Ilustracje w tej bajce są tak piękne, że brak mi słów. Aż jeździłam nosem po kartce i patrzyłam jak to jest cudownie zrobione, połączenie miękkich pociągnięć pędzla z cieniami nałożonymi ostro i mocno kredką. Chłodne odcienie, zaostrzone krawędzie i błękity, gdy miś brnie samotnie przez śnieg. Ciepły pomarańcz i zaokrąglenia kształtów, gdy znajduje dom i przyjaźń. Dopracowane drobne szczegóły: pojedyncze ślady łapek na śniegu, które wzmacniają nastrój opuszczenia, uśmiechnięta zabawkowa żyrafa na podłodze, gdy Miś jest szczęśliwy. Mistrzostwo.
Historyjka opowiada o doświadczaniu samotności, językiem adekwatnym dla małych czytelników, a jednocześnie obraz jest tak przejmujący - widzimy rozpacz Misia, jego kolejne nieudane próby znalezienia własnego miejsca i wreszcie szczęśliwy finał, który pokazuje dziecku, że na samotność lekarstwo znajdujemy w drugiej, życzliwej osobie.
Jedynym zgrzytem jest tłumaczenie wierszowanego tekstu, które w takiej pozycji, przeznaczonej do głośnego czytania maluchom, po prostu musi mieć rytm. No musi. A tu sens jest, rym jest, a rytm gdzieniegdzie się potyka o wypadniętą sylabę. Co jest nieco zaskakujące, bo ten mankament dałoby się łatwo poprawić, może redakcji zabrakło?
Za to odejmuję jedną gwiazdkę, jednocześnie doceniając ogrom pracy włożonej w to małe arcydzieło.
Na pewno będziemy do niego wracać.

Ilustracje w tej bajce są tak piękne, że brak mi słów. Aż jeździłam nosem po kartce i patrzyłam jak to jest cudownie zrobione, połączenie miękkich pociągnięć pędzla z cieniami nałożonymi ostro i mocno kredką. Chłodne odcienie, zaostrzone krawędzie i błękity, gdy miś brnie samotnie przez śnieg. Ciepły pomarańcz i zaokrąglenia kształtów, gdy znajduje dom i przyjaźń....

Mało jest książek które mnie wzrusza, i mało książek dla dzieci które mnie w życiu wzruszyły. Ta przeczytałam 5 razy. Za każdym razem łzy miałam w oczach.
Śnieżny miś to stosunkowo bardzo krótka historia dla dzieci która opowiada o samotności, i o tym ze w tej samotności może się spotkać dwoje osób - samotny miś i mała dziewczynka. Piękna opowieść.
Cóż mogę więcej powiedzieć - jeśli macie dzieci - sięgnijcie po ta krótką opowieść 🥰

Mało jest książek które mnie wzrusza, i mało książek dla dzieci które mnie w życiu wzruszyły. Ta przeczytałam 5 razy. Za każdym razem łzy miałam w oczach.
Śnieżny miś to stosunkowo bardzo krótka historia dla dzieci która opowiada o samotności, i o tym ze w tej samotności może się spotkać dwoje osób - samotny miś i mała dziewczynka. Piękna opowieść.
Cóż mogę więcej...

Samotność jest niczym wielka śnieżna połać. Miś widzi na niej wyłącznie swoje ślady. A tak bardzo chciałby się gdzieś schronić.



„Śnieżny Miś” to opowieść, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Wydawnictwo Wielka Litera przygotowało piękną publikację z ilustracjami urzekającymi dbałością o detal i niebanalną kreską. A głównego bohatera od razu chciałoby się przytulić, żeby już nie był sam. Piękne obrazki kryją w sobie mocny przekaz, który zwłaszcza w tym czasie przedświątecznym wart jest uwagi.

Samotność we dwoje
Śnieżny miś jest samotny, w mroźny dzień, gdy pada śnieg, zaczyna swoją wędrówkę. Bardzo chciałby się gdzieś schronić, ale okazuje się, że wybierane przez niego miejsca mają już innych lokatorów i nikt nie chce go przyjąć. Marzy o przytulnym, ciepłym miejscu, tymczasem musi wędrować dalej. Niemal czuć to zimno i poczucie osamotnienia, które przedziera się do czytelnika z każdej strony. Na szczęście w końcu trafia do chatki, w której znajduje się mała dziewczynka – równie samotna. Podzielona samotność, nie jest już samotnością. Miś się ogrzewa, przytula i zasypiają razem. Śnieżny dzień dobiega końca. Odnaleźli siebie.

Święta kojarzą nam się z rodziną, tłumem ludzi, miłością i idealnymi widoczkami jak z social mediów czy reklam. A ile osób tak naprawdę spędza je samotnie? Ile czuje się samotnymi, nawet w gronie bliskich osób? „Śnieżny miś” porusza delikatnie temat samotności i pokazuje, że zawsze jest szansa na znalezienie przyjaciela, nawet, jeśli na początku to się nie udaje.

Do wspólnego czytania
Mojej córce czytam od trzeciego dnia życia. Nie mogę się doczekać, gdy będzie już bardziej rozumiała bajkowe opowieści. „Śnieżny miś” na pewno z nami zostanie i będzie na nią czekał. Wydanie Wielkiej Litery skradło mi serce.To piękna historia, wzbogacona wspaniałymi ilustracjami – idealnie nadaje się do wspólnego wieczornego czytania i przytulania! Na szczęście, gdy czyta mama i córka – nikt już nie jest samotny. Czego i Wam, drodzy książkoholicy, wieczorami życzę.

Samotność jest niczym wielka śnieżna połać. Miś widzi na niej wyłącznie swoje ślady. A tak bardzo chciałby się gdzieś schronić.



„Śnieżny Miś” to opowieść, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Wydawnictwo Wielka Litera przygotowało piękną publikację z ilustracjami urzekającymi dbałością o detal i niebanalną kreską. A głównego bohatera od razu chciałoby się...

Mały, zziębnięty Miś szukający schronienia. Cudownie wydana książka! Przepiękne ilustracje, zimowy klimat, przemiła historia Misia. Opowieść o przyjaźni.

"Oto miś, który pójść nie ma dokąd, lecz przez zamieć brnie noga za nogą".

Idealna książka na prezent, na pewno wywoła uśmiech maluch. Polecam!

Mały, zziębnięty Miś szukający schronienia. Cudownie wydana książka! Przepiękne ilustracje, zimowy klimat, przemiła historia Misia. Opowieść o przyjaźni.

"Oto miś, który pójść nie ma dokąd, lecz przez zamieć brnie noga za nogą".

Idealna książka na prezent, na pewno wywoła uśmiech maluch. Polecam!

"Śnieżny miś" to zimowa opowieść, która rozgrzewa serca.
Wśród zamieci mały biały miś szuka dla siebie schronienia. Niestety musi mierzyć się nie tylko z odmową dachu nad głową i odrzuceniem, ale i z narastającym zimnem. Nie poddaje się jednak i odnajduje dom, a w nim dziewczynkę, która przyjmuje go pod swój dach z otwartymi ramionami i już żadne z nich nie czuje się samotne. W końcu każdy na świecie jest w stanie znaleźć swojego przyjaciela, bratnią duszę, dzięki której czuje się szczęśliwszy i zrozumiany. Nie wolno się tylko w tych poszukiwaniach poddawać 🥰
Dla dzieci często tymi pierwszymi bratnimi duszami są ich pluszaki, które wędrują z nimi do łóżek.
Urocze obrazki i rymowany tekst na pewno sprawdzą się do wieczornego czytania młodszym dzieciom 🧒👧

"Śnieżny miś" to zimowa opowieść, która rozgrzewa serca.
Wśród zamieci mały biały miś szuka dla siebie schronienia. Niestety musi mierzyć się nie tylko z odmową dachu nad głową i odrzuceniem, ale i z narastającym zimnem. Nie poddaje się jednak i odnajduje dom, a w nim dziewczynkę, która przyjmuje go pod swój dach z otwartymi ramionami i już żadne z nich nie czuje się...

Piękne ilustracje, urocza rymowanka i przekaz, który chwyta za serce.

Piękne ilustracje, urocza rymowanka i przekaz, który chwyta za serce.

Niezwykle ciepła, pięknie przetłumaczona historia dla dzieci, która potrafi rozpuścić także serce dorosłej czytelniczki. Ilustracje cudowne... Książka świetna na prezent dla malucha.

Niezwykle ciepła, pięknie przetłumaczona historia dla dzieci, która potrafi rozpuścić także serce dorosłej czytelniczki. Ilustracje cudowne... Książka świetna na prezent dla malucha.

Prosta, ale sympatyczna opowieść i ładnymi ilustracjami :)

Prosta, ale sympatyczna opowieść i ładnymi ilustracjami :)

Naprawdę urocza opowieść o samotnym Misiu, który w końcu odnajdzie to, czego szukał. Ilustracje naprawdę śliczne, można oglądać godzinami. Wierszyk czasami troszkę mi zgrzytał, ale ogólnie warto przeczytać.

Naprawdę urocza opowieść o samotnym Misiu, który w końcu odnajdzie to, czego szukał. Ilustracje naprawdę śliczne, można oglądać godzinami. Wierszyk czasami troszkę mi zgrzytał, ale ogólnie warto przeczytać.