Panie Pawle, gratulacje! Bardzo dobrze napisany kryminał, książka jest wciągająca, świetnie Pan miesza fabułę, czyta się ją bardzo dobrze. Jedyne zastrzeżenie do pracy Policji - oni nie są tak bardzo zaangażowani w swoją pracę, przynajmniej nie wszyscy, może 1 na 10. Robią to wszystko co Pan opisał, ale dużo wolniej i nie tak dokładnie, jakby od niechcenia. Kilka wątków według mnie można by rozwinąć , albo nawet była taka konieczność - np. jak się rozwinęło śledztwo Borowego i jak zginęli ukraińscy kilerzy. Poza tym jest świetnie! Ma Pan talent.

Panie Pawle, gratulacje! Bardzo dobrze napisany kryminał, książka jest wciągająca, świetnie Pan miesza fabułę, czyta się ją bardzo dobrze. Jedyne zastrzeżenie do pracy Policji - oni nie są tak bardzo zaangażowani w swoją pracę, przynajmniej nie wszyscy, może 1 na 10. Robią to wszystko co Pan opisał, ale dużo wolniej i nie tak dokładnie, jakby od niechcenia. Kilka wątków...

Przede wszystkim chciałem zaznaczyć, że oceniam książkę w odniesieniu do pierwszej pt. „Wysłuchaj mnie, proszę”, która była debiutem autora. Porównawszy je, jest dużo na plus. Tamtej jak i tej można co nieco zarzucić, ale na pewno nie to, że były nudne. Wręcz odwrotnie. Uważam, że obydwie historie są bardzo oryginalne i ciekawe. Owszem zdarzały się dłużyzny, zbyt wnikliwe analizy niekoniecznie kluczowych wątków, jednak to wszystko nie zmieniało klimatu w jakim została ta historia opowiedziana. Trudno jest ją porównać do wielu innych. Jest nad wyraz oryginalna i w pełni uzasadniona w tym, że autor doskonale znał opisywane klimaty. Akcja w swojej oryginalności wymyka się schematom. Można dobrą historię opisać słabszym piórem, jednak wciąż pozostaje ona dobrą historią. Można też z byle czego ulepić pisarską wirtuozerię w przypadku, jednak ” Krzycz do woli” na pewno nie mamy z tym do czynienia. Książka jest po prostu ciekawa.

Przede wszystkim chciałem zaznaczyć, że oceniam książkę w odniesieniu do pierwszej pt. „Wysłuchaj mnie, proszę”, która była debiutem autora. Porównawszy je, jest dużo na plus. Tamtej jak i tej można co nieco zarzucić, ale na pewno nie to, że były nudne. Wręcz odwrotnie. Uważam, że obydwie historie są bardzo oryginalne i ciekawe. Owszem zdarzały się dłużyzny, zbyt wnikliwe...

Zdziwiłem się , że ta książka ma taką wysoką ocenę. Jak dla mnie książka jest najwyżej przeciętna/niezła. Gdy wpadła mi w ręce myślałem , że będzie coś w stylu reportażu o zaginięciu Oli Franczak , ale koniec końców się rozczarowałem. Na początku faktycznie się wkręciłem , ale im dalej to było gorzej. Męczyło mnie czytanie o tym gangsterskim świecie. Tak samo nie rozumiem po co autor opisywał przeszłość babci dziewczynki i skupiał się na ojcu Oli , który jest bardzo nieszczęśliwy w małżeństwie albo opisywanie problemów detektywa z nadwagą. Mam wrażenie , że to wszystko zostało umieszczone w książce by była dłuższa.

Zdziwiłem się , że ta książka ma taką wysoką ocenę. Jak dla mnie książka jest najwyżej przeciętna/niezła. Gdy wpadła mi w ręce myślałem , że będzie coś w stylu reportażu o zaginięciu Oli Franczak , ale koniec końców się rozczarowałem. Na początku faktycznie się wkręciłem , ale im dalej to było gorzej. Męczyło mnie czytanie o tym gangsterskim świecie. Tak samo nie rozumiem...

Świetna książka, czyta się bez zająknięć. Jest kilka dłużyzn, które zwolniły samą akcję, jednak nie są one efektem grafomańskiego wypełniacza mającego na celu spulchnienia objętości, tylko tym, że autor chciał czytelnikowi coś ważnego przekazać, czego nie dało się napisać w kilku zdaniach (przynajmniej ja tak to odebrałam). Bardzo ciekawa propozycja na polskim rynku. Dobry materiał na serial kilkuodcinkowy. To, że historia oparta jest na faktach sprawia, że zapada w pamięci...
Polecam bardzo.

Świetna książka, czyta się bez zająknięć. Jest kilka dłużyzn, które zwolniły samą akcję, jednak nie są one efektem grafomańskiego wypełniacza mającego na celu spulchnienia objętości, tylko tym, że autor chciał czytelnikowi coś ważnego przekazać, czego nie dało się napisać w kilku zdaniach (przynajmniej ja tak to odebrałam). Bardzo ciekawa propozycja na polskim rynku. Dobry...

Paweł Cwynar (ur. 1972) jeszcze w dzieciństwie wpadł w złe towarzystwo, przez co trafił do zakładu poprawczego, a następnie do więzienia. Dołączył do grupy przestępczej i wydawało się, że jest na drodze, z której nie ma powrotu. Mężczyzna jednak postanowił obrócić swoje dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni, zaangażował się w działania na rzecz fundacji i stowarzyszeń oraz wspiera ludzi zagubionych. Odnalazł również swój talent - jest autorem kilku książek, m.in. „Krzycz do woli".

W powieści została przedstawiona historia ośmioletniej Oli Franczak, która pewnego dnia nie wraca ze szkoły do domu na czas. Początkowe zaniepokojenie rodziców zmienia się w panikę z mijającymi godzinami, które tylko utwierdzają ich w przekonaniu, że ktoś porwał dziewczynkę. Działania policji nie przynoszą rezultatów, zrozpaczona matka targa się na własne życie, a ojciec popada w nałóg alkoholowy. W ogromnym chaosie świetnie opisanym przez Cwynara jedynie babcia zaginionej postanawia działać, prosząc o przysługę starego przyjaciela, który odnawia relacje z mafią.

To właśnie realia przestępczego świata zdają się głównym tematem powieści. Autor opisuje gangsterskie stosunki ze szczegółami, co pozwala czytelnikowi zrozumieć motywy każdej z postaci. Paweł Cwynar dokonuje również dokładnego opisu Legnicy, jego rodzinnego miasta, w którym rozgrywa się akcja.

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim kryminałem, jak „Krzycz do woli", który poza wątkami kryminalnymi, porusza także obyczajowość i relacje zwykłych mieszkańców miasta. Tę książkę poleciłabym czytelników cierpliwym, ponieważ na rozwiązanie zagadki zaginięcia Oli trzeba poczekać, jednak myślę, że zakończenie warte jest pełnego napięcia oczekiwania.
A.H.
Szkolny Klub Recenzenta

Paweł Cwynar (ur. 1972) jeszcze w dzieciństwie wpadł w złe towarzystwo, przez co trafił do zakładu poprawczego, a następnie do więzienia. Dołączył do grupy przestępczej i wydawało się, że jest na drodze, z której nie ma powrotu. Mężczyzna jednak postanowił obrócić swoje dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni, zaangażował się w działania na rzecz fundacji i...

Sięgnęłam po książkę w związku z tak wysoką oceną czytelników. I czuję rozczarowanie. Bardzo przeciętna, trochę moralizatorska, sztuczne dialogi. Postać mężczyzny z psem, znalezienie teczki z dokumentami..... No nie wierzę. Rozumiem, że mogą w życiu pojawić się niesamowite zbiegi okoliczności....ale bez przesady. Zabrakło mi w tej książce Oli. Żadnego zdania co może dziecko przeżywać w takiej sytuacji. Za to pojawił się opis życia jej babci i dzieciństwa...po co? Opis ojca Oli, jaki nieszczęśliwy jest w małżeństwie....po co? Opis detektywa, jak próbuje radzić sobie z nadwagą.... W ogóle mi się to nie kleiło. Nie tego się spodziewałam.

Sięgnęłam po książkę w związku z tak wysoką oceną czytelników. I czuję rozczarowanie. Bardzo przeciętna, trochę moralizatorska, sztuczne dialogi. Postać mężczyzny z psem, znalezienie teczki z dokumentami..... No nie wierzę. Rozumiem, że mogą w życiu pojawić się niesamowite zbiegi okoliczności....ale bez przesady. Zabrakło mi w tej książce Oli. Żadnego zdania co może dziecko...

Historia oparta na prawdziwych faktach,opowiadająca opowieść o 8- letniej Oli Franczak,która pewnego dnia nie wróciła ze szkoły do domu.
Rodzice zmartwieni,zrozpaczeni bardzo o swoją ukochaną córeczkę wezwali policję,rozpoczęli prowadzić prywatne śledztwo w sprawie dziewczynki Oli,jednak śledztwo nie przyniosło żadnych rezultatów.
Ola została porwana.
Babcia zatrudniła do poszukiwań wnuczki swojego przyjaciela detektywa,by odnalazł Olę.
Paweł Cwynar napisał historię książki przerażającą,wzruszającą,zaskoczył mnie genialnie swym własnym piórem i ciekawym stylem pisarskim.
Pisarz wspaniały,świetnie pisze,tą książkę czyta się ciekawie.
Fabuła niesamowita,dobra,trzymała mnie książka w mocnym napięciu od początku do ostatnich stronic kryminału,szybkie i zaskakujące zwroty akcji następowały.
Porwana zostałam przez tę lekturę wciągnął mnie kryminał wbił głęboko w fotel.
Pochłonął mnie w niezwykły sposób.
Bohaterowie nakreśleni doskonałe,byli znakomici.
Pełna gama emocji,wzruszeń nie brakowało wzruszałam się w czasie czytania tej książki.
Z przyjemnością przeczytany doskonały,mocny kryminał.
Czekam z niecierpliwością na następne książki pisarza.

Historia oparta na prawdziwych faktach,opowiadająca opowieść o 8- letniej Oli Franczak,która pewnego dnia nie wróciła ze szkoły do domu.
Rodzice zmartwieni,zrozpaczeni bardzo o swoją ukochaną córeczkę wezwali policję,rozpoczęli prowadzić prywatne śledztwo w sprawie dziewczynki Oli,jednak śledztwo nie przyniosło żadnych rezultatów.
Ola została porwana.
Babcia zatrudniła do...

Niechętnie i bardzo rzadko sięgam po książki współczesnych polskich autorów, które zazwyczaj są zwykłymi chałturami, a nie literaturą. Jednak przy tej książce nie zawiodłem się. Otrzymałem bardzo dobrze napisaną ( widać, że Autor ma talent ) kryminalną historię, bez piętrowych intryg, przekraczających granice prawdopodobieństwa wątków. Z pewnością będę śledził twórczość Autora.

Niechętnie i bardzo rzadko sięgam po książki współczesnych polskich autorów, które zazwyczaj są zwykłymi chałturami, a nie literaturą. Jednak przy tej książce nie zawiodłem się. Otrzymałem bardzo dobrze napisaną ( widać, że Autor ma talent ) kryminalną historię, bez piętrowych intryg, przekraczających granice prawdopodobieństwa wątków. Z pewnością będę śledził twórczość...

Autor świetnie wprowadza w klimat opisywanych miejsc. Dobrze dobrany styl, który pozwala poczuć opisywane zdarzenia. W treści czuć, że autor chciał czytelnikowi pokazać kuluary opisywanych dziedzin i to mu się udało. Najbardziej spodobało mi się to, że pisarz nie próbował niczego robić na siłę. Książka nie jest naciągana, pod styl amerykański. Rodzime podwórko pokazane z perspektywy faceta, który dobrze je zna.

Autor świetnie wprowadza w klimat opisywanych miejsc. Dobrze dobrany styl, który pozwala poczuć opisywane zdarzenia. W treści czuć, że autor chciał czytelnikowi pokazać kuluary opisywanych dziedzin i to mu się udało. Najbardziej spodobało mi się to, że pisarz nie próbował niczego robić na siłę. Książka nie jest naciągana, pod styl amerykański. Rodzime podwórko pokazane z...

Zaczęło się bardzo dobrze, niestety im dalej tym lektura stawała się coraz bardziej męcząca

Zaczęło się bardzo dobrze, niestety im dalej tym lektura stawała się coraz bardziej męcząca