Paryż nazywany jest miastem miłości. To z nim kojarzą się w większości komedie romantyczne, a sceneria z widokiem na Wieżę Eiffla to idealna tło dla zaręczynowych kolacji, w których kochankowie wpadają sobie w ramiona, a na jej palcu pojawia się pierścionek, niekoniecznie z brylantem, ale z kamieniem odpowiedniej wielkości. Stolica Francji nazywana jest też „miastem świateł”, czego raczej tłumaczyć nie trzeba. Miasto to jest również uznawane za stolicę mody... Paryż ma wiele oblicz. I chyba nikomu nigdy nie uda się odkryć ich wszystkich, jednak co pewne, każdy, kto chociaż raz postawi stopę w tym nadsekwańskim mieście, odnajdzie w nim swoją historię, tak różną od innych, a mimo to będącą kolejną cegiełką w obrazie Paryża.

Agnieszka Łopatowska zabiera nas na wycieczkę po tym niewątpliwie urokliwym mieście, ale nie ogranicza się do tego, co możemy znaleźć w wielu przewodnikach po stolicy Francji. Owszem to i owo się pojawia, bo nie mogłoby zabraknąć pewnych „symboli”, które bezapelacyjnie z Paryżem się kojarzą, jednak autorka prowadzi nasz głębiej, pośród uliczek i miejsc, które odnajdą tylko ci, którzy odważą się zboczyć z wytycznych stras i zapragną odkryć prawdziwe oblicze najludniejszego miasta Francji.

Agnieszka Łopatowska oprowadza czytelnika po przeróżnych zakątkach stolicy Francji. Pierwsze kroki po Paryżu stawiamy, odkrywając jego kulinarną część. Oczywiście pojawiają się croissanty, które jak się okazuje, wcale nie są takie francuskie, jakby mogło się wydawać. Agnieszka Łopatowska opowiada w swojej książce o historii tych najsłynniejszych rogalików, wraz z polskim akcentem w postaci laguna, który swego czasu wzbudzał zainteresowanie bez mała całego globu. Wkraczamy zatem w świat makaroników, bagietek i innych wypieków oraz reguł, które panują we francuskich piekarniach. Znajdziecie w tej książce również wskazówki, gdzie szukać wybornych ostryg i innych smacznych miejsc, które warto odwiedzić.

Autorka zabiera czytelnika również w artystyczną podróż po mieście miłości. Zaglądamy z nią do kolorowej (dosłownie i w przenośni) dzielnicy miasta, w której każdy jej mieszkaniec może wyrażać siebie bez obawy przed złowrogimi spojrzeniami, czy wytkaniem palcami. Agnieszka Łopatowska podpowiada też, w jakie miejsca warto pójść, by móc obcować ze sztuką w różnej formie.

Wraz z Agnieszką Łopatowską odkrywamy również kryminalne oblicze Paryża. Autorka przybliża niektóre historie związane z ciemną stroną tego „miasta świateł” i czyni to w taki sposób, że czyta się je, jak dobrej klasy kryminały.
Właściwie to przyznać trzeba, że Agnieszka Łopatowska ma talent to opowiadania. Reportaż jej autorstwa czyta się jak dobrą książkę, przy której miło spędza się popołudnie, czy wieczór wraz z towarzyszącym kubkiem gorącego naparu, czy kieliszka ulubionego wina. Słowa niemalże spija się ze stron i upija francuskim klimatem, który udał się Agnieszce Łopatowskiej przelać na papier. A całą tę książkową podróż uzupełniają zdjęcia – częściowo z prywatnego archiwum autorki, częściowo zapożyczone z różnych źródeł, ale całościowo sprawiające, że Paryż opisany słowami autorki staje się całkiem realny w czytelniczej wyobraźni. Nie sposób oprzeć się jego urokowi.

Jeśli jesteście ciekawi, co interesującego można znaleźć w stolicy Francji, jak poruszać się po mieście, by czerpać ze zwiedzania garściami, gdzie zajrzeć, by skosztować prawdziwego Paryża, macie ochotę poobcować ze sztuką oraz poznać fakty i mity o tym mieście i jego mieszkańcach, to W Paryżu możesz być kim chcesz Agnieszki Łopatowskiej będzie lekturą idealną.

Paryż nazywany jest miastem miłości. To z nim kojarzą się w większości komedie romantyczne, a sceneria z widokiem na Wieżę Eiffla to idealna tło dla zaręczynowych kolacji, w których kochankowie wpadają sobie w ramiona, a na jej palcu pojawia się pierścionek, niekoniecznie z brylantem, ale z kamieniem odpowiedniej wielkości. Stolica Francji nazywana jest też „miastem...

To prawda - dla Paryża można przewrócić swoje życie do góry nogami, porzucić Kraków, stabilną pracę i w pogoni za uczuciem wyjechać do miasta miłości. Tak zrobiła Agnieszka Łopatowska, autorka książki "W Paryżu możesz być kim chcesz". Zakochała się tuż przed pandemią, spakowała swojego kota Piekło i wyruszyła do Paryża. Od tego momentu eksploruje go na swój sposób, patrzy na to miasto przez pryzmat filmów, muzyki, mody i przede wszystkim kulinariów. Wielu z nas wydaje się, że znamy Paryż całkiem dobrze - dzięki filmom, reportażom i telewizji. Okazuje się jednak, że to miasto może ciągle zaskakiwać. Autorka spotyka się tu z ludźmi, także Polakami, którzy w stolicy Francji znaleźli swój sposób na życie. Przeciera ciągle nowe szlaki i pokazuje nam Paryż, jakiego nie ma w turystycznych przewodnikach.

Te wędrówki są romantyczne i niespodziewane. Pozwalają uruchomić wyobraźnię, poczuć zapach porannej kawy i croissanta, który wcale nie ma paryskiego, a wiedeńskie obywatelstwo. Powoli smakujemy paryskie cukiernie, odwiedzamy artystyczne miejsca i chłoniemy atmosferę pchlich targów, które znajdują się w każdej dzielnicy Paryża. Ważnym wątkiem tej osobistej opowieści jest wycieczka do Le Marais, dzielnicy przyjaznej wszystkim innym, usianej modnymi butikami, galeriami i barami dla gejów. To obraz Paryża multikulturowego, miasta wolności, gdzie możesz żyć po swojemu i nikt nie będzie cię krytykował. Książkę "W Paryżu możesz być kim chcesz" polecam wszystkim - tym, którzy Paryż znają i byli tam nawet kilka razy, jak i tym, którzy do miasta miłości jeszcze się nie wybrali. Myślę, że dzięki tej publikacji, mogą podjąć decyzję o podróży szybciej. Agnieszka Łopatowska umieściła w książce również zdjęcia opisywanych miejsc, kody QR oraz sporo przepisów kulinarnych. Możecie więc zacząć smakowanie Paryża od przyrządzenia jakiegoś dania w domowym zaciszu.

To prawda - dla Paryża można przewrócić swoje życie do góry nogami, porzucić Kraków, stabilną pracę i w pogoni za uczuciem wyjechać do miasta miłości. Tak zrobiła Agnieszka Łopatowska, autorka książki "W Paryżu możesz być kim chcesz". Zakochała się tuż przed pandemią, spakowała swojego kota Piekło i wyruszyła do Paryża. Od tego momentu eksploruje go na swój sposób, patrzy...

"W Paryżu możesz być kim chcesz" Agnieszki Łopatowskiej to lektura, która pozwala poczuć magiczną atmosferę tego miasta i z całą pewnością zachęci Was do podróży. Natomiast jeśli już tam byliście (tak jak ja) czytanie tej książki będzie niczym sentymentalna podróż i okazja do przypomnienia sobie miejsc, smaków i paryskich momentów.

Agnieszka Łopatowska jest dziennikarką, która wybrała Paryż z miłości (do mężczyzny) ale bardzo szybko zakochała się też w samym mieście. Czuje się mentalną paryżanką i bez problemu odnajduje się w Paryżu. Dowodem na to jest właśnie ta książka.

"W Paryżu możesz być kim chcesz" to nie jest reportaż, nie jest to też typowy przewodnik. Autorka stworzyła coś bardzo osobistego, w stylu pamiętnika i podróżniczej opowieść z ciekawostkami i przydatnymi informacjami. To jak pani Agnieszka widzi Paryż jest naprawdę inspirujące i zachęcające. Wydanie książki zostało przygotowane starannie i przejrzyście. Powiedziałabym nawet, że jest bardzo eleganckie.
Rozdziały są w miarę krótkie ale konkretne, możemy się z nich dowiedzieć o Paryżu pod kątem kultury, mody, sztuki, historii a także jedzenia! Natomiast fotografie, opisy, kody QR stanowią doskonałe dopełnienie do całej treści.

Ja jestem z tej książki bardzo zadowolona i czytałam ją z wielką przyjemnością. Dzięki niej przypomniał mi się mój pobyt w Paryżu i poczułam się jakbym tam na chwilę wróciła ❤️.

"W Paryżu możesz być kim chcesz" Agnieszki Łopatowskiej to lektura, która pozwala poczuć magiczną atmosferę tego miasta i z całą pewnością zachęci Was do podróży. Natomiast jeśli już tam byliście (tak jak ja) czytanie tej książki będzie niczym sentymentalna podróż i okazja do przypomnienia sobie miejsc, smaków i paryskich momentów.

Agnieszka Łopatowska jest dziennikarką,...

"Cóż za miasto ten Paryż! Wolę żywić się trawą i korzonkami, niż mieszkać gdzie indziej" mawiał francuski pisarz i filozof Denis Diderot.
Uwiecznione w dziesiątkach powieści i filmów dla wielu stało się symbolem miłości i romantyzmu. Liczne zabytki, urocze zakątki, klimatyczne kawiarenki oraz zapierające dech widoki (choćby te z trzech platform widokowych wierzy Eiffla) tworzą wizję miasta w którym mogą dziać się rzeczy niezwykłe. Rzadko jednak zastanawiamy się jaki Paryż jest naprawdę, kiedy zejdzie się z turystycznych szlaków i zacznie oglądać to miasto oczami jego mieszkańców.

W taką podróż zabiera nas Agnieszka Łopatowska, polska dziennikarka, która kierowana miłością zdecydowała się zamieszkać w Paryżu na stałe. Z głową pełną klisz i stereotypów dotyczących mieszkańców stolicy Francji od miesięcy odkrywa to miasto chodząc własnymi drogami. Omija znane atrakcje i miejsca polecane w przewodnikach, chłonąc atmosferę Paryża w lokalnych knajpkach, parkach i dzielnicach tętniących różnorodnością kultur i języków. "W książce "W Paryżu możesz być kim chcesz" zabiera nas na spacer po mieście oprowadzając po ulubionych piekarniach i cukierniach gdzie skosztować można francuskich specjałów i poznać ich recepturę dowiadując się przy okazji chociażby tego, że bagietka bagietce nierówna a ich rodzajów jest tam kilkadziesiąt. Smakujemy Paryż, zaglądamy do Le Marias, gejowskiej dzielnicy gdzie nawet pasy dla pieszych są w kolorach tęczy, odwiedzamy pchle targi, podziwiamy tętnice kolorami murale i odkrywamy mroczne tajemnice Paryża sprzed dziesięcioleci gdy miasto to było sceną krwawych zbrodni seryjnych morderców.
Autorka, dzieli się hojnie z czytelnikami swoimi emocjami, odczuciami i doświadczeniami, patrząc już na Paryż jak na swoje miejsce na ziemi. Bo oprócz tego, że jest to miasto miłości to jest to również miasto wolności, gdzie można żyć po swojemu nie będąc narażonym na złośliwe uwagi czy krzywe spojrzenia ludzi dookoła.

Ta osobista, pełna refleksji i humoru opowieść ilustrowana mnóstwem zdjęć. Niestety podpisy na nich mają skandaliczne małą czcionkę (co jest wadą całej tej publikacji),a na dodatek jest ona w kolorze białym. Nawet założenie okularów do czytania nie pozwoliło mi odszyfrować tekstu.
Jednak to jedyny minus tej książki. Jeśli szukacie niebanalnego przewodnika po Paryżu, to jestem przekonana, że zachwyci Was ta książka. Polecam!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak

"Cóż za miasto ten Paryż! Wolę żywić się trawą i korzonkami, niż mieszkać gdzie indziej" mawiał francuski pisarz i filozof Denis Diderot.
Uwiecznione w dziesiątkach powieści i filmów dla wielu stało się symbolem miłości i romantyzmu. Liczne zabytki, urocze zakątki, klimatyczne kawiarenki oraz zapierające dech widoki (choćby te z trzech platform widokowych wierzy Eiffla)...

Początek trochę mnie rozczarował, ale potem nieźle się czytało, dużo ciekawych miejsc i zwyczajów związanych ze spotkaniem osób, które przyjechały do Paryża z całego świata!

Początek trochę mnie rozczarował, ale potem nieźle się czytało, dużo ciekawych miejsc i zwyczajów związanych ze spotkaniem osób, które przyjechały do Paryża z całego świata!

Panie i panowie, Agnieszka Łopatowska i ja, zapraszamy w podróż kulinarną i wizualną do Paryża. Niewątpliwie bardzo wiele osób poznało już to miasto, ale ono wciąż pokazuje swoje różne wizerunki.
Między chmurami a ziemią, między wierzchołkiem wieży Eiffla a podziemnymi tunelami każdy może odnaleźć coś uroczego, zadziwiającego.

Bez nieuzasadnionego lęku przyznam, że mój jedyny ulubiony szczurek to Remy, bohater bajki „Ratatouille”. Wykorzystując swój absolutny węch i wyrafinowany smak, został kucharzem. Nie łatwo zostać mistrzem kuchni w mieście, gdzie dziesięć restauracji uhonorowano trzema gwiazdkami Michelin. Bardzo lubię odkrywać nowe smaki i informacja o makaronikach owocowo-kwiatowych, warzywnych czy lodowych budzi moje pragnienia łakomczucha.

„>>Ciesz się pełnią życia. Zrób to samo z eklerami i czekoladą<<– to motto cukiernika.”

Rozsądek nakazuje umiar, aby potem uniknąć diety wysiłkowej i wspinaczki na symboliczną paryską wieżę. Pomijam domysł, że trudniej prezentować francuski szyk, ukrywając choćby lekką nadwagę. Wszak damskie berety, buty, apaszki i gorsety od dawna przyciągały wzrok mężczyzn.

„O niezwykłej mocy butów słyszymy od najmłodszych lat – osoba, która je zakłada, może dosłownie i w przenośni przeistoczyć się w zupełnie inną postać: silną kobietę w czarnych szpilkach, ikonę stylu w sandałkach ze srebrnymi paskami czy też buntowniczkę w butach motocyklowych”

Kiedyś przez pół godziny gangi uliczne walczyły o względy jednej kobiety. A dziś… pozostały legendy i obrazy niekoniecznie mistrzów. Lolo, okazując swoje zadowolenie, namalował „Zachód słońca nad Adriatykiem”.

„Zachęcany marchewkami, liśćmi tytoniu i pieszczotami machał ogonem, maczając pędzel na zmianę w jednym z czterech pojemników i mażąc nim po płótnie”

Mnóstwo innych ciekawostek, spostrzeżeń, sensacji, anegdot poznacie, czytając książkę „W Paryżu możesz być kim chcesz”. Mentalna paryżanka, dziennikarka, pani Agnieszka Łopatowska, opisała swoje wielokierunkowe odkrycia. Barwna, urocza i nawet trochę sensacyjna opowieść urzeka kolorytem, jak Carrousel de Saint-Pierre. Historie kochanków wywołują westchnienie i smutną refleksję, że ci często wspominani pozostali już razem na cmentarzu Père- Lachaise. Z ogromną przyjemnością przeczytałem tę książkę dla osób już wyrosłych z wieku dziecięcego, napisaną ze swadą i paryskim wdziękiem. Polecam ją gorąco nie tylko frankofilom, ale przykładowo amatorom wytrawnych reportaży.

Panie i panowie, Agnieszka Łopatowska i ja, zapraszamy w podróż kulinarną i wizualną do Paryża. Niewątpliwie bardzo wiele osób poznało już to miasto, ale ono wciąż pokazuje swoje różne wizerunki.
Między chmurami a ziemią, między wierzchołkiem wieży Eiffla a podziemnymi tunelami każdy może odnaleźć coś uroczego, zadziwiającego.

Bez nieuzasadnionego lęku przyznam, że mój...

Podobno w Paryżu łatwo się zakochać. Nosi miano najpiękniejszego i najbardziej romantycznego. Jest Miastem Światła i bezapelacyjnie Stolicą Mody przez to, że jest domem dla najbardziej popularnych i luksusowych marek świata.

W książce „W Paryżu możesz być kim chcesz” czuć ogromną miłość i zafascynowanie tym miastem. Może śmiało służyć jako przewodnik, bo jest w niej mnóstwo opisów ciekawych miejsc i ich historii. Poznajemy mniej popularne zakamarki tego miasta, o których na co dzień się nie słyszy. Autorka zabiera nas w podróż przez malownicze i wąskie uliczki Paryża, w kolorowe i pełne życia towarzyskiego spoty, do dzielnicy w której wzdłuż ulic namalowane są tęczę, gdzie każdy może być sobą, nikt nikogo nie ocenia, nikt nikogo nie udaje.

Książka jest napisana lekko i przyjemnie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Znajdziemy w niej mieszankę historii, mody, turystyki, sztuki i lokalnych przysmaków. Ja w Paryżu nie byłam, ale w samej Francji spędziłam sporo czasu. Nie specjalnie interesuje mnie Paryż, ale ta książka była bardzo inspirująca. Jeśli kiedyś się tam wybiorę, na pewno zabiorę ją ze sobą i odnajdę miejsca o których jest w niej mowa.

Podobno w Paryżu łatwo się zakochać. Nosi miano najpiękniejszego i najbardziej romantycznego. Jest Miastem Światła i bezapelacyjnie Stolicą Mody przez to, że jest domem dla najbardziej popularnych i luksusowych marek świata.

W książce „W Paryżu możesz być kim chcesz” czuć ogromną miłość i zafascynowanie tym miastem. Może śmiało służyć jako przewodnik, bo jest w niej...

Zapragnęłam nieco więcej się dowiedzieć informacji dotyczących Paryża, które jedynie znane mi są z ogólnych i drobiazgowych suchych opowieści.

Twórczości autorki książki pt. ''W Paryżu możesz, być kim chcesz'' Pani Agnieszki Łopatowskiej nie było, mi dane do tej pory poznać.

Z zamieszczonej notatki na tyle okładki dowiadujemy się, kim zawodu jest autorka, jak toczyło się jej dotychczasowe życie, co ją zainspirowało, aby mogła opowiedzieć o swoim dotychczasowym miejscu, gdzie tworzy, na co dzień mieszka i sądząc po zastosowanym słownictwie, co ją tam inspiruje najbardziej, na co należy zwrócić szczególną uwagę i czas, kiedy tam się jest.

Czy książka pt. ''W Paryżu możesz, być kim chcesz'' autorstwa Pani Agnieszki Łopatowskiej zaciekawi, mnie na tyle, że zechce, czytać ją z ogromnym zainteresowaniem na to pytanie próbowałam odpowiedzieć sobie już na samym początku oraz które z zamieszczonych przez nią podróżniczych zagadnień wywoła u mnie największe nim zainteresowanie, bo jestem pewna i liczę na to szczerze, że takie tu odnajdę?

Były takie chwile podczas czytania, kiedy książka ta podobała mi się pod paroma względami, ale jednak z czasem nie zainteresowały mnie opisywane w niej zagadnienia, były one dla mnie zbyteczne. Nieraz lepiej jest opisać mniej, a ciekawiej, unikać zbyt dużej ilości niepotrzebnych komentarzy, gdyż nie zawsze mogą one wnieść coś do książki potrzebnego. Komentarze autorskie muszą zawierać w sobie coś magicznego, a jednak tutaj są niekonieczne dodane, bo zawierają wówczas nic wartościowego, co mogłoby przykuć moją uwagę.

Moją uwagę szczególną przyciągnął jednak rozdział pierwszy, w którym autorka ujawnia, co lubi najbardziej i jakie smaki pieczywa, gdyż podróż zapamiętujemy najbardziej.

Książka ta zyskuje na wielu unowocześnionych dodatkach opartych o udostępnienie potrzebnych i ważnych aplikacji, które się mogą przydać w razie konieczności podczas podróży. Podobały mi się wykonane zdjęcia, poradnik, adresownik.

Jedynie co utrudniało mi czytanie to była małoczytelna dla mnie zamieszczona czcionka.

Autorka widać, że pisze z ogromną pasją, o tych miejscach, które polubiła i dzięki temu Paryż jest jej bliski, jak i również Kraków, który jest magiczny.

Wydawnictwu Znak dziękuję, za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarza książki pt. ''W Paryżu możesz, być kim chcesz'' autorstwa Pani Agnieszki Łopatowskiej.

Polecam przeczytać tę książkę.

Zapragnęłam nieco więcej się dowiedzieć informacji dotyczących Paryża, które jedynie znane mi są z ogólnych i drobiazgowych suchych opowieści.

Twórczości autorki książki pt. ''W Paryżu możesz, być kim chcesz'' Pani Agnieszki Łopatowskiej nie było, mi dane do tej pory poznać.

Z zamieszczonej notatki na tyle okładki dowiadujemy się, kim zawodu jest autorka, jak toczyło się...

Paryż odwiedziłam pierwszy raz w ubiegłym roku.Spędziłam tam tydzień, w samotności przemierzając bulwary nad Sekwaną, urokliwe uliczki i muzealne korytarze. Nie zapomnę tego nigdy.
A teraz wracam tam dzięki autorce książki - przewodnika, która idealnie oddaje klimat francuskiej stolicy.
Polecam!

Paryż odwiedziłam pierwszy raz w ubiegłym roku.Spędziłam tam tydzień, w samotności przemierzając bulwary nad Sekwaną, urokliwe uliczki i muzealne korytarze. Nie zapomnę tego nigdy.
A teraz wracam tam dzięki autorce książki - przewodnika, która idealnie oddaje klimat francuskiej stolicy.
Polecam!

Paryż to miasto snów, miasto gwiazd i miasto marzeń. Stolica mody oraz croissantów i bagietek. Jak myśle o Paryżu widzę wieże Eiffla oraz park Disneya, który jest moim przeogromnym marzeniem.

Dlatego, gdy wydawnictwo znak odezwało się do mnie z ostatnią swoją premierą o Paryżu, nawet się nie zastanawiałam i odwiedziłam Paryż.

Autorka mieszka w Paryżu od 2 lat. Zamieszkała tam, podczas pandemii i mogła poznać to miasto bez znanych nam wszystkim tłumów turystów. Chociaż był to okropny okres, to pod względem poznawania miasta musiał być dziwnie spokojny. Ale to co chciałam napisać, to że jej relacja i historia sprawiła, że naprawdę poczułam się jak na ulicach stolicy mody.

Na początku martwiłam się, że będzie to tyłowy przewodnik po Paryżu. Na szczęście nic bardziej mylnego. To historia o mieście, ludziach, jedzeniu. To plotkowanie o paryskich mordercach, kucharzami oraz artystach. To zbiór przepisów na najpyszniejsze zupę cebulową i inne smakowitości kuchni francuskiej.

Ogromnie miło czytało mi się tę książkę. Płynęłam nią, tak jak kiedyś może popłynę Sekwaną.

Paryż to miasto snów, miasto gwiazd i miasto marzeń. Stolica mody oraz croissantów i bagietek. Jak myśle o Paryżu widzę wieże Eiffla oraz park Disneya, który jest moim przeogromnym marzeniem.

Dlatego, gdy wydawnictwo znak odezwało się do mnie z ostatnią swoją premierą o Paryżu, nawet się nie zastanawiałam i odwiedziłam Paryż.

Autorka mieszka w Paryżu od 2 lat....