Powieść nieźle się czyta, ma swoje lepsze i gorsze niestety momenty. Jak to często się zdarza u Wilbura Smitha, w opisywanej historii pojawia się spora doza niedorzecznych i bardzo naiwnych zachowań głównych bohaterów, którzy są niemiłosiernie ogrywani w życiu przez swoich wrogów, by na koniec osiągnąć i tak pełne zwycięstwo. I to właśnie często mnie drażni w powieściach Smitha. W bardzo naiwny, żeby nie powiedzieć głupi sposób uśmiercił Marion, która przeszkadzała mu w pełnym happy endzie całej historii.
Potężnym plusem powieści są jak zwykle niesamowite opisy przyrody afrykańskiej, w których autor osiągnął mistrzowski poziom.

Powieść nieźle się czyta, ma swoje lepsze i gorsze niestety momenty. Jak to często się zdarza u Wilbura Smitha, w opisywanej historii pojawia się spora doza niedorzecznych i bardzo naiwnych zachowań głównych bohaterów, którzy są niemiłosiernie ogrywani w życiu przez swoich wrogów, by na koniec osiągnąć i tak pełne zwycięstwo. I to właśnie często mnie drażni w powieściach...

Trzeci tom sagi Courtneyow domykajacy losy pierwszego pokolenia rodu . Książka godna polecenia z kilku powodów:
,- aspekty etnograficzne , kultura afrykańska
- aspekty historyczne, kształtowanie się państwa RPA , wojny
- aspekty literackie , znakomita saga , pełna ciekawych postaci , wartka akcja , napięcie
Wilbur Smith najlepszy afrykański autor

Trzeci tom sagi Courtneyow domykajacy losy pierwszego pokolenia rodu . Książka godna polecenia z kilku powodów:
,- aspekty etnograficzne , kultura afrykańska
- aspekty historyczne, kształtowanie się państwa RPA , wojny
- aspekty literackie , znakomita saga , pełna ciekawych postaci , wartka akcja , napięcie
Wilbur Smith najlepszy afrykański autor

Trzecia część Courtney'ów również weszła jak złoto, ale ile można... Chyba 4 książki tylko przeczytałem.

Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Trzecia część Courtney'ów również weszła jak złoto, ale ile można... Chyba 4 książki tylko przeczytałem.

Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Książki Wilbura Smitha zacząłem czytać zaledwie dwa lata temu. Poszukiwałem czegoś na plażę - a jak gorąco, to niech będzie Afryka. Powieści te przerosły moje wszelkie oczekiwania, ponieważ są znacznie głębsze niż się spodziewałem. To są również powieści przygodowe, ale nie są typowym czytadłem.

Ta jest trzecia w serii i domyka wątek Seana Courtneya, jednocześnie wprowadzając na scenę nowych bohaterów. Trzyma wysoki poziom poprzednich tomów - uczy historii, pokazuje piękno Afryki i zagląda w dusze ludziom. Smitha czyta się fenomenalnie.

Książki Wilbura Smitha zacząłem czytać zaledwie dwa lata temu. Poszukiwałem czegoś na plażę - a jak gorąco, to niech będzie Afryka. Powieści te przerosły moje wszelkie oczekiwania, ponieważ są znacznie głębsze niż się spodziewałem. To są również powieści przygodowe, ale nie są typowym czytadłem.

Ta jest trzecia w serii i domyka wątek Seana Courtneya, jednocześnie...

Chociaż jestem ostrożny wobec sag rodzinnych, to zauważyłem, iż podobają mi się one coraz bardziej.
Saga Courtneyów porała mnie i nie pozwala zostawić jej samej sobie.
Książka pisana w lekki, wciągający i bardzo ciekawy sposób. Opisy połudnowo-afrykańskich sawann, buszu, a tam Zulusi, wojny, polowania, gorączka złota... Cud miód orzeszki ;)
Pełna akcji, jej zwrotów i zmiennego tempa. Raz zawrotnie pędząca historia po to, aby za chwilę dać czytelnikowi odpocząć, by za chwilę znów porwać go w wir wydarzeń.

Cała trylogia jest wspaniała. Trzyma w napięciu do ostatniego momentu, do ostatniego wiersza i do ostatniej kropki.

Polecam gorąco.

Chociaż jestem ostrożny wobec sag rodzinnych, to zauważyłem, iż podobają mi się one coraz bardziej.
Saga Courtneyów porała mnie i nie pozwala zostawić jej samej sobie.
Książka pisana w lekki, wciągający i bardzo ciekawy sposób. Opisy połudnowo-afrykańskich sawann, buszu, a tam Zulusi, wojny, polowania, gorączka złota... Cud miód orzeszki ;)
Pełna akcji, jej zwrotów i...

„Upadek wróbla" (Brama Chaki) to dla mnie rozczarowanie. Po dwóch bardzo dobrych tomach zaczęłam się nudzić, początkowo nie rozumiejąc przyczyny. Język powieści nie odbiega od poprzedzających tomów, jednak coś było nie tak.

Po pierwsze w Smith mało miejsca poświęcił wątkom obyczajowym i rodzinnym, skupił się na opisach bitew, walk psów, relacja z meczu też zajmowała kilka stron (łącznie ze szczegółami czynności koni),do tego relacje polityczne. Wszystko okrasił romansem jak z tanich powieścideł: bogata rozwydrzona panienka i ubogi pracownik, powtarzalne, przewidywalne i nudne. Poza tym nie do końca przemówiły do mnie tym razem postaci- szczególnie bogata i rozpieszczona Storm z jej gwałtowną przemianą w rozsądną, pełną zalet kobietę. I zakończenie takie trochę na chybcika- zakończyć wszystkie motywy, żeby zacząć nowe wątki- nie jestem przekonana.

„Upadek wróbla" (Brama Chaki) to dla mnie rozczarowanie. Po dwóch bardzo dobrych tomach zaczęłam się nudzić, początkowo nie rozumiejąc przyczyny. Język powieści nie odbiega od poprzedzających tomów, jednak coś było nie tak.

Po pierwsze w Smith mało miejsca poświęcił wątkom obyczajowym i rodzinnym, skupił się na opisach bitew, walk psów, relacja z meczu też zajmowała...

Czytanie tej sagi wprowadziło mnie w cudowny stan odprężenia...
z ogromną przyjemnością wracałam po przerwie do przerwanego wątku.
Pan W.Smith pisze pięknie...
a właściwie zachwycająco!
Bardzo serdecznie polecam!

Czytanie tej sagi wprowadziło mnie w cudowny stan odprężenia...
z ogromną przyjemnością wracałam po przerwie do przerwanego wątku.
Pan W.Smith pisze pięknie...
a właściwie zachwycająco!
Bardzo serdecznie polecam!

20 lat temu przypadkowo odkryłem tego pisarza i przeczytałem wszystko co było wtedy w bibliotece w ekspresowym tempie. Okrzyknąłem Smitha jako objawienie i do dziś nie zmieniam zdania, że jest to jeden z najlepszych pisarzy książek przygodowych. Dlaczego akurat po tylu latach sobie o nim przypomniałem - nie wiem - jakiś impuls, przyśnił mi się ;)Rzadko coś czytam lub oglądam 2 razy, ale tu nie żałuje. W książkach Smitha jest wszystko; silni i wyraziści bohaterowie, miłości i romanse, piękna przyroda i zwierzęta, wątki kryminalne i wojny, oraz sploty okoliczności, które wymyślić może tylko ktoś z wybujałą fantazją. I to wszystko napisane tak, że czytelnikowi nie przeszkadza grubość książki (500 stron),a wręcz przeciwnie. Dzisiaj dzięki internetowi można skompletować sobie sagę rodu Courteney'ów i inne w chronologicznym porządku - co gorąco polecam.

20 lat temu przypadkowo odkryłem tego pisarza i przeczytałem wszystko co było wtedy w bibliotece w ekspresowym tempie. Okrzyknąłem Smitha jako objawienie i do dziś nie zmieniam zdania, że jest to jeden z najlepszych pisarzy książek przygodowych. Dlaczego akurat po tylu latach sobie o nim przypomniałem - nie wiem - jakiś impuls, przyśnił mi się ;)Rzadko coś czytam lub...

Trzeci tom pierwszej sagi Courtneyów. POlecam, piękna napisana pełna rozmachu seria o południowej Afryce. Radzę czytać po kolei.

Trzeci tom pierwszej sagi Courtneyów. POlecam, piękna napisana pełna rozmachu seria o południowej Afryce. Radzę czytać po kolei.

I kolejna książka o podwójnym tytule. Ta sama pozycja co "Brama Chaki", jednak w innym tłumaczeniu.

Książka bardzo dobra - jedna z moich ulubionych tego autora.

I kolejna książka o podwójnym tytule. Ta sama pozycja co "Brama Chaki", jednak w innym tłumaczeniu.

Książka bardzo dobra - jedna z moich ulubionych tego autora.