Świetna książka. Mała ale przebogata w treść. Autorka w syntetyczny sposób zamierzała ukazać historię Islamu od samych jego początków związanych z osobą proroka Mahometa, aż po zamach bombowe na WTC w 2001. Nie sposób w tak krótkiej pozycjo opowiedzieć o szczegółowych losach religii, historii państw które ją przyjęły, przywołać wszelkie nurty i szkoły myślenia. Autorka przyjęła inne założenia. Choć w porządku chronologicznym to opisała kamienie milowe rozwoju Islamu, drogi którymi podążał oraz główne szkoły ideologiczne, które wytworzył. Jej opowieść współgrała z ogólną historią polityczną imperiów muzułmańskich. Z treści wybrzmiewał raczej neutralny stosunek do islamu, niekiedy tylko trącący fascynacją, nie przeszkadzało mi to jednak w ciekawej lekturze.

Świetna książka. Mała ale przebogata w treść. Autorka w syntetyczny sposób zamierzała ukazać historię Islamu od samych jego początków związanych z osobą proroka Mahometa, aż po zamach bombowe na WTC w 2001. Nie sposób w tak krótkiej pozycjo opowiedzieć o szczegółowych losach religii, historii państw które ją przyjęły, przywołać wszelkie nurty i szkoły myślenia. Autorka...

Niestety, mimo że książka sprawia wrażenie rzetelnej, przegrywa w konfrontacji z innymi pozycjami w tym temacie. Autorka nawet nie udaje obiektywizmu, jest zachwycona islamem, przemilcza całkowicie rzeczy mogące postawić ten system religijno-polityczny w złym świetle; często, podaje skrawki informacji wymieszane z subiektywną (pozytywną, a jak) interpretacją, a gdy już nawet pisze niewygodną prawdę - zaznacza, że to coś nie jest "prawdziwym" islamem. Ciekawe na jakiej podstawie? Dobrze to widać w tematach np. bandytyzmu islamu, handlu niewolnikami -w zasadzie kończącego się oficjalnie w XX (ale trwającego nadal),na podejściu do kobiet czy niewiernych kończąc. Unika opisywania islamu tym czym naprawdę jest czyli systemem religijno-politycznym. Przemilcza tu wiele tematów, a wręcz pokazuje, ze kobiety mają tu całkiem dobrze, a nawet lepiej niż gdzie indziej. Niestety wszelkie inne źródła przeczą temu. Na usprawiedliwienie tego nieprawdziwego obrazu islamu może być tylko fakt, że istnieją różne światy islamu, mocno różniące się od siebie. Nie do końca wiadomo z jakiej perspektywy to jest napisane. Na pewno kogoś bardzo przychylnego, kto pomija polityczną warstwę islamu, a z religii i tradycji wybiera tylko elementy pozytywne. Autorka też przemilcza ekspansję i brutalność imperialistycznego systemu islamu. Plusem jest w zasadzie trochę ciekawostek oraz ilustracje.

Niestety, mimo że książka sprawia wrażenie rzetelnej, przegrywa w konfrontacji z innymi pozycjami w tym temacie. Autorka nawet nie udaje obiektywizmu, jest zachwycona islamem, przemilcza całkowicie rzeczy mogące postawić ten system religijno-polityczny w złym świetle; często, podaje skrawki informacji wymieszane z subiektywną (pozytywną, a jak) interpretacją, a gdy już...

Syntetyczne opracowanie dziejów jednej z największych religii świata. Autorka śledzi rozwój islamu od czasów Mahometa po współczesność.

Syntetyczne opracowanie dziejów jednej z największych religii świata. Autorka śledzi rozwój islamu od czasów Mahometa po współczesność.

Zwięzłe wprowadzenie do islamu. Zdecydowanie dla osób, które mają zerową wiedzę na temat muzułmanów. Uważam, że ta pozycja jest dość obiektywna. Nie wybiela podbojów Arabów i nie wybiela Europejczyków. Duża dawka wiedzy, czyta się szybko. Osoby, które mają już jakąś wiedzę na temat islamu nie musza tego czytać. Książka przechodzi od 7 wieku do 21, a stron jest tylko 215 więc możecie się domyślić, że nie ma tu miejsca na detale.

Zwięzłe wprowadzenie do islamu. Zdecydowanie dla osób, które mają zerową wiedzę na temat muzułmanów. Uważam, że ta pozycja jest dość obiektywna. Nie wybiela podbojów Arabów i nie wybiela Europejczyków. Duża dawka wiedzy, czyta się szybko. Osoby, które mają już jakąś wiedzę na temat islamu nie musza tego czytać. Książka przechodzi od 7 wieku do 21, a stron jest tylko 215...

W zasadzie sam nie wiem dlaczego przeczytałem tą książkę. Biorąc ją z biblioteki wydawała mi się ciekawa i myślałem że dowiem się coś o Islamie, ponieważ niewiele wiedziałem o tej religii.

Nie pomyliłem się. Dużo z tej książki można się dowiedzieć o historii tej religii, a raczej systemu militarno-totalitarnego z dodatkiem Boga. Tak rozumiem Islam po przeczytaniu tej książki. Wiele jest tam opisów bitew, wojen jakie muzumanie toczyli między sobą a także innymi.

Nie wiem, może się mylę co do tej religii. Musiał bym przeczytać więcej książek.

W zasadzie sam nie wiem dlaczego przeczytałem tą książkę. Biorąc ją z biblioteki wydawała mi się ciekawa i myślałem że dowiem się coś o Islamie, ponieważ niewiele wiedziałem o tej religii.

Nie pomyliłem się. Dużo z tej książki można się dowiedzieć o historii tej religii, a raczej systemu militarno-totalitarnego z dodatkiem Boga. Tak rozumiem Islam po przeczytaniu tej...

Można mieć ogólne wrażenie, że autorka stara się być obiektywna, jednak znając historię islamu z wielu innych źródeł, rzuca się w oczy jej (autorki) częsta stronniczość. Widać to zwłaszcza kiedy zestawia ona proroka Mahometa i pierwszych muzułmanów z ich oponentami. Przeciwników islamu zazwyczaj stara się ukazać, mimo wszystko, w dobrym świetle i używa wobec nich pochlebnego języka. Taki delikatny zabieg ma służyć wzbudzeniu sympatii czytelnika do tych, o których mówi się w ten sposób. Dalej, pisząc o latach spędzonych w Medynie i wzajemnym stosunku muzułmanów, żydów i chrześcijan, ukazuje czytelnikowi obraz muzułmanów starających się naśladować chrześcijan i żydow, co przeczy nieco powszechnie znanym faktom. Okres medyński to czas objawienia sury znanej jako Baqarah, mówiącej o tym, czym jest objawienie dane Mahometowi, tzn. jest kontynuacją monoteistycznej wiary, ale zaznaczone są w niej różnice pomiędzy żydami i chrześcijanami. Autorka dosłownie pisze też, że żydzi i chrześcijanie nie byli zainteresowani przesłaniem proroka Mahometa, bo dla nich okres proroctwa się skończył, co również jest nieprawdą. Wiemy, że ówcześni żydzi oczekiwali kolejnego proroka. Znaczna większość odrzuciła przesłanie, ponieważ byli zawiedzeni, że prorok nie pochodzi od nich samych, tzn. nie jest żydem. Również co do ówczesnych chrześcijan autorka nadinterpretuje nieco, określając ich wszystkich w sposób, który przywodzi na myśl współczesnych chrześcijan. W VI w. chrześcijanie żyjący poza głównymi chrześcijańskimi społecznościami, znani byli jako wyznawcy Chrystusa i wierzyli oni w jednego Boga, Jezusa traktując jako proroka. Ci również oczekiwali kolejnego proroka i wielu z nich przyjęło islam. Widoczne jest, że autorka stara się ukazać islam w zestawieniu z chrześcijaństwem i judaizmem w nieco mniej pochlebnym świetle. Trudno osądzać czy robi to celowo, czy po prostu przemawia przez nią, mimo wszystko, tradycja kościoła, który zazwyczaj stara się przedstawiać islam w negatywny sposób. Książce nie brakuje oczywiście plusów, zwłaszcza we fragmentach, które wyjaśniają kontrowersyjne dzisiaj kwestie. Jednak nie należy tej pozycji traktować jako źródła dokładnej wiedzy o islamie.

Można mieć ogólne wrażenie, że autorka stara się być obiektywna, jednak znając historię islamu z wielu innych źródeł, rzuca się w oczy jej (autorki) częsta stronniczość. Widać to zwłaszcza kiedy zestawia ona proroka Mahometa i pierwszych muzułmanów z ich oponentami. Przeciwników islamu zazwyczaj stara się ukazać, mimo wszystko, w dobrym świetle i używa wobec nich...

Bardzo dobre wprowadzenie do historii islamu.
Zwięźle, przejrzyście napisana książka przez była zakonnicę, więc ciężko tutaj doszukiwać się stronniczości. Chronologia oraz słowniczek pomagają w poruszaniu się, co jest kolejnym plusem. Miejscami ciężko się połapać w postaciach i doktrynach ale nikt nie mówił że religia i jej historia to prosta sprawa ;) co absolutnie nie jest minusem tej pozycji
Świętna "piguła" dla czytelników wchodzących w świat islamu.Polecam!

Bardzo dobre wprowadzenie do historii islamu.
Zwięźle, przejrzyście napisana książka przez była zakonnicę, więc ciężko tutaj doszukiwać się stronniczości. Chronologia oraz słowniczek pomagają w poruszaniu się, co jest kolejnym plusem. Miejscami ciężko się połapać w postaciach i doktrynach ale nikt nie mówił że religia i jej historia to prosta sprawa ;) co absolutnie nie...

Autorka w zwięzły sposób ukazuje historię Islamu. Książki nie można traktować, jako źródła rzetelnej wiedzy. Natomiast jest bardzo dobrą pozycją dla tych, którzy o islamie nie wiedzą nic, a chcieliby wiedzieć cokolwiek. Polecam

Autorka w zwięzły sposób ukazuje historię Islamu. Książki nie można traktować, jako źródła rzetelnej wiedzy. Natomiast jest bardzo dobrą pozycją dla tych, którzy o islamie nie wiedzą nic, a chcieliby wiedzieć cokolwiek. Polecam

Dla kogoś kto chce poznać historię islamu i dowiedzieć się, że obecni w mediach fundamentaliści nic z nim nie mają wspólnego - polecam.

Dla kogoś kto chce poznać historię islamu i dowiedzieć się, że obecni w mediach fundamentaliści nic z nim nie mają wspólnego - polecam.