ABC katolika
- Kategoria:
- religia
- Wydawnictwo:
- Dom Wydawniczy Rafael
- Data wydania:
- 2017-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-18
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375697292
Niezbędnik w domu każdego katolika. Bardzo praktyczne kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy w świadomy sposób chcą wyznawać i pogłębiać swoją wiarę na co dzień.
W ABC katolika czytelnik znajdzie:
Wskazówki dotyczące życia religijnego,
Opis roku liturgicznego,
Powinności duchowe katolika na co dzień i w święta,
Modlitwy codzienne i na wszystkie najważniejsze okazje,
Przybliżenie i wyjaśnienie symboliki chrześcijańskiej,
Opis nabożeństw oraz sposób ich przeżywania,
Zwyczaje i obrzędy pielęgnujące, umacniające, wzbogacające wiarę.
Książka uzyskała kościelne imprimatur, co potwierdza rzetelność i wiarygodność wszystkich zawartych w niej informacji.
Ks. Leszek Smoliński autor wielu bestsellerowych publikacji religijnych, modlitewnych i naukowych. Kapłan pracujący na co dzień w parafii, z wiernymi, co tym bardziej uwrażliwia go na potrzeby praktykujących katolików. Jak sam podkreśla, wierni mają prawo do tego, by jasnymi i zrozumiałymi słowami przekazać im to wszystko, co może zbliżyć ich do Boga oraz pogłębić ich wiarę, zaś jego obowiązkiem jest takie głoszenie Słowa Bożego, aby każdy po wyjściu z kościoła bez wątpliwości rozumiał, co ksiądz miał na myśli.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
W mojej ocenie wyjątkowo szkodliwe wydawnictwo. Tytuł sugeruje całkowite podstawy wiary katolickiej, niezbędne informacje, które są największą syntezą głównych prawd wiary: o Bogu, Jego Miłości do nas, Jego wezwaniu do kochania bliźnich, o wartości poświęcenia i oddania... To chyba powinno być tytułowe "katolickie ABC". Potwierdza to Autor we wstępie, w którym przyznaje, że jego publikacja "pragnie ukazać, jak wiara i życie wzajemnie się przenikają, tworząc organiczną jedność". A o czym jest tak naprawdę? Książeczka zawiera treść podstawowych katechizmowych (i nie tylko) modlitw (ale już o samym celu modlitwy i jej istoty, którą jest rozmowa z Bogiem - ani słowa) oraz obszerne rozdziały o kalendarzu liturgicznym (który jednak nie jest pretekstem do opowiedzenia o życiu i Nauczaniu Pana Jezusa, tylko o kolejnych rytuałach) i o przebiegu poszczególnych sakramentów, np. że liturgia Wigilii Paschalnej składa się z czterech opisanych części (ale choćby o treści i znaczeniu przysięgi małżeńskiej znowu cisza). Okazuje się zatem, że katolik jedyne co "musi" to chodzić do kościoła - żadna osobista relacja z Bogiem, żadne życie dla innych nie jest do niczego potrzebne.
Jeszcze gorsze są jednak dyrdymały, które w tej książce znajdziemy. Np. przy okazji koszyczka wielkanocnego znajdziemy informację, że "nie powinno w nim zabraknąć tych najbardziej podstawowych produktów, tzn.: chleba, baranka, jajek, wędliny, chrzanu, pieprzu, soli, sera, masła, miodu, ale także napojów: WINA (sic!), PIWA (sic!!!!), a nawet oliwy." Co więcej, ważne są (według Autora) przy tym nawet takie szczegóły: "Ser może być z mleka owczego, koziego lub krowiego. Zwykle gospodynie domu (sic!) kupują go na targu."
Niestety to jednak nie jest koniec. Treść książeczki uzupełnia dodatek poświęcony najwyraźniej największemu złu na ziemi, a mianowicie "Halloween". Sam za tym sposobem świętowania nie przepadam ze względów estetycznych (nawet zadbaliśmy kiedyś, aby nasz Syn nie musiał na angielskim uczestniczyć w zabawach halloweenowych), ale okazuje się, że sprawa jest poważniejsza. Rzekomo bowiem "zabawa w grzech sama staje się grzechem". A zatem, gdy bawiliśmy się kiedyś w wojnę albo w policjantów i złodziei, to faktycznie zabijaliśmy i kradliśmy? No, ale tu chyba faktycznie żartów nie ma, bo świętowanie Halloween to coś więcej niż zabawa. Jak przekonuje Autor "często oznacza to składanie ofiar z ludzi (głównie dzieci)". W ogóle w chrześcijaństwie ponoć możemy znaleźć popkulturowe potwory, bowiem "w chrześcijaństwie postaci wampirów, upiorów, zombie są jednoznacznie związane ze światem upadłych duchów, istot odrzucających Boga i Jego miłość." Jeśli dobrze znam opowieści z dreszczykiem, to wampiry i zombie to ludzie, którzy dali się złapać innym wampirom i zombie, więc raczej nie odrzucali oni Boga, a najwyżej zaproszenia na treningi, przez co nie mogli skuteczniej uciekać przez potworami. Ale największym "hitem" jest "mądrość" zawarta jako podsumowanie całej książki: "Pokolenie komunikacji esemesowej, emotikonów, żyjących dwa dni memów, hollywodzkich trailerów, pokolenie testowych matur, myślowych skrótów i internetowego porno – szuka łatwych, szybkich i zaskakujących wrażeń. Pytanie: za jaką cenę?" Mam nadzieję, że mój syn, jak kiedyś podrośnie, zamiast iść na testowe matury zostanie w domu i poszuka internetowego porno - bo przecież to takie same zło, ale przynajmniej po drodze nie zmoknie i się nie przeziębi albo złamie nogę...
Jakim cudem ta książka dostała imprimatur?
W mojej ocenie wyjątkowo szkodliwe wydawnictwo. Tytuł sugeruje całkowite podstawy wiary katolickiej, niezbędne informacje, które są największą syntezą głównych prawd wiary: o Bogu, Jego Miłości do nas, Jego wezwaniu do kochania bliźnich, o wartości poświęcenia i oddania... To chyba powinno być tytułowe "katolickie ABC". Potwierdza to Autor we wstępie, w którym przyznaje, że...
więcej Pokaż mimo to