rozwiń zwiń
Iguanne

Profil użytkownika: Iguanne

Kraków/Bochnia Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 lata temu
67
Przeczytanych
książek
84
Książek
w biblioteczce
32
Opinii
69
Polubień
opinii
Kraków/Bochnia Kobieta
Dodane| Nie dodano
Czytam książki od dziecka, to mój drugi, piękniejszy świat. Kocham wyobrażać sobie różne rzeczy, uwielbiam płakać nad książką, która zostawia niezmazywalny znak na moim sercu i porusza mnie do cna. Książki to moje życie. Najbardziej lubię kryminały, fantastykę, thrillery.

Opinie


Na półkach: ,

Powieść tą mogę bez wahania zaliczyć do tych na półce "niesamowite". Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach i nie potrafię myśleć o niczym innym.
Historia tocząca się w książce jest dość prosta: główną bohaterką jest Hazel Grace, szesnastoletnia dziewczyna, nieuleczalnie chora, która dzięki eksperymentalnej terapii otrzymała kilka lat życia. Na spotkaniu grupy wsparcia poznaje Augustusa Watersa, chłopaka o rok starszego, po amputacji nogi i w remisji od 14 miesięcy. Zakochują się w sobie, choć Hazel na początku nie potrafi przed sobą tego przyznać. W tym momencie zostaje ukazana jej troska o dobro drugiego człowieka. Traktowała swoją chorobę z dystansem, jednocześnie nie chcąc, aby stała się ona cierpieniem drugiej osoby. Odbywają razem wycieczkę do Holandii, jedno z marzeń Hazel, wyznają swoje uczucia, przeżywają pierwszy raz... Nagle, spada jak grom z jasnego nieba na nich nawrót choroby Gusa. Rak zabiera go z tego świata w zastraszająco szybkim tempie, pozostawiając pustkę. Śmierć chłopaka dzieje się tak szybko, że czytelnik nie potrafi uwierzyć w to, co się dzieje. W jego głowie tłucze się tylko jedna myśl "DLACZEGO?". Okrucieństwo śmierci objawia się tutaj w najstraszniejszej odsłonie.
Każda postać w książce jest inna, mocno zarysowana. Bohaterowie kontrastują między sobą. Hazel wydaje się być zwykłą, spokojną nastolatką, oglądającą popularne programy telewizyjne i czytającą książki. Jest wesoła, kocha życie, chociaż żyje ze świadomością, że nie doczeka starości i właściwie nie wie, ile czasu jej pozostało. Augustus jest nieco próżny, zapatrzony w siebie, ale rekompensuje to ogromnym poczuciem humoru i dystansem do świata. Pomaga oswoić się z życiem swojemu przyjacielowi, Isaacowi, który utracił wzrok i miłość swojego życia. Isaac balansuje na granicy załamania, ale dzięki pomocy Gusa i Hazel godzi się z sytuacją i zaczyna nowe życie. W postawie Gusa widać wiele cech charakterystycznych dla osoby dorosłej, chociaż był nastolatkiem: opiekuńczość, bezinteresowna miłość, a także znajomość życia i jego wartości. Chciał, by jego życie nie było tylko kolejnym, bezsensownym istnieniem, ale pozostawieniem iskierki, nadziei, śladu, który wywrze wpływ na innych osobach.
Książka zawiera wiele pytań dotyczące ludzkiej egzystencji, jej sensu, a także tego, co czeka nas po śmierci. Najbardziej "okrutne" jest zestawienie życia człowieka do potęgi Wszechświata, które ukazuje niestety jakie jest ono drobne i nieznaczące. Autor podkreśla, że być może życie jednej istoty nie jest ważne dla całego istnienia na świecie, ale na pewno dla osób, które tą istotę kochały, ceniły, z którą istniały.

John Green utworzył arcydzieło, tak proste w swojej formie, a jednocześnie tak wybitne. Nigdy nie wylałam tylu łez i nie czułam takiej niesprawiedliwości życia, jak po przeczytaniu tej powieści. Zachwyciło mnie to, że mężczyzna potrafił tak celnie przedstawić punkt widzenia nastolatki, jej myśli, jej uczucia, marzenia. Ukazał raka jako nie wyrok, a chorobę, z która da, z którą TRZEBA żyć, a w dodatku ŻYĆ JAK NAJLEPIEJ. To takie smutne, że ludzie doceniają swoje życie dopiero, kiedy spada na nich choroba, a od lekarza słyszą, że ich dni są policzone. Uważam, że książki takie jak ta powstają właśnie po to, aby uchronić jak najwięcej osób przed monotonią i spłycaniem sensu życia.
Ilekroć życie będzie wydawać mi się bezsensowne, schematyczne i nużące, będę wracać do tej książki, wylewając tak samo wiele łez.

Nie wiem, czy ta recenzja jest na tyle dobra, by zachęcić kogoś do przeczytania. Mój siedemnastoletni mózg nie potrafi wyrazić wystarczająco dobrze tego, co czuje i jak bardzo zmienił się mój świat, po przeczytaniu tych 273 stron. "Gwiazd naszych wina" to książka, zasługująca na wszystkie najwspanialsze i najbardziej wyrafinowane słowa na świecie.

Powieść tą mogę bez wahania zaliczyć do tych na półce "niesamowite". Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach i nie potrafię myśleć o niczym innym.
Historia tocząca się w książce jest dość prosta: główną bohaterką jest Hazel Grace, szesnastoletnia dziewczyna, nieuleczalnie chora, która dzięki eksperymentalnej terapii otrzymała kilka lat życia. Na spotkaniu grupy wsparcia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To bardzo dobra książka, z ciekawie przeprowadzoną akcją, pełna dynamizmu. Niestety, mocno zaplątana historia i nagromadzenie nazwisk przeszkadzały mi niekiedy w "ogarnięciu" wszystkiego, co się dzieje. Niemniej jednak Myron Bolitar jest bardzo intrygującym mężczyzną, żyjącym w ciągłym ruchu. Zachwycało mnie, z jaką sprawnością z Winem rozwiązywali kolejne zagadki, prowadzące do wyjaśnienia, czy Katy Culver żyje. Zaskakujące i trzymające w napięciu zakończenie jest kwintesencją książki. Polecam!

To bardzo dobra książka, z ciekawie przeprowadzoną akcją, pełna dynamizmu. Niestety, mocno zaplątana historia i nagromadzenie nazwisk przeszkadzały mi niekiedy w "ogarnięciu" wszystkiego, co się dzieje. Niemniej jednak Myron Bolitar jest bardzo intrygującym mężczyzną, żyjącym w ciągłym ruchu. Zachwycało mnie, z jaką sprawnością z Winem rozwiązywali kolejne zagadki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tematyka aniołów i demonów jest ostatnimi czasy bardzo oklepana, ale i tak zaliczam tą pozycje do bardzo udanych. Miłą odmianą jest fakt, że to kobieta jest aniołem. Bethany jest niezwykła, co zawdzięcza temu, że bardziej przypomina człowieka, niż anioła. Dalej historia jest dość prosta, Beth zakochuje się w człowieku. Uzyskują zgodę Niebios na swój związek. Nagłe pojawienie się Jake'a zmienia całkowicie bieg zdarzeń. Ten wątek sprawia, że książka staje się bardzo emocjonująca i ciekawa.
Styl Adornetto jest świetny. Rozległe opisy, ciekawie zbudowana akcja i ogólny motyw książki sprawia, że czyta się ją z wielką przyjemnością i radością. W dodatku, okładka jest wprost cudowna i zachęca do przeczytania. Polecam ! :)

Tematyka aniołów i demonów jest ostatnimi czasy bardzo oklepana, ale i tak zaliczam tą pozycje do bardzo udanych. Miłą odmianą jest fakt, że to kobieta jest aniołem. Bethany jest niezwykła, co zawdzięcza temu, że bardziej przypomina człowieka, niż anioła. Dalej historia jest dość prosta, Beth zakochuje się w człowieku. Uzyskują zgodę Niebios na swój związek. Nagłe...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Iguanne

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Stephenie Meyer
Ocena książek:
6,5 / 10
33 książki
4 cykle
2722 fanów
Lauren Kate
Ocena książek:
6,9 / 10
16 książek
2 cykle
630 fanów

Ulubione

Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Stephenie Meyer Intruz Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
67
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
69
razy
W sumie
wystawione
62
oceny ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
352
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]