Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No może być, miejscami odrobinę nudnawa i zagmatwana, ale "zmęczenie" jej nie stanowiło problemu. Po przeczytaniu pozostaje pewien niesmak że to co możemy zobaczyć w TV, to kłamstwo, czyli na dobrą sprawę wczuwamy się w to co czuł autor. Nie jestem tym zaskoczony, ponieważ tego może się spodziewać każdy kto jest świadomy tego jakie tematy owa książka porusza. Godna polecenia głównie dla osób, które się tym interesują.

No może być, miejscami odrobinę nudnawa i zagmatwana, ale "zmęczenie" jej nie stanowiło problemu. Po przeczytaniu pozostaje pewien niesmak że to co możemy zobaczyć w TV, to kłamstwo, czyli na dobrą sprawę wczuwamy się w to co czuł autor. Nie jestem tym zaskoczony, ponieważ tego może się spodziewać każdy kto jest świadomy tego jakie tematy owa książka porusza. Godna...

Kawał dobrego czytania, to że jest ta książka w kanonie lektur nie podlega żadnej wątpliwości. Moje ulubione fragmenty to rozmowy Raskolnikowa z Porfirym - mocno trzymające w napięciu i budujące atmosferę, oraz działające na wyobraźnię. :) (aczkolwiek to można przypisać praktycznie całej książce) Polecam, kto nie przeczytał ten trąba!

Kawał dobrego czytania, to że jest ta książka w kanonie lektur nie podlega żadnej wątpliwości. Moje ulubione fragmenty to rozmowy Raskolnikowa z Porfirym - mocno trzymające w napięciu i budujące atmosferę, oraz działające na wyobraźnię. :) (aczkolwiek to można przypisać praktycznie całej książce) Polecam, kto nie przeczytał ten trąba!

"Na wakacjach" - niby krótkie i lekkie, przeczytanie zajmuje bardzo krótko, ale w dalszym ciągu jak najbardziej aktualne. Pomagać człowiekowi w potrzebie, czy nie pomagać? Czy mi się to opłaca? Przecież ktoś inny może pomóc. Czemu to muszę być akurat ja? Autor ukazuje reakcję ludzi na cudzą klęskę, która w większości przypadków jest bierna, polegająca na gapieniu się, oraz na próbie pomocy, która nie przynosi zamierzonego celu - faktycznej pomocy. Tak jak w życiu, w tej krótkiej noweli przekonujemy się, że pomoc niekiedy przychodzi ze strony, z której najmniej byśmy się spodziewali. Mimo małej objętości dzieło to niesie naukę.

"Na wakacjach" - niby krótkie i lekkie, przeczytanie zajmuje bardzo krótko, ale w dalszym ciągu jak najbardziej aktualne. Pomagać człowiekowi w potrzebie, czy nie pomagać? Czy mi się to opłaca? Przecież ktoś inny może pomóc. Czemu to muszę być akurat ja? Autor ukazuje reakcję ludzi na cudzą klęskę, która w większości przypadków jest bierna, polegająca na gapieniu się, oraz...