Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu

Okładka książki Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu Robert A. Jensen
Okładka książki Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu
Robert A. Jensen Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2022-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-18
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324084937
Tłumacz:
Grzegorz Łuczkiewicz
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
53

Na półkach:

Bardzo dużo treści, opowieści. Treściwa. Ale mam wrażenie, że autor cały czas się kręci wokół tego samego i tak w każdym rozdziale. Myśle, że można by poprowadzić trochę lepiej opowieść.

Bardzo dużo treści, opowieści. Treściwa. Ale mam wrażenie, że autor cały czas się kręci wokół tego samego i tak w każdym rozdziale. Myśle, że można by poprowadzić trochę lepiej opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach:

Gdy opadnie kurz jest książką ciężką nie tylko ze względu na ciężar tematu, ale głównie z uwagi na sposób jego ujęcia, stanowiąc przykład zarżnięcia dobrego i niezwykle ciekawego tematu. Bo autor opowiada w niezwykle nudny sposób: w suchym, mało absorbującym czytelnika stylu, chaotycznym i pełnym banałów w dodatku. Być może źle to brzmi, bo mowa przecież każdorazowo o ludzkich tragediach, ale tej książce kompletnie brak dramatyzmu - nawet we fragmentach, kiedy autor opisuje jakąś konkretną katastrofę. Te są i tak najciekawsze (nie wszystkie),no ale wywoływało to we mnie dyskomfort, poczucia “żerowania na cudzym nieszczęściu”.
Być może ten suchy styl wynikał też z chęci zachowania szacunku dla ofiar, nie epatowania jakąś sensacją, no ale nie może być tak, że czytelnik przy lekturze przysypia. Może też za część tego stylu odpowiada translacja - zauważyłam np. że pan tłumacz ma problem z feminatywami. Weźmy taki fragment: “(...) ekstrawagancka, rudowłosa patolog dr Pornthip Rojanasunand wyglądająca raczej na Tinę Turner albo awangardową projektantkę mody, niż na lekarza sądowego”. Najwyraźniej ze słowami “projektantka” czy “celebrytka” (w dalszej części tekstu) nie było problemu, ale z “patolożką”, czy “lekarką” już tak.

Gdy opadnie kurz jest książką ciężką nie tylko ze względu na ciężar tematu, ale głównie z uwagi na sposób jego ujęcia, stanowiąc przykład zarżnięcia dobrego i niezwykle ciekawego tematu. Bo autor opowiada w niezwykle nudny sposób: w suchym, mało absorbującym czytelnika stylu, chaotycznym i pełnym banałów w dodatku. Być może źle to brzmi, bo mowa przecież każdorazowo o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Ciekawa książka napisana przez bardzo ciekawego, nietuzinkowego człowieka, który - jak sam o sobie mówi - robi "porządek" na miejscu niemal wszystkich światowych katastrof, kataklizmów, żywiołów, masowych wypadków, ataków terrorystycznych... Przybywa na miejsce, gdzie szuka zmarłych, często kawałek po kawałku, i należących do nich rzeczy, żeby przekazać je najbliższym, bo tak naprawdę to o nich chodzi.
Książkę ze względu na tematykę śmierci czyta się trudno, nie jest to lektura dla każdego i nie każdy da radę ją przeczytać.

Ciekawa książka napisana przez bardzo ciekawego, nietuzinkowego człowieka, który - jak sam o sobie mówi - robi "porządek" na miejscu niemal wszystkich światowych katastrof, kataklizmów, żywiołów, masowych wypadków, ataków terrorystycznych... Przybywa na miejsce, gdzie szuka zmarłych, często kawałek po kawałku, i należących do nich rzeczy, żeby przekazać je najbliższym, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
451
125

Na półkach:

Miałem większe oczekiwania od tej książki. Po lekturze mogę stwierdzić, że to kolejna pozycja literatury faktu w stylu amerykańskim. Tu trochę tragedii, tu przemyślenia autora, dobre rady w stylu coachingu itp. To w pewnym momencie staje się irytujące. Owszem, autor był świadkiem wielu katastrof, wskazywał na szereg problemów związanych ze sprzątaniem po nich, ale tak ogólnikowo traktował o tym. Rozczarowała mnie ta książka.

Miałem większe oczekiwania od tej książki. Po lekturze mogę stwierdzić, że to kolejna pozycja literatury faktu w stylu amerykańskim. Tu trochę tragedii, tu przemyślenia autora, dobre rady w stylu coachingu itp. To w pewnym momencie staje się irytujące. Owszem, autor był świadkiem wielu katastrof, wskazywał na szereg problemów związanych ze sprzątaniem po nich, ale tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach:

To jedna z tych książek, która otwiera oczy. W teorii wszystko wiemy, katastrofa równa się ciała. Zdajemy sobie sprawę z cierpienia ludzi, którzy stracili bliskich. Robert Jensen pokazuje jednak pełen obraz, dzięki jego wspomnieniom docieramy do głębi problemu. Możemy zobaczyć kulisy jego pracy, która w moim odczuciu jest cholernie ciężka i przytłaczająca. Autor idąc do pracy nie zajmuje się ciałami, on zajmuje się szczątkami. Wstrząsnęło mną to bardzo. Odczuwam wielki szacunek dla ludzi, którzy podczas katastrof starają się oddać rodzinie każdą, nawet najmniejszą cząstkę należącą do ich bliskich. Walczą o to, by pogrążeni w żałobie mogli w godny sposób pożegnać zmarłą osobę, by oddać im choćby mały fragment tego, co po nich zostało, obrączkę, skrawek paszportu itd. Cokolwiek, co pomoże im uporać się ze stratą. Jeśli ktoś liczy w tej książce na makabryczne opisy, to nie tędy droga. Tutaj dominuje przede wszystkim ogromny szacunek dla ofiar i ich rodzin.

To jedna z tych książek, która otwiera oczy. W teorii wszystko wiemy, katastrofa równa się ciała. Zdajemy sobie sprawę z cierpienia ludzi, którzy stracili bliskich. Robert Jensen pokazuje jednak pełen obraz, dzięki jego wspomnieniom docieramy do głębi problemu. Możemy zobaczyć kulisy jego pracy, która w moim odczuciu jest cholernie ciężka i przytłaczająca. Autor idąc do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
242

Na półkach: , ,

Katastrofa może trwać moment, ale naprawianie jej skutków to często praca na lata, gdyż w wielu przypadkach trzeba się zająć nie tylko samym miejscem zdarzenia, ale również pomóc krewnym ofiar lub poszkodowanych. Robert A. Jensen w swojej książce opisuje jak pomoc zmarłym może jednocześnie nieść ukojenie żywym.

Nikt nie chce katastrofy, ale ile pozornie drobnych zaniedbań może się w nie przemienić? A co zrobić jak już taki masowy wypadek się stanie? Jak pomóc tym, którzy w takich sytuacjach nie mają pewności czy ich bliscy mają się dobrze czy jednak nie mieli tego szczęścia? Autor książki - Robert A. Jensen - prowadzi firmę, która w głównej mierze zajmuje się zabezpieczaniem i porządkowaniem miejsc katastrof. On lub jego pracownicy byli niemal na każdym miejscu najtragiczniejszych zdarzeń z ostatnich dwudziestu - trzydziestu lat (zamach bombowy w budynku federalnym w Oklahoma City, tsunami w Indonezji, ludobójstwo na Bałkanach). W wielu innych przypadkach doradzali lub służyli inną pomocą przedsiębiorstwom lub władzom, które odpowiadały za dany obszar. W tym kontekście pojawia się nawet katastrofa smoleńska.

Autor - pomimo, że opisuje w większości jak zajmowali się zmarłymi - kładzie duży nacisk na fakt, że ofiary śmiertelne zasługują na godne zajęcie się nimi, choćby pod względem prawidłowej identyfikacji, jednak nie można w takich chwilach zapominać o ich bliskich. O tym, że należy im się rzetelna informacja o stanie poszkodowanych, o tym kiedy będą mogli wrócić do swoich domów czy odebrać rzeczy osobiste. Wydaje się, że są to rzeczy oczywiste, ale przetoczone w książce przykłady pokazują, że wiele instytucji czy służb za to odpowiedzialnych po prostu nie wie jak to zorganizować. A trzeba podkreślić, że śledztwa w takich przypadkach potrafią trwać miesiącami, a nawet latami. Nieraz dochodziło na tym tle do konfliktów z władzami, które chciały jak najszybciej pozbyć się problemów albo interesowały się tylko swoimi obywatelami.

Robert A. Jensen jeszcze przed rozpoczęciem pracy w Kenyon miał do czynienia ze służbami porządkowymi. W trakcie nauki był pracownikiem biura szeryfa, a następnie w wojsku służył w jednostce zajmującej się między innymi organizacją pogrzebów żołnierzy (tak US Army ma wyspecjalizowaną jednostkę do takich spraw). Jego obecna praca nie sprowadza się tylko do sprzątania, ale zakres usług oferowanych przez jego firmę obejmuje np. uruchamianie infolinii czy wsparcie psychologiczne dla rodzin ofiar.

Podsumowując - "Gdy opadnie kurz" to zaskakująca pozycja o sprawach, które przeważnie pozostają w cieniu. Bo choć o zabójczym tsunami, które spustoszyło indonezyjskie wyspy słyszał niemal każdy, to mało kto się zastanawiał co się stało później. A to później często jest równie interesujące co sama katastrofa.

https://czytalski.eu

Katastrofa może trwać moment, ale naprawianie jej skutków to często praca na lata, gdyż w wielu przypadkach trzeba się zająć nie tylko samym miejscem zdarzenia, ale również pomóc krewnym ofiar lub poszkodowanych. Robert A. Jensen w swojej książce opisuje jak pomoc zmarłym może jednocześnie nieść ukojenie żywym.

Nikt nie chce katastrofy, ale ile pozornie drobnych zaniedbań...

więcej Pokaż mimo to

avatar
858
848

Na półkach:

"Zawsze są buty. Bez względu na to co się stało - czy doszło do trzęsienia ziemi, powodzi, pożaru, wypadku, czy zamachu bombowego - buty są wszędzie."

Robert A. Jensen jest ekspertem do spraw zarządzania kryzysowego. Jeździ tam skąd ludzie uciekają: miejsca zamachów, kataklizmów, wypadków transportowych. On i jego ludzie robią wszystko by pomóc bliskim ofiar, tym którzy przeżyli. Pracował przy zniszczeniach po atakach na World Trade Center, huraganie Katrina i wielu, wielu innych. Co czuje gdy jedzie do takich miejsc, co siedzi w jego głowie kiedy wykonuje swoje obowiązki? Jak to się stało, że znalazł się w tym miejscu i na tej pozycji na której jest? O tym wszystkim opowiada w książce "Gdy opadnie kurz" i zaprawdę powiadam wam jest to książka genialna.
To pozycja, która wzrusza, uczy, jest nauką i przestrogą, ma w sobie wszystko, absolutnie wszystko czego szukam w reportażach a może nawet więcej. Kiedy po nią sięgałam, spodziewałam się dość ciekawej lektury o interesującym temacie, ale miałam w tyle głowy to, że może być momentami nudna. Wiecie jak to jest czasem czytamy książki, które są ciekawe, ale które mają te momenty przestoju, które najchętniej pominęlibyśmy jak opisy przyrody w „Nad Niemnem”.
Jak bardzo się myliłam! Jest arcyciekawa! Nie było nawet sekundy podczas lektury, żebym się poczuła znudzona czy mniej zaciekawiona. Ta książka to OGIEŃ! Drzemie w niej olbrzymia moc, jakaś dawka energii, która dziwnym sposobem przekazał autor. O tej pozycji powinno być naprawdę głośno i powinno ją przeczytać jak najwięcej osób, nie po to by się bać kataklizmu, zamachu, ale po to by cenić życie. Ta książka nauczyła mnie tego, że nigdy nie możemy być na nic w stu procentach przygotowani, a jednocześnie, że nie możemy uprawiać czarnowidztwa. Mieć świadomość, a żyć w lęku to dwie tak różne rzeczy, uczmy się kochać życie, dbajmy o siebie i bliskich- proszę przeczytajcie tę książkę, naprawdę warto!

Bardzo, bardzo wam polecam!

"Zawsze są buty. Bez względu na to co się stało - czy doszło do trzęsienia ziemi, powodzi, pożaru, wypadku, czy zamachu bombowego - buty są wszędzie."

Robert A. Jensen jest ekspertem do spraw zarządzania kryzysowego. Jeździ tam skąd ludzie uciekają: miejsca zamachów, kataklizmów, wypadków transportowych. On i jego ludzie robią wszystko by pomóc bliskim ofiar, tym którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
345
316

Na półkach:

📖 Książka ta mówi o tym, jak nie dać się przytłoczyć, jak widzieć dobro w tragicznych sytuacjach, jak rozwiązywać problemy i prowadzić osieroconych od życia, jakie wiedli dawniej, do życia, jakim się ono stanie.📖
Robert A. Jensen - Gdy opadnie kurz.
Ten cytat z wprowadzenia idealnie oddaje treść książki.
Autor, ekspert do spraw zarządzania kryzysowego w zajmujący sposób odkrywa przed nami tajniki swojej pracy. Trudnej i wymagającej, ale jakże ważnej i bardzo potrzebnej. Widać, że kocha to, co robi.
Opowiada z pasją o poszczególnych katastrofach, przy których pracował. O większości z nich każdy z nas z pewnością słyszał: zamachy z 11 września, huragan Katrina, tsunami w Tajlandii, pożar Grenfell Tower.
I choć opisy szczegółów są momentami makabryczne, to książkę czyta się z ogromną ciekawością.
Robert A. Jensen przybliża nam w książce również szczegóły ze swojego życia prywatnego. Tego, jak ta specyficzna praca wpływa na jego samego i jaką cenę przyszło mu za nią zapłacić.
Przyznaję, że początkowo bałam się tej lektury. Ale teraz nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Miałam okazję poznać tematykę, o której nie wiedziałam do tej pory zbyt wiele.
Polecam, bo to naprawdę ciekawa książka.

📖 Książka ta mówi o tym, jak nie dać się przytłoczyć, jak widzieć dobro w tragicznych sytuacjach, jak rozwiązywać problemy i prowadzić osieroconych od życia, jakie wiedli dawniej, do życia, jakim się ono stanie.📖
Robert A. Jensen - Gdy opadnie kurz.
Ten cytat z wprowadzenia idealnie oddaje treść książki.
Autor, ekspert do spraw zarządzania kryzysowego w zajmujący sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1286
651

Na półkach: , , ,

„Gdy opadnie kurz” - Robert A. Jensen
Tytuł może nie mówić wam zbyt wiele, ale podtytuł już tak „Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu”. Ta książka jest reportażem, a dla mnie była również pamiętnikiem, wspomnieniem Jensena z tych wyjątkowych, wstrząsających chwil. Bo lektura tej publikacji, nie tylko osobami bardzo uczuciowymi i wrażliwymi, wstrząśnie. Pozostawi, odciśnie swój ślad. Jest wyjątkowa i gwarantuję wam, że nie da się o niej tak po prostu zapomnieć.
Jensen nie jest pisarzem, ale napisał książkę. Książkę, którą ja teraz wam polecam. Nie dlatego, że jest wybitna literacko. Dlatego, że jest ważna, bo jej treść płynie z serca, bo przedstawia kawałek życia człowieka. Nietuzinkowego człowieka i ciekawego życia. Jensen, jak o sobie mówi, robi porządek.
Katastrofy, kataklizmy, efekty żywiołów, wypadki, ataki terrorystyczne – może Jensen nie jest pierwszy na miejscu tragedii, ale na pewno jest i robi „porządek”. Szuka zmarłych, często zbierając ich po kawałku, ale tak naprawdę chodzi mu o żywych. Niestety w takich klęskach zdarzają się oni niezmiernie rzadko. Ale są ci, którzy zostają, pełni żalu i żałoby. I to im trzeba pomóc.
Spotykał się z rodzinami tych, którzy stracili bliskich, nie dając im fałszywej nadziei. I choć to wszystko jest niezwykle interesujące, to nie chciałabym się spotkać z Robertem oko w oko – nie w takiej sytuacji.
Nie każdy nadawałby się do takiej pracy. Nie każdy również przeczyta tę książkę, bo nie jest łatwa do przebrnięcia i na pewno nie nadaje się dla każdego czytelnika. Jednak mimo wielu trudnych do ogarnięcia tematów, zawiera tak dużo miłości i współczucia dla drugiego człowieka i dla życia w ogóle, że robi się ciepło na sercu.
Czytajcie, bo warto poznać historię tego człowieka. Zapamiętajcie to nazwisko – Jensen. Robert A. Jensen.

„Gdy opadnie kurz” - Robert A. Jensen
Tytuł może nie mówić wam zbyt wiele, ale podtytuł już tak „Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu”. Ta książka jest reportażem, a dla mnie była również pamiętnikiem, wspomnieniem Jensena z tych wyjątkowych, wstrząsających chwil. Bo lektura tej publikacji, nie tylko osobami bardzo uczuciowymi i wrażliwymi, wstrząśnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
316

Na półkach:

Robert A. Jensen jest szefem jedynej firmy na świecie zajmującej się zarządzaniem skutkami wielkich tragedii. Pomagał uporać się po największych katastrofach ostatnich lat. Zdarza się, że taka pomoc trwa latami, nie tylko bezpośrednio po wydarzeniu. Szukanie ciał, lub ich fragmentów, identyfikowanie ich, przekazanie rodzinie rzeczy osobistych. Jak wygląda praca w gruzowiskach, jak po huraganie, a jak po katastrofie lotniczej, czy zamachu bombowym? Autor opowiada o niezbędnych działaniach, czyhających nadal niebezpieczeństwach – zagrożenie nie mija wraz z końcem katastrofy. Radzi, jak najlepiej się zachować, by zwiększyć szanse na przeżycie.

Wiecie, że wybuch eksplozja materiałów wybuchowych może zabić człowieka bez najmniejszego skaleczenia, draśnięcia? Wynik analizy DNA może przynieść wiele niespodzianek. Poza chociażby potwierdzeniem czy zaprzeczeniem oczywistego, wydawałoby się rodzicielstwa, może wskazywać jednocześnie dane dawcy i biorcy szpiku, dając znaczne ryzyko błędnych wyników badań genetycznych, co może być co najmniej kłopotliwe przy identyfikacji czy sprawach kryminalnych.

Opisywane sprawy są fascynujące, choć naznaczone cierpieniem i dramatem. Zaglądanie za kulisy zawsze bardzo poszerza spojrzenie, uważam, że i tu warto zerknąć. Momentami narracja jest męcząca, zbyt mocno włącza się tryb gawędziarski, ale to nie przeszkadza tak bardzo. A w świetle wiedzy popartej ogromnym doświadczeniem, ilości faktów, staje się nieistotne.

Czego praca przy katastrofach nauczyła autora o życiu? Że jest ulotne i nieprzewidywalne, nie da się w żaden sposób uniknąć niebezpieczeństw, ale można minimalizować ryzyko, przygotować się w pewnym zakresie, właściwie reagować i pogodzić się z tym, czemu zapobiec się nie dało. Rada równie prosta, co niełatwa do zastosowania. Lecz człowiek, który naoglądał się tylu dramatów, wie co mówi.

Robert A. Jensen jest szefem jedynej firmy na świecie zajmującej się zarządzaniem skutkami wielkich tragedii. Pomagał uporać się po największych katastrofach ostatnich lat. Zdarza się, że taka pomoc trwa latami, nie tylko bezpośrednio po wydarzeniu. Szukanie ciał, lub ich fragmentów, identyfikowanie ich, przekazanie rodzinie rzeczy osobistych. Jak wygląda praca w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    223
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    27
  • 2022
    10
  • Teraz czytam
    5
  • Reportaż
    3
  • 2023
    3
  • Ebook
    1
  • 2 kategoria
    1
  • ZNAK
    1

Cytaty

Więcej
Robert A. Jensen Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu Zobacz więcej
Robert A. Jensen Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu Zobacz więcej
Robert A. Jensen Gdy opadnie kurz. Czego praca przy katastrofach nauczyła mnie o życiu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także