Żołnierze przeciwko śmierci i diabłu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Soldaten gegen Tod und Teufel
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza Finna
- Data wydania:
- 2015-11-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-15
- Liczba stron:
- 252
- Czas czytania
- 4 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365201584
- Tłumacz:
- Piotr Tymiński
- Tagi:
- II wojna światowa III Rzesza Związek Sowiecki Związek Radziecki ZSRR Armia Czerwona
Zbiór reportazy Horsta Slesiny z pierwszych miesiecy niemieckiej kampanii 1941 roku przeciwko Zwiazkowi Radzieckiemu to doprawdy niezwykła kolekcja. Jako korespondent wojenny zawsze towarzyszył zołnierzom na pierwszej linii, jako ocer czesto walczył z nimi ramie w ramie. Przelany na papier zapis relacji, które w formie audycji radiowych traały do słuchaczy w ojczyznie, brzmi dzisiaj jak głos nie z tego swiata. Bombastyczny, przesiakniety antysemityzmem i ideologia nazistowska styl wypowiedzi rodem z „Deutsche Wochenschau” jest cennym dokumentem czasów wielkiej wojny. Ale t o nie tylko barwne relacje z walk i zwyciestw, majace umocnic ducha jego rodaków w Rzeszy. Opisy zycia w stalinowskiej Rosji mimo, iz czasami przesadzone, sa dowodem na szok, jaki przezyli Europejczycy w zderzeniu z komunistycznym rajem na ziemi. Ale w ksiazce Slesiny jest cos wiecej. Autor był bacznym obserwatorem i swietnie posługiwał sie piórem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 30
- 17
- 13
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
o raz pierwszy, polski czytelnik ma okazję zapoznać się z reportażami Hortsa Slesiny, porucznika 8 Dywizji Piechoty Wehrmachtu, który pełnił również funkcję korespondenta wojennego. W pierwszych miesiącach kampanii „Barbarossa”, przez cały czas przebywał na pierwszej linii frontu, biorąc udział we wszystkich najważniejszych bitwach (jego narracja kończy się na opisie bitwy pod Smoleńskiem oraz krótką refleksją na temat dalszych walk). To właśnie z jego notatek, sporządzanych „na kolanie”, a później czytanych w radiu, rodziny żołnierzy walczących w Rosji, dowiadywały się, co dzieje się z ich synami, mężami, ojcami. Zapis reportaży Slesiny ukazał się drukiem w Niemczech już w 1942 roku.
„Tą książkę napisał żołnierz dla ojczyzny. Jest ona interpretacją i żołnierskim spojrzeniem na walkę z bolszewizmem. Żołnierze, którzy będą czytać tą książkę rozpoznają tam siebie w swym marszu przez Związek Radziecki” - tymi słowami, autor wprowadza czytelników w swoją prace. Prace, w której dwie bardzo ważne tezy, będą pojawiać się przez cały czas. Pierwsza z nich dotyczy misji jaką mieli do wykonania żołnierze niemieccy prący na Wschód. Miała to być misja obrony cywilizacji przed barbarzyńskim hordami. Ba! Napiszmy wprost, że dla Slesiny, wróg nie jest nikim innym jak diabłem, lucyferem, szatanem, przeciwko któremu bohatersko walczą hitlerowscy żołnierze. Drugim poruszanym problemem jest przekonanie o blisko 20-letnich przygotowaniach prowadzonych przez imperium sowieckie do ataku na bezbronne Niemcy. Na III Rzeszę, która jest - zdaniem samego Slesiny - krajem ludzi pełnych szlachetnych wartości. Wrogiem tych odwiecznych wartości jest wszechpotężny Żyd, który za tym wszystkim stoi.
Czy to nie brzmi jak wulgarna i prostacka propaganda? Oczywiście - tak. I taka właśnie jest książka niemieckiego oficera i korespondenta. Pełna nienawistnej propagandy, przedstawiająca całą walkę na froncie wschodnim w kolorach czarno-białych. Warto jednak zauważyć, że w pracy Slesiny przeplatają się ze sobą dwa różne typy narracji. Pierwszy ma charakter zapisków autora z linii frontu. Pisane „na żywo” są pełne emocji oraz plastycznych opisów. Momentami wręcz zbyt plastycznych, ponieważ reportaże Slesiny do znudzenia powtarzają sformułowania o bohaterstwie, heroizmie i niezwykłym poświęceniu niemieckich sołdatów. Warte uwagi jest to, że narracja autora jest prowadzona w sposób, który przedstawia działania całej grupy. Bardzo rzadko występują pojedyncze historie żołnierzy. Jeśli się pojawiają, ich puenta sprowadza się do poświęcania jednostki dla grupy. Drugi typ narracji to wątki antysemickie i propagandowe, które powstały z dala od linii frontu. Pisane w taki sposób, aby wzbudzić w społeczeństwie niemieckim jeszcze większą nienawiść do wrogów III Rzeszy.
Jeżeli chodzi o styl autora, w pełni podzielam zdanie Andrzeja Ryby, który w przedmowie do polskiego wydania napisał, że „książka świetnie się broni literacko. Ale to właśnie na tym polega dobra propaganda. Trzeba ją uprawiać w wysokim gatunku. I Slesina to robi doskonale”. Jeżeli jednak odrzucimy propagandę i będziemy czytać między wierszami, czytelnik bardzo łatwo zauważy pewną właściwość. Pod płaszczykiem propagandy i pogardy dla sowieckiego wroga, kryje się zwierzęcy wręcz strach. Strach przed determinacją i szaleństwem przeciwnika, który posyła fale nowych oddziałów, z którymi walczą niemieccy żołnierze. Slesina, choć na każdym kroku bezlitośnie wytka niedoskonałości sowieckiego systemu, nie daje czytelnikowi odpowiedzi na jedno pytanie. Dlaczego pomimo tak wielu strat, Rosjanie ciągle walczą?
Czytaj więcej: https://histmag.org/Horst-Slesina-Zolnierze-przeciwko-smierci-i-diablu-recenzja-12595
o raz pierwszy, polski czytelnik ma okazję zapoznać się z reportażami Hortsa Slesiny, porucznika 8 Dywizji Piechoty Wehrmachtu, który pełnił również funkcję korespondenta wojennego. W pierwszych miesiącach kampanii „Barbarossa”, przez cały czas przebywał na pierwszej linii frontu, biorąc udział we wszystkich najważniejszych bitwach (jego narracja kończy się na opisie bitwy...
więcej Pokaż mimo to