rozwiń zwiń

Don Kichot końca świata

KenGoKang KenGoKang
07.07.2020
Okładka książki Quichotte Salman Rushdie
Średnia ocen:
7,1 / 10
137 ocen
Czytelnicy: 474 Opinie: 35

Ileż razy przeróżni pisarze wykorzystywali w swojej twórczości motyw Don Kiszota? Zaprawdę trudno to zliczyć, podobnie jak oszacować liczbę Don Kiszotów pojawiających się w przeróżnych dziełach filmowych. Współczesna kultura zawłaszcza postać tego mądrego szaleńca, przetwarza go na własną modłę. Jak pisze Peter Berger w artykule „Człowiek Zachodu: wyzwolenie i samotność”: „U progu epoki nowożytnej spotykamy samotną postać, odbywającą dziwaczną podróż. To Don Kichot jadący przez ponury i nieurodzajny krajobraz (…). W swych subiektywnych normach i motywacjach Don Kichot reprezentował świat średniowieczny, który w szybkim tempie stawał się nie do przyjęcia. Zarazem jednak był on zapowiedzią wszystkich samotnych postaci, które zrodziły świat nowożytny – większość z nich to rycerze o smutnych obliczach, zdobywcy królestw przestrzeni i umysłu, badacze i wynalazcy – a wszystkie szalone w oczach swych współczesnych”.

Dziwić więc nie powinno, że Salman Rushdie sięga w swoim najnowszym dziele po postać samotnego wędrowca, umieszczając jego przygody nie na początku, lecz u kresu pewnej epoki. Ismail Smile, czyli Quichotte autora „Szatańskich wersetów” to „niemłody już podróżujący dżentelmen o indyjskich korzeniach i wątlejących władzach umysłowych, który przez rozmiłowanie w ogłupiającej telewizji spędzał zbyt dużą część życia w żółtym świetle tandetnych pokoi motelowych, gdzie raczył się nią w nadmiarze, skutkiem czego doznał specyficznej formy upośledzenia mózgu”. Ameryka, w której przyszło naszemu bohaterowi mieszkać, jest krainą rozpadająca się, z prędkością rozpędzonego pociągu mknąca ku własnemu upadkowi. Podróż starzejącego się mężczyzny w poszukiwaniu ukochanej Salmy R. stanie się zaś idealną okazją, by owemu światu przyjrzeć się w krzywym zwierciadle satyry i kpiny Rushdiego.

W miarę zagłębiania się w świat powieści dostrzegamy jej szkatułkową budowę. Dowiadujemy się bowiem, iż postać wspomnianego Quichotte’a zostaje stworzona przez fikcyjnego Autora, pragnącego rozliczyć się z przeszłością i nie do końca udanymi relacjami rodzinnymi. Tym samym świat przedstawiony rozwarstwia się, lecz jego poszczególne poziomy pozostają ze sobą ściśle powiązane. Dla Rushdiego podobna struktura dzieła staje się idealnym gruntem do zabawy przeróżnymi motywami literackimi, łączenia elementów kultury niskiej i wysokiej.

Pisarz zdradza co nieco z zamysłów swego dzieła w jednej z wypowiedzi Autora, który „chciałby podjąć temat destrukcyjnej, otępiającej kultury śmieciowej swoich czasów, tak jak Cervantes wypowiedział się o kulturze śmieciowej swoje epoki, (…) próbuje też pisać o nierealnej i obsesyjnej miłości, więzi między ojcem i synem, kłótniach rodzeństwa i tak, o rzeczach niewybaczalnych; o indyjskich imigrantach, o doświadczanym przez niech rasizmie, o oszustwach w tym środowisku, o cyberszpiegach, science fiction, splataniu się rzeczywistości fikcyjnej i »prawdziwej«, o śmierci autora, końcu świata, (…) chciałby wpleść elementy parodii, satyry i pastiszu. (…) I jeszcze o uzależnieniu się od opioidów”.

Brzmi lekko surrealistycznie? Owszem, powieść Rushdiego to istny śmietnik! Wrzucił do niej tak wiele przeróżnych wątków i motywów, że trudno byłoby uznać ją za spójną. A jednak jakimś cudem okazuje się ona spójna. Ponadto od czasów „Salimara Klauna”, który wzbudził we mnie miłość do prozy pisarza, żadna inna jego powieść nie wciągnęła mnie równie mocno. Nie chcę tym samym porównywać „Quichotte’a” z „Dziećmi północy” – ta powieść nadal w moim mniemaniu uchodzi za jego najznakomitsze dzieło.

Pozwólcie więc, iż zachwycę się swobodą, z jaką Rushdie żongluje motywami popkultury, tworząc, chociażby postać wybitnego naukowca o przewrotnym imieniu Evel Cent. Geniusz ten wieszczy rychły koniec wszechrzeczy i konstruuje portal NEXT, prowadzący do innych światów. Pisarz nie ogranicza się zresztą w swoich inspiracjach, dlatego na kartach powieści pojawia się także mówiący po włosku i posiadający niezwykłe moce świerszcz, stanowiący jawne nawiązanie do „Pinokia”. Chociaż jego dyskusje z Sancho są jednymi z najzabawniejszych momentów powieści, to chyba najciekawiej prezentuje się dr Smile – charyzmatyczny producent środków przeciwbólowych. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż za pierwowzór posłużył Adam Sackler – twórca nowoczesnej reklamy farmaceutycznej i ojciec Valium.

Skupiłam się na podocznych postaciach i zdarzeniach powieści, jednak w moim odczuciu to one decydują o sile dzieła Rushdiego. Gdzieś spod mozaiki przeróżnych motywów wyłania się jednak głęboko poruszająca opowieść o samotnej, niemogącej zaznać szczęścia jednostce. Oto historia Kichota naszych czasów!

Nie mogę zagwarantować, że wędrówka Ismaila Smile’a przez kolejne doliny do ukochanej dla wszystkich czytelników okaże się równie fascynująca co dla mnie. Miłośników prozy Rushdiego zachęcam jednak, żeby sięgnęli po najnowszą powieść pisarza. Zdradzę przy tym, iż ciągle zastanawiam się, w jaki sposób fabuła przenika na kolejny poziom, czyli do naszej rzeczywistości. Co Rushdie chciał powiedzieć odbiorcy o sobie i świecie, w których żyjemy? Nie umiem odpowiedzieć na wszystkie pytania, dlatego chętnie wrócę lektury za jakiś czas w poszukiwaniu znaczeń, które mi umknęły.

Ewa Szymczak

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja