„Kwiaty bez ogródek”, czyli jak nie utrudniać życia sobie i roślinom

BarbaraDorosz BarbaraDorosz
24.02.2023

Patronac LubimyczytaćPodobno luty to najtrudniejszy miesiąc dla pasjonatów ogrodnictwa. Chciałoby się już coś posadzić albo przynajmniej przyciąć, tymczasem wciąż nie pozostaje nic innego jak pielęgnować najcenniejszą ogrodniczą cnotę – cierpliwość. Być może dlatego właśnie teraz, w lutym, premierę ma najnowsza książka Łukasza Skopa, który od podszewki zna harmonogram pracy ogrodnika. A zatem korzystając jeszcze z chwili wolnego czasu, zanim prace w ogrodzie pochłoną nas bez reszty, polecamy sięgnąć po ten wyjątkowy poradnik o kwiatach.

„Kwiaty bez ogródek”, czyli jak nie utrudniać życia sobie i roślinom Materiały Wydawnictwa

Łukasz Skop dał się już poznać czytelnikom jako autor książki „Zrób ten zielnik”, przewodnika po fascynującym świecie roślin. Jednak przede wszystkim od lat prowadzi bloga Bez Ogródek, gdzie opisuje swoje doświadczenia i przygody z roślinami. Jak sam często powtarza, o roślinach może mówić bez końca, czemu daje wyraz w swojej najnowszej książce.

Pamiętajcie o ogrodach

Okładka książki kwiaty bez ogrodek„Kwiaty bez ogródek” (Wydawnictwo Poznańskie) to w pewnym sensie obietnica spojrzenia na rośliny z zupełnie nowej, nieznanej strony. Autor już we wstępie zaznacza, że ogrodnictwo to magiczna sztuka, w której teoria i praktyka to jedno, a umiejętność wyczucia potrzeb roślin – to drugie. I rzeczywiście obietnicę tę spełnia, bowiem wiedza, jaką nam przekazuje na przeszło dwustu stronach, pozwala nam wznieść się o poziom wyżej w pełnej przygód pasji ogrodnika. Autor nie szczędzi nam praktycznych informacji na temat pielęgnacji roślin. Krok po kroku prowadzi nas przez meandry sztuki prowadzenia kwiatowych rabat, dbania o to, by kwitły bujnie i różnorodnie. Opowieści o czterdziestu gatunkach roślin całkiem sprawnie przybliżają nas do tego celu, ale będzie w błędzie ten, kto myśli, że kwiatom wystarczą słońce, woda, dwutlenek węgla i trochę składników pokarmowych zmieszanych we właściwych proporcjach. W rzeczywistości potrzeba czegoś więcej. I tu z pomocą przychodzi nam autor, wyjaśniając, jak powinna przebiegać współpraca na linii kwiaty – człowiek.

Wiosną to głównie pogoda zaczyna pobudzać rośliny do życia, jak mocna kawa w poniedziałkowy poranek. Powietrze jest bardziej przejrzyste i słońca jakby więcej, i niebo bardziej niebieskie… A może po prostu najadłem się za dużo wiosennego optymizmu? A niech tam nawet! Bo kiedy, jeśli nie u progu nowego sezonu, będzie ku temu lepsza okazja? Kwiaty, drzewa i zmęczony po zimie trawnik ochoczo otrząsają się z letargu, a ja razem z nimi. Staram się utrwalić w pamięci każdy dzień, bo wiem, że jutro ten sam ogród będzie już zupełnie innym miejscem.

Wszystko, co chcieliście wiedzieć o kwiatach, ale baliście się zapytać

Ten, kto zna Łukasza z publikacji na blogu czy wystąpień, wie, że autor to wprawny gawędziarz i nie będzie zaskoczony jego osobistymi zwierzeniami, którymi dzieli się na łamach książki. Przemyślenia, lekki i zabawny język oraz doświadczenia z własnego ogrodu pozwalają nam zawiązać nić sympatii z autorem. Oprócz tego Łukasz Skop prezentuje nam mnóstwo ciekawostek na temat świata kwiatów, dzięki czemu jego opowieść czyta się niczym dobrą powieść sensacyjną. Momentami jego wiedza bywa naprawdę imponująca, kiedy indziej zaś autor potrafi wprowadzić na łamy książki element zaskoczenia. Jak na przykład w przypadku ciekawostek związanych z dobrze znanym nam lilakiem, który kwitnąc, zapowiada nadejście lata:

Legenda głosi, że lilaki upodobały sobie również niewielkie wróżki. Te baśniowe istoty potrafią być nie tylko miłe i urocze, lecz także dzikie i nieprzewidywalne. Zaproszenie ich do mieszkania byłoby co najmniej nierozsądne, dlatego w staroangielskiej tradycji podarowanie lub przyjęcie bukietu lilaków przynosi pecha. Co więcej, ich nazwa, pochodząca od perskiego imienia Lila, oznacza wieczór, a fioletowy kolor płatków kojarzony jest z tą właśnie magiczną porą dnia. Lilaki chętnie i często sadzi się na cmentarzach, by ich słodka woń przyćmiła wszystkie inne zapachy. Pech, wieczór i cmentarz zdecydowanie nie niosą ze sobą pozytywnych skojarzeń i przypisanie ich tym majowym, romantycznym kwiatom wydaje się wielką niesprawiedliwością.

Plakat promocyjny - kwiaty bez ogorodek

Przewodnik „Kwiaty bez ogródek” uświadamia nam jedną bardzo ważną rzecz – zdecydowanie więcej uczymy się o roślinach, kiedy pielęgnujemy je od samego ich początku, czyli od momentu zasiania. Autor, jak sam przyznaje, szczególną miłością darzy naukę rozmnażania roślin i tego też chce nauczyć w swoim poradniku, przekonując nas, jaka przyjemność i satysfakcja może płynąć z tej czynności. Co za tym idzie Łukasz Skop otwarcie przyznaje się do bycia zwolennikiem kwiatów jednorocznych, a to w dobie ogrodów bezobsługowych, gdzie królują byliny, trawniki i żywopłoty, wcale nie jest takie oczywiste. Dlaczego w takim razie warto bliżej przyjrzeć się roślinom jednorocznym? Chociażby z powodu możliwości, jakie stwarzają te rośliny – mają długi okres kwitnienia, a do tego są wdzięcznym materiałem do eksperymentowania w zaciszu swojego ogródka. Własnoręczne zasianie, obserwowanie, jak kiełkują, rosną a potem zamierają – to właśnie w towarzyszeniu roślinom na każdym etapie ich rozwoju tkwi kwintesencja ogrodnictwa. Nic nie zastąpi radości z pierwszych pąków rośliny zasadzonej własnymi rękoma. Naprawdę warto tego doświadczyć.

Kiedy nadejdzie już ten pierwszy dzień wiosny – nie kalendarzowej, tylko tej, którą i ty naprawdę poczujesz – idź do ogrodu, na działkę albo do parku i zobacz, że rośliny też już wiedzą, co się święci. Na pierwszy dzień (twojej) wiosny nie tylko warto, ale nawet wypada zrobić coś tak absolutnie frywolnego i niedorzecznego jak posłuchanie, co mówi ziemia. Pewnie pobrudzisz sobie przy tym dłonie, ubłocisz kurtkę, a nawet umażesz czapkę błotem, ale zmiana perspektywy patrzenia na otoczenie i sposobu odbierania sygnałów, które ono do nas wysyła, może okazać się najlepszym doświadczeniem, jakie możesz sobie podarować tego dnia. Posłuchaj, jak w zimną powierzchnię ziemi pukają z drugiej strony kiełki kwiatów cebulowych, jak niecierpliwie wiercą się nasiona chwastów, co mówią do siebie odrętwiałe dżdżownice i co o tym wszystkim myśli kret, który na nie poluje. Przyłóż ucho do ziemi i posłuchaj.

Każdy z nas potrzebuje kontaktu z naturą, a w dzisiejszym, pędzącym świecie to hasło jest jeszcze bardziej aktualne niż kiedyś. Wielu z nas chciałoby odnowić połączenie ze światem przyrody, ale nie potrafi znaleźć sposobu, by delikatnie i z należnym szacunkiem zbliżyć się do jego piękna. Niech zatem ta książka będzie pierwszym krokiem do nawiązania wspaniałej i bogatej w doświadczenia relacji.

Książka „Kwiaty bez ogródek” jest dostępna w sprzedaży.

---
Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem.


komentarze [12]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 28.02.2023 12:14
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Trochę offtopic, ale co tam...
Zawsze mnie fascynowała zbieżność zajęcia osoby z jej nazwiskiem.
Tutaj mamy ogrodnika o nazwisku "Skop".
Pięknie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis Gracki - awatar
Lis 28.02.2023 21:31
Bibliotekarz

Bardzo blisko SKOPolamina  😈

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 01.03.2023 10:31
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

@Lis Gracki - bliższa ciału koszula :P
Ja tam wolę kwiatki i zabawy słowne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis Gracki - awatar
Lis 01.03.2023 12:17
Bibliotekarz

Skopałaś leżącego :P

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 06.03.2023 22:38
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Nie SKOPałam - jestem przeciwna przemocy.
Raczej SKO(m)Promitowałam :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis Gracki - awatar
Lis 06.03.2023 23:06
Bibliotekarz

To nie takie SKO(m)Plikowane SKO(m)Ponować post by uznać żart o SKOPolaminie za SKO(m)Promitowany  😇

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lis Gracki - awatar
Lis 28.02.2023 11:01
Bibliotekarz

Gdyby te kwiaty można było jeść (dobra, wiem, że nie które można)... to może bym się zajął badylarstwem. Ale nie ma to jak uprawa warzyw i owoców... ziemia w dłoniach... zapach kiszonki i kompostu o poranku... pielenie chwastów... jak dobrze, że idzie wiosna. Czas zacząć prace w ogrodzie... a tutaj jeszcze przymrozki  😖

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis Gracki - awatar
Lis 28.02.2023 21:30
Bibliotekarz

To prawda :) Napisałem tak nieco przekornie  😁 Polecam książkę  Rok ogrodnika

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Rok ogrodnika
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
jousna  - awatar
jousna 24.02.2023 14:35
Czytelniczka

Kocham kwiaty  😍

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna - awatar
Agnieszka Żelazna 24.02.2023 10:05
Czytelniczka

O, kurcze. No super, że coś takiego powstało. Już się rozglądam gdzie można to kupić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 24.02.2023 09:30
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post