-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel1
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński7
Biblioteczka
Uwielbiam wszystkie części przygód Harrego Pottera, jestem jego wielką fanką, wręcz "potteromaniakiem" ;) Jednak to właśnie ta część podobała mi się najbardziej. Swoją przygodę z tym małym czarodziejem rozpoczęłam mając lat 13. Dziś, czyli 11 lat później, uwielbiam jego przygody tak samo, a może nawet bardziej, niż wtedy! Każdą część przeczytałam po kilka razy, widziałam też ekranizacje (do których przez szacunek do książki nie wracam) i nadal kocham ten magiczny świat, niedostępny dla nas, mugoli, i wciąż wierzę, że gdzieś tam, daleko, rzeczywiście wznosi się zamek, w którym naucza się młodych adeptów magii...
Wracając do opiniowanej tu przeze mnie trzeciej części: jak już wspomniałam, jest to moja ulubiona część. Pierwszy raz czytałam ją do poduszki, późno w nocy, po kryjomu. To dodało tajemniczości i tak już magicznemu przeżyciu. 'Więzień z Azkabanu" jest dla mnie najbardziej tajemniczą i emocjonująca, a zarazem wzruszającą częścią. Tajemniczy uciekinier z więzienia dla czarodziejów, z którego nikomu dotąd nie udało się uciec. Szalony i niebezpieczny. Życie Harrego Pottera jest zagrożone, jednak on nie boi się stawić czoła niebezpieczeństwu. Dzięki temu poznaje prawdę o swoich rodzicach, a także dowiaduje się, kto naprawdę jest tym złym...
Niesamowita historia, trzymająca w napięciu do końca.
Uwielbiam wszystkie części przygód Harrego Pottera, jestem jego wielką fanką, wręcz "potteromaniakiem" ;) Jednak to właśnie ta część podobała mi się najbardziej. Swoją przygodę z tym małym czarodziejem rozpoczęłam mając lat 13. Dziś, czyli 11 lat później, uwielbiam jego przygody tak samo, a może nawet bardziej, niż wtedy! Każdą część przeczytałam po kilka razy, widziałam...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka potajemnie czytana przeze mnie i wszystkie koleżanki już w podstawówce. Z wypiekami na twarzy czytałyśmy wtedy opis pierwszego razu bohaterki. Stare dzieje, ale pamiętam tę książkę do dziś i z czystym sumieniem poleciłabym ją każdej nastolatce.
Książka potajemnie czytana przeze mnie i wszystkie koleżanki już w podstawówce. Z wypiekami na twarzy czytałyśmy wtedy opis pierwszego razu bohaterki. Stare dzieje, ale pamiętam tę książkę do dziś i z czystym sumieniem poleciłabym ją każdej nastolatce.
Pokaż mimo to