„Akademia Pana Kleksa”, Jan Brzechwa

Twórcy „Akademii Pana Kleksa” zapewniają, że jest to „uwspółcześniona wersja klasycznej bajki Brzechwy, przemawiająca swoją treścią i formą do najmłodszych, ale i wchodząca w dialog ze starszymi widzami, którzy wciąż pamiętają kultową ekranizację z lat 80.”. I rzeczywiście – na taką wygląda.

Nowy Kleks został odświeżony, Piotra Fronczewskiego zastąpił Tomasz Kot, Adasia – Ada, a PRL-owskie efekty – obrazy iście hollywoodzkie. A jednak, jak możemy wnioskować po opublikowanym przed kilkoma dniami trailerze nadchodzącej produkcji, baśń Jana Brzechwy nie straciła nic ze swojej magii. I zyskała nowoczesny charakter.

Zresztą – przekonajcie się sami. Razem z Adą wybierzcie się do tytułowej Akademii, żeby poznać świat bajek, wyobraźni i kreatywności. Co ciekawe, w zwiastunie pojawia się sam Fronczewski, który według przecieków ma wcielić się w narratora opowieści.

Premierę pierwszej części nowej „Akademii Pana Kleksa” zaplanowano na 2023 rok.

„Batman”, Bill Finger, Bob Kane | „Joker”, Brian Azzarello, Lee Bermejo

Pierwszy filmowy „Joker” z 2019 roku (postać po raz pierwszy pojawiła się w komiksie „Batman #1” z wiosny 1940 roku; kolejno rozwinięto ją między innymi w komiksie Briana Azzarelli), z brawurową rolą Joaquina Phoenixa, która przyniosła mu Oscara, dość nieoczekiwanie stał się megahitem. Film inspirowany komiksami DC w kinach na całym świecie zarobił ponad 1,1 mld dolarów. Doczekał się też Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji i Oscara za najlepszą muzykę oryginalną.

Nie dziwi więc, że podekscytowanie związane z zapowiedzią sequela było ogromne. I niewykluczone, że jeszcze wzrośnie.

Reżyser Todd Phillips poinformował na Instagramie o rozpoczęciu prac na planie „Joker: Folie à deux”. Przy okazji otrzymaliśmy pierwsze zdjęcie tytułowego Jokera, w którego ponownie wcieli się Phoenix. Cóż mogę powiedzieć? Podobnie jak w przypadku pierwszej części – jest mrocznie.

Sequel będzie jednak osobliwy. Wystarczy wspomnieć, że podczas gdy pierwsza część to klasyczny dramat psychologiczny, „Joker: Folie à deux” będzie musicalem. Wiadomo, że w filmie pojawi się Harley Quinn, komiksowa partnerka w zbrodni popularnego złoczyńcy, była psychiatrka w Arkham Asylum, która zakochała się w swoim pacjencie. W postać tę wcieli się Lady Gaga.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Todd Phillips (@toddphillips)

Premiera planowana jest na październik 2024 roku.

„Mroczna Wieża”, Stephen King (Albatros)

Cykl „Mroczna Wieża”, przez wielu uważany za opus magnum Stephena Kinga, został zekranizowany w 2017 roku. Film Nikolaja Arcela, ujmując rzecz delikatnie, nie przypadł jednak do gustu widzom.

Fani opowieści o Rolandzie, ostatnim żyjącym członku bractwa rycerskiego zwanego Rewolwerowcami, którego sensem istnienia jest odnalezienie tytułowej mitycznej budowli spajającej wszystkie światy, czekali więc na kolejną adaptację. I najwyraźniej się doczekali. Prawa do ekranizacji klasycznego cyklu fantasy nabył bowiem Mike Flanagan, twórca „Doktora Sna” i „Nawiedzonego domu na wzgórzu”.

Seria Stephena Kinga zostanie zaadaptowana na pięciosezonowy serial oraz dwa pełnometrażowe filmy. Flanagan przekonuje, że King zdecydował się sprzedać prawa do opowieści dzięki szczegółowemu planowi przesłanemu mu przez reżysera.

– Nie chciałbym angażować się w ten projekt, gdybyśmy zmierzali w kierunku, który byłby bluźnierczy dla materiału Stephena Kinga – powiedział Flanagan. – Pisarz bardzo nas wspierał i był niezwykle podekscytowany tym, co chcemy zrobić.

Składającą się z ośmiu książek serię „Mroczna Wieża” w naszym serwisie oceniono ponad 25 tysięcy razy. Jej średnia nota to wysokie 7,6.

„Cormoran Strike”, Robert Galbraith (Wydawnictwo Dolnośląskie)

Są tu fani serii „Cormoran Strike” autorstwa Roberta Galbraitha, czyli piszącej pod pseudonimem J.K. Rowling? Jeśli tak, mam dobrą wiadomość. Tom Burke i Holliday Grainger powracają w czwartym sezonie uwielbianego przez widzów serialu detektywistycznego. Pierwsze dwa odcinki zadebiutowały właśnie w telewizji BBC.

W czteroodcinkowym sezonie tytułowy Cormoran Strike zajmie się sprawą nierozwiązanego zniknięcia Margot Bamborough z 1974 roku. Czy ma ono coś wspólnego z osobą seryjnego mordercy, który 40 lat wcześniej zabijał w Kornwalii? Przekonajcie się sami.

Holliday Grainger powraca jako Robin Ellacott, aby pomóc detektywowi w jego pierwszej niewyjaśnionej sprawie. Finalizuje także swój rozwód, co oznacza, że relacja ze Strikiem może w końcu dojść do punktu kulminacyjnego.

„Gra o tron”, George R.R. Martin (Zysk i S-ka)

Co czeka Jona Snowa po finale serialowej „Gry o tron”? Przekonamy się wkrótce. Tymczasem rąbka tajemnicy uchylił Kit Harington, który ponownie wcieli się w syna Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark.

O serialu „Snow” wiadomo niewiele. Pewne jest, że pomysłodawcą serii jest sam Harington. Aktor, który w minionych dniach wziął udział w konwencie fanów „Gry o tron” w Los Angeles, wyjawił, w jakiej sytuacji znajdzie się jego bohater.

– Chce umrzeć, ma dość. Fakt, że zostaje odesłany na Mur, jest dla niego największym darem, ale zarazem przekleństwem – powiedział serialowy Jon Snow. – Musi wrócić do miejsca pełnego bolesnych wspomnień. Żyć dalej ze świadomością, że zabił Dany, że właśnie tam, na jego rękach, umarła Ygritte, że powiesił Olly’ego.

I dalej: – To skondensowanie traumy wydaje mi się nad wyraz interesujące. W finale „Gry o tron” zostawiliśmy widzów z poczuciem, że wszystko jest okej, że się ułoży. Ale nie jest okej. I niekoniecznie musi się ułożyć.