rozwińzwiń

Ostatnia noc jej życia

Okładka książki Ostatnia noc jej życia Maureen Jennings
Okładka książki Ostatnia noc jej życia
Maureen Jennings Wydawnictwo: Oficynka Cykl: Detektyw Murdoch (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Detektyw Murdoch (tom 1)
Tytuł oryginału:
Except The Dying
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2010-11-26
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-26
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362465071
Tłumacz:
Maureen Jennings
Tagi:
Murdoch kryminał Toronto sensacja morderstwo detektyw XIX wiek
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
159 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
62
61

Na półkach:

Serial „Detektyw Murdoch” od dawna należy do moich ulubionych. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje także seria książek o przygodach detektywa, niezwłocznie postanowiłam ją przeczytać.

„Ostatnia noc jej życia” autorstwa Maureen Jennings to pierwsza część siedmiotomowej sagi opowiadającej o śledztwach prowadzonych przez Williama Murdocha, sierżanta policji w Toronto. Akcja powieści toczy się zimą 1895 roku, kiedy w jednej z zaśnieżonych uliczek zostają odnalezione zwłoki młodej służącej. Młody i ambitny detektyw traktuje sprawę bardzo poważnie, licząc, że odnalezienie sprawców przyspieszy jego karierę zawodową. Tymczasem pracodawcy zmarłej oraz potencjalni świadkowie nie są szczególnie skorzy do współpracy. Murdoch odkrywa, że każda z przesłuchiwanych przez niego osób ma coś na sumieniu i woli milczeć niż podsuwać policjantowi obciążające ją dowody. Zdobyte informacje prowadzą mężczyznę do domów burżuazji i elitarnych klubów, a także na ulice i do pensjonatów, gdzie zbiera się najuboższa ludność Toronto, dzięki czemu czytelnik ma okazję uważnie przyjrzeć się panoramie dziewiętnastowiecznego kanadyjskiego społeczeństwa. Śledztwo prowadzone przez detektywa nabiera tempa, kiedy życie traci osoba, która jako ostatnia widziała służącą przed jej śmiercią. Murdoch musi się spieszyć, jeśli chce ocalić życie kolejnym niewygodnym świadkom i zapobiec wybuchowi potężnego skandalu, co na pewno nie przypadłoby do gustu jego przełożonemu – komisarzowi Brackenreidowi.

Mimo wyraźnych różnic między serialem a książką, powieść Maureen Jennings czytało mi się bardzo dobrze. Zastrzeżenia mogę mieć tylko do sposobu jej wydania – niestety ładna okładka nie idzie w parze z dobrą korektą i w trakcie czytania można natrafić na kłujące w oczy literówki czy nie do końca zrozumiałe sformułowania. Niemniej jednak polecam wszystkim fanom serialowego detektywa zainteresować się tą serią – choćby dla porównania.

Serial „Detektyw Murdoch” od dawna należy do moich ulubionych. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje także seria książek o przygodach detektywa, niezwłocznie postanowiłam ją przeczytać.

„Ostatnia noc jej życia” autorstwa Maureen Jennings to pierwsza część siedmiotomowej sagi opowiadającej o śledztwach prowadzonych przez Williama Murdocha, sierżanta policji w Toronto. Akcja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
315
148

Na półkach:

Szukałam nazwiska redaktora tej powieści i niestety nie znalazłam. Albo wydawnictwo Oficynka chciało zaoszczędzić i w ogóle redaktora nie zatrudniło, albo też odwalił on (lub ona) tak straszną chałturę, że wstydził się podpisać to własnym nazwiskiem.
Poczynając od takich kwiatków jak komisarz, który "ogrzewał słonie nad kominkiem" a kończąc na trudnościach z odmianą rzeczowników przez przypadki (zwłaszcza takich trudnych, jak liczebniki typu "dwaj", "dwoje").
To było ostrzeżenie dla tych, którzy lubią książki porządnie wydane i dopracowane pod każdym względem - edytorskim, translatorskim i literackim. Ta książka niestety jest byle jaka, chociaż widywałam gorsze.
Za to sam kryminał - ciekawy. Myślę, że główny nacisk autorka położyła na oddanie realiów XIX wiecznego Toronto i chyba jej się to udało. Podobnie jak Eduardo Mendoza prowadzi czytelnika przez śmierdzące zaułki, speluny pełne oparów alkoholu i tytoniu, duszne pokoje niewietrzone z oszczędności, pomiędzy spoconych mężczyzn i kobiety. Jednak - w przeciwieństwie do Mendozy - autorka nie epatuje obsceną, nie babra się w tym z lubością, raczej relacjonuje beznamiętnie i... prawdziwie.
Zaglądamy też do bogatszych domów, które pachną i wyglądają nieco inaczej, a problemy ich mieszkańców są nieco bardziej wyrafinowane niż "czym zapełnić żołądek i jak się choć trochę ogrzać" ale nie przestają przez to być problemami spędzającymi sen z powiek.
Przyglądamy się więc całej tej ludzkiej biedzie i zewnętrznej i wewnętrznej, ludzkiej samotności i troskom, które gryzą każdego bez względu na zajmowaną pozycję społeczną.
Sama intryga kryminalna cieniutka. Ale koloryt oddany IMHO po mistrzowsku.
Do tego - co dosyć rzadkie w kryminałach - pięknie pokazane zetknięcie dwóch kultur - protestantów i katolików, kiedy jedni o drugich niczego nie wiedzą, więc niewiedzę wypełniają własnymi wyobrażeniami o tym jak to według nich "u tamtych" funkcjonuje. Jedni budują swoje widzenie świata na uprzedzeniach i stereotypach, inni, jak detektyw Murdoch, po prostu obserwują i wyciągają własne wnioski, nie prostując błędnych osądów, bo przecież ludzie i tak zawsze "wiedzą lepiej".
Ciekawa jest też perspektywa, kiedy katolicy są mniejszością i niemalże (w najlepszym wypadku) dziwadłami z kosmosu.
I za to - dodatkowy plus.

Szukałam nazwiska redaktora tej powieści i niestety nie znalazłam. Albo wydawnictwo Oficynka chciało zaoszczędzić i w ogóle redaktora nie zatrudniło, albo też odwalił on (lub ona) tak straszną chałturę, że wstydził się podpisać to własnym nazwiskiem.
Poczynając od takich kwiatków jak komisarz, który "ogrzewał słonie nad kominkiem" a kończąc na trudnościach z odmianą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1798
1138

Na półkach: ,

Nie będzie chyba dużym zaskoczeniem, że uwielbiam wszelkiego typu kryminały retro. Dlatego z tym większą przyjemnością dokładam do listy przeczytanych pierwszy tom serii przygód kanadyjskiego detektywa Williama Murdocha.

Zimowe Toronto końca XIX wieku. Na ulicy zostają znalezione zwłoki młodej kobiety, jak się szybko okazuje służącej z zamożnego domu. Nikt nie wie dlaczego młoda kobieta opuściła rezydencje i dokąd chciała się udać. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że każda osoba z którą rozmawia detektyw Murdoch, stara się jak najbardziej zaciemnić śledztwo i ukryć jak najwięcej szczegółów. Zaczyna się mozolne, bardzo dokładne zbieranie poszlak, wskazówek oraz przedzieranie się przez niedopowiedzenia by dotrzeć do prawdy.

,,Ostatnia noc jej życia" to bardzo klimatyczny kryminał. Autorka umiejętnie odmalowuje tło, kreśli bardzo realistyczny obraz miasta, przepełnionego biedą, gdzie ludzie chwytają się każdych możliwych sposobów by przeżyć. Pośród całej gamy barwnych indywiduów lawiruje Murdoch - bardzo nieszablonowy śledczy, z jednej strony oddany swojej pracy ale równocześnie potrafiący przymknąć oko, by nie krzywdzić już i tak tych pokrzywdzonych. Cechuje go drobiazgowość oraz upór w dążeniu do poznania odpowiedzi. Sprawa, która mu obecnie przypadła także nie jest oczywista. Pozwala mieszać się środowiskom, wywleka na światło dzienne wiele mrocznych, skandalicznych szczegółów, może zranić postronnych. Murdoch jednak tak ją prowadzi aby zapewnić jak największy szacunek i ochroną tym, którzy jej potrzebują.

Zatonęłam w klimacie, nastroju oraz samej zagadce. Z pewnością jeszcze nie raz wrócę do detektywa Murdocha. Polecam!

Nie będzie chyba dużym zaskoczeniem, że uwielbiam wszelkiego typu kryminały retro. Dlatego z tym większą przyjemnością dokładam do listy przeczytanych pierwszy tom serii przygód kanadyjskiego detektywa Williama Murdocha.

Zimowe Toronto końca XIX wieku. Na ulicy zostają znalezione zwłoki młodej kobiety, jak się szybko okazuje służącej z zamożnego domu. Nikt nie wie dlaczego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

Ostatnia noc jej życia to początek serii o kanadyjskim detektywie Murdochu. Rzecz się dzieje w Toronto, w końcu XIX wieku. Na ulicy znaleziono zwłoki młodej kobiety. Nie była ulicznicą. Zamarzła, jednak w jej organiźmie było opium. Komu mogło zależeć na śmierci młodej służącej? Pikanterii doda fakt, że służąca była w stanie błogosławionym. Czy jej śmierć to przypadek? Może ktoś się zbyt zuchwale z nią się zabawiał, nie licząc się z konsekwencjami?
Detektyw William Murdoch rozpoczyna śledztwo. Ślady wiodą go od służących do możnych, od lekarzy do osób wysoko postawionych, rządzących lokalną społecznością. A to zapowiada krętą drogę do ujawnienia prawdy. Od wieków wiadomo, że gdzie polityka miesza się z biznesem, tam bardzo trudno dojść do prawdy, mają miejsce liczne kłamstwa, szantaże i trudno wyobrażalne intrygi. Smak fałszu i obłudy nie schodzi z ust bogaczy i ludzi majętnych, uważających się za lepszych i nietykalnych.
Murdoch prowadzi bardzo dokładne i drobiazgowe śledztwo. Nie raz zostaje wyprowadzony w pole. Autorka tak umiejętnie kieruje akcją, że każdy wydaje się podejrzanym, każdy miał odpowiednią motywację do morderstwa. Jak już jesteśmy bliscy rozwiązania zagadki, autorka zasiewa w nas wątpliwości, ujawnia nowe fakty i – ponownie – jesteśmy w punkcie wyjścia.
Murdoch nie jest typowym, gburowatym detektywem. Sympatia i ciepło bije od niego od pierwszych stron. To bardzo mądry, inteligentny, a zarazem grzeczny i kulturalny detektyw, z kobiecą wręcz intuicją. Nie można go nie lubić.
W powieści tej dostajemy też namiastkę obyczajów tamtych czasów. Poznajemy życie zwykłych ubogich ludzi, działalność kurtyzan, aż po wystawne i wytworne życie wyższe bogatszych i wykształconych sfer, a zarazem bardzo zepsutych i zdeprawowanych, ogarniętych żądzą pieniądza i władzy.
Ostatnia noc jej życia to niebywała powieść kryminalna, z nutką tajemniczości i mroczności. Chociaż rzecz się dzieje w odległych dla nas czasach nie odczuwa się tego czytając powieść. Przyznam, obawiałam się, że z uwagi na umiejscowienie akcji w odległej historii, trudno będzie mi przez nią przebrnąć. Ale jak bardzo się myliłam. Moja intuicja mnie zwiodła. Książka jest napisana bardzo lekkim piórem, czyta się z wielką łatwością, niesamowicie wciąga czytelnika, trudno jest ją odłożyć.
Po pierwszym tomie bardzo zaprzyjaźniałam się z Murdochem, nie wyobrażam sobie, aby moja przygoda miała się skończyć na pierwszym tomie. Na pewno sięgnę po kolejne. Czy będą równie dobre, jak część pierwsza, tego niestety nie wiem. Zakładam, że autorka w miarę kolejnych tomów będzie podkręcać napięcie i emocje, i liczę, że każda kolejna część jest jeszcze lepsza. Mam nadzieję, że po lekturze całej serii będą mogła śmiało napisać, że to prawdziwy majstersztyk.

Ostatnia noc jej życia to początek serii o kanadyjskim detektywie Murdochu. Rzecz się dzieje w Toronto, w końcu XIX wieku. Na ulicy znaleziono zwłoki młodej kobiety. Nie była ulicznicą. Zamarzła, jednak w jej organiźmie było opium. Komu mogło zależeć na śmierci młodej służącej? Pikanterii doda fakt, że służąca była w stanie błogosławionym. Czy jej śmierć to przypadek? Może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
250
248

Na półkach:

NAJDŁUŻSZA NOC
Moją znajomość z Williamem Murdochem rozpoczęłam od drugiej części cyklu, którą oceniłam bardzo wysoko i po jej przeczytaniu wiedziałam, ze to nie będzie moje ostatnie spotkanie z tym bohaterem. Maureen Jennings "Detektyw Murdoch. Ostatnia noc jej życia", Wydawnictwo Oficynka, 2010. Tłumaczenie Anna Sawicka-Chrapkowicz. Teraz o części pierwszej. Nim przejdę do tematu samej powieści muszę powiedzieć , że epoka wiktoriańska to mój ulubiony okres w literaturze. Mroczna, brudna, zabobonna. Tylko najlepsi autorzy potrafią uchwycić jej esencję. Co jednak , gdy o czasach tak odległych mówi autorka współczesna? To już jest kunszt. Pierwsza część historii o przygodach wiktoriańskiego detektywa napisana jest tak, że aż trudno uwierzyć, że stworzyła to osoba, która w tamtych czasach nie żyła. Toronto, Kanada, mrożna zima 1895. Na ulicy znaleziono zwłoki młodej kobiety. Nie była ulicznicą. Zamarzła, jednak w jej organiżmie było opium. Komu mogło zależeć na śmierci młodej służącej? William Murdoch rozpoczyna śledztwo. Długą drogę , która prowadzi go od ladacznic do dobrze urodzonych dam. Od możnych tego świata po parobków. Detektyw Murdoch to osobnik nietuzinkowy. Policjant, który nie boi się działać wbrew swoim przełożonym. Człowiek uczciwy i prawy. W toku prowadzonego śledztwa nasz detektyw odkrywa pajęczynę kłamstw. Idąc drogą prawdy nie waha się zaglądać tam, gdzie mieszka mrok. Opowieści o detektywie Murdochu są tak dobre, że aż trudno jest o nich opowiadać. Klimat epoki, bohaterowie żywi i barwni, nędza, która toczy świat - wszystko to jest w tej książce. Poznajemy ludzi tamtych czasów- wrzuconych w ramy, zakłamanych, uciśnionych mentalnie. Świat od zakłamanych dam i lordów po nędzarzy, którzy na oszustwie i kłamstwie budują swój świat. A pośrodku tego wszystkiego prawy policjant, który ponad wszystko na świecie wierzy w Boga i sprawiedliwość. "Ostatnia noc jej życia " to kryminał noir w najlepszym wydaniu. Mroczne tajemnice, niejednoznaczne postacie, rozwiązanie tajemnicze, ale nie przekombinowane. To też, a może przede wszystkim, wspaniały hołd dla epoki, która z jednej strony przyniosła masę odkryć , a z drugiej była zgniłą tragedią biedaków. To opowieść o ludziach, którzy starają się żyć choć cały świat skazuje ich na niebyt. To wspaniała opowieść dla ludzi ceniących minione dzieje i ciekawe postacie. To najwyższych lotów kryminalna zagadka dla nas wszystkich, ponieważ mimo iż żyjemy w epoce oświeconej, w przygodach Murdocha znajdziemy wiele ze swojego życia. Lektura dla miłośników klasycznego kryminału, dla dociekliwych, dla ludzi lubiących historię dawnych dziejów. Dla wszystkich tych, którzy lubią w literaturze i mądrość i przygodę. Gwarantuję Wam, że zapoznając się z detektywem Murdochem poczujecie się niesamowicie, że książki te dadzą Wam mnóstwo satysfakcji i mnóstwo ostrzeżeń aktualnych także dziś. Dla fanów Doyle'a. Christie, Chestertona i dla tych, którzy są po prostu otwarci na dobrą literaturę. "Ostatnia noc jej życia" nie pozwoli Wam się oderwać od lektury, a świat opisany w powieści znajdziecie gdzieś w zakamarkach swoich podwórek. Podsumowując : detektyw na miarę najlepszych literackich bohaterów, świat dziewiętnastowiecznego Toronto , e którym nie sposób się nie utopić. Rzeczywistość tak odłegła, a tak bliska nam Ocena 5. Kto nie czytał Murdocha - do księgarni ;-)

NAJDŁUŻSZA NOC
Moją znajomość z Williamem Murdochem rozpoczęłam od drugiej części cyklu, którą oceniłam bardzo wysoko i po jej przeczytaniu wiedziałam, ze to nie będzie moje ostatnie spotkanie z tym bohaterem. Maureen Jennings "Detektyw Murdoch. Ostatnia noc jej życia", Wydawnictwo Oficynka, 2010. Tłumaczenie Anna Sawicka-Chrapkowicz. Teraz o części pierwszej. Nim przejdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1233
443

Na półkach: ,

Sama zagadka nie była może nie wiadomo jak wciągająca, a wręcz zaliczyłabym ją do dosyć prostych. Rozwiązanie średnio trafione, niepotrzebnie też wrzucono tam całą tę akcję - lepiej obyłoby się bez niej, za to przydałoby się wytłumaczyć motywy sprawcy, bo bez tego całość jest niepełna. Niby się ich domyślamy, ale za mało mamy przesłanek, by je faktycznie zrozumieć.
Poza tym jednak książkę czyta się bardzo przyjemnie. Autorka ciekawie odmalowała klimat XIX-wiecznego Toronto. Wielkie brawa należą się jej zresztą za kreację samego detektywa Murdocha, który z łatwością wzbudza sympatię. Do tego wszystkiego naprawdę dobrze została oddana "warstwa kryminologistyczna" - jak zobaczyłam odwołania do metody Bertillona, byłam w siódmym niebie!
Na pewno sięgnę po pozostałe części z tego cyklu, bo w sumie mam ochotę poznać więcej przygód detektywa Murdocha.

Sama zagadka nie była może nie wiadomo jak wciągająca, a wręcz zaliczyłabym ją do dosyć prostych. Rozwiązanie średnio trafione, niepotrzebnie też wrzucono tam całą tę akcję - lepiej obyłoby się bez niej, za to przydałoby się wytłumaczyć motywy sprawcy, bo bez tego całość jest niepełna. Niby się ich domyślamy, ale za mało mamy przesłanek, by je faktycznie zrozumieć.
Poza tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
134

Na półkach: ,

Książka, która mnie osobiście, bardzo pozytywnie zaskoczyła. Nie byłam pewna, czego oczekiwać po tej pozycji z racji tego, że przy ostatnim popycie na kryminały retro coraz więcej takich, co do których mam wiele zastrzeżeń. Tutaj jednak napotkałam na swej drodze książkę, którą czytałam z dużą dozą przyjemności i zaciekawienia a jej przeczytanie pozostawiło mały niedosyt mówiący: dlaczego tak szybko się to skończyło?

Co mi się w książce podobało? Bardzo ciekawie zarysowany klimat w doskonały sposób odzwierciedlający zarówno realia końca XIX wieku, jak i panującą wówczas mentalność. Intrygująca postać głównego bohatera, któremu tylko dzięki umiejętności dedukcji, ale też i zwykłemu łutowi szczęścia udaje się odnaleźć zabójcę. Mimo, że jak w powieściach sir A.C. Doyle'a największą uwagę zwraca się na sam proces dedukcji, to w przeciwieństwie do książek o Sherlocku Holmesie, śledztwo detektywa Williama Murdocha jest mnie statyczne. W powieści więcej się dzieje, możemy swobodnie prześledzić zarówno ów proces dedukcyjny, jak i samo dochodzenie do kluczowych śladów i dowodów. Tym samym poniekąd sami również uczestniczymy w tym śledztwie.

Sama powieść napisana jest pięknym językiem, z odpowiednim do czasu, w której dzieje się akcja, słownictwem, co jest kolejnym pozytywem tej książki. Muszę przyznać, że bardzo się cieszę, że to zaledwie pierwsza część serii z detektywem Murdochem, bo z dużą przyjemnością sięgnę po kolejne części. A samą powieść pozostaje mi tylko gorąco polecić.

Książka, która mnie osobiście, bardzo pozytywnie zaskoczyła. Nie byłam pewna, czego oczekiwać po tej pozycji z racji tego, że przy ostatnim popycie na kryminały retro coraz więcej takich, co do których mam wiele zastrzeżeń. Tutaj jednak napotkałam na swej drodze książkę, którą czytałam z dużą dozą przyjemności i zaciekawienia a jej przeczytanie pozostawiło mały niedosyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , ,

Bardzo sympatyczny kryminałek. Dodatkowa gwiazdka za świetnie przedstawiony klimat epoki i mroźne Toronto. Coś dla miłośników eleganckich kryminałów w stylu Aghaty Christie.

Bardzo sympatyczny kryminałek. Dodatkowa gwiazdka za świetnie przedstawiony klimat epoki i mroźne Toronto. Coś dla miłośników eleganckich kryminałów w stylu Aghaty Christie.

Pokaż mimo to

avatar
1007
326

Na półkach:

Świetny klimat, ponuro i zima oraz zbrodnia. Akcja dzieje się pod koniec XIX wieku w Toronto, gdzie inteligencja detektywa musiała zmierzyć się z inteligencją mordercy. Nie było kamer, ani możliwości zbadania dna.

Świetny klimat, ponuro i zima oraz zbrodnia. Akcja dzieje się pod koniec XIX wieku w Toronto, gdzie inteligencja detektywa musiała zmierzyć się z inteligencją mordercy. Nie było kamer, ani możliwości zbadania dna.

Pokaż mimo to

avatar
222
69

Na półkach:

podoba mi sie nastroj zimy w XIXym Toronto. Realistyczne opisy z epoki. Fajnie sie czytalo. Lubie takie stare czasy bez komorek, komputerow itp....radza sobie fajnie w sledztwie...akcja szybka i zwinna.... (Tlumacz nie dopracowal kilku szczegolow)

podoba mi sie nastroj zimy w XIXym Toronto. Realistyczne opisy z epoki. Fajnie sie czytalo. Lubie takie stare czasy bez komorek, komputerow itp....radza sobie fajnie w sledztwie...akcja szybka i zwinna.... (Tlumacz nie dopracowal kilku szczegolow)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    285
  • Przeczytane
    204
  • Posiadam
    60
  • Kryminał
    8
  • Kryminały
    7
  • 2013
    4
  • 2018
    4
  • 2012
    2
  • XX wiek
    2
  • Maureen Jennings
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatnia noc jej życia


Podobne książki

Przeczytaj także