Książka pisana na rynek amerykański, dla nas o wiele lepsza pozycja jest finansowa forteca.

Książka pisana na rynek amerykański, dla nas o wiele lepsza pozycja jest finansowa forteca.

Vicky napisała ponadczasową książkę dla marzących o finansowej wolności. Polecam gorąco, bo w Polsce brakuje podobnych książek.

Vicky napisała ponadczasową książkę dla marzących o finansowej wolności. Polecam gorąco, bo w Polsce brakuje podobnych książek.

Klasyka wśród książek o tzw. FIRE czyli ruchu dążących do wolności finansowej. Na plus sama idea i doświadczenia autorki (czytałem wersję zaktualizowaną). Na minus zupełne niedopasowanie do polskich realiów XXI wieku (ludzie tu tyle nie zarabiają!). Mimo to 6/10, bo to dobra książka, którą można lepiej przełożyć na PL.

Klasyka wśród książek o tzw. FIRE czyli ruchu dążących do wolności finansowej. Na plus sama idea i doświadczenia autorki (czytałem wersję zaktualizowaną). Na minus zupełne niedopasowanie do polskich realiów XXI wieku (ludzie tu tyle nie zarabiają!). Mimo to 6/10, bo to dobra książka, którą można lepiej przełożyć na PL.

Książka zawiera dużo wiedzy na tematy oszczędzania i sposobów na pasywny dochód. Uważam że cześć z przedstawionych kroków do finansowej niezależności jest odrealniona i bardziej przystosowane do realiów amerykańskich. Natomiast książka zawiera dużo przydatnej wiedzy na temat oszczędzania i sposobu na ocenę swojej wartości względem zarabianych pieniędzy.

Zawarte kroki w książce są po części skierowane do osób, które dopiero zaczynają zarabiać pieniądze jak i dla tych co już pracują dobre parę lat i chcą przejść na szybszą emeryturę, lub wyjść z długów.

Mogę polecić książę ze względu na wiedzy zawartą w niej, która może się przydać dla tych co zaczynają swoją przygodę z poznaniem pieniądza.

Książka zawiera dużo wiedzy na tematy oszczędzania i sposobów na pasywny dochód. Uważam że cześć z przedstawionych kroków do finansowej niezależności jest odrealniona i bardziej przystosowane do realiów amerykańskich. Natomiast książka zawiera dużo przydatnej wiedzy na temat oszczędzania i sposobu na ocenę swojej wartości względem zarabianych pieniędzy.

Zawarte kroki w...

chyba nie do końca znalazłam tam to co czego szukałam. Fakt, że podejście pt. pieniądze = życiowa energia jaką na nią poświęcasz był interesujący, to całość jest dla mnie jednym wielkim monologiem pt. "w kółko o jednym i tym samym." Niektóre rady proste, wręcz trywialne, inne przekombinowane (z cyklu by policzyć cały swój kapitał - policz wartość wszystkich dywanów, chińskiej porcelany i zawieszek do kibla które posiadasz w domu). Pod koniec bardzo mnie nużyła, miałam wrażenie, że czytam to samo ale przekalibrowane w różnych zdaniach.

chyba nie do końca znalazłam tam to co czego szukałam. Fakt, że podejście pt. pieniądze = życiowa energia jaką na nią poświęcasz był interesujący, to całość jest dla mnie jednym wielkim monologiem pt. "w kółko o jednym i tym samym." Niektóre rady proste, wręcz trywialne, inne przekombinowane (z cyklu by policzyć cały swój kapitał - policz wartość wszystkich dywanów,...

Bardzo dobra książka, pomaga dojść do przydatnych w życiu wniosków. Daje nam do myślenia, w kwestii naszego osobistego budżetu i pomaga rozwiązać problemy. Nie jest napisana trudnym językiem więc jest dobra dla każdego. Szczerze polecam.

Bardzo dobra książka, pomaga dojść do przydatnych w życiu wniosków. Daje nam do myślenia, w kwestii naszego osobistego budżetu i pomaga rozwiązać problemy. Nie jest napisana trudnym językiem więc jest dobra dla każdego. Szczerze polecam.

Bardzo amerykańska i dla amerykańskiej rzeczywistości, ale daje trochę do myślenia. Czytając zastanawiałem się czasem, czy nie przesadzam, kiedy kupuję dżem za 6zł a mógłbym za 5,20. Jednak bardziej chodzi tu o to, czy zatrudnić ogrodnika czy samemu kosić trawnik, albo czy mieć nowe auto czy 5 letnie. - taka to mała różnica między PL a US&A. :)

Bardzo amerykańska i dla amerykańskiej rzeczywistości, ale daje trochę do myślenia. Czytając zastanawiałem się czasem, czy nie przesadzam, kiedy kupuję dżem za 6zł a mógłbym za 5,20. Jednak bardziej chodzi tu o to, czy zatrudnić ogrodnika czy samemu kosić trawnik, albo czy mieć nowe auto czy 5 letnie. - taka to mała różnica między PL a US&A. :)

Książka, która (moim zdaniem) wymaga przeredagowania w wielu miejscach. To, że opisane są tam realia panujące w USA, można wywnioskować już po nazwisku autorki - ale to dopiero początek góry lodowej. Póżniej mamy już opisy, porady, historie, ostrzeżenia dotyczące w większości osób znajdujących się w konkretnej sytuacji, lub akceptujących pewien styl życia, który w przypadku większości jednak nie do końca się sprawdzi. Jeżeli nie jesteś właścicielem mieszkania, to raczej nie podnajmiesz komuś pokoju, ani nie sprzedasz go, aby poruszać się kamperem po zachodnim wybrzeżu i zjadać jagody (serio, jest tam taki przykład).
A co z pracą? A komu ona potrzebna, skoro można sobie odremontować podupadłą farmę, zamieniwszy ją uprzednii w hippi-komunę?
Autorka poświęca sporo czasu na odpowiednie podejście do czasu (i za to duży plus) oraz do jego wartości (jeszcze większy plus). Niestety, w wielu miejscach o tym zapomina. Posiadanie samochodu w dużym mieście w USA (w dużych europejskich metropoliach również) może mijać sie z celem, ale w innym miejscu jest on niemal niezbędny. Jeżeli mam stracić godzinę na dojazd komunikacją, a to samo samochodem zajmie mi 10 minut, to wybór jest prosty.
Przeszukiwanie interentu w celu znalezienia niższej ceny w wielu przypadkach mija się z celem- znam ludzi, którzy parę godzin spędzili na poszukiwaniu kuchenki tańszej o 100zł, następnie odkrywając fakt, że pobliski sklep oferował usługę wniesienia na piętro i podłączenia jej do instalacji w oryginalnej cenie, co w internetowym sklepie kosztowało ich 150zł. Do tego stracony czas.
Wystarczyło porównać ceny i wyprówbować swoje zdolności negocjacyjne.
Wreszcie, strategia oszczędzania oparta na obligacjach... serio? W 2020 roku? Nie polecam.
No dobrze, a co polecasz mądralo? Jeżeli zadajesz to pytanie w tym miejscu, to zdecydownie potrzebujesz pogłębić swoją wiedzę na temat finansów. Dlaczego? Ponieważ słuchanie anonimowych użytkowników LC w kwestiach finansowych niewiele się różni od obstawiania pieniędzy na ruletce. Dziękując za poświęcony czas, na przeczytanie mojej recenzji, pozwolę sobie na przypomnienie, że to tylko moja prywatna opinia i w żadnym wypadku nie jest to porada inwestycyjna.

Muszę jednak wspomnieć o pozytywnych aspektach, których w tej książce nie brakuje- sposób podejścia do pieniędzy, zarządzania nimi, a przede wszystkim podejścia do czasu pomoże z pewnością wielu osobom.
Tym niemniej po lekturze tegoż poradnika zdecydowanie polecam inne książki, których nie brakuje.

Książka, która (moim zdaniem) wymaga przeredagowania w wielu miejscach. To, że opisane są tam realia panujące w USA, można wywnioskować już po nazwisku autorki - ale to dopiero początek góry lodowej. Póżniej mamy już opisy, porady, historie, ostrzeżenia dotyczące w większości osób znajdujących się w konkretnej sytuacji, lub akceptujących pewien styl życia, który w przypadku...

Jedna z najlepszym książek motywacyjnych, jakie dotychczas przeczytałem.

Jak z samej okładki wynika - opisuje ona 9 kroków do finansowej niezależności. Czy stosując opisane 9 kroków można osiągnąć sukces, czyli niezależność finansową? Zdecydowanie tak, ale co do zasady dopiero w perspektywie kilkuletniej, choć nie jest to tak trudne, jak by się mogło wydawać. Czy warto? Ponownie odpowiedź brzmi "zdecydowanie tak"! Większość z zasad zastosowanych w książce sam stosuję od 2017 r. z bardzo pozytywnym efektem.

Mając na uwadze cenę książki uważam, że warto ją nabyć lub wypożyczyć i przeczytać - może stać się jedną z najlepszych inwestycji.

Posiadany przeze mnie egzemplarz książki pozostanie ze mną na dłuższy czas, co rzadko się u mnie zdarza!

Jedna z najlepszym książek motywacyjnych, jakie dotychczas przeczytałem.

Jak z samej okładki wynika - opisuje ona 9 kroków do finansowej niezależności. Czy stosując opisane 9 kroków można osiągnąć sukces, czyli niezależność finansową? Zdecydowanie tak, ale co do zasady dopiero w perspektywie kilkuletniej, choć nie jest to tak trudne, jak by się mogło wydawać. Czy warto?...

Świetna, niezwykle wartościowa książka - mogę ją polecić każdemu, nie tylko osobom zainteresowanym tematyką finansową.

Jest napisana przystępnym językiem, bez dużych ilości tabel i wykresów finansowych, tak, że nawet laik w tym temacie może z niej wynieść ogromną ilość informacji.

Pokazuje nam drogę rozsądnego zarządzania swoimi pieniędzmi, oraz wydawania ich tylko na to, co rzeczywiście jest nam niezbędne, a nie to co wydaje się nam konieczne, żeby tylko zaspokoić chwilową potrzebę posiadania i podnieść swoją samoocenę. Oprócz tego promuje życie w zgodzie z naszymi własnymi ideałami, zwłaszcza przekonując nas do tego, że bezmyślny konsumpcjonizm przyczynia się nie tylko do wyniszczania naszej planety, ale na dłuższą metę prowadzi również do złego samopoczucia i odbiera nam głębokie poczucie wolności i niezależności.

Warto nie tylko przeczytać, ale również wyciągnąć wnioski!

Świetna, niezwykle wartościowa książka - mogę ją polecić każdemu, nie tylko osobom zainteresowanym tematyką finansową.

Jest napisana przystępnym językiem, bez dużych ilości tabel i wykresów finansowych, tak, że nawet laik w tym temacie może z niej wynieść ogromną ilość informacji.

Pokazuje nam drogę rozsądnego zarządzania swoimi pieniędzmi, oraz wydawania ich tylko na to,...