rozwińzwiń

Znikająca ziemia

Okładka książki Znikająca ziemia Julia Phillips
Okładka książki Znikająca ziemia
Julia Phillips Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie kryminał, sensacja, thriller
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Disappearing Earth
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2019-09-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-04
Data 1. wydania:
2019-05-14
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308069233
Tłumacz:
Jolanta Kozak
Tagi:
debiut literacki detektyw dziewczynka literatura amerykańska obsesja policja poszukiwanie poszukiwanie prawdy śledztwo thriller zaginięcie
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Porterty kobiet z Kamczatki



1541 19 23

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
179 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
89

Na półkach: ,

Telenowela. przez 3/4 książki w każdym rozdziale był nowy główny bohater, który przestawał mieć znaczenie w następnym. Jedyną wartościową informacją była lokalizacja Kamczatki pomiedzy morzami Beringa i Ochockim.

Telenowela. przez 3/4 książki w każdym rozdziale był nowy główny bohater, który przestawał mieć znaczenie w następnym. Jedyną wartościową informacją była lokalizacja Kamczatki pomiedzy morzami Beringa i Ochockim.

Pokaż mimo to

avatar
67
52

Na półkach:

Bezkresne tundry, lodowate wybrzeże oceanu i egzotyczny krajobraz Kamczatki budujący nastrój całej książki to tylko pierwsza warstwa, pod którą odkrywamy miesiąc za miesiącem życie ludzi kształtowanych nie tylko przez miejsce, w którym żyją. Oto pewnego sierpniowego dnia znikają dwie dziewczynki - Sofia i Alona, córki miejscowej dziennikarki. Od tej chwili życie mieszkańców półwyspu kamczadzkiego splata się z losami i poszukiwaniami dziewczynek, a każdy kolejny rozdział jest próbą psychologicznego scharakteryzowania głównie kamczackich kobiet. Żadna z tych historii nie kończy się happy endem, zostaje raczej konsekwentnie urywana w kluczowych chwilach, chociaż chciałoby się dowiedzieć coś więcej. Podobnie dzieje się zataczającą koło historią porywanych dziewczynek chociaż tu autorka zostawia promyk nadziei.
Debiutancka powieść amerykańskiej pisarki Julii Phillips jest interesującą pozycją, która pokazuje sploty losów rdzennych mieszkańców z ludnością napływową z całej Rosji. Właściwie po jej przeczytaniu czuję niedosyt - losów każdej postaci, porywanych dziewczynek, śledztwa, życia autochtonów.

Bezkresne tundry, lodowate wybrzeże oceanu i egzotyczny krajobraz Kamczatki budujący nastrój całej książki to tylko pierwsza warstwa, pod którą odkrywamy miesiąc za miesiącem życie ludzi kształtowanych nie tylko przez miejsce, w którym żyją. Oto pewnego sierpniowego dnia znikają dwie dziewczynki - Sofia i Alona, córki miejscowej dziennikarki. Od tej chwili życie mieszkańców...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
77

Na półkach: ,

Czemu. Czemu zakończenie tak wygląda.
Czemu?
To naprawdę świetnie napisana książka. Do ostatnich stron byłam nią zachwycona - klimatem, postaciami, wielowątkowością, kulturą. Aż tu nagle zbliżający się punkt kulminacyjny... odpowiedź na którą się zapowiadało przez 360 stron i... nic.
Czułam się jakbym weszła na ogromną górę, by na jej szczycie zobaczyć tylko tabliczkę z napisem "Nie wiem po co tu wchodziłaś". I tyle.

Czemu. Czemu zakończenie tak wygląda.
Czemu?
To naprawdę świetnie napisana książka. Do ostatnich stron byłam nią zachwycona - klimatem, postaciami, wielowątkowością, kulturą. Aż tu nagle zbliżający się punkt kulminacyjny... odpowiedź na którą się zapowiadało przez 360 stron i... nic.
Czułam się jakbym weszła na ogromną górę, by na jej szczycie zobaczyć tylko tabliczkę z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
557
25

Na półkach:

Książka długo czekała na półce, czego nie pospieszały nieprzychylne opinie co do ilości wątków i całościowo niezadowolenia z konstrukcji powieści. Jakie było moje zdziwienie gdy plastyczność języka i barwne opisy przyciągnęły mnie już od pierwszych stron, postacie były realistycznie i wiarygodnie stworzone, a różne historie kryjące się za głównym problemem książki stworzyły łatwy do wyobrażenia, wielowarstwowy świat Kamczatki. Powieść odbiega od klasycznej konstrukcji, ale w istocie tym właśnie zyskuje w moich oczach. Lektura stanowiła świetną odskocznię od rzeczywistości, a równocześnie prowokowała do przemyśleń z każdym zakończonym rozdziałem, bo uczucia i historie bohaterów nie były dalekie bardzo realnym rozterkom, z jakimi borykamy się na co dzień. 6/10 - to w istocie dobra powieść.

Książka długo czekała na półce, czego nie pospieszały nieprzychylne opinie co do ilości wątków i całościowo niezadowolenia z konstrukcji powieści. Jakie było moje zdziwienie gdy plastyczność języka i barwne opisy przyciągnęły mnie już od pierwszych stron, postacie były realistycznie i wiarygodnie stworzone, a różne historie kryjące się za głównym problemem książki stworzyły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
404

Na półkach: , , ,

Kamczatka, lato, w centrum miasta w dzień giną bez śladu dwie kilkuletnie siostry. To wydarzenie wstrząsa mieszkańcami i jest zarazem początkiem niezwykłej opowieści. Autorka w kolejnych rozdziałach przedstawia historie różnych kobiet - starych, młodych, chorych, mierzących się z macierzyństwem, samotnością, zakochanych, w obliczu straty czy wykluczonych ze społeczeństwa przez swoje pochodzenie lub orientację. Choć często się nie znają, ich losy w luźny sposób łączą się ze sobą.
Ta książka pochłonęła mnie już od pierwszych stron, choć nie ma tu wielkiej historii czy bohaterów, z którymi można się zżyć. Jest natomiast piękna, nieokiełznana przyroda, dzikie piękno tego ukrytego na krańcu świata półwyspu, gdzie cywilizacja znaczy tyle co nic (nie będę ukrywać, że po lekturze Kamczatka znalazła się wysoko na mojej podróżniczej liście marzeń). Znamienny jest też klimat tej powieści, postępujące poczucie zagrożenia. Autorka umiejętnie połączyła problemy kobiet, nie tylko żyjących w tak dzikim miejscu, konflikty na tle etnicznym, piękno przyrody z wątkiem kryminalnym. Jedynie zakończenie trochę mnie rozczarowało.

Kamczatka, lato, w centrum miasta w dzień giną bez śladu dwie kilkuletnie siostry. To wydarzenie wstrząsa mieszkańcami i jest zarazem początkiem niezwykłej opowieści. Autorka w kolejnych rozdziałach przedstawia historie różnych kobiet - starych, młodych, chorych, mierzących się z macierzyństwem, samotnością, zakochanych, w obliczu straty czy wykluczonych ze społeczeństwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1260
77

Na półkach: ,

Ostatnimi ludźmi na świecie, o których chciałabym teraz czytać, są Rosjanie. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że „Znikająca ziemia” trafiła na moją czytelniczą półkę dawno temu, kiedy to fakt, że „Rosja to stan umysłu”, którego należy się obawiać, stanowił jeszcze tajemnicę poliszynela, i to nie do końca poprawną politycznie. Inną okolicznością łagodzącą jest to, że powieść – choć traktuje o Rosji – napisała Amerykanka, Julia Phillips. Efekt pokonywania tych wewnętrznych barier jest taki, że przeczytałam naprawdę świetną książkę.
W swojej debiutanckiej powieści Phillips zabiera czytelników na przysłowiowy kraniec świata – Półwysep Kamczacki, miejsce całkowicie dla mnie egzotyczne. Gdy pewnego sierpniowego popołudnia bez śladu znikają siostry Gołosowskie – 11-letnia Alona i 8-letnia Sofia, ta wiadomość wstrząsa całym regionem. Zawiodą się ci, którzy od tej powieści oczekiwać będą detektywistycznego śledztwa czy mrożącego krew w żyłach thrillera. Główną oś powieści stanowi wprawdzie owo zaginięcie i skutki, jakie wywołało w społeczeństwie, ale ta pozycja to przede wszystkim wspaniałe studia psychologiczne kobiet.
Każdy rozdział (w powieści – miesiąc) to w zasadzie osobna opowieść, historia innej bohaterki. Niektóre z nich słyszały o zaginionych siostrach tylko za pośrednictwem mediów, inne powiązane były z nimi osobiście lub poprzez wspólnych znajomych, kilka z nich w pewien sposób podzielało tragiczne doświadczenie utraty, dla której nie ma wyjaśnienia.
Pisarskie wyczucie Phillips, która stworzyła te psychologiczne szkice, zasługuje na podziw i uznanie. Sprawą względną, zależną od czytelniczej wrażliwości jest to, która z tych historii zaangażuje Cię najbardziej; ich kompozycja jest jednak tak precyzyjna i przekonująca, że wierzę, iż każdy będzie w stanie odnaleźć cząstkę własnych doświadczeń czy odczuć w którejś z bohaterek.
Z powieści wybrzmiewa niekiedy rosyjskość (nie dałoby się tego uniknąć),a to może wzmagać rusofobiczne czujniki, które pracują ostatnio intensywnie u większości z nas. Mam jednak poczucie, że rezygnacja z lektury „Znikającej ziemi” stanowiłaby niepowetowaną stratę dla miłośników literatury, która stroni od wydźwięków społeczno-politycznych, a broni się tym, czym powinna – pięknem.

Ostatnimi ludźmi na świecie, o których chciałabym teraz czytać, są Rosjanie. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że „Znikająca ziemia” trafiła na moją czytelniczą półkę dawno temu, kiedy to fakt, że „Rosja to stan umysłu”, którego należy się obawiać, stanowił jeszcze tajemnicę poliszynela, i to nie do końca poprawną politycznie. Inną okolicznością łagodzącą jest to, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
537
395

Na półkach: ,

Ciekawy obraz świata do niedawna całkowicie niedostępnego dla większości ludzi.
Szkoda tylko, że autorka w swej książce bohaterami uczyniła wyłącznie ludzi z warstwy inteligenckiej. Ktoś mógłby pomyśleć, że mieszkańcy Kamczatki to wyłącznie ludzie po studiach.
Niemniej ciekawie było zerknąć na ten "koniec świata".
Książka napisana ładnym językiem, bardzo ciekawa budowa postaci.

Ciekawy obraz świata do niedawna całkowicie niedostępnego dla większości ludzi.
Szkoda tylko, że autorka w swej książce bohaterami uczyniła wyłącznie ludzi z warstwy inteligenckiej. Ktoś mógłby pomyśleć, że mieszkańcy Kamczatki to wyłącznie ludzie po studiach.
Niemniej ciekawie było zerknąć na ten "koniec świata".
Książka napisana ładnym językiem, bardzo ciekawa budowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
518

Na półkach:

Pochłonęła mnie od pierwszej kartki... Nie potrafię nawet powiedzieć dlaczego, ale tak było.... Chociaż większą część książki nie ma w zasadzie nic wspólnego z zakończeniem, choć główny wątek jest w jakiś sposób wpleciony w losy bohaterów. Cały czas wiedziałam, że coś się wydarzy... Czekałam tylko na ten moment... Nie nadszedł jednak. Zakończenie pozostaje niedopowiedziane... Chociaż można się domyślić końca. Książka naprawdę bardzo dobra. Polecam.

Pochłonęła mnie od pierwszej kartki... Nie potrafię nawet powiedzieć dlaczego, ale tak było.... Chociaż większą część książki nie ma w zasadzie nic wspólnego z zakończeniem, choć główny wątek jest w jakiś sposób wpleciony w losy bohaterów. Cały czas wiedziałam, że coś się wydarzy... Czekałam tylko na ten moment... Nie nadszedł jednak. Zakończenie pozostaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
349
89

Na półkach:

Za dużo wątków, przez co nieco chaotyczna....

Za dużo wątków, przez co nieco chaotyczna....

Pokaż mimo to

avatar
1003
392

Na półkach: , ,

Powieść napisana przez amerykańską dziennikarkę, która umieściła akcję na Kamczatce. Jej bohaterowie to Rosjanie i ludność tubylcza - ludzie nakreśleni z dziennikarskim prawdopodobieństwem. Jest to do bólu prawdziwa historia. Z promyczkiem nadziei na końcu :)

Powieść napisana przez amerykańską dziennikarkę, która umieściła akcję na Kamczatce. Jej bohaterowie to Rosjanie i ludność tubylcza - ludzie nakreśleni z dziennikarskim prawdopodobieństwem. Jest to do bólu prawdziwa historia. Z promyczkiem nadziei na końcu :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    306
  • Przeczytane
    204
  • Posiadam
    35
  • 2019
    14
  • 2020
    8
  • 2020
    7
  • Biblioteka
    5
  • 2021
    4
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    4

Cytaty

Więcej
Julia Phillips Znikająca ziemia Zobacz więcej
Julia Phillips Znikająca ziemia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także