Polecam wszystkim, którzy zaczynają już "ostrzejszą" naukę np. w ogólniaku. Ja właśnie zaczynałam moją przygodę z prawdziwym uczeniem się i muszę przyznać, że w pierwszym momencie bardzo trudno było mi się otrząsnąć. Wydawało mi się, że wszytskiego jest baaaardzo dużo i nie dam rady. Z góry się zniechęcałam... gdy pomyślałam, że wrócę do domu otworzę książkę i nad nią zasnę próbując się uczyć. Bo właściwie nie wiedziałam jak się uczyć. W gimnazjum zawsze wystarczało mi słuchanie na lekcjach i przejrzenie notatek w domu, co zajmowało mi 15 min... A tu już się skończyło... I właśnie w tej wielkiej panice chwyciłam za tą książkę. Naprawdę mi pomogła, bo teraz już ucze się do sprawdzianów nie na przerwie przed, tylko rozkładam to na parę dni, siadam do biurka i wiem co mam robić (tzw. opracowanie strategii). Wszystko jest wyjaśnione bardzo prostym językiem. Każdy aspekt uczenia się jest rozwinięty, niektóre już część z was będzie wiedziała (jak np. to, że łatwiej zapamiętuje się rozumiejąc... ale cóż niektórzy nawet z mojej klasy o tym nie wiedzą). Mam tylko jedno zastrzeżenie: Pierwsza część jest praktycznie mało potrzebna. Jest tam zawarta czysta teoria z psychologii. Rozumiem, że autorki przedstawiły to aby lepiej zrozumieć co się dzieje w naszej głowie podaczas uczenia się, ale nie jest to z kolei niezbędne do nabywania umiejętności. Jeśli psychologia was wybitnie nie interesuje, to możecie ominąć pierwszą część. :)

Polecam wszystkim, którzy zaczynają już "ostrzejszą" naukę np. w ogólniaku. Ja właśnie zaczynałam moją przygodę z prawdziwym uczeniem się i muszę przyznać, że w pierwszym momencie bardzo trudno było mi się otrząsnąć. Wydawało mi się, że wszytskiego jest baaaardzo dużo i nie dam rady. Z góry się zniechęcałam... gdy pomyślałam, że wrócę do domu otworzę książkę i nad nią zasnę...