Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi

Okładka książki Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi Pies Nierusz, Kot Nieteraz, Maciej Zaręba
Okładka książki Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi
Pies NieruszKot Nieteraz Wydawnictwo: Znak JednymSłowem satyra
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
satyra
Wydawnictwo:
Znak JednymSłowem
Data wydania:
2021-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-13
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324073597
Tagi:
kot pies
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Szkolne tablice matematyczno-fizyczne Janusz Grześkiewicz, Włodzimierz Władysław Romaniuk, Maciej Zaręba
Ocena 0,0
Szkolne tablic... Janusz Grześkiewicz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
183 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
762
251

Na półkach: ,

Cześć człowieki, Boni z tej strony!

Konrada teraz nie ma, czyta te swoje książki. Tak w ogóle Konrad to mój człowiek, tzn. nie jest moim głównym człowiekiem, moja Pańcia wyjechała, a ja spędzam u niego weekend i jest ok. Bawi się ze mną, daje mi jeść, podrapie pod pyszczkiem, kiedy tego zechcę...czyli ogólnie robi wszystko to co dobry człowiek robić powinien i nie narzeka. Tylko głupi jest jak but. Ale to u Was bardzo częste.

Podawać Wam przykład? Proszę bardzo, choćby te jego książki. No czyta książkę o kocie, zamiast się z tym kotem pobawić? No idiota. Ma tutaj real experience, że tak powiem. Towarzystwo kota miesiąca o IQ 200 i osobowości gwiazdy ekranu, a on czyta jakieś farmazony o kotach i psach, mało oryginalne bon moty (to po kociemu - bezsens) i żarciki rodem z chałupniczego bloga. Ja mu tu przynoszę zdechłe muchy, żeby zobaczył jaki ze mnie myśliwy, a on ciągle tylko nos w tych książkach. A przecież każdy wie, że jak człowiek zbyt długo się nie bawi z kotem to dziczeje i głupieje. Ze mną jak się bawi to ciągle się śmieje - taki z niego śmieszek - a czytając tę książkę ani razu mu kąciki ust się nie podniosły. Ja wiem co to oznacza, ze mnie jest ekspert ludzkich umysłów. No ale na głupotę lekarstwa nie znam.

Czasami ciężko z nim, dziś rano np. zdradzam mu tajemnicę egzystencjalnej istoty wszechświata, a on się na mnie patrzy tym swoim bezmózgim wzrokiem i wyciąga jedzenie. U was ludzi to tylko jedzenie w głowie (no i te książki) i wszystko w dodatku macie poprzestawiane, kiedy trzeba spać to chodzicie, kiedy trzeba chodzić i psocić to śpicie. Wszystko na opak! Może gdybyście mniej czytali, a więcej czasu spędzali z nami inteligentami (czyli kotami) wyszlibyście na ludzi! A tak to tylko z Wami ganiać za myszką...

Okej, okej już dość Boni. Przepraszam wszystkim za kotkę mojej siostry. Za dużo sobie pozwala czasami. Tyle, że w sumie ma rację co do książki. Ani to śmieszne, ani odkrywcze. Napisane w stylu opinii Bonisławy. Taka lektura na wyłączenie umysłu...tylko, czy rzeczywiście nie lepiej zamiast tego pobawić się z kotem?

Zostaw Boni tą muchę! Dam Ci przysmaka, jak ją zostawisz!

Cześć człowieki, Boni z tej strony!

Konrada teraz nie ma, czyta te swoje książki. Tak w ogóle Konrad to mój człowiek, tzn. nie jest moim głównym człowiekiem, moja Pańcia wyjechała, a ja spędzam u niego weekend i jest ok. Bawi się ze mną, daje mi jeść, podrapie pod pyszczkiem, kiedy tego zechcę...czyli ogólnie robi wszystko to co dobry człowiek robić powinien i nie narzeka....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
157
157

Na półkach:

Nie wiem czy tutaj trzeba się jakoś bardzo rozpisywać. Książka jest rewelacyjna. Ubaw i śmiech do łez gwarantowany. Pozycja dobra za równo dla posiadaczy tych zwierząt jak i dla ich wielbicieli. Myślę że czytając ją można nie raz poczuć się tak jakby czytało się biografię swojego zwierzaka.

Nie wiem czy tutaj trzeba się jakoś bardzo rozpisywać. Książka jest rewelacyjna. Ubaw i śmiech do łez gwarantowany. Pozycja dobra za równo dla posiadaczy tych zwierząt jak i dla ich wielbicieli. Myślę że czytając ją można nie raz poczuć się tak jakby czytało się biografię swojego zwierzaka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
251
57

Na półkach:

Trochę śmieszna. A trochę nudna.... jak życie z psem czy kotem. Co dzień to samo: jeśli kot to zrzucanie różnych przedmiotów z górnej półki, spanie w ciągu dnia, ewentualne polowanie w nocy. Jeśli pies to spacer z sikaniem i robieniem kupy, rzucanie i przynoszenie patyka i tzw. pilnowanie domu. Jeśli autorzy próbowali przekonać kogokolwiek o tym, że zwierzęta są lepsze od ludzi to im się to nie udało. Głównie dlatego, że próbowali zwierzęta "uczłowieczyć". Chyba nie na tym polega bycie lepszym od człowieka.

Trochę śmieszna. A trochę nudna.... jak życie z psem czy kotem. Co dzień to samo: jeśli kot to zrzucanie różnych przedmiotów z górnej półki, spanie w ciągu dnia, ewentualne polowanie w nocy. Jeśli pies to spacer z sikaniem i robieniem kupy, rzucanie i przynoszenie patyka i tzw. pilnowanie domu. Jeśli autorzy próbowali przekonać kogokolwiek o tym, że zwierzęta są lepsze od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
801
626

Na półkach:

Tym razem widzimy świat nie tylko z perspektywy kota, ale też psa. Piesek jest przedstawiony jako ślepo zapatrzony w swoich państwa… półgłówek. Łatwo można go sobie wyobrazić- to poczciwy, wesoły psiak niewielkich rozmiarów z ogromnym serduchem, składający się głównie z futra i radości. Kot, jak to kot- wyniosły, niby taki samodzielny, niby lepszy od innych… ale też kocha swoich właścicieli i mizianko.
Najzabawniej było, kiedy autorzy przedstawiali te same wydarzenie z perspektywy obojga zwierzaków. Oczywiście książka jest urozmaicona zabawnymi komiksami. Fajna, lekka lektura.

Tym razem widzimy świat nie tylko z perspektywy kota, ale też psa. Piesek jest przedstawiony jako ślepo zapatrzony w swoich państwa… półgłówek. Łatwo można go sobie wyobrazić- to poczciwy, wesoły psiak niewielkich rozmiarów z ogromnym serduchem, składający się głównie z futra i radości. Kot, jak to kot- wyniosły, niby taki samodzielny, niby lepszy od innych… ale też kocha...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
888
862

Na półkach: , , , , ,

Druga część książki o kocie Nieteraz i psie Nierusz również nie jest poradnikiem jak pierwsza. Jest to trochę powieść z rozdziałami , odrobinę pamiętnik z komiksowymi ilustracjami. Malunki w czarno-białej odsłonie okraszone zielenią i czerwienią.
Książka jest gruba ,okładka miękka.

Treść bardzo humorystyczna. Autor wykazał się doskonałą znajomością kocich i psich zwyczajów, ich codziennego trybu życia, tajników postępowania.
Nie ma tu wymądrzania się , ale zwykła codzienność i w dodatku trafna w dziesiątkę.
Można się pośmiać , aż za bardzo i dosyć często.
Chwilami wydaje mi się ,że widzę moje własne koty i psy.

Akcja toczy się w domu Adriana i Beaty z mieszkańcami takimi jak kot i pies.
Narratorem i ,,autorem’’ jest typowy kot internetowy rodem z memów, którego możemy spotkać na Instagramie lub Facebooku oraz świetny , pocieszny i bezgranicznie oddany swojemu państwu pies.

Kotek opowiada o swoich wzajemnych relacjach z Adrianem i Beatą oraz psem Nieruszem. To samo robi pies tylko w innym kontekście. Wypowiada się jak jemu z kolei się mieszka z państwem Buk oraz kotem Nieteraz. Obydwa zwierzątka dzielą się swoimi uwagami i spostrzeżeniami. Oczywiście jest to zupełnie inny punkt widzenia i kto właściwie ma rację? Komentarze kota i psa rozbawiają do łez lub histerycznego napadu śmiechu.

Kot pragnie przyporządkować sobie psa, skoro już w żaden sposób nie może się go pozbyć z domu na stałe. Pies próbuje zrozumieć zachowanie kota. Wzajemnie się obserwują ,czasem nawet zbyt dosłownie, co sprawia ,że występuje dużo zabawnych sytuacji.

Ilustracje doskonale dopełniają tekst i pomagają zrozumieć niektóre scenki.

Do podsumowania dla nas : pies czy kot lepszy?
A może nie powinniśmy porównywać , gdyż jeden i drugi jest przekochany.


Osobiście dla mnie psy i koty w liczbie mnogiej wśród szczęśliwej , kochającej się rodzinie z dziećmi.

Bardzo polecam!!!! Dla wszystkich kociarzy, psiarzy i wielbicieli wielkich ogarniaczy życia Pana Buka i Pani Bukowej.
Dawno tak się nie ubawiłam.

ps. A teraz pogrożę palcem autorowi! Nie wolno podawać jedzenia przeznaczonego dla ludzi psom i kotom.
Tu się powołam na scenkę z tresury, co to za przekupstwo psa kiełbasą?
Od tego są specjalne dla nich smakołyki ze sklepu zoologicznego.

Ale i tak 10 **********.

Druga część książki o kocie Nieteraz i psie Nierusz również nie jest poradnikiem jak pierwsza. Jest to trochę powieść z rozdziałami , odrobinę pamiętnik z komiksowymi ilustracjami. Malunki w czarno-białej odsłonie okraszone zielenią i czerwienią.
Książka jest gruba ,okładka miękka.

Treść bardzo humorystyczna. Autor wykazał się doskonałą znajomością kocich i psich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
418
167

Na półkach: ,

Do pośmiania się i zrelaksowania.

Do pośmiania się i zrelaksowania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
422
387

Na półkach:

Książka typu komiks z krótkimi opowiadaniami o życiu i codziennych zmaganiach z opiekunami, czyli ludźmi. Jedne historyjki są opowiadane z perspektywy psa a inne z perspektywy kota. Jako zadeklarowana kociara chyba nie muszę mówić, że śmieszniejsze, ciekawsze rozkminki były po stronie kociej. Sama książka nie jest to czytania ani do wciągnięcia w historię. Śmieszne historyjki do przeczytania po kilka dziennie. Przyjemne, ale bez polotu.

Książka typu komiks z krótkimi opowiadaniami o życiu i codziennych zmaganiach z opiekunami, czyli ludźmi. Jedne historyjki są opowiadane z perspektywy psa a inne z perspektywy kota. Jako zadeklarowana kociara chyba nie muszę mówić, że śmieszniejsze, ciekawsze rozkminki były po stronie kociej. Sama książka nie jest to czytania ani do wciągnięcia w historię. Śmieszne...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
569
172

Na półkach:

Popłakałam się ze śmiechu. Idealna książka dla każdego

Popłakałam się ze śmiechu. Idealna książka dla każdego

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
253
246

Na półkach:

Mam przed sobą bardzo humorystyczną książkę Kot kontra Pies czyli dlatego zwierzęta są lepsze od ludzi. Tym razem książkę popełnił nie ty kot Nieteraz ale również pies Nierusz.

Tytuł opowiada o wspólnej egzystencji tytułowych Kota i Psa. Ich próby docierania się, wzajemna rywalizacja czy wysiłki w wychowywaniu siebie na wzajem bawią i uczą. Jest to swietna odskocznia od poważniejszych książek i innych zajęć.

W książce mamy rozdziały poświęcone rozmysleniom na zmianę kota i psa, a także krótkie komiksy i ciekawe myśli. Najśmieszniejszym dla mnie elementem są strony gdzie myśli tytułowych bohaterów przeplatają się linijka po linijce.

Książkę czyta się szybko, fabuła (tak, tam jest fabuła!) wciąga, przygody głównych bohaterów bawią i umilają czas.

Myślę że nie tylko młodsi fani Pana Buka i Pani Bukowej będą się świetnie bawić. Dorośli czytelnicy też znajdą tu coś dla siebie.

Mam przed sobą bardzo humorystyczną książkę Kot kontra Pies czyli dlatego zwierzęta są lepsze od ludzi. Tym razem książkę popełnił nie ty kot Nieteraz ale również pies Nierusz.

Tytuł opowiada o wspólnej egzystencji tytułowych Kota i Psa. Ich próby docierania się, wzajemna rywalizacja czy wysiłki w wychowywaniu siebie na wzajem bawią i uczą. Jest to swietna odskocznia od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
130
130

Na półkach: ,

Ta książka ma bawić i znakomicie spełnia swoją funkcję! Docenią ją szczególnie właściciele psów i kotów, bo zawiera masę "smaczków", które zauważą ich miłośnicy np. kot nie czuje smaku słodkiego, pies widzi tylko odcienie żółtego i niebieskiego. ;) Polecam!!

Ta książka ma bawić i znakomicie spełnia swoją funkcję! Docenią ją szczególnie właściciele psów i kotów, bo zawiera masę "smaczków", które zauważą ich miłośnicy np. kot nie czuje smaku słodkiego, pies widzi tylko odcienie żółtego i niebieskiego. ;) Polecam!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    209
  • Chcę przeczytać
    99
  • Posiadam
    67
  • 2021
    14
  • 2022
    10
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Mam
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2023
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kot kontra Pies. Czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi


Podobne książki

Przeczytaj także