Czy wy też uważacie, że Wigilia to taki specjalny dzień w roku, gdy wszyscy starają się być dla siebie mili? Odkładamy na bok wszelkie niesnaski, otwieramy się na drugiego człowieka, stajemy się jacyś lepsi. I tylko szkoda, że to tylko jeden dzień w roku.

A co, gdyby ten dzień wciąż nam się przydarzał? Ale tylko nam, wciąż, i wciąż? Jak byśmy zareagowali na Wigilię, która jest codziennie?

Dorota najchętniej spędziłaby święta sama. Jednak samotność ją przeraża. Szykuje się więc do spędzenia Wigilii z rodzicami, w ich domu. Ma nadzieję, że tym razem uda się im spędzić wieczór spokojnie, inaczej niż zazwyczaj. Jeszcze tylko kilka przygotowań, wizyta w markecie i można zacząć świętować. Jednak uroczysta kolacja nie przebiega po myśli kobiety, więc postanawia z niej wyjść przed czasem. Dorota marzy tylko tym, by ten dzień wreszcie się skończył. Jednak gdy rano się budzi stwierdza, że słyszy tę samą audycję radiową, co poprzedniego dnia. Ze zdziwieniem odkrywa, że to wciąż 24. grudnia. Dla niej to powtórka dnia, ale dla innych po prostu Wigilia.

Jak Dorota podejdzie do ponownie toczącego się dnia? Czy uda jej się zwrócić uwagę na małe rzeczy, które mają miejsce w jej pobliżu, a które znaczą coś innego, niż kobieta początkowo sądzi? Czy wciąż powtarzający się dzień, to znak od losu, że należy nad sobą popracować albo dostrzec coś, na co ma się wpływ i spróbować to zmienić?

"Jedyny dzień w roku" to koncepcja Dnia Świstaka. Powtarzający się dzień, by za każdym razem inaczej spojrzeć na wydarzenia i mijanych ludzi, ośmielić się wyjść ze strefy komfortu i postarać się coś zmienić na lepsze. To opowieść w świątecznym klimacie, z realną bohaterką i nierealną sytuacją. Idealna na jesienno-zimowe wieczory.

Czy wy też uważacie, że Wigilia to taki specjalny dzień w roku, gdy wszyscy starają się być dla siebie mili? Odkładamy na bok wszelkie niesnaski, otwieramy się na drugiego człowieka, stajemy się jacyś lepsi. I tylko szkoda, że to tylko jeden dzień w roku.

A co, gdyby ten dzień wciąż nam się przydarzał? Ale tylko nam, wciąż, i wciąż? Jak byśmy zareagowali na Wigilię, która...

Lekuchny przyjemniaczek do poduszki-trochę zimy w środku upalnego lata, dla ochłody. W stylu "Dnia Świstaka". Wymęczyły mnie "kopiuj wklej"

Lekuchny przyjemniaczek do poduszki-trochę zimy w środku upalnego lata, dla ochłody. W stylu "Dnia Świstaka". Wymęczyły mnie "kopiuj wklej"

Nie dałam rady przeczytać, po 3 razie powtórzonej Wigilii - zmęczyłam się . Książka ma dużo pozytywnych opinii , jednak widocznie nos dla mnie .

Nie dałam rady przeczytać, po 3 razie powtórzonej Wigilii - zmęczyłam się . Książka ma dużo pozytywnych opinii , jednak widocznie nos dla mnie .

Świąteczna, ciepła, dla relaksu, czytajac chcesz wiedzieć co wydarzy się następnego dnia

Świąteczna, ciepła, dla relaksu, czytajac chcesz wiedzieć co wydarzy się następnego dnia

Bardzo lubię Boże Narodzenie.Książka o tym jest.

Bardzo lubię Boże Narodzenie.Książka o tym jest.

Bardzo przyjemna i ciepła książka. Czytało się ją lekko, przyjemnie, więc jest naprawdę odstresująca :)

Bardzo przyjemna i ciepła książka. Czytało się ją lekko, przyjemnie, więc jest naprawdę odstresująca :)

Całkiem ciekawie się zapowiadała, ale ostatecznie nużąca i generalnie zbyt propagandowa - pandemia, szczepienia, LGBT, wege, ekologia, naprawdę wolałabym czuć u autorki jej empatię, dobroć i uczciwość, niż czytać te hasła.

Całkiem ciekawie się zapowiadała, ale ostatecznie nużąca i generalnie zbyt propagandowa - pandemia, szczepienia, LGBT, wege, ekologia, naprawdę wolałabym czuć u autorki jej empatię, dobroć i uczciwość, niż czytać te hasła.

Książka o tym, co tak naprawdę jest ważne w Święta. Bohaterka niczym w Dniu Świstaka budzi się codziennie 24 grudnia rano. Czy wyciągnie lekcję z powtarzalności zdarzeń? Czy będzie miała wpływ na przebieg Wigilii? Co się w niej zmieni po kilkukrotnym przeżyciu tego samego dnia niczym w deja vu? Czy to zapętlenie w czasie ją czegoś nauczy? Bardzo mądra książka, nie tylko na Święta, choć świetnie wprowadzi w nastrój zadumy przed tymi pięknymi dniami. Szczerze polecam.

Książka o tym, co tak naprawdę jest ważne w Święta. Bohaterka niczym w Dniu Świstaka budzi się codziennie 24 grudnia rano. Czy wyciągnie lekcję z powtarzalności zdarzeń? Czy będzie miała wpływ na przebieg Wigilii? Co się w niej zmieni po kilkukrotnym przeżyciu tego samego dnia niczym w deja vu? Czy to zapętlenie w czasie ją czegoś nauczy? Bardzo mądra książka, nie tylko na...

Uwielbiam motyw manipulacji czasem i przestrzenią, więc zachwyciła mnie ta powieść. Choć trochę można byłoby z niej wyciąć, bo pewne fragmenty powtarzały się tak często, że chyba wszyscy czytelnicy przy którejś pętli znali je już na pamięć :)
Od książki nie mogłam się oderwać, a przy końcówce kilka razy zrobiło mi się ciepło na serduszku. Kompozycja bardzo dobrze przemyślana, wiele szczegółów miało potem kluczowe znaczenie dla fabuły. Początek wydawał mi się co prawda trochę rozwleczony, ale tak chyba musiało być.
Zdecydowanie jedna z najlepszych książek tego roku.

Uwielbiam motyw manipulacji czasem i przestrzenią, więc zachwyciła mnie ta powieść. Choć trochę można byłoby z niej wyciąć, bo pewne fragmenty powtarzały się tak często, że chyba wszyscy czytelnicy przy którejś pętli znali je już na pamięć :)
Od książki nie mogłam się oderwać, a przy końcówce kilka razy zrobiło mi się ciepło na serduszku. Kompozycja bardzo dobrze...

Jakieś przygnębiające jak na przedświąteczną lekturę

Jakieś przygnębiające jak na przedświąteczną lekturę