ami, kilka fragmentów scenariusza oraz kilka stron faktów historycznych, czyli jak to z tym Janosikiem naprawdę było.
Owe teksty stanowią kilkanaście procent całości. Reszta procentów to kadry z filmu i z jego realizacji.
Całość dobrze...
Przeciętna. To w zasadzie album a nie podręcznik. Ogólny schemat książki wygląda następująco:
- schemat oświetlenia,
- kilka zdań nic nie wnoszącego tekstu typu: "XXX pięknie uchwycił delikatną skórę modelki odpowiedniemu oświetleniu..." itd...
- i esencja książki - zdjęcie.
I tak w kółko do końca....
Jeśli ktoś szuka albumu - albumu - można kupić. Jeśli podręcznika -...
Bardzo dobry komiks. Wciągająca historia, i świetnie narysowany - czego chcieć więcej?
Niecierpliwie czekam na kolejne części.
Bardzo dobry komiks. Wciągająca historia, i świetnie narysowany - czego chcieć więcej?
Niecierpliwie czekam na kolejne części.
Bardzo dobry komiks. Wciągająca historia, i świetnie narysowany - czego chcieć więcej?
Niecierpliwie czekam na kolejne części.
Nadspodziewanie dobra książka.
Myślałem że to będzie kolejna nudna książka o DTP, pełna mądrych słów typu: raster, szpalta, podwał, kąty rastra, liniatura itd, a tymczasem żadne z tych słów nawet nie pada.
Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy choćby sporadycznie tworzą jakiekolwiek dokumenty i zależy im na ich przyzwoitym wyglądzie.
Ona po prostu uczy widzenia ;)
Niestety słabo...
To tylko baaaaaaardzo ograniczona książka do Photoshopa ze słabymi zdjęciami. Z całej potęgi i ogromu funkcji programu autor w każdym z projektów korzysta tylko z kilku tych samych.
Za wiele rzeczy autor zabiera się w jakiś udziwniony sposób. I tak np. by zmienić maskę z białej na czarną autor uczy by usuwać biała i dodawać nową - czarną, a przecież...
Książka napisana w formie pytań i odpowiedzi.
Pytania wbrew tytułowi dotyczą nie tylko obróbki zdjęć. Zakres jest dość szeroki od "Skąd wziąłeś te pytania?", poprzez "Co to rozdzielczość?", "Czym jest ISO?". "RAW czy jpg?", odwieczne - "Canon czy Nikon?", "Windows czy Mac?","sRGB czy Adobe RGB?", "Jak drukarka?", "Gdzie umieszczać fotki w sieci?", aż po typowe dotyczące...
Tutaj chyba ściągnę gromy na swą głowę ;)
Bo to Tolkien, bo to klasyka itd. i zamiast paść na kolana wielbiąc każdą stronę i każdą literkę, to ja dość obojętnie i bezemocjonalnie odłożyłem ją na półkę.
Książka mnie zupełnie nie wciągnęła. Nie wystąpiło też u mnie jakiekolwiek zżycie się z bohaterami, nie wiem - może to z powodu ich słabej wyrazistości? Może z powodu braku...
Krótka, a jednocześnie bardzo treściwa - to chyba najtrafniejsze co można o niej napisać. Ponadto pomimo iż traktuje o rzeczach trudnych napisana jest dość lekko.
Polecam każdemu do przeczytania i przemyślenia.
Książka trudna w ocenie dla mnie. Bardzo dobrze napisana "technicznie", "czuć" że autor zna się na pisaniu, umie bardzo dobrze posługiwać się słowem pisanym, itd... Jednocześnie cała historia jakoś nie mogła do mnie przemówić. A to już nie wina autora a raczej moja ;)
Pokaż mimo to