Invincible 7
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Invincible [Egmont] (tom 7) komiksy
384 str. 6 godz. 24 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Invincible [Egmont] (tom 7)
- Tytuł oryginału:
- Invincible Ultimate Collection Vol.7
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2020-03-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-25
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328198517
- Tłumacz:
- Agata Cieślak
- Tagi:
- invincible image komiksy
Siódmy tom najlepszego komiksu superbohaterskiego we wszechświecie! Mark Grayson, znany jako Invincible, wraz z ojcem, Allenem i innymi superbohaterami wyrusza na wojnę z Viltrum. Czy uda im się zwyciężyć najpotężniejszych wojowników wszechświata? Czy uda im się przeżyć? Jaki los czeka Ziemię, jeżeli im się nie powiedzie? Widowiskowe walki, niespodziewane zwroty akcji, rozstania i powroty – to wszystko znajdziecie w tym albumie!
Autorem scenariusza serii jest Robert Kirkman, twórca m.in. „Żywych trupów”, a rysunki wykonał Ryan Ottley. Na tom składają się zeszyty 71–84.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 84
- 24
- 23
- 11
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
ten tom podobał mi się jednocześnie bardziej i mniej... fabuła robi się mocno pełnokrwista
ten tom podobał mi się jednocześnie bardziej i mniej... fabuła robi się mocno pełnokrwista
Pokaż mimo toW końcu to na co wszyscy czekali - wojna z Imperium Viltrumiańskim, aaaa raczej z tym co z niego zostało po pladze. Niesamowite rysunki, spektakularne i krwawe potyczki oraz naprawdę masa akcji! Kolejny tom, od którego trudno oderwać wzrok. Nie będzie jednak 10, bo do czegoś muszę się przyczepić, oto moja lista przytyków Panie Kirkman;)
1) Viltrumianie przez ostatnie 1500-1800 STRON! byli kreowani na tych nieprawdopodobnie szybkich i silnych wojowników, z którymi nikt nie ma szans - wiadomo, poznaliśmy parę ich słabości, jednakże z logicznego punktu widzenia trudno mi uwierzyć, że Koalicja wysłałaby 7 chłopa na walkę z 30-32 Viltrumianami. Po początkowym efekcie zaskoczenia (Space Racer i jego wiązka + Ragnarry) powinniśmy mieć dalej koło 4 Viltrumian na 1 oponenta (z reguły nie jest to tak pokazane, maks do 2 przeciwników ma jeden z naszych bohaterów). W dodatku z siłą jaką reprezentuję Thragg, ta walka powinna zostać szybko wygrana przez Viltrumitów - szkoda, że Kirkman i Otley nie zdecydowali się pokazać szturmu tysięcy statków i wojsk prowadzonych przez nasza siódemkę bohaterów na Viltrum, byłoby to jeszcze bardziej epickie i chyba logiczniejsze, zwłaszcza jeśli przyjmiemy, że celem jest zwycięstwo i całkowite unicestwienie Imperium i jego członków...
2) Kiedy Thragg już wygrał z Nolanem i Markiem czemu pozostawił ich przy życiu? Do czego była mu potrzebna ich zgoda żeby zamieszkać na Ziemi? I tak udało im się tam wtargnąć niezauważenie, więc mogli swój plan wykonywać po cichu, przy okazji pozbywając się 2 zdrajców oraz zabijając 2 z 3-4 najpotężniejszych wojowników ich wrogów - Koalicji Planet? No nie rozumiem, chyba klasyczny plot armor dla głównego bohatera, a szkoda bo tego w tej serii nie było.
3) Mogli pokazać więcej bitew na różnych planetach między różnymi rasami kosmitów, ale rozumiem czemu tego nie zrobili - a) trudno narysować, b) zajmuje to masę czasu, c) trzeba wymyślić sprzęt wojskowy, planety, miasta i rasy tych kosmitów...
Kończę z marudzeniem. Świetnie się czytało, lecę po następny!
W końcu to na co wszyscy czekali - wojna z Imperium Viltrumiańskim, aaaa raczej z tym co z niego zostało po pladze. Niesamowite rysunki, spektakularne i krwawe potyczki oraz naprawdę masa akcji! Kolejny tom, od którego trudno oderwać wzrok. Nie będzie jednak 10, bo do czegoś muszę się przyczepić, oto moja lista przytyków Panie Kirkman;)
więcej Pokaż mimo to1) Viltrumianie przez ostatnie...
Dużo się dzieje i dużo sobie obiecywałem, po końcówce 6 tomu. Ale jednak niedosyt został. Jakoś to za szybko i za krótko. Choć rozkładowki imponujące. Trochę bijatyki nużące.
Później sytuacja się uspokaja i robi nawet nudna, ale końcówka trochę poprawia.
Najważniejsze, że całość jest spójna, a bohaterowie nie są debilami. Nie chcą się tylko bić, ale myślą, wyciągają wnioski, czasem kontrowersyjne. To jest w tym najfajniejsze i sprawia, że historia i świąt są tak wyjątkowe. Podoba mi się.
Dużo się dzieje i dużo sobie obiecywałem, po końcówce 6 tomu. Ale jednak niedosyt został. Jakoś to za szybko i za krótko. Choć rozkładowki imponujące. Trochę bijatyki nużące.
więcej Pokaż mimo toPóźniej sytuacja się uspokaja i robi nawet nudna, ale końcówka trochę poprawia.
Najważniejsze, że całość jest spójna, a bohaterowie nie są debilami. Nie chcą się tylko bić, ale myślą, wyciągają...
Długo zapowiadany wątek wojny z Viltrum został poprowadzony z ogromnym rozmachem, a jego zakończenie naprawdę zaskakuje. Akcja jednak nie zwalnia tempa, a Kirkman nadając nowy tor przygodom Marka, nie pozostawia wątpliwości, że nie przestaną być ciekawe.
Długo zapowiadany wątek wojny z Viltrum został poprowadzony z ogromnym rozmachem, a jego zakończenie naprawdę zaskakuje. Akcja jednak nie zwalnia tempa, a Kirkman nadając nowy tor przygodom Marka, nie pozostawia wątpliwości, że nie przestaną być ciekawe.
Pokaż mimo toRozum mówi, żeby już dać spokój, bo ileż można, a serce na to: "jedziemy z kolejnym tomem!"
Rozum mówi, żeby już dać spokój, bo ileż można, a serce na to: "jedziemy z kolejnym tomem!"
Pokaż mimo toZ każdym kto twierdzi, że “Żywe Trupy” to opus magnum Kirkmana, będę się zażarcie kłócił. “Invincible” jest od nich lepszy pod każdym możliwym względem: narracyjnym, prowadzenia postaci, twistów, pomysłów na świat. Nie ma tu też powtarzalności, która serię o zombiakach dosięgała co kilka tomów. Siódmy tom przygód Niezwyciężonego to kolejny wielki powiew świeżości do gatunku superbohaterskiego. Autor mocniej niż wcześniej eksploruje kosmiczne odmęty swojego uniwersum, a trwająca wojna to nie tylko świetny pretekst do pokazania przepięknej rozwałki w wykonaniu Ryana Ottleya, ale też do zaprezentowania bogactwa ras i technologii obecnych w tym świecie. W dodatku wojna to dość nietypowa, bo większość walk nie odbywa się na statki kosmiczne czy lasery a na pięści i siłę mięśni.
Cała recenzja tutaj: https://tiny.pl/tzppg
Z każdym kto twierdzi, że “Żywe Trupy” to opus magnum Kirkmana, będę się zażarcie kłócił. “Invincible” jest od nich lepszy pod każdym możliwym względem: narracyjnym, prowadzenia postaci, twistów, pomysłów na świat. Nie ma tu też powtarzalności, która serię o zombiakach dosięgała co kilka tomów. Siódmy tom przygód Niezwyciężonego to kolejny wielki powiew świeżości do gatunku...
więcej Pokaż mimo to