-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-06-07
2024-04-19
To było moje pierwsze spotkanie z autorem i mam ochotę poznać całą serię jak i jego inne książki.
Książka jest napisana z trzech perspektyw, lubię takie zamysły, bo poznajemy historię z różnych stron. Można też zaobserwować co rozpacz potrafi zrobić z człowiekiem i jak różne tragedie różnie na nas wpływają.
Bardzo podobają mi się moralnie szarzy bohaterowie, tutaj każdy ma coś za uszami ale jednocześnie da się ich lubić.
To było moje pierwsze spotkanie z autorem i mam ochotę poznać całą serię jak i jego inne książki.
Książka jest napisana z trzech perspektyw, lubię takie zamysły, bo poznajemy historię z różnych stron. Można też zaobserwować co rozpacz potrafi zrobić z człowiekiem i jak różne tragedie różnie na nas wpływają.
Bardzo podobają mi się moralnie szarzy bohaterowie, tutaj każdy...
2024-04-12
Sama nie wiem co myśleć o tym tytule, miałam problem z oceną, ale koniec końców dam wyżej niż początkowo zamierzałam, bo jednak ciężko było mi się oderwać od niej, mimo tego, że główni bohaterowie mnie niezmiernie irytowali.
Jednak mimo wszystko całą książkę według mnie zepsuło zakończenie, gdzie zapowiada się na to, że z przestępcy będziemy robić świętego. Gloryfikacja złych uczynków bo ktoś mial ciężką przeszłość stanowczo na NIE. A główny bohater wręcz ocieka toksycznością, dziwię się, że główna bohaterka mimo wszystko jest za nim, ale z drugiej strony....ile znamy historii w realu gdzie ktoś nam opowiada o partnerze i w naszej głowie jest tylko "staaaara, co Ty z nim jeszcze robisz?" a mimo wszystko te związki trwają. Więc jestem w stanie uwierzyc, że niektórych uczucie naprawdę zaślepia, bo miłością tego nie nazwę.
Sama nie wiem co myśleć o tym tytule, miałam problem z oceną, ale koniec końców dam wyżej niż początkowo zamierzałam, bo jednak ciężko było mi się oderwać od niej, mimo tego, że główni bohaterowie mnie niezmiernie irytowali.
Jednak mimo wszystko całą książkę według mnie zepsuło zakończenie, gdzie zapowiada się na to, że z przestępcy będziemy robić świętego. Gloryfikacja...
2024-04-07
Patrząc po opiniach chyba trochę ze swoją się wyłamuję, bo "Burza" nie potrafiła mnie wciągnać ani zaangażować.
Poznajemy główną boahterkę Vesper, która próbuje uratowac swojego ojca z rąk władzy. Aby to zrobić próbuje się wtopić w ludzi z wyższych kręgów, bo w jej świecie lud jest podzielony na kręgi, im dalszy krąg tym uboższy i bliższy burzy, która jest zagrożeniem.
Mamy motyw burzy, która rzuca klątwe na każdego kogo dotknie, klątwy są różne, po takie widoczne na pierwszy rzut oka, po bardziej subtelne.
Samo wykreowanie świata jest bardzo na plus, ale nie za bardzo potrafilam się wczuc się w historię, według mnie autorka nie wytłumaczyła wielu rzeczy, jak działa dokładniej Burza, motyw ikon - tego w ogole nie zrozumiałam, kto moze się ich nauczyć, jak trwa taka nauka, czy to jest trudne itp, jak działa mieszkanie w danym kręgu i czy jest możliwość zamieszkania w wyższym. Może jakoś mi to umknęło, albo po prostu nie zrozumiałam.
W każdym razie jak na debiut jest to dobra książka, mam nadzieję, że w 2 tomie autorka bardziej rozjaśni nam w głowach niektore wątki.
Patrząc po opiniach chyba trochę ze swoją się wyłamuję, bo "Burza" nie potrafiła mnie wciągnać ani zaangażować.
Poznajemy główną boahterkę Vesper, która próbuje uratowac swojego ojca z rąk władzy. Aby to zrobić próbuje się wtopić w ludzi z wyższych kręgów, bo w jej świecie lud jest podzielony na kręgi, im dalszy krąg tym uboższy i bliższy burzy, która jest zagrożeniem....
2024-03-24
Ta część była emocjonalnie o wiele cięższa od poprzedniej, o ile pierwszą bym określiła raczej lekką, przyjemną to tu jest odwrotnie, ale to nie znaczy, że książka była zła. Była bardzo dobra, ale wymagała od czytelnika wiele zrozumienia zwłaszcza do postaci Killiana, dużo niewygodnych sytuacji, konfrontacji...dawno nie czytałam tak dobrze opisanych emocji, które właśnie momentami bylo ciężko pojąć ale nie traciły na autentyczności.
Było też więcej fify, która w tej części również jest już na zupełnie innym poziomie. Mam nadzieję na więcej gier z tematyką gier! <3
Ta część była emocjonalnie o wiele cięższa od poprzedniej, o ile pierwszą bym określiła raczej lekką, przyjemną to tu jest odwrotnie, ale to nie znaczy, że książka była zła. Była bardzo dobra, ale wymagała od czytelnika wiele zrozumienia zwłaszcza do postaci Killiana, dużo niewygodnych sytuacji, konfrontacji...dawno nie czytałam tak dobrze opisanych emocji, które właśnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-05
Bardzo ciekawy wstęp do serii, chociaż na początku zwątpiłam, bo baardzo długo się rozkręca, ale warto przemęczyć te pierwsze 100 stron, później już jest tylko lepiej.
Leaf to postać dosyć sarkastyczna, próbująca odnaleźć się w nowej sytuacji. W zasadzie nie dziwię się, że na początku jest zagubiona, bo nikt też jej za dużo nie tłumaczy, w zasadzie traktują ją jakby powinna całkowicie przejść do porządku dziennego z tym, że ma w sobie demona.
Lore jest dosyć intrygujący, ciekawa postać, chociaż zgrzyta mi to, że autorka próbuję z niego zrobić anielskiego demona, który mimo wszystko ma jakieś tam intencje dobre.
Falco w zasadzie jest mi najbardziej obojętny. Za to polubiłam bardzo takie postacie jak Zero i Crain, ogólnie plus za to, że każda postać ma swój charakter i nie jest biernym tłem.
Z ciekawością sięgnę po pozostałe tomy, ten traktuje jako wprowadzenie do serii i zaznajomienie się ze światem.
Bardzo ciekawy wstęp do serii, chociaż na początku zwątpiłam, bo baardzo długo się rozkręca, ale warto przemęczyć te pierwsze 100 stron, później już jest tylko lepiej.
Leaf to postać dosyć sarkastyczna, próbująca odnaleźć się w nowej sytuacji. W zasadzie nie dziwię się, że na początku jest zagubiona, bo nikt też jej za dużo nie tłumaczy, w zasadzie traktują ją jakby...
2024-02-29
Ta część podobała mi się mniej niż poprzednia, bo rozterki miłosne Meghan, jej ciągłe łzy i omdlenia trochę działały mi na nerwy. Jednak jest coś w tej serii co sprawia, że ciężko ją odłożyć, przez nią się płynie, a ciągła akcja sprawia, że chce się więcej. No i ten świat istot magicznych...on jest tak dobrze przedstawiony, że to jest kolejny powód dla którego serii nie chce się odkładać. Na pewno przeczytam kolejne tomy.
Ta część podobała mi się mniej niż poprzednia, bo rozterki miłosne Meghan, jej ciągłe łzy i omdlenia trochę działały mi na nerwy. Jednak jest coś w tej serii co sprawia, że ciężko ją odłożyć, przez nią się płynie, a ciągła akcja sprawia, że chce się więcej. No i ten świat istot magicznych...on jest tak dobrze przedstawiony, że to jest kolejny powód dla którego serii nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-21
Bardzo przyjemna lektura! Nie słyszałam o tej serii przed jej wznowieniem, trochę bałam się, że nie trafię w target, ale często nie odczuwałam, że bohaterowie są tak młodzi. Bardzo podobają mi się motywy znanych bajek wplecione w fabułę, kraina NigdyNigdy to kraina zrodzona z marzeń i lęków ludzi. Główna bohaterka mnie nie irytuje, wydaje się być dosyć samodzielna, przeważnie z głową na karku, chociaż wyłania się wątek miłosny trochę taki na przekór. Rozczarowała mnie też trochę końcówka, za szybko tam się ta główna akcja potoczyła. Ale podsumowując odebrałam całość BARDZO pozytywnie, więc na pewno przeczytam kolejne tomy.
Bardzo przyjemna lektura! Nie słyszałam o tej serii przed jej wznowieniem, trochę bałam się, że nie trafię w target, ale często nie odczuwałam, że bohaterowie są tak młodzi. Bardzo podobają mi się motywy znanych bajek wplecione w fabułę, kraina NigdyNigdy to kraina zrodzona z marzeń i lęków ludzi. Główna bohaterka mnie nie irytuje, wydaje się być dosyć samodzielna,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo fajna, morska opowieść! Dokładnie taka jaką bym się spodziewała przeczytać w takich motywach.
Książkę czytałam długo, ale przez to czułam, że wciągnęłam się w tą historię dawkując ją sobie.
Główna bohaterka - Amina, to naprawdę fajna kobieta, co ciekawe w końcu mamy powieść o bohaterce w średnim wieku z dzieckiem. Która ma swoje matczyne rozterki ale jednocześnie zachowuje przy tym siebie.
Mamy drugoplanowych bohaterów, którzy też są ciekawie wykreowani, nie są tylko tłem.
Całość prezentuje się naprawdę spójnie i logicznie.
Minusem dla mnie jest jednak ostatnie 100 stron, które trochę chaotycznie brzmiały. Nie do końca mogłam się wczuć w te finałowe wydarzenia.
Dużo tez zauważyłam nawiązań do Piratów z Karaibów, jako wielka fanka nie umknęło mojemu oku kilka podobnych sytuacji, ale w zasadzie nie jest to jakaś wada.
Bardzo fajna, morska opowieść! Dokładnie taka jaką bym się spodziewała przeczytać w takich motywach.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążkę czytałam długo, ale przez to czułam, że wciągnęłam się w tą historię dawkując ją sobie.
Główna bohaterka - Amina, to naprawdę fajna kobieta, co ciekawe w końcu mamy powieść o bohaterce w średnim wieku z dzieckiem. Która ma swoje matczyne rozterki ale jednocześnie...