Emily Lime to pomocnica w bibliotece szkoły dla dość trudnych panien. Ponieważ bibliotekarka udała się na dłuższy urlop, dziewczynka przejęła władzę nad szkolnym zbiorem książek. A jako że kocha je ponad wszystko, uwielbia porządek, dyscyplinę, metodyczne podejście, wprowadziła w bibliotece surowe reguły.

I nagle, z nadejściem nowego semestru nauki, gdy do szkoły przybywa nowa dyrektorka, wszystko ulega zmianie. Zostaje wprowadzone łagodne podejście do wszystkiego, brak regulaminów, pouczeń, dyscypliny. Okazuje się, że gdy brakuje nakazów i zakazów nie wszystko funkcjonuje jak należy.

Gdy więc pewnego dnia grupa uczennic udaje się na wycieczkę do pobliskiej galerii sztuki, nie dziwi, że wyprawa kończy się klapą. Ba, w salonie wystawowym wybucha pożar i znika z niego jeden z obrazów. Podejrzenia padają najpierw na uczennice, a potem na nauczycieli i woźnego, który był też kierowcą wycieczki. Emily i jej przyjaciele, Daphne i George, jedyny chłopak w szkole, znów stają przed kryminalną zagadką do rozwiązania.

"Podejrzany ołówek" to lekka lektura, przeznaczona dla młodszego czytelnika. Jednak specyfika Szkoły Świętej Rity dla Energicznych Dziewcząt, a właściwie jej uczennice i ich zachowanie, nieoczywiste sprawy do rozwiązania jakich podejmują się bibliotekarze, sprawiają, że książka może być również niezłą rozrywką dla dorosłego czytelnika.

To drugi tom serii "Śledztwa Emily Lime". Emily znów znajduje się w cieniu swoich kolegów, którzy właściwie sami rozwiązują sprawę. Czasami łączą fakty, a czasami wpadają na pewne rozwiązania przez przypadek. Na pierwszy plan wysuwa się zwłaszcza George. Jego trochę niechlujne i fajtłapowate zachowanie dostarcza jednak specyficznych dowodów w śledztwie. Emily jak zwykle zatapia się w świat książek. Całą trójkę da się polubić na tyle, że warto czekać na kolejne części.

https://pasjeoli.pl/index.php/2023/03/23/podejrzany-olowek-dave-shelton/

Emily Lime to pomocnica w bibliotece szkoły dla dość trudnych panien. Ponieważ bibliotekarka udała się na dłuższy urlop, dziewczynka przejęła władzę nad szkolnym zbiorem książek. A jako że kocha je ponad wszystko, uwielbia porządek, dyscyplinę, metodyczne podejście, wprowadziła w bibliotece surowe reguły.

I nagle, z nadejściem nowego semestru nauki, gdy do szkoły przybywa...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Kiedy literatura łączy się ze sztuką zmysły czytelnika przeobrażają się w całkiem niezłą mieszkankę wybuchową. A kiedy trzyma się w dłoniach kolejny tom przygód jedynej w swoim rodzaju Emily Lime, która na miarę Sherlocka Holmes’a bez najmniejszego wysiłku mierzy się z, wydawać by się mogło, sprawą nie do rozwiązania, to już wiadomo, że najbliższe godziny młody człowiek spędzi z nosem w książce. I to będą fascynujące godziny! Na drugi tom perypetii uczennic ( i jednego ucznia) ze Szkoły Świętej Rity trzeba było trochę poczekać, ale wierzcie, warto. Fabule niczego nie można zarzucić i jeśli mam być szczera, mojej dziesięciolatce ten tom znacznie bardziej przypadł do gustu. Postaci bohaterów, zarówno tych znanych jak i zupełnie nowych są nakreślone z humorem i dużą dozą indywidualności. Akcja toczy się dynamicznie, jest całe mnóstwo przezabawnych sytuacji…no i zagadka do rozwiązania, która w miarę pokonywania kolejnych stron zdaje się być coraz bardziej zagmatwana. Ależ to intryguje! Przed trójką pracowników szkolnej biblioteki kolejne wyzwanie, ale jeszcze zanim cokolwiek się wydarzy, uczniowie poznają nową kadrę nauczycielską, której przewodniczy nowa pani dyrektor. Nie ukrywam, że jest zupełnie inna, niż wszystkie dotychczasowe dyrektorki, a jej metody wychowawcze zaskakują nie tylko nauczycieli, ale przede wszystkim uczennice. Niestandardowe rządy zahaczają także o bibliotekę, gdzie ku rozpaczy pracowników wszystkie zasady, reguły i tradycje w jednej chwili stają się bezwartościowe. Wszechobecny chaos stanowi niejako preludium do właściwej akcji. Dlatego kiedy w pobliskiej galerii sztuki dochodzi do kradzieży wcale nie aż tak drogocennego dzieła, a podejrzenie pada na spokojnego i poczciwego woźnego, zaciekawieni Emily, Daphne i George zgłębić temat. Nie zdają sobie sprawy, że właśnie rozpoczyna się kolejna niesamowita przygoda ich życia. Kto jest złodziejem? Komu można zaufać? I jak spośród całego mnóstwa informacji wybrać te właściwe? Tym razem głównym bohaterem historii jest George i to na jego przeżyciach i przygodach skupia się akcja. Poznamy bliżej sympatycznego, pulchniutkiego, ciągle głodnego chłopca o niesfornej fryzurze, który zrobi wszystko, aby odkryć prawdę i oczyścić dobre imię woźnego. Robi to w sposób wzruszająco-zabawny, a kłopoty, w które co rusz wpada, bawią do łez, podobnie jak bawi postać charakternej, inteligentnej i mądrej, a jednocześnie bezczelnej i irytującej Emily Lime. Czy naszym bohaterom uda się rozwiązać skomplikowaną zagadkę?
O tym musicie dowiedzieć się sami. „Podejrzany ołówek” zdecydowanie lepiej się czyta, niż „Bibliotekę”, więc przed fanami serii prawdziwa literacka przygoda.
Książka dzięki Wydawnictwo Dwukropek wygląda pięknie: twarda, błyszcząca, granatowa okładka zachęca do czytania. Treści jest dużo, a fabuła podzielona na dwadzieścia sześć niedługich rozdziałów, w których znajdziecie niewielkie czarno-białe ilustracje samego Autora z najciekawszymi scenami z książki. Na pewno nie zdążycie się znudzić. Polecamy szczególnie dla starszych dzieci, takich 12+, gdyż młodsze mogą mieć problem ze zrozumieniem treści.

Kiedy literatura łączy się ze sztuką zmysły czytelnika przeobrażają się w całkiem niezłą mieszkankę wybuchową. A kiedy trzyma się w dłoniach kolejny tom przygód jedynej w swoim rodzaju Emily Lime, która na miarę Sherlocka Holmes’a bez najmniejszego wysiłku mierzy się z, wydawać by się mogło, sprawą nie do rozwiązania, to już wiadomo, że najbliższe godziny młody człowiek...

Emily ma naście lat, obsesję na punkcie książek i niesamowitą pamięć.
Jest inteligentna i oczytana, ale i zarozumiała, bezczelna, irytująca,
oderwana od rzeczywistości i nie zna się na żartach.
Nie polubiłam jej, ale to wcale nie ona jest główną bohaterką
serii detektywistycznej "Śledztwa Emily Lime" Dave'a Sheltona ;-)

Poprzedni tom koncentrował się na Daphne - nowej uczennicy Szkoły Świętej Rity.
Tym razem główną postacią jest George - jedyny chłopiec w tej szkole.
I Daphne, i George pomagają Emily w prowadzeniu szkolnej biblioteki.
Zrównoważoną Daphne oraz Georga z niesforną fryzurą da się lubić :-)

Drugi tom nosi tytuł
"Podejrzany ołówek. Śledztwa Emily Lime".

Akcja toczy się w tej samej szkole w internatem
i znów dotyczy śledztwa, prowadzonego przez trójkę bohaterów,
chociaż początkowo nic tego nie zapowiadało.

Jest rok 1954.
W Szkole Świętej Rity nowy semestr
rozpoczął się zmianą dyrektorki i kilku nauczycielek.
Nowa dyrektorka chce być nowoczesna i empatyczna.
Niestety to zapoczątkowuje chaos...
Przyciąga on uwagę czytelnika dość skutecznie,
chociaż nie ma nic wspólnego z późniejszym śledztwem ;-)

Z lokalnej galerii sztuki skradziono nieduży obraz,
a tuż potem podejrzenia padły na woźnego szkoły.
Jak się okazało, obraz był mało wartościowy.
Więc dlaczego skradziono akurat ten?
I co wspólnego ma z tym woźny?

George i Daphne próbują rozwikłać te zagadki.
Pod koniec włącza się w to także Emily.


Ten tom podobał mi się bardziej.
Jest tu mniej absurdów i opisów,
ale odpowiednia dawka dowcipu :-)
Autor bardziej skupił się na prowadzeniu akcji,
która okazała się szybsza niż w poprzednim tomie,
a przy okazji dość skomplikowana i niebezpieczna.

Polecam starszym dzieciom i młodszym nastolatkom!


https://bajdocja.blogspot.com/2022/02/podejrzany-oowek-sledztwa-emily-lime.html

Emily ma naście lat, obsesję na punkcie książek i niesamowitą pamięć.
Jest inteligentna i oczytana, ale i zarozumiała, bezczelna, irytująca,
oderwana od rzeczywistości i nie zna się na żartach.
Nie polubiłam jej, ale to wcale nie ona jest główną bohaterką
serii detektywistycznej "Śledztwa Emily Lime" Dave'a Sheltona ;-)

Poprzedni tom koncentrował się na Daphne - nowej...