Imperium
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Empire Rising
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2015-03-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-18
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364142949
- Tłumacz:
- Katarzyna Rosłan
"Imperium" jest wszystkim, czym powinna być dobra powieść historyczna.
„Time”
Zrealizowane z filmowym rozmachem, zniewalające dzieło. Dostojewski swoich czasów – w kasku robotniczym i kawałkiem żelastwa w dłoni.
„The Village Voice”
1930 rok, Nowy Jork ogarnięty manią wznoszenia drapaczy chmur. W rekordowym tempie powstaje najwyższy z nich, Empire State Building – ikona miasta. Historia budowy kultowego wysokościowca posłużyła Thomasowi Kelly’emu za kanwę mrocznej opowieści o pogrążającym się w kryzysie mieście czasów prohibicji, rządzonym przez gangi i skorumpowanych polityków. Powieść dla fanów „Dawno temu w Ameryce” i „Gangów Nowego Jorku” wyreżyseruje Guy Ritchie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
New York, New York…
U nas w domu każdy ma swoje pasje i upodobania. Żeby było ciekawiej, rzadko podzielamy swoje gusta. Kiedy idziemy do kina, to raz na film dla mnie, raz dla męża, raz dla syna. Nierzadko dwa razy na trzy śpię, ale założę się, że podobnie ma mąż i czasem syn.
Film gangsterski to nie jest moja bajka. W sumie to nie wiem dlaczego, bo tam przecież nie ma dobrych i złych są tylko mniej i bardziej źli, wiec powinno być ciekawie. Ale może ja się nie umiem jakoś ustawić z tymi zaciśniętymi kciukami za kimś nawet najmniej złym? Nie umiem kibicować, kiedy jeden mniej zły chce zabić drugiego bardziej złego? Nie mam pojęcia ale tak jakoś się dzieje, że gdy mąż odpala kolejny film z gatunku, zazwyczaj zanurzam się w internet.
Nie bez kozery piszę o filmie, ponieważ „Imperium” w mojej ocenie jest bardzo plastyczną i bardzo filmową książką. Trochę dziwnie mi o niej pisać, bo czułam nosem, że jest niezła a z drugiej strony centralnie nie w moim klimacie. Ale się postaram.
Nowy Jork. Lata 30. Wielki Kryzys. Emigranci. Budowa Empire State Building. Porachunki mafii. Korupcja. Miłość. Przyjaźń. Zdrada. Jest wszystko. Sprawnie splecione, ciekawie opowiedziane (pod koniec czytałam z zapartym tchem, nawet ja!). Jest czasem trochę banalnie, a czasem wcale nie. Nie znalazłam po drodze niczego, co by mnie zniechęciło czy oburzyło.
Mamy klasyczny trójkąt. Mafiozo (żonaty, dzieciaty), jego dziewczyna, którą wplątuje w swoje interesy, no i on, emigrant, robotnik, walczący skrycie o prawa swojego kraju, szlachetny, twardy i wrażliwy, no ideał prawie. Jak się można domyślić, mamy coup de foudre (też klasyczny) między dziewczyną a emigrantem. Każdy w tym trójkącie ma swoje własne motywy, swój własny interes do ugrania, ale jest w tym wszystkim również miłość, taka nie cyniczna, piękna, filmowa, chciałoby się powiedzieć prawdziwa... ale to mogłoby być ryzykowne. Niestety poszczególne cele się wykluczają i zwycięzca może być tylko jeden.
Wiem, że to wszystko powyżej może brzmieć jak sztampa, ale jakoś udało się te wytarte ścieżki dobrze przyozdobić. Czy była to budowa Empire State Building i losy zwykłych robotników? Czy emigranci walczący na obczyźnie o swój kraj, o swoje miejsce, o siebie? Czy zwykły niewymuszony, ale niezły rys psychologiczny postaci, Nowego Jorku, czasów kryzysu? Pewnie wszystko na raz. Nie jest to zapewne książka, która rzuci na kolana i wywoła efekt „wow” (choć mogę się mylić), ale jest to przyzwoita pozycja dla miłośników gatunku, którą chętnie zobaczyłabym na wielkim ekranie. I jeśli jakimś cudem tak się stanie, mam nadzieję, że reżyser nie ogołoci jej z tego tła, które jest bohaterem drugoplanowym i niezbędnym. Inaczej to może być historia, jakich już było wiele.
Monika Stocka
Książka na półkach
- 125
- 40
- 19
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Marzec 1930 roku, Nowy York, rozpoczyna się budowa szkieletu Empire State Building. Wtedy zaczyna się powieść Imperium, powieść wielowątkowa, skupiająca wokół budowlańców, mafiozów i polityków tej metropolii. Do tego wątek walki o wolną Irlandię i oczywiście wątek i miłosny.
Głównym bohaterem jest Michael Briody, irlandzki emigrant, związany z IRĄ, uciekający przed brytyjskim wymiarem sprawiedliwości, jeden z tysięcy robotników wznoszący najwyższy gmach świata tamtych czasów. Poza budową jego czas pochłania pomoc w dostarczaniu broni dla walczącej IRA oraz boks, jednak gdy przypadkiem poznaje dziewczynę lokalnego mafioza jego plany na przyszłość zaczynają się zmieniać.
Powieść kończy się gdy jesienią tego samego roku na szczycie wieżowca zawisa wiecha i wszystkie zazębiające się wątki się wyjaśniają. Niestety zakończenie mocno mnie zawiodło.
Marzec 1930 roku, Nowy York, rozpoczyna się budowa szkieletu Empire State Building. Wtedy zaczyna się powieść Imperium, powieść wielowątkowa, skupiająca wokół budowlańców, mafiozów i polityków tej metropolii. Do tego wątek walki o wolną Irlandię i oczywiście wątek i miłosny.
więcej Pokaż mimo toGłównym bohaterem jest Michael Briody, irlandzki emigrant, związany z IRĄ, uciekający przed...