Wojna to słowo, które w naszych uszach wybrzmiewa już od najmłodszych lat. Najpierw za sprawą wspomnień babci czy dziadka, tematów poruszanych przez rodziców przy rodzinnym stole, później podczas lekcji historii w szkole, a teraz niestety mamy ją tuż za ścianą.

To dociera także do naszych dzieci, może nawet bardziej niż do nas kiedyś, w końcu mają kolegów zza granicy w swoich przedszkolnych grupach czy szkolnych ławkach.

Jak wytłumaczyć dziecku co to jest wojna i czy naprawdę tak musi wyglądać świat?

Z pomocą przychodzi książka wydawnictwa No Bell. Jest ona kierowana głównie do młodzieży i dorosłych (oznaczona jako 12+).

Myślę, że jako dorośli, zwłaszcza rodzice możemy czerpać z niej wiedzę i inspiracje w jaki sposób przekazywać i jak dawkować informacje tym młodszym dzieciom.

Książka w jasny i czytelny sposób przedstawia najważniejsze informacje w tym zakresie, wyjaśnia pojęcia, omawia historię a także konflikty współczesne.

Młody czytelnik dowie się z niej m.in. co to konflikt, jakie są rodzaje wojen i kto bierze w nich udział, jak bardzo wojna napędza biznes i kto się na niej bogaci, jak wielki wpływ na jej przebieg ma propaganda oraz jakie są konsekwencje wojny.

To zwięźle podane konkrety, zaprezentowane w sposób przyjazny dla oka, w czerwono-biało-szarej kolorystyce. Zwłaszcza wzrokowcy będą zachwyceni. Mnóstwo tu wypunktowań, kolumn, rysunków z opisami, pogrubień tekstu. To wszystko sprawia, że lektura jest bardzo przyjemna i szybka, choć temat niestety ciężki.

Muszę szczerze przyznać, że przeczytałam ją z zaciekawieniem, bo o wielu sprawach nie miałam pojęcia i na wiele nie zwracałam uwagi. Po prostu się o nich głośno nie mówi.

Myślę, że to wartościowa lektura dla młodego człowieka, który na lekcji historii poznaje tylko daty ważniejszych bitew. Pozwala szerzej spojrzeć na wojnę i związane z nią aspekty, zwłaszcza konsekwencje.

Jeśli macie w domu młodzież to zdecydowanie warto podsunąć im tę lekturę!

Wojna to słowo, które w naszych uszach wybrzmiewa już od najmłodszych lat. Najpierw za sprawą wspomnień babci czy dziadka, tematów poruszanych przez rodziców przy rodzinnym stole, później podczas lekcji historii w szkole, a teraz niestety mamy ją tuż za ścianą.

To dociera także do naszych dzieci, może nawet bardziej niż do nas kiedyś, w końcu mają kolegów zza granicy w...