Cześć 🙂
Jedna z lepszych pozycji jakie czytałem w ostatnim czasie. Po roczarowujących "Indomitus" czy "Roboute Gulliman" z serii Prymarchowie w końcu dostajemy bardzo dobrą książkę w świecie Warhammera 40k.
Więcej w wideo-recenzji. Zapraszam do oglądania 🙂

Cześć 🙂
Jedna z lepszych pozycji jakie czytałem w ostatnim czasie. Po roczarowujących "Indomitus" czy "Roboute Gulliman" z serii Prymarchowie w końcu dostajemy bardzo dobrą książkę w świecie Warhammera 40k.
Więcej w wideo-recenzji. Zapraszam do oglądania 🙂

Średnio lubię kosmiczne sf ,dla mnie średnia

Średnio lubię kosmiczne sf ,dla mnie średnia

Przyznam szczerze, że dla fana uniwersum Warhammera 40K to jest to coś nowego. Nadchodzi nowa era nadchodzi Krucjata Indomitus. Jest to przedstawienie Imperium ludzkości wiele lat po zakończeniu Herezji Horusa. Galaktyka zostaje pograżona w mroku. Ludzkość musi się zjednoczyć pod jednym przywództwem i bronić się przed siłami wszechobecnego Chaosu. Pojawia się jednak światełko w tunelu, a jest nim Prymarcha Roboute Guilliman. Po przebudzeniu organizuje on największe przedsięwzięcie w historii ową Krucjatę Indomitus.
Mściwy Syn jest pierwszym tomem serii „Ognistego Brzasku”, cykl ten ukazuje 41 milenium pod dowództwem Roboute Guillimana, który po wskrzeszeniu podejmuje starania mające na celu ocalenie upadającego Imperium Człowieka. Książka jest dobrze napisana i świetnie oddaje klimat uniwersum Warhammera 40K. W tej książce poznajemy również głównych bohaterów, których losy będziemy poznawać w kolejnych częściach. Autor wprowadza tutaj wiele wątków, które się ze sobą przeplatają więc na początku cała historia wydaje się zawiła jednakże później jest już lepiej. Polecam każdemu fanowi Uniwersum Warhammera 40K.

Przyznam szczerze, że dla fana uniwersum Warhammera 40K to jest to coś nowego. Nadchodzi nowa era nadchodzi Krucjata Indomitus. Jest to przedstawienie Imperium ludzkości wiele lat po zakończeniu Herezji Horusa. Galaktyka zostaje pograżona w mroku. Ludzkość musi się zjednoczyć pod jednym przywództwem i bronić się przed siłami wszechobecnego Chaosu. Pojawia się jednak...

Kolejna książka z rodziny Warhammera 40000 otwierająca nowy rozdział, Krucjatę Indomitus, czyli coś na co czekałem po mrokach wiecznej wojny. W końcu Terra zaczyna to co najlepiej potrafi, ofensywę.
Książkę czyta się dobrze, ale jest skierowana głównie do fanów uniwersum. Nowicjusze w WH mogą się pogubić.

Kolejna książka z rodziny Warhammera 40000 otwierająca nowy rozdział, Krucjatę Indomitus, czyli coś na co czekałem po mrokach wiecznej wojny. W końcu Terra zaczyna to co najlepiej potrafi, ofensywę.
Książkę czyta się dobrze, ale jest skierowana głównie do fanów uniwersum. Nowicjusze w WH mogą się pogubić.

„Mściwy Syn” jest pierwszym tomem „Ognistego Brzasku”. Podobnie jak trylogia „Mroczne Imperium”, cykl ten ukazuje 41. milenium. Roboute Guilliman po wskrzeszeniu podjął starania mające na celu ocalenie upadającego Imperium Człowieka.

Wydarzenia opisywane na kartach tej książki mają przewagę nad wieloma innymi z serii. „Herezja Horusa” ukazuje przeszłość. „Bitwy Kosmicznych Marines” oraz „Duchy Gaunta” przedstawiają różne, niemające większego wpływu na całość konflikty. Cykl „Ognisty Brzask” opisuje jedne z najaktualniejszych wydarzeń. Stwarza to ciekawą perspektywę dla tych z nas, którzy poznajemy losy uniwersum poprzez książki. Jaka przyszłość czeka Imperium Człowieka? Jakie przeszkody napotka Roboute? Czy okaże się częścią większego planu swego Ojca, Imperatora? Czy polegnie przy obrzydliwym śmiechu Bogów Chaosu? Czy powrócą inni z lojalnych Prymarchów? Nie wiemy, czego się spodziewać.
Guy Haley świetnie się spisał, tworząc „Mroczne Imperium”. W „Mściwym Synu” utrzymuje poziom. Doskonale czuje realia 41. milenium. Przedstawia je w sposób przystępny dla czytelnika. Ukazuje różne perspektywy. Zabieg bywa chaotyczny, ale umożliwia zdobycie wiedzy na wiele elementów czasów, w których Chaos zyskał największą przewagę. Poznajemy sporo różnorodnych punktów widzenia.
Roboute próbujący zarządzać jak największą częścią gargantuicznego przedsięwzięcia wojskowego, jakim jest Krucjata Indomitus.
Drużyna Inkwizytora Ordo Xenos, którego kompetencje przecinają się z domeną Chaosu.
Kosmiczny Marine Primaris w sztuczny sposób zaprogramowany do wojny, próbujący się odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Pracownica Adeptus Administratum, która zostaje wyrwana z szarej i monotonnej codzienności urzędniczej egzystencji.
Dowódczyni floty, niezwykle utalentowana i doświadczona, która odczuwa kompleksy przy przełożonej szczycącej się lepszym urodzeniem.
„Mściwego Syna” mogę podsumować tak samo, jak „Mroczne Imperium”. Wspomniana wcześniej chaotyczność. W tym przypadku jest na szczęście odrobinę lepiej, ponieważ wątki bardziej się ze sobą przeplatają. Niemniej jednak, można odnieść wrażenie, że niektóre z nich są zbędne. Inne mogły zostać lepiej rozwinięte. To jedyna poważna wada. W książce mamy epickie bitwy, budzące grozę pojedynki z demonami Chaosu i dramaty zwyczajnych ludzi.
Czyta się z odrobinę mniejszym zaangażowaniem niż „Mroczne Imperium”. W tamtej powieści mieliśmy opisane wydarzenia po Krucjacie Indomitus. W „Mściwym Synu” poznajemy jej początek.
SPOILERY:



Belisarius Cawl, Główny Przekaźnik Woli Omnisjasza to jedna z ciekawszych postaci 41. milenium. Jego relacja z Roboutem jest fascynująca. Obaj potrzebują siebie nawzajem, aby udźwignąć dziedzictwo Imperatora. On, w przeciwieństwie do nich, był zarówno przywódcą, jak i naukowcem.
Wykład Guillimana o motywach kierujących Abaddonem przy tworzeniu Wielkiej Wyrwy to jeden z najlepszych fragmentów książki.
Xenos towarzysząca Inkwizytorowi wspomina o broni Tau. Odrobinkę poszerza to uniwersum książkowe, przez większość tomów zamknięte na Imperium, Chaos oraz Orków. Mam nadzieję, że wszyscy doczekamy się książek o innych rasach.



KONIEC SPOILERÓW:
Pozycja obowiązkowa dla fanów „Warhammera 40 000”. Nie spodoba się czytelnikom spoza ich grona. Zostaliby przytłoczeni mnogością informacji.

„Mściwy Syn” jest pierwszym tomem „Ognistego Brzasku”. Podobnie jak trylogia „Mroczne Imperium”, cykl ten ukazuje 41. milenium. Roboute Guilliman po wskrzeszeniu podjął starania mające na celu ocalenie upadającego Imperium Człowieka.

Wydarzenia opisywane na kartach tej książki mają przewagę nad wieloma innymi z serii. „Herezja Horusa” ukazuje przeszłość. „Bitwy...

Uniwersum Warhammera 40,000 (w skrócie WH40K) jets rozbudowywane za pomocą wielu mediów, w tym i książek.
Black Library jest oddziałem Games Workshop (dawniej częścią BL Publishing ),który poświęcony jest publikowaniu powieści i książek audio określonych w fikcyjnych uniwersów Warhammer Fantasy Battle , Warhammer: Age of Sigmar i Warhammer 40 000 .
W Polsce z częścią publikacji Black Library mamy możliwość zapoznać się dzięki wydawnictwu Copernicus Corporation, które udostępniła nam kilka tytułów.

Pierwszym jaki chcę zaprezentować jest Mściwy syn autorstwa Guy Haley.
Powieść ta rozpoczyna dziewięcioczęściowy serię Ognisty Brzask, która obiecuje szczegółowo zbadać wydarzenia z Krucjaty Indomitus – siły napędowej „obecnej” osi czasu Warhammera 40,000 mającej na celu zjednoczenie spowrotem rozbitych terenów Imperium Ludzkości po powstaniu Wielkiej Szczeliny.

Powieść zaczyna się nieco chwiejnie. Nie dlatego, że coś jest nie tak z stylem pisania lub postaciami - wręcz przeciwnie. Raczej było trochę niejasne, dokąd właściwie zmierza historia.
Pierwsze kilka rozdziałów przedstawia garstkę kluczowych postaci, porozrzucanych po różnych zakątkach Wszechświata.
Wydawało się to nieco rozdrobnione i przeciągające, bez większego wiązania wszystkich postaci.
Do momentu kiedy wszystko zaczęło się układać a kształt historii stał się znacznie wyraźniejszy.
Wtedy poczułem jak dopracowana ta książka jest. Posiada wszystko co potrzeba aby wciągnąć nowicjusza w uniwersum WH40K.
Jest akcja, są przyjemne postacie, poczucie skali i znaczenia wydarzeń, a wszystko to jest powiązane z fabułą, która zaintrygowała mnie, aby zobaczyć, dokąd ta historia potoczy się w przyszłości.
Cztery główne wątki opisują niesamowitą różnorodność postaci i miejsc, od skromnych skrybów w głębinach biurokracji Terry po Kosmicznych Marines, Astra Militarum, Imperialną Marynarkę Wojenną, Adeptus Mechanicus, a nawet Inkwizycję.
Mściwy syn to w dużej mierze akt otwierający. Służy zapoznaniu czytelników z różnymi siłami imperialnymi gromadzonymi na krucjatę, określa sytuację w galaktyce, a także daje czytelnikom znacznie lepszy wgląd w odsłonięcie Primaris Marines - nowych i ulepszonych kultowych dla tego uniwersum sił zbrojnych jakimi są Space Marines.
Bardzo podobały mi się te rozdziały i sceny, które budują wiedzę i zwiększają nasze zrozumienie, jak działa Imperium i jak działają w nim różne postacie / frakcje.
Ponadto postać niedawno przywróconego między żywych, Prymarchy Guillimana, syna samego Imperatora Ludzkości, również daje wiele okazji do komentowania stanu Imperium i tego, jak daleko odsunęło się ono od marzeń jego ojca.

Przy tak wielu postaciach i tak wiele się dzieje, wyraźnie kładzionych jest wiele prac przygotowawczych, wprowadzając nazwy i koncepcje oraz ustawiając rzeczy na resztę serii, ale nic nie wydaje się zbyteczne, a Haley wstrzykuje charakter i zainteresowanie w każdą scenę. Fani uniwersum znajdą na stronach książki coś dla siebie – przynajmniej z perspektywy imperialnej: polityka, intrygi, biurokratyczny horror, wojna flot, Kosmiczni Marines miażdżący wszystko przed sobą... lista jest długa.

Osobiście bardzo polecam książkę Mściwy syn, szczególnie osobom chcącym wciągnąć się w to uniwersum i z nim zapoznać. Pozycja ta stanowi świetną furtkę w ten ogromny świat oraz w wydarzenia, które kształtują obecny obraz gry bitewnej Warhammer 40,000 oraz innych, powiązanych projektów od Games Workshop.

Uniwersum Warhammera 40,000 (w skrócie WH40K) jets rozbudowywane za pomocą wielu mediów, w tym i książek.
Black Library jest oddziałem Games Workshop (dawniej częścią BL Publishing ),który poświęcony jest publikowaniu powieści i książek audio określonych w fikcyjnych uniwersów Warhammer Fantasy Battle , Warhammer: Age of Sigmar i Warhammer 40 000 .
W Polsce z częścią...

Jak na razie jedna z najlepszych pozycji dotyczących W40. Widzimy m.in. jak wygląda imperium od środka - oczami zwykłych urzędników, którzy próbują znaleźć swoje miejsce w tym świecie bez nadziei. Daje to nam ciekawe pytanie - czy ten świat warto jeszcze ratować?

Jak na razie jedna z najlepszych pozycji dotyczących W40. Widzimy m.in. jak wygląda imperium od środka - oczami zwykłych urzędników, którzy próbują znaleźć swoje miejsce w tym świecie bez nadziei. Daje to nam ciekawe pytanie - czy ten świat warto jeszcze ratować?

Mściwy Syn czyli Prymarcha Ultramarines powraca z "martwych" i dociera na Terre gdzie zostaje regentem który w imieniu Imperatora rozpoczyna wielka krucjatę ktora ma zakończyć trwającą 10000 lat wojnę rozpętaną przez Horusa.
Dobra pozycja pokazująca, że pokonanie Horusa nie zakonczyło herezji a straty poniesione przez lojalistów spowodowały nastanie ciemnych wieków.
Obserujemy pojawienie się nowych Astrates tym razem stworzonych nie przez Imperatora lecz przez arcymagosa z Marsa z pomocą informacji dostarczonych przez Prymarche Ultramaru.
Powrócą także kosmiczni marines z legionów zdrajców którzy po upływie tak długiego czasu nie przypominają już swojego pierwowzoru lecz mutantów osnowy. Czekam na kolejny tom.

Mściwy Syn czyli Prymarcha Ultramarines powraca z "martwych" i dociera na Terre gdzie zostaje regentem który w imieniu Imperatora rozpoczyna wielka krucjatę ktora ma zakończyć trwającą 10000 lat wojnę rozpętaną przez Horusa.
Dobra pozycja pokazująca, że pokonanie Horusa nie zakonczyło herezji a straty poniesione przez lojalistów spowodowały nastanie ciemnych...