Po raz kolejny seria "Jak narysować" bardzo mnie zaskoczyła. Myślałam, że po Adamie i Ewie nie ma takiej możliwości, ale myliłam się. Bowiem tym razem moje dziecko ma okazje nauczyć się jak narysować syrenkę warszawską.

Ta postać jest mojemu dziecku bardzo dobrze znana. Mieszkamy blisko Warszawy i nie raz byliśmy na starówce. Alicja zawsze podczas takich wycieczek często przyglądała się temu niezwykłemu pomnikowi i śmieje się, gdy na jej szabli wróble urządzają sobie zlot rodzinny.

Gdy więc mój maluch otrzymał książkę z dobrze jej znaną postacią - radości nie było końca! Szybko zabrała się do pracy i po kilkunastu minutach na jej stoliku leżało 5 syrenek, a każda z nich wkrótce otrzymała zupełnie inny kolorowy ogonek. Jeden był w kolorach tęczy, inny w kropki, był też cały żółty, zielono-czerwony oraz "rybowy" - czyli w łuski w kolorze przypominającym turkus :)

Po raz kolejny książeczka mnie nie zawiodła. Choć rysunek z pozoru wydawał się dość trudny, w efekcie trzymając się ściśle poszczególnych poleceń, była to prosta praca. Nawet dla małych rączek mojego dziecka. Jestem pewna, że moja Ala nie wpadła by na to, że mogłaby w taki łatwy sposób narysować syrenką. A nawet jeśliby próbowała, jej praca byłaby dużo trudniejsza niż z pomocą Grażynki i Gwarka.

Ta książeczka jest bardzo sympatyczna, ciekawa i wesoła. Moja córeczka chętnie do niej wraca, choć po kilku zabawach zna już instrukcję tej postaci prawie na pamięć :) Nam bardzo się one podobają.

Po raz kolejny seria "Jak narysować" bardzo mnie zaskoczyła. Myślałam, że po Adamie i Ewie nie ma takiej możliwości, ale myliłam się. Bowiem tym razem moje dziecko ma okazje nauczyć się jak narysować syrenkę warszawską.

Ta postać jest mojemu dziecku bardzo dobrze znana. Mieszkamy blisko Warszawy i nie raz byliśmy na starówce. Alicja zawsze podczas takich wycieczek często...