Okrutne morze
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- The cruel sea
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2017-05-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 1957-01-01
- Liczba stron:
- 704
- Czas czytania
- 11 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311150638
- Tłumacz:
- Maria Boduszyńska-Borowikowa
Powieść Nicholasa Monsarrata, wybitnego marynisty, od pierwszego wydania stała się bestsellerem, tłumaczona była na wiele języków i wielokrotnie wznawiana w ogromnych nakładach. Na podstawie tej w porywający i brawurowy sposób napisanej książki o „okrutnym morzu”, nie pozbawionej wątku miłosnego, nakręcono w Anglii film, który wyświetlano również na polskich ekranach.
Karty bestsellerowej powieści Monsarrata przekonują jednak, że okrutny jest nie żywioł morski, okrutni są ludzie. Monsarrat oskarża wojnę, oskarża siły, które do niej doprowadziły, oskarża nazizm. Jest w tej książce "coś z ducha Conrada, jego drapieżność i szlachetny patos...", nade wszystko jednak - jak stwierdza sam autor: "jest to historia prawdziwa, gdyż tylko taką warto opowiedzieć".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 315
- 244
- 117
- 16
- 9
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Porywająca powieść. Czułam, że również jestem na okrutnym morzu. Polubiłam i zżyłam się z bohaterami książki, razem z nimi czułam napięcie, gniew, czy smak zwycięstwa.
Porywająca powieść. Czułam, że również jestem na okrutnym morzu. Polubiłam i zżyłam się z bohaterami książki, razem z nimi czułam napięcie, gniew, czy smak zwycięstwa.
Pokaż mimo toAutentyczny i surowy obraz bitwy o Atlantyk. Opis zatonięcia pierwszej fregaty "Compas Rose" zostaje na długo w pamięci.
Autentyczny i surowy obraz bitwy o Atlantyk. Opis zatonięcia pierwszej fregaty "Compas Rose" zostaje na długo w pamięci.
Pokaż mimo toZnakomity "Okręt" z jednej strony, doskonałe "Okrutne morze" z drugiej. Co tu więcej dodawać ...
Znakomity "Okręt" z jednej strony, doskonałe "Okrutne morze" z drugiej. Co tu więcej dodawać ...
Pokaż mimo tobardzo dobrze się czyta - czuć wiedzę autora o opisywanej tematyce, opisy świetnie wprowadzają w nastrój, a pod koniec faktycznie czuje się pewien dekadentyzm. Nie jest to łatwa lektura, gdzie wszystko zawsze kończy się dobrze - dlatego lepiej opisuje przeżycia marynarzy. Gorąco polecam
bardzo dobrze się czyta - czuć wiedzę autora o opisywanej tematyce, opisy świetnie wprowadzają w nastrój, a pod koniec faktycznie czuje się pewien dekadentyzm. Nie jest to łatwa lektura, gdzie wszystko zawsze kończy się dobrze - dlatego lepiej opisuje przeżycia marynarzy. Gorąco polecam
Pokaż mimo toFascynowała mnie ta książka, gdy byłem nastolatkiem - miałem wtedy fazę na tematy marynistyczne, zwłaszcza bitwy morskie.
Z perspektywy tych 40 lat dostrzegam inną, wtedy może dla mnie mniej oczywistą wartość - los konkretnego człowieka wrzuconego w dwa straszne żywioły: wojnę i morze.
I teraz dopiero widzę, jaka to była humanistyczna lektura, bez zadęcia, cierpiętnictwa i tej najbardziej przeklętej bohaterszczyzny. Nie, to po prostu zwykli ludzie w skrajnej sytuacji czynią to, co trzeba czynić. W tym sensie to bardzo conradowska powieść.
Szkoda mi tylko jednego: że o ile się nie mylę, nikt już tego nie czyta....
Fascynowała mnie ta książka, gdy byłem nastolatkiem - miałem wtedy fazę na tematy marynistyczne, zwłaszcza bitwy morskie.
więcej Pokaż mimo toZ perspektywy tych 40 lat dostrzegam inną, wtedy może dla mnie mniej oczywistą wartość - los konkretnego człowieka wrzuconego w dwa straszne żywioły: wojnę i morze.
I teraz dopiero widzę, jaka to była humanistyczna lektura, bez zadęcia,...
Rewelacyjna książka, opisująca walkę załogi brytyjskiej korwety podczas Bitwy o Atlantyk. Konflikt może trochę u nas zapomniany, ale pełen poświęcenia, zaangażowania zarówno walczących na okrętach, jak i marynarzy na chronionych statkach handlowych.
Nie ma tu ruchów wojsk, wielkich bitew morskich, narad admirałów w sztabach Admiralicji, intryg szpiegowskich Pokazano raczej codzienną służbę, męczącą, ryzykowną, z goryczą niepowodzeń - gdy liczba zatopionych okrętów podwodnych wroga jest tak straszliwie niewielka. Jest pewien upór, dążenie do celu, mimo tego braku osiągnięć.
To nie morze jest tu okrutne, ale czający się w jego otchłani niewidoczny wróg. Mimo to, wroga nie widać, a krótki sygnał na asdiku jakże często zanika, pozostawiając tylko falującą wodę.
To, co najbardziej mnie uderzyło, to to, jak różne są postacie. Z jednej strony każdy z nich ma imię i nazwisko, ma swoje motywacje, jest bohaterem, ale i tchórzem. Autor nikogo nie ocenia, ale nie pozwala przywiązać się także do tych dobrych. W pewnym momencie ktoś zginie - czy na morzu w trakcie służby, czy w czasie nalotu na urlopie. Tak pewnie wyglądała ta wojna - po prostu zapomnieć, żyć dalej, wykonywać wciąż swoje obowiązki.
Wydaje mi się, że odtworzenie tego klimatu to największa siła książki.
Choć to książka marynistyczna i wojenna, myślę, że każdy może dać jej szansę. Polecam.
Rewelacyjna książka, opisująca walkę załogi brytyjskiej korwety podczas Bitwy o Atlantyk. Konflikt może trochę u nas zapomniany, ale pełen poświęcenia, zaangażowania zarówno walczących na okrętach, jak i marynarzy na chronionych statkach handlowych.
więcej Pokaż mimo toNie ma tu ruchów wojsk, wielkich bitew morskich, narad admirałów w sztabach Admiralicji, intryg szpiegowskich Pokazano raczej...
Genialna książka. Bardzo obrazowo pokazana groza, ale i trochę romantyzm bitwy o Atlantyk. Dzięki niej zainteresowałem się tym chyba mało znanym u nas teatrem wojny. Wciąga, czyta ją się z zapartym tchem, a moment przełomowy dla pierwszej częsci (bez zdradzania jaki) uderza z taką siłą, że dosłownie mrozi krew w żyłach. Jedna z lepszych wojennych książek jakie czytałem.
Ale gdzie tu geniusz? Pierwsza część, mała korweta, gdzie kapitan (a więc i czytelnik) zna wszystkich marynarzy, ich życie prywatne, problemy i dylematy. Cześć druga, po awansie kapitana, duża korweta, gdzie już nie ma miejsca na indywidualności - jest zarządzanie systemami i procesami, a pojedynczy ludzie z poziomu dowódcy nawet nie są dostrzegani. Uderzający kontrast. Z tego powodu powinna to być obowiązkowa lektura na studiach menedżerskich.
Genialna książka. Bardzo obrazowo pokazana groza, ale i trochę romantyzm bitwy o Atlantyk. Dzięki niej zainteresowałem się tym chyba mało znanym u nas teatrem wojny. Wciąga, czyta ją się z zapartym tchem, a moment przełomowy dla pierwszej częsci (bez zdradzania jaki) uderza z taką siłą, że dosłownie mrozi krew w żyłach. Jedna z lepszych wojennych książek jakie czytałem.
więcej Pokaż mimo toAle...
Moim zdaniem jedna z najlepszych powieści wojenno-morskich, taka w "starym stylu", bez wielkiego patosu ale niesamowicie prawdziwa, pełna różnych postaci prawych i podłych, odważnych i tych, którzy się załamali/poddali, właściwie wszystkie odcienie ludzkich osobowości. Postacie odmalowane jak żywe, prawdziwe, może dlatego, że autor pływał na korwetach i fregatach Royal Navy i poznał to życie z własnego doświadczenia. Napisano powieść w 1951 orku, uważam, że zachowała swoją "świeżość". W Polsce wydana pierwszy raz przez MON w 1988, wtedy udało mi się ją przeczytać, w zeszłym roku wróciłem do niej i ... dalej świetnie. Doskonałe tłumaczenie, wykorzystano jako konsultanta zawodowego marynarza, stąd nie ma błędów w używanej terminologii. Nakręcono film w oparciu o książkę.
Moim zdaniem jedna z najlepszych powieści wojenno-morskich, taka w "starym stylu", bez wielkiego patosu ale niesamowicie prawdziwa, pełna różnych postaci prawych i podłych, odważnych i tych, którzy się załamali/poddali, właściwie wszystkie odcienie ludzkich osobowości. Postacie odmalowane jak żywe, prawdziwe, może dlatego, że autor pływał na korwetach i fregatach Royal Navy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka fajna. Jest w niej wiele wątków. Momentami bardzo wciągająca. Godna polecenia.
Książka fajna. Jest w niej wiele wątków. Momentami bardzo wciągająca. Godna polecenia.
Pokaż mimo toKlasyka literatury marynistycznej najwyższych lotów
Klasyka literatury marynistycznej najwyższych lotów
Pokaż mimo to