Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza 2022: poznaliśmy laureatów

Anna Sierant Anna Sierant
19.09.2022

Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza została ustanowiona w roku 2015, a honorowy patronat sprawuje nad nią żona polskiego twórcy, Rita Gombrowicz. Wyróżnienie przyznawane jest autorom i autorkom prozy artystycznej – za ich debiutancką lub drugą wydaną książkę. Nazwiska laureatów tegorocznej edycji poznaliśmy 17 września podczas gali w Radomiu.

Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza 2022: poznaliśmy laureatów Barbara Woźniak i Mateusz Pakuła, fot.: Muzeum Witolda Gombrowicza / Dominik Musiałek

Nagrodę im. Witolda Gombrowicza wręczono już po raz siódmy, a w skład jej kapituły weszli: Jerzy Jarzębski (przewodniczący), Ewa Graczyk, Anna Kałuża, Zofia Król, Zbigniew Kruszyński, Józef Olejniczak i Justyna Sobolewska. Funkcję sekretarza kapituły pełnił natomiast Tomasz Tyczyński. Do tegorocznej edycji zgłoszono niemal 100 książek wydanych w 2021 roku, a kapituła postanowiła wyróżnić dwoje twórców.

Barbara Woźniak – laureatka Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza 2022

Statuetka przedstawiająca lornetkę, symbol Gombrowiczowskiej uważności wobec życia, a także nagroda pieniężna w wysokości 40 tysięcy złotych powędrowały do Barbary Woźniak, autorki książki „Niejedno”. W swojej powieści pisarka przedstawia historię Szymona Kowalskiego – wykładowcy akademickiego, który przeprowadza się do rodzinnego miasta, by otoczyć opieką chorującego na alzheimera ojca. Młody mężczyzna na zlecenie swojej przełożonej przygotowuje również fakultet poświęcony medycynie III Rzeszy. Choroba ojca powoduje, że mężczyzna już za jego życia zaczyna przeżywać rodzaj żałoby, a naukowe wyzwania stawiają przed Szymonem wiele pytań o człowieka czy raczej: pacjenta we współczesnej medycynie.

Członkini kapituły, Zofia Król, odczytując laudację, zauważyła:

W czasach, w których łatwo głosimy tezy o fatalnym stanie polskiej literatury fabularnej, Barbara Woźniak proponuje pełnowymiarową powieść o starości, chorobie, opiece, marności pracy akademickiej i znużeniu życiem. Splata ją sprawnie z wątkami przemyśleń i lektur głównego bohatera.

Sama autorka, dziękując za nagrodę, zaznaczyła z kolei, że ważne było dla niej zwrócenie uwagi na trudną sytuację opiekunów osób niesamodzielnych, w tym również schorowanych seniorów. Jak powiedziała:

Tą książką chcę zwrócić uwagę przede wszystkim na sytuację opiekunów, osób opiekujących się ludźmi starszymi, zależnymi. Żyjemy w społeczeństwach, które się starzeją. Ostatnia faza naszego życia, tzw. czwarty wiek, to jest czas zależności. Czas, kiedy człowiek najczęściej jest niesamodzielny, zdany na opiekę innych. Najczęściej to opieka rodziny. Państwo wspiera opiekunów w stopniu niewystarczającym. Dlatego chciałam zwrócić uwagę na sytuację opiekunów, osób, o których bardzo mało się mówi. To, że dostałam nagrodę, zwiększa szansę, że tak będzie.

„Niejedno” to książka, którą docenili również użytkownicy i użytkowniczki lubimyczytać.pl, przyznając jej średnią ocen 7,8/10. Jak napisała użytkowniczka Wiesia:

Czytałam, słuchając wraz z bohaterem i jego ojcem piosenek Cohena, zastanawiając się nad wieloma stawianymi pytaniami, nad problemami starości, opieką nad starymi, schorowanymi ludźmi, nad wyborem, przed jakim stają ich dzieci.

To bardzo obiecujący debiut książkowy Barbary Woźniak, zajmującej się gerontologią społeczną.

Mateusz Pakuła wyróżniony literacką rezydencją w Vence

Barbara Woźniak otrzymała Nagrodę im. Witolda Gombrowicza, natomiast Mateusza Pakułę wyróżniono miesięczną rezydencją literacką we francuskim Vence, w którym Gombrowicz spędził ostatnie lata swojego życia. Pakuła zaznaczył, że już wie, w jaki sposób ją wykorzysta: przez dwa tygodnie będzie pracował, a na kolejne dwa zaprosi do siebie żonę i syna i razem spędzą czas na plaży.

Pisarza doceniono za jego książkę „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję”. To pełna smutku, groteski, brutalności, szczerości, ale również i humoru opowieść o umieraniu. To dziennik umierania ojca, a nie opowieść wspomnieniowa. Autor przedstawia rodzinę w sytuacji granicznej, która – jak się okazuje – nie może liczyć na pomoc instytucji opiekuńczych, Kościoła, która staje do nierównej walki z polskim systemem ochrony zdrowia. Jak uzasadniała wybór kapituły jej członkini, Justyna Sobolewska:

Autor znalazł wyjątkową formę literacką, żeby opowiedzieć o wściekłej bezradności w obliczu cierpienia umierającego ojca. Dosłowność i brutalność opisów jest tu w pełni uzasadniona doświadczeniem granicznym. Pakuła żąda prawa do godnej śmierci i proponuje nowy model literatury zaangażowanej.

Pisarz, dziękując za wyróżnienie, zauważył natomiast:

Wszelkie wyróżnienia i nagrody po pierwsze dają autorowi poczucie, że to, co napisał, ma sens, nie tylko dla niego samego, a po drugie, co jest ogromnie istotne, pomagają w dotarciu książki do szerszego grona odbiorców. Zwracają na tę książkę uwagę.

Książka Mateusza Pakuły otrzymała od użytkowników i użytkowniczek lubimyczytać.pl średnią ocen 7,3/10. Jak napisał w swojej opinii czytelnik o nicku Mariuszowelektury, „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” to lektura:

Surowa, dosadna, bez ogródek i lukrowania relacja, niepozbawiona emocji, trudna w odbiorze, ale ważna. Wulgarny, dosadny język wyrażający emocje, nic nie jest podkoloryzowane, ubarwione, wszystko jest takie, jakie jest: głupie, mądre, brudne, śmierdzące, wrażliwe, odpychające, czułe…

Czytaliście już książkę Barbary Woźniak lub Mateusza Pakuły?


komentarze [2]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Armand_Duval  - awatar
Armand_Duval 19.09.2022 20:55
Czytelnik

Co ten Malajkat odjaniepawla?  😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna Sierant - awatar
Anna Sierant 19.09.2022 12:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post