Wrogowie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Rosecliffe (tom 1)
- Seria:
- Nie chowaj tej książki przed żoną! I tak kupi sobie nową!
- Tytuł oryginału:
- The bride of the Roseclife
- Wydawnictwo:
- Da Capo
- Data wydania:
- 1999-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 381
- Czas czytania
- 6 godz. 21 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8371573588
- Tłumacz:
- Zofia Grudzińska
- Tagi:
- Anglia Walia wojna kobieta miłość
Randulfowi wcale się nie uśmiecha opuszczenie Londynu-który jest przecież ośrodkiem władzy i jedynym miejscem, gdzie może realizować swe polityczne ambicje-lecz rozkazów króla się nie lekceważy. Tak więc dzielny rycerz rezygnuje z dworskiego życia i wyrusza do dzikiej Walii, by tłumić bunty jej mieszkańców. Przygotowany do starcia z nieprzyjacielem, nie ma pojęcia, że prawdziwa bitwa rozegra się w... jego sercu. Jossely ap Carreg Du jest gotowa poślubić mężczyznę, który wzbudza w niej wstręt, byle zjednoczyć mieszkańców Walii do walki ze znienawidzonymi Anglikami. Zwłaszcza jeden z nich jest wyjątkowo niebezpieczny, i to nie dlatego, że jest wrogiem, lecz dlatego, że przy nim Josselyn o tym zapomina. A może w tych czasach rozłamu i zdrady, w epoce, która nie zna litości dla wroga, najsilniejszym orężem okaże się... miłość?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 135
- 70
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ogólnie mam mieszane uczucia. Początek obiecujący, później dużo słabiej i dopiero pod koniec znowu robi się ciekawie.
Ogólnie mam mieszane uczucia. Początek obiecujący, później dużo słabiej i dopiero pod koniec znowu robi się ciekawie.
Pokaż mimo toTak się zaczyna trylogia. Bardzo fajna książka. Dużo się dzieje. Średniowieczna Walia. Kocham tamte tereny, kulturę i krajobrazy pięknie opisane.
Tak się zaczyna trylogia. Bardzo fajna książka. Dużo się dzieje. Średniowieczna Walia. Kocham tamte tereny, kulturę i krajobrazy pięknie opisane.
Pokaż mimo toRecenzja powstała na potrzeby całego cyklu. I cały cykl obejmuje.
Becnel Rexanne zamknęła cykl w trzech, powiązanych ze sobą postaciami bohaterów, częściach: Wrogowie, Nieposkromiona oraz Minstrel.
Miłosne perturbacje bohaterów za swoje tło mają kilkadziesiąt lat konfliktu walijsko angielskiego zapoczątkowanego pojawieniem się na walijskiej ziemi angielskiego rycerza Randulfa Fitz Hugh z narzuconym przez króla Henryka poleceniem wybudowania na nieprzyjaznej ziemi obronnego zamku, a zakończonego symbolicznym zburzeniem budowli w myśl, że tylko budowa, w tym przypadku – odbudowa, od podstaw ma szanse na pełne powodzenie, oczyszczenie i naprawienie błędów.
Całość historii obejmuje lata między 1133 a 1154 i koncentruje się przede wszystkim na sferze emocji i uczuć, ale też nie pomija problemu angielsko-walijskiego. Sam konflikt zresztą w poszczególnych częściach zaczyna tracić na znaczeniu, a może raczej odrobinę wygasać (przy dużym udziale Randulfa i prowadzonej przez niego polityki) i z tego powodu jest spychany na plan dalszy, i choć stanowi punkt zapalny choćby trzeciej części, jest całkiem sprawnie przykryty rodzącym się między bohaterami uczuciem.
Nie posiadam wystarczającej wiedzy do właściwej oceny historycznej tego cyklu, ale z punktu widzenia czytelnika, sprawia on wrażenie wiarygodnego, a co równie ważne (a w moim przypadku najważniejsze) prawdopodobnego. Nie zarzucałabym Becnel braku szacunku do realiów historycznych, chyba, że ktoś w romantycznym cyklu ich poszukuje, a na dodatek ma na tyle delikatne ucho i oko, że nie jest w stanie ich przymknąć na pewne nieścisłości. Ja na szczęście takowych nie posiadam, więc czytało mi się całkiem nieźle.
Niewątpliwym atutem Rosecliffe jest spójność.
Ożywione głazy z Wrogów, mrok w południe z Nieposkromionej i gorąca ulewa Mistrela zwiastują coraz bliższy upadek Walii, a jednocześnie bardzo sprawnie łączą poszczególne części w jeden cykl sprawiając, że choć można czytać te części oddzielnie warto przeczytać razem, i to w odpowiedniej kolejności.
Jest wielu autorów którzy za punkt honoru stawiają sobie wypełnianie kolejnych części wyjaśnieniami z poprzednich tomów. Becnel, przynajmniej na moje szczęście, obrała inną drogę. Informacje z poprzednich części Rosecliffe pojawiają się jakby mimochodem, obok nowego wątku głównego, podawane są jako uzupełnienie tego, co dzieje się teraz, a nie streszczenie tego, co było kiedyś. I moim zdaniem to jest duży plus tych książek.
Wielowątkowość w miarę cyklu jakby coraz bardziej się zawężała. Zróżnicowani tematycznie i wątkowo Wrogowie, bardziej skupiona w sobie Nieposkromiona, kończą się dwoma silnymi wątkami w Minstrelu.
Szóstka głównych bohaterów cyklu przewija się z różnym nasileniem przez wszystkie jego części, ewaluując, znowu moim pokręconym zdaniem, całkiem wiarygodnie. Wszyscy dopasowują się do nowej rzeczywistości, idą na kompromisy i szukają drogi wyjścia, która z jednej strony pozwoli im zachować własne „ja”, z drugiej natomiast umożliwi życie w tych „nowych” warunkach. Czy im się to udaje? Pewnie w myśl tego typu literatury - tak, przynajmniej w większości, ale co mnie zadowoliło w Rosecliffe to fakt, że każdy z nich zachowuje w sobie tę swoją niezmienną część. Dzięki temu czytelnik ma przekonanie, że Josselyn, która opuszcza Rosecliffe wraz z Randulfem i dziećmi i przenosi się do Aislin, na zawsze pozostanie walijską dziewczyną, walczącą o prawo wyboru małżonków przez swoje dzieci.
Niewątpliwie elementem silnie spajającym trzy części jest postać Rhys’a. Osamotniony, porzucony przez ojca chłopiec z Wrogów, pełen nienawiści, uciekający przed opiekuńczością kobiet, nieświadomy zdrajca, ale i opiekun malutkiej Izoldy, dorasta w Nieposkromionej. W młodym kilkunastoletnim ciele kryje się i nienawiść i miłość lub przekonanie o miłości. Impulsywny, fanatyczny w swojej chęci zniszczenia rodziny Fitz Hugh sprzymierza się ze znienawidzonymi anglikami, aby tylko osiągnąć swój cel. Schwytany, osądzony, bez prawa wyboru poddaje się karze wyjazdu do Zamku Barnard i powraca w przebraniu w Minstrelu, gdzie przegrywa ze sobą wygrywając z własną nienawiścią, a dzieki miłości do wroga zyskuje to o co walczył przez całe życie.
Lubię tę postać. I lubię Izoldę. Ale tylko w Minstrelu. I wierzę jej, że potrafiła pokochać i nienawidzić jednego człowieka.
Uwielbiam postać Randulfa Fitz Hugh. Jest jednym z moich ulubionych bohaterów Rosecliffe. I nie tylko. Najeźdźca, rycerz Randulf ze swoją siłą i słabością. Do siebie i do Josselyn. I mężczyzna zdeterminowany i odważny. I uczciwością. I zdecydowaniem. I stałością. Okrucieństwem i delikatnością. I kochanek, z bólem po utracie pożądanej kobiety.
Rosecliffe to moim zdaniem, to pozycja urozmaicona. Wiele w niej jest i tego co dobre, jak i samego zła. Przy czym autorka nie gloryfikuje żadnej ze stron – ani walijskiej czy angielskiej, ani męskiej, ani damskiej, przypisując zarówno jednym jak i drugim wielobarwne emocje i zachowania. Jest więc i miłość i zazdrość, śmierć i narodziny, zazdrość i pożądanie, ciekawość świata i wiara w cykl życia, zemsta, oszustwa, kłamstwa. Są ciemni bohaterowie, i tacy, którzy zostawiają za sobą ten mrok i uwalniają się od demonów przeszłości. Ale co ważne, jest też w Rosecliff nie tylko nuta wybaczenia, ale również pokory człowieka wobec spraw na które nie ma wpływu. Pogodzenia się z życiem i czerpania z niego to co dobre.
Rosecliffe kończy się tak, jak na moje pokręcone oko, powinien kończyć się taki cykl. Stanowczo. Z odrobiną zadumy. Poczuciem spełnienia bohaterów i wskazówkami na przyszłość. Wyjaśnieniem większości, ale i zostawieniem miejsca na spekulacje i domyśliwania czytelnicze.
Becnel każdej z trzech par cyklu: Randulfowi Fitz Hugh i Josselyn, Jasperowi Fitz Hugh i Rhonwen oraz najmłodszym Rhysowi i Izoldzie przydzieliła zadanie na przyszłość. Wszyscy będą musieli zmierzyć się z czymś nowym i nieznanym. Poradzić sobie w nowej rzeczywistości. Odnaleźć swoją nową drogę. Wyruszają w nią jednak uzbrojeni w najsilniejsza broń – tę drugą, z trudem zdobytą osobę.
Rosecliffe kończy się niemal ze słowami piosenki Newlina:
Precz smutki, gdy z czerwcową rosą
Nadchodzi czas plonów i zgody.
Zbierz, co zasiałeś, zaufaj niebiosom,
A potem, z czystym sercem, oczekuj nagrody.
I niech tak pozostanie.
Mogę mieć tylko nadzieję, że Becnel nie wpadnie na pomysł dopisywania kolejnych części i rozwijania wątków w ramach tego samego cyklu. Szczerze tego sobie i innym czytelnikom cyklu życzę.
Recenzja powstała na potrzeby całego cyklu. I cały cykl obejmuje.
więcej Pokaż mimo toBecnel Rexanne zamknęła cykl w trzech, powiązanych ze sobą postaciami bohaterów, częściach: Wrogowie, Nieposkromiona oraz Minstrel.
Miłosne perturbacje bohaterów za swoje tło mają kilkadziesiąt lat konfliktu walijsko angielskiego zapoczątkowanego pojawieniem się na walijskiej ziemi angielskiego rycerza...
"Wrogowie" to pierwsza część cyklu "Rosecliffe", drugi tom to "Niepokorna", a trzeci i ostatni "Minstrel".
Jeżeli patrzeć na całość cała trylogia nie zachwyca, każda część jest bardzo do siebie podobna, przewidywalna od początku do końca, wszystko się zlewa w jedną całość. Przeczytałam ponieważ byłam ciekawa zakończenia. Jednak raczej nie polecam, drugi raz nie sięgnęłabym po te serię. Za to serdecznie polecam "Siostry" tej samej autorki!
"Wrogowie" to pierwsza część cyklu "Rosecliffe", drugi tom to "Niepokorna", a trzeci i ostatni "Minstrel".
więcej Pokaż mimo toJeżeli patrzeć na całość cała trylogia nie zachwyca, każda część jest bardzo do siebie podobna, przewidywalna od początku do końca, wszystko się zlewa w jedną całość. Przeczytałam ponieważ byłam ciekawa zakończenia. Jednak raczej nie polecam, drugi raz nie sięgnęłabym...
Dumna Walijka przeciwko nieugiętemu, upartemu i zyskującym co zechce rycerzowi. Jeśli ktoś lubi romanse, gdzie miłość nie ujawnia się od początku a pojawia się po walce, niekoniecznie fizycznej ;) bohaterów to jest to coś odpowiedniego. To jeden z pierwszych przeczytanych przeze mnie romansów historycznych i jednocześnie jeden z ulubionych.Walka płci, narodowości, charakterów, wszystko urozmawica akcję i sytuację między bohaterami. Dodatkowo chemia pojawiająca się w relacjach dziewczyny i rycerza dostarcza nam romantyzmu ;) Osobiście gorąco polecam. Becnel ogólnie pisze świetne książki.
Dumna Walijka przeciwko nieugiętemu, upartemu i zyskującym co zechce rycerzowi. Jeśli ktoś lubi romanse, gdzie miłość nie ujawnia się od początku a pojawia się po walce, niekoniecznie fizycznej ;) bohaterów to jest to coś odpowiedniego. To jeden z pierwszych przeczytanych przeze mnie romansów historycznych i jednocześnie jeden z ulubionych.Walka płci, narodowości,...
więcej Pokaż mimo toPoczątek historii o Zamku Rosecliff. Opowieść o Randulfie FitzHugh i Josselyn Carreg Du.
Początek historii o Zamku Rosecliff. Opowieść o Randulfie FitzHugh i Josselyn Carreg Du.
Pokaż mimo to