Niech żyje bal?

Katriona Katriona
13.07.2019
Okładka książki Mój pierwszy bal Holly Black, Libba Bray, Rachel Cohn, Dan Ehrenhaft, John Green, David Levithan, E. Lockhart, Sarah Mlynowski, Ned Vizzini, Melissa de la Cruz, Cecily von Ziegesar
Średnia ocen:
5,7 / 10
128 ocen
Czytelnicy: 784 Opinie: 32

Bal – dla amerykańskich nastolatków jest to jeden z najważniejszych dni w życiu, zwłaszcza gdy mowa o tym odbywającym się na zakończenie nauki w liceum. Jedni uważają go za moment, w którym żegna się dziecięce życie, a zaczyna to dorosłe, inni traktują to wydarzenie jako ostatnią chwilę, którą mogą spędzić z przyjaciółmi. Niebawem każdy uda się na inny uniwersytet i drogi szkolnych znajomych rozejdą się. Są także osoby, które uważają, iż bal to propagowanie kultu piękna, konkurs popularności i studnia, w którą ciska się ciężko zarobione pieniądze. A to trzeba kupić sukienkę, a to wynająć limuzynę, a to, co jest najgorsze, znaleźć partnera. Bez niego ani rusz – przyjdziesz sam, przypną ci łatkę nieudacznika.

Każdy ma swoją wizję balu. Każdy odbiera go zupełnie inaczej. Każdy widzi w nim szansę na coś odmiennego. Grupka pisarzy postanowiła wykorzystać ten imprezowy motyw i stworzyć opowiadania, których akcja rozgrywa się właśnie wokół balu. W antologii „Mój pierwszy bal” zebrano dwadzieścia krótkich form – jednych lepszych, innych gorszych, każda z nich wnosi jednak coś nowego do zagadnienia dotyczącego tego najważniejszego licealnego wydarzenia.

Pomysłów bez liku

W omawianym zbiorze opowiadań gwiazdą jest niewątpliwie… bal. Każdy z bohaterów utworów o nim mówi, myśli, krąży wokół niego. Jedni podchodzą do tematu szkolnej imprezy całkiem spokojnie, większość jednak spędza on sen z powiek. Jak się ubrać?! Z kim iść?! Gdzie kupić kreację?! Nastoletnie problemy przybierają na wadze, a każdy z bohaterów podchodzi do spraw związanych z imprezą na poważnie. Bal urasta w tych opowiadaniach do rangi najważniejszej nocy w życiu protagonistów.

A co dzieje się w tę magiczną noc? Każdy z autorów serwuje nam inną opowieść – Holly Black opowiada o zemście za wszelkie doznane krzywdy, Cecily von Ziegesar nie zabiera nas wprawdzie na prawdziwy bal, jednak bohaterka jej historii odgrywa wydarzenia tej nocy na swój własny sposób, Sarah Mlynowski pokazuje dziewczynę pragnącą wzbudzić zazdrość u swojego byłego chłopaka, a John Green zaprasza nas na antybal.

Bohater opowiadania Neda Vizziniego wystawia dziewczynę, która go zaprosiła, Billy Merrell pokazuje, jak ważne jest znalezienie odpowiedniej kreacji na wydarzenie. Dwadzieścia opowiadań, dwadzieścia różnych spojrzeń na bal, dwadzieścia koncepcji na ugryzienie tego tematu.

Bywało różnie

Jak to zazwyczaj w antologiach bywa, jedne opowieści okazują się lepsze, inne gorsze. „Mój pierwszy bal” to dość wyrównany, jeśli chodzi o poziom, zbiór. I zapewne wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż nie jest to komplement. Większość historii z antologii okazuje się nijaka i nudna. Owszem, spełniają one główne założenie książki – dotyczą balu, jednak to nie wystarczy, by zafascynować czytelnika.

Na palcach jednej ręki można policzyć perełki – pisząc „perełki”, mam na myśli w miarę poprawne opowiadania, znajdujące się w tej pozycji. Niewątpliwie należy do nich „Twój wielki wieczór” wspomnianej wyżej Sarah Mlynowski. Prosta, ale niezwykle zabawna i dająca do myślenia opowieść o dziewczynie, która chce, aby jej były chłopak był zazdrosny. Robi więc wszystko, by znaleźć odpowiedniego partnera na bal. Zakończenie daje do myślenia, zwłaszcza nastoletnim odbiorcom.

Kolejnym w miarę dobrym opowiadaniem jest to Aimee Friedman – „Trzy dary losu”. Protagonistka utworu, Abigael, chce iść na bal. Nie ma jednak partnera. Podejmuje więc decyzję, że sama zaprosi jakiegoś chłopca. Niestety każdy jej odmawia – albo nie ma czasu, albo bojkotuje to okropne wydarzenie. Zakończenie okazuje się jednak dość nieprzewidywalne i bardzo zabawne.

Zupełnie inny wydźwięk ma utwór „Migawka” Willa Leitcha. Tym razem nie dostajemy słodkiej i zabawnej opowieści o tym, jak dziewczyna pragnie znaleźć towarzysza na imprezę czy zemścić się na byłym chłopaku. To dość mocna historia z morałem, która chwyta za serce.

Podobnie rzecz się ma z „Jak napisałam do Toby’ego” E. Lockhart. Paige to nowa dziewczyna w szkole. Nie zna za dużo osób, do tego sama trzyma się na uboczu – wszystko przez fakt, iż w jej rodzinie nie dzieje się za dobrze. Brat bohaterki znajduje się w centrum odwykowym, nie wiadomo kiedy wyjdzie, jest cieniem samego siebie. Niby protagonistka zrzuca winę za zmianę jej życia właśnie na niego, jednak czytelnik wie, co naprawdę czuje. To poruszająca historia, która pokazuje, jak nieczuli bywają niektórzy ludzie.

Ostatnim pozytywnym utworem tego zbioru jest ten należący do Johna Greena. To krótka i prosta, ale dobrze napisana opowieść o tym, jak grupa uczniów postanawia zorganizować antybal i jak kończy się to działanie przeciwko utartym regułom.

Pozostałe utwory ze zbioru nie zasługują na większą uwagę – szybko się je czyta, ale równie szybko o nich zapomina. Może poza trzema wyjątkami. Najgorsze opowiadania zbioru należą do Holly Black, Libby Bray i Davida Levithana.

Największym rozczarowaniem antologii okazał się utwór Holly Black. To niezwykle uzdolniona pisarka, która potrafi stworzyć coś ciekawego i oryginalnego. Owszem, jej opowiadanie „In vodka Veritas” okazuje się dość specyficzne, dobrze napisane, ale sam koncept pozostawia wiele do życzenia. Gdyby historia wyglądała nieco inaczej, pozycja okazałaby się lepsza. Libba Bray i jej „Naczelne na balu” demaskuje wprawdzie ludzkie zakłamanie, ale pomysł na uczynienie głównym wątkiem opowiadania miłości człowieka do goryla nie do końca się sprawdza. W niektórych może on wywołać dość negatywne uczucia. A czym zawinił Levithan? Jego utwór jest po prostu najmniej ciekawy z całego zbioru, autor skupia się jedynie na cielesnych doznaniach głównych bohaterów historii. Ta opowieść nie do końca pasuje swoim wydźwiękiem do reszty – większość to typowe romantyczne opowiadania o miłości, szukaniu partnera i chęci zabłyśnięcia w tę najważniejszą noc.

Podsumowanie

„Mój pierwszy bal” okazał się sporym rozczarowaniem. Każde opowiadanie, nawet to najlepsze w zbiorze, ma pełno wad, a większość z nich w ogóle nie wciąga. Niektóre są za krótkie i kończą się zanim tak naprawdę coś zaczęło się w nich dziać, inne są nieprzemyślane, kolejne za bardzo przesłodzone. Niestety ta antologia nie umili wam wakacyjnych dni, jest po prostu nijaka.

Monika Doerre

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja