Niesamowita poruszajaca historia kobiety trafiajacej w afrykański klimat.Pragnienie zostania zoną bogatego medrca sekty zostaje ustawiona w hierarchii zon i zmuszona do czynnosci ktore jej sie nie meicily w głowie.Próbuje znaleźć ukojenie w pracy na afrmie choc nie bylo to latwe zajecie.W czasie życia we hremie poznaje mnóstwo drastycznych prawd o żonach i zwiazkach.Książka znakomicie przedstawia probe walki z nieuleczalnymi lub tez nieznanymi przez nich chorobami przenoszonymi drogą płciową jaką jest AIDS.Nosicielem był ojciec ktory sa nigdy nie zachorował jednynie ejgo żony rodzac mu chore dzieci ktore potem umierały z niewiadomych przyczyn.nie da sie ukryć ze ograniczone mozliwosci dot,higieny iz dobywania lekarstw przynoszą tak wiele ofiar ktore sa nawet nieswiadome tego ze niosą ze sobą smierć.Brak dostepu do biezacej wody problemy wewnatrz klanu potegują cierpienie bohaterki.Zwiazki kaziorcze rowniez powodowały mnozenie sie chorób genetycznych nad ktorymi nie mieli kontroli oraz nie potrafili sobie poradzić.Przeczytałam juz mnóstwo książek o kobietach zyjacych w afryce oraz na bliskim wschodzie,ta czytałąm jakis rok temu i jak widac dosc mocno zapadła mi w pamięci.super.przeczytałam w 3dni.

Niesamowita poruszajaca historia kobiety trafiajacej w afrykański klimat.Pragnienie zostania zoną bogatego medrca sekty zostaje ustawiona w hierarchii zon i zmuszona do czynnosci ktore jej sie nie meicily w głowie.Próbuje znaleźć ukojenie w pracy na afrmie choc nie bylo to latwe zajecie.W czasie życia we hremie poznaje mnóstwo drastycznych prawd o żonach i zwiazkach.Książka...