Szczurze harce

Okładka książki Szczurze harce
Bartosz Matkowski Wydawnictwo: Abyssos Seria: Świt nowych mitów horror
331 str. 5 godz. 31 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Świt nowych mitów
Wydawnictwo:
Abyssos
Data wydania:
2022-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-31
Liczba stron:
331
Czas czytania
5 godz. 31 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396045584
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
842
740

Na półkach:

Akcja powieści „Szczurze harce” ma miejsce w 1916 roku na froncie I wojny światowej. Francuzi i Niemcy biją się – dosłownie – o centymetry ziemi. My dołączymy do tych drugich. Z perspektywy żołnierzy rożnych stopni poobserwujemy życie na froncie. Ale nie jest to literatura faktu, a horror. Dlatego jest tu potrzeby jakiś wątek nadprzyrodzony. Proszę bardzo. Bartosz Matkowski wymyślił to tak. Podczas ataku gazem bojowym nad pasem ziemi niczyjej formuje się chmura o kształcie szczurzej głowy. Wiatr nie chce je rozwiać, więc demoniczny gryzoń „obserwuje” żołnierzy. Zniszczone przez wojnę umysły interpretują to zjawisko jako omen lub działanie sił piekielnych. Nie pomaga fakt, że w obozie roi się od szczurów.

Pomimo wojennej tematyki nie jest to brutalna książka. Powinnam dodać: jak na standardy horroru. Nie ma tu klasycznej sieczki, a wszelkie opisy trupów są dość delikatne, jak na literaturę grozy. Bartosz Matkowski stara się oddać beznadzieje żołnierskiej egzystencji, smród, brud, strach itp. za pomocą raczej delikatnej, nawet poetyckiej prozy. Szczerze mówiąc brakowało mi tu porządnej porcji flaków, jednak dzięki takiemu językowi autor broni książki przed „wrzuceniem” do koszyczka z napisem „horror klasy B”, ale momentami się o niego ociera.

Co mi się spodobało, to pewna analogia pomiędzy żołnierzem a szczurem. Bytują obok siebie i zaczynają się do siebie upodabniać. Pewnie czujcie zniesmaczenie, ale taką wojnę widzę w powieści „Szczurze harce”. Ludzi upodlonych, zdegradowanych do roli „mięsa armatniego”. Niepytanych, zapomnianych, rzuconych w syf – fizyczny i mentalny. Narzędzi w rękach dowódców. Książka jest przesycona mrokiem w sensie dosłownym i przenośnym.

Czepiać będę się natomiast szczegółów. Przede wszystkim, autor – początkowo – wprowadza chaos przedstawiając za dużo bohaterów i nie akcentując, który z nich będzie pierwszo, a który dalszoplanowy. Utkwiła mi w głowie scena, gdzie Bartosz Matkowski opisuje jednego z żołnierzy tylko po to, żeby tamten przysłuchiwał się z boku jakiemuś dialogowi. Dla fabuły istotna była owa rozmowa, więc nie rozumiem, dlaczego od razu nie przeszedł do niej. Generalnie w niektórych scenach „leży” precyzja wypowiedzi. Możemy zrzucić to na „klątwę debiutanta”, ale też – a może tym bardziej – wydawca oraz redaktor powinni doradzić pisarzowi, co zrobić, żeby ta książka byłą jak najlepsza.

Brakuje mi też jakiegoś wątku przewodniego. Można się kłócić czy w tej powieści jest potrzebny. Bartosz Matkowski chyba chciał pokazać „obozowisko” z jak najszerszej perspektyw i oddać klimat koczowania w okopach wzbogacony o wątek paranormalny. Tylko ten zamysł jest widoczny bliżej końca książki. Podczas czytania brakuje mi jakiejś „linki”, która spaja tę historię. Wszystkie opisane scenki łączą się jedno, ale przydałby się element przygody, żeby zaciekawić czytelnika.

Mam dużą zagwostke, jeżeli chodzi o ocenę powieści „Szczurze harce”. Powiem prosto z mostu: nie porwała mnie. Od początku czułam – albo wydawało mi się, że czuję – co bym zmieniła, ale po przeczytaniu całości rozumiem intencję autora (a przynajmniej tak mi się wydaje) i stwierdzam, że w zasadzie wybrał dobre środki, żeby osiągnąć swój cel. Jednak przynęta, którą założył na haczyk Bartosz Matkowski jest na innego czytelnika. Mnie zanęciłby wyraźny wątek przewodni, a sieć utkana z mroczniejszego sznura złapałaby mnie i nie wypuściła. Niemniej widzę potencjał w debiutującym pisarzu. Ma pomysły, ma całkiem przyzwoity warsztat i dobrze pokierowany może namieszać na polskiej scenie literatury grozy.

Akcja powieści „Szczurze harce” ma miejsce w 1916 roku na froncie I wojny światowej. Francuzi i Niemcy biją się – dosłownie – o centymetry ziemi. My dołączymy do tych drugich. Z perspektywy żołnierzy rożnych stopni poobserwujemy życie na froncie. Ale nie jest to literatura faktu, a horror. Dlatego jest tu potrzeby jakiś wątek nadprzyrodzony. Proszę bardzo. Bartosz Matkowski...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    3
  • Audiobook
    2
  • Horror
    2
  • Może kiedyś
    1
  • Wojenne
    1
  • HORROR
    1
  • 2023
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szczurze harce


Podobne książki

Przeczytaj także