Cytaty
Dziś musi być czwartek. Nigdy nie mogłem się połapać, o co chodzi w czwartki.
- Wiesz - westchnął Artur - kiedy przychodzą chwile jak ta, gdy razem z facetem z Betelgeuse siedzę zatrzaśnięty w vogońskiej komorze ciśnień i lada chwila uduszę się w bezkresnym kosmosie, to myślę, że trzeba było słuchać matki, gdy byłem mały. - A cóż takiego mówiła? - Nie wiem, nie słuchałem.
- Posłuchaj - odezwał się zdecydowanie Artur. - Czy zaoszczędziłoby ci to dużo czasu, gdybym poddał się i zwariował od razu?
Vogońska poezja jest oczywiście na trzecim miejscu, jeśli chodzi o najgorszą poezję wszechświata. Na drugim miejscu znajdują się utwory Azgotków z Kria. Podczas recytacji poematu „Oda do małej bryłki zielonego kitu, którą znalazłem pod pachą pewnego letniego poranka” w wykonaniu autora, wielkiego mistrza poezji Grunthosa Flatulenta, czworo słuchaczy zmarło na skutek krwotoku we...
Rozwiń