Mała księga dawnych Islandczyków. O zwyczajach, tradycjach i przesądach

Okładka książki Mała księga dawnych Islandczyków. O zwyczajach, tradycjach i przesądach
Alda Sigmundsdóttir Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie reportaż
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2020-05-06
Data 1. wyd. pol.:
2020-05-06
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366553439
Tłumacz:
Piotr Chojnacki, Katarzyna Bażyńska-Chojnacka
Tagi:
Literatura islandzka Islandia Islandczycy kraje nordyckie przesądy zwyczaje tradycja
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
188
185

Na półkach:

Stare, polskie powiedzenie głosi: gość w dom, Bóg w dom. Serdeczność i gościnność w stosunku do przybyłych gości nie jest jednak tylko naszą, polską domeną. Jeśli wybierzecie się na daleką północ, do Islandii, możecie liczyć na równie życzliwe i ciepłe przyjęcie. Jak pisze Alda Sigmundsdottir w „Małej księdze dawnych Islandczyków”, kiedy gość trzykrotnie zapukał w drzwi domostwa, gospodarz z wielką radością otwierał je przed wędrowcem. Przybysz witał się z panem domu pocałunkiem w usta i pozdrawiał słowami: bądź szczęśliwy. Na te słowa padała równie przyjazna odpowiedź: przybywaj szczęśliwy. Po tym serdecznym powitaniu należało odpowiednio ugościć wędrowca. Nowo przybyłą osobę prowadzono za rękę do łaźni, by tam mógł przywitać się z rodziną gospodarza. Powitanie, poza pozdrowieniem, łączyło się również z rytuałem całowania każdego członka rodziny. Po wymienieniu wszystkich serdeczności gość zasiadał wśród domowników i opowiadał o wszystkich wydarzeniach których był świadkiem lub o których słyszał podczas swojej wędrówki. Myślę, że śmiało można powiedzieć, że w trakcie takich spotkań plotkowano w najlepsze;). Jeśli wędrowiec przybył w przemoczonym ubraniu, kobiety myły mu nogi ciepłą wodą i ofiarowywały mu suche odzienie. Podczas takiego spotkania nie mogło zabraknąć biesiady przy wspólnym stole. W dobrym tonie było nie odmawianie skosztowania posiłku przygotowanego przez gospodarza. Gość nie mógł jednak „rzucać się” na poczęstunek i należało pozostawić trochę jedzenia na talerzu, by w ten sposób podziękować gospodarzom za ich hojność. Po zakończonym poczęstunku należało pocałować gospodarzy w usta. Kiedy wizyta dobiegała końca wędrowiec żegnał się również całując każdego z domowników nie omijając oczywiście gospodarzy, których należało pocałować dwukrotnie.
Jak dla mnie dawni Islandczycy byli strasznie całuśni, a po przeczytaniu rozdziału o gościnności od razu polubiłam nasze trzy cmoknięcia w policzek ;) .

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak przyjmowano przybysza jeśli ten musiał nocować u swojego gospodarza to koniecznie sięgnijcie po „ Małą księgę dawnych Islandczyków. O zwyczajach, tradycjach i przesądach”.
Ta mała i dość niepozorna książeczka to kopalnia wiedzy o tradycjach panujących w odległej Islandii. Dzięki autorce możemy bez pakowania walizek przenieść się na wulkaniczną wyspę by od wczesnej wiosny do późnej zimy poznawać codzienne życie Islandczyków.
Dużym plusem Małej księgi dawnych Islandczyków jest poczucie humoru, którym okraszona jest każda opowiedziana przez autorkę historia. W książce nie ma tematów tabu. Możemy poznać obyczaje Islandczyków od przysłowiowej kuchni po tematy związane z edukacją, opieką medyczną, prawami kobiet, religią i kościołem, na stosunkach międzyludzkich kończąc.
W czasach kiedy podróżowanie skurczyło się do wirtualnej eksploracji interesujących nas zakątków świata warto sięgnąć po „Małą księgę dawnych Islandczyków” aby spędzić trochę czasu pod dachem islandziego domostwa.

Stare, polskie powiedzenie głosi: gość w dom, Bóg w dom. Serdeczność i gościnność w stosunku do przybyłych gości nie jest jednak tylko naszą, polską domeną. Jeśli wybierzecie się na daleką północ, do Islandii, możecie liczyć na równie życzliwe i ciepłe przyjęcie. Jak pisze Alda Sigmundsdottir w „Małej księdze dawnych Islandczyków”, kiedy gość trzykrotnie zapukał w drzwi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    136
  • Chcę przeczytać
    93
  • Posiadam
    34
  • 2020
    8
  • 2020
    7
  • Teraz czytam
    5
  • 2021
    3
  • 2023
    2
  • Islandia
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mała księga dawnych Islandczyków. O zwyczajach, tradycjach i przesądach


Podobne książki

Przeczytaj także