rozwińzwiń

Siódmy sen

Okładka książki Siódmy sen Dorota Vinet
Okładka książki Siódmy sen
Dorota Vinet Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
274 str. 4 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
274
Czas czytania
4 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380833869
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14423
957

Na półkach:

Książkę fajnie i przyjemnie się czytało. Polecam

Książkę fajnie i przyjemnie się czytało. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
360
259

Na półkach: , ,

Cathy i Jean prowadzą urocze gospodarstwo w zachodniej części Francji, które było ich marzeniem od wielu lat. Pragnęli uciec od miejskiego zgiełku, osiąść na spokojnej i wolnej od trosk wsi, gdzie mogliby spędzać czas bez zbytecznego stresu w cieniu drzew. Ich życie od tej pory jest dostosowane do pory siewu i zbiorów oraz naturalnego cyklu przyrody. Wszystkie oszczędności zainwestowali w odremontowanie budynków gospodarczych i zakup niezbędnych sprzętów. Mimo, że wydaje się, że spełnili marzenia, to jednak ich sielankowe życie mącą skutki załamania gospodarczego państwa. Małżonkowie popadają w poważne problemy finansowe, które dotąd dostrzegali u swoich sąsiadów. Cathy postanawia namówić lokalnych małych przedsiębiorców do stworzenia wspólnego frontu i pokonania trudności. W tym trudnym zadaniu wspiera ją poznana niedawno Julia. Czy naszej bohaterce uda się pogodzić mieszkańców i namówić do współpracy dla dobra ogółu? A może jedynym sposobem jest sprzedanie położonego w niekorzystnej lokalizacji gospodarstwa?
Powieść Siódmy sen opowiada o codziennych bolączkach młodego małżeństwa, które zdecydowało się porzucić miejskie życie w ciągłym pędzie na korzyść spokoju wiejskiego gospodarstwa. Okazuje się, że ich wyobrażenia nijak mają się do rzeczywistości. Położona na uboczu ferma wymaga ogromnych nakładów pracy, szczególnie w okresie coraz niższych cen żywności. Dlatego, aby móc uratować gospodarstwo i wzbudzić w mieszkańcach potrzebę walki o wspólne dobro Cathy postanawia znaleźć sposób na ulżenie ich problemom. Rozterki, które przeżywa odbijają się również na jej stanie psychicznym, a także na jakość snu. Nasza bohaterka w ciągu nocy ponownie zmaga się z problemami w postaci snów. Każdej nocy wkracza w świat sennych marzeń, do złudzenia przypominających realność. Sny, w których rozwiązuje problemy podobne do tych, z którymi zmaga się na co dzień. W takim śnie jest zawsze inną osobą, noszącą imię do złudzenia przypominające jej własne. Osobą, która potrafi rozwikłać każdą niepomyślną sytuację. A po przebudzeniu Cathy stwierdza, że może zastosować pomysł zaczerpnięty ze snu, by zbliżyć się do osiągnięcia celu.
Sny, które miewa główna bohaterka okazują się doskonałym drogowskazem życiowym i pełne są zaskakująco świetnych pomysłów, które pomagają w rozwiązaniu problemów. W każdym z nich Cathy zmaga się z innym problemem. Mnie zaciekawił zwłaszcza ten sen, w którym miała rozwikłać zagadkę kryminalną.
Co warte podkreślenia, sny mogą wydać się czytelnikowi znacznie ciekawsze niż realne życie, które wiedzie bohaterka. Może wynika to z braku pomysłu autorki na ukazanie codzienności? Bo życie bohaterów powieści podporządkowane jest wyłącznie pracy na gospodarstwie. Poza tym małżeństwo Cathy i Jeana wydaje się nieco problematyczne – wraz z postępem akcji ich kontakty ograniczają się do minimum: zjedzenia śniadania i oddelegowania do codziennych czynności.
Powieść Siódmy sen troszeczkę mnie rozczarowała. Miałam nadzieję na skonstruowany ciekawie wątek codzienności mieszkańców Francji, a otrzymałam opowieść trochę naciąganą i przeplataną doskonałymi opisami snów. I to właśnie z ich powodu daję tej powieści dość dobrą ocenę. Ponadto postać głównej bohaterki niezmiernie mnie irytowała swoim bezgranicznym optymizmem i wiarą w to, ze będzie w stanie pokonać wszystkie przeciwności losu. Również zakończenie okazało się trochę za bardzo cukierkowe i raczej niewiarygodne. Niemniej jestem przekonana, że czytelnicy lubiący literaturę lekką znajdą w tej książce sposób na spędzenie wolnego czasu w miłej atmosferze.

Cathy i Jean prowadzą urocze gospodarstwo w zachodniej części Francji, które było ich marzeniem od wielu lat. Pragnęli uciec od miejskiego zgiełku, osiąść na spokojnej i wolnej od trosk wsi, gdzie mogliby spędzać czas bez zbytecznego stresu w cieniu drzew. Ich życie od tej pory jest dostosowane do pory siewu i zbiorów oraz naturalnego cyklu przyrody. Wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
43

Na półkach:

Po książkę “Siódmy sen” – debiut literacki Doroty Vinet sięgnęłam z zainteresowaniem. Powieść jest o tyle ciekawa, ze w głównym wątku (życie Kathy) przedstawiony jest świat raczej nieobecny w literaturze, jaką znam. Co więcej, jest nieco inny niż współczesna polska rzeczywistość: sielskie życie na francuskiej prowincji, kobiety podejmujące tradycyjne role i czerpiące z nich szczerą radość i satysfakcję, potulni i spokojni mężowie, uprzejmi sąsiedzi. Ewentualna nieżyczliwość czy nieufność ludzka daje się łatwo złamać smacznym ciastem i szczerym uśmiechem Kathy.

Co innego sny. Ich bohaterki zmagają się z rozmaitymi, często trudnymi życiowymi sytuacjami, które tworzą ciekawe, barwne opowieści. Można nawet postawić pytanie, czy to Kathy śni o Kasiach z różnych zakątków świata, czy to bohaterki śnią (marzą?) o spokojnym i poukładanym życiu Kathy.

Powieść napisana jest prostym językiem, czyta się szybko i przyjemnie. Na pewno warto się z nią zapoznać – może stanowić ciekawy materiał do analizy literackiej, jak również być urozmaiceniem każdej domowej biblioteczki. Posiada też wyraźny morał; jaki – to pozostawiam do odkrycia innym Czytelnikom.

Po książkę “Siódmy sen” – debiut literacki Doroty Vinet sięgnęłam z zainteresowaniem. Powieść jest o tyle ciekawa, ze w głównym wątku (życie Kathy) przedstawiony jest świat raczej nieobecny w literaturze, jaką znam. Co więcej, jest nieco inny niż współczesna polska rzeczywistość: sielskie życie na francuskiej prowincji, kobiety podejmujące tradycyjne role i czerpiące z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
250

Na półkach: ,

Siódmy sen Doroty Vinet to bardzo przyjemna obyczajówka przedstawiająca kilka dni z życia francuskich rolników, którzy prowadzą najzwyczajniejszy w świecie żywot. Momentami ich relacje ukazane zostały w sposób mocno przesłodzony, z trudem przychodzi uwierzyć w zaparcie głównej bohaterki, czy jej śmiech, gdy inni zamykają jej drzwi przed nosem.

Odskocznię od normalności stanowią sny Cathy, które jednak w żaden sposób nie mają przełożenia na fabułę i ma się wrażenie, że wtrącone zostały jedynie dla jej urozmaicenia i aż do ostatniego snu, nie mają większego sensu, chociaż z niecierpliwością czeka się na jego odnalezienie.Może powieść doczeka się kontynuacji, a losy bohaterek marzeń sennych zostaną wyjaśnione?

Siódmy sen Doroty Vinet to bardzo przyjemna obyczajówka przedstawiająca kilka dni z życia francuskich rolników, którzy prowadzą najzwyczajniejszy w świecie żywot. Momentami ich relacje ukazane zostały w sposób mocno przesłodzony, z trudem przychodzi uwierzyć w zaparcie głównej bohaterki, czy jej śmiech, gdy inni zamykają jej drzwi przed nosem.

Odskocznię od normalności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

książka bardzo lekka i przyjemna, świetnie oddaje życie we Francji, bardzo ciekawy motyw snów. Gorąco polecam!

książka bardzo lekka i przyjemna, świetnie oddaje życie we Francji, bardzo ciekawy motyw snów. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
5689
732

Na półkach: , ,

//Opinia do przeczytania również na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/02/60-siodmy-sen-dorota-vinet.html

Sny. Sny są wstępem i wejściem do naszych pragnień i marzeń, do naszych niepokojów i bolączek. Nie istnieje chyba osoba, której nigdy się coś nie śniło - w mniej lub bardziej realny sposób, każdy wszak śni. Sny to istny temat-rzeka, a sposobów ich interpretacji, prób zrozumienia i modyfikacji są chyba tysiące.
I to właśnie sny stają się motywem przewodnim książki Doroty Vinet pod tytułem "Siódmy Sen". A dokładniej sny Cathy, głównej bohaterki tej powieści, która wraz z mężem, Jeanem, jest właścicielką małego gospodarstwa rolnego...
Życie na prowincji jednak nie jest proste. Rolnictwo to trudne zajęcie, które nie zawsze przynosi wymierne korzyści. Małżonkowie muszą wiec zmagać się z coraz niższymi cenami za ich produkty w skupie, a niekorzystne położenie farmy również nie jest atutem. Mimo to, Cathy postanawia przezwyciężyć swoje obawy i problemy, zmierzyć się ze wszystkim. A przy tym - opowiada swe sny.
I to właśnie sny, które stanowią kanwę książki, są głównym i olbrzymim atutem powieści. jest ich siedem - i każdy spokojnie może służyć za osobną opowieść, stanowiącą świetną bazę wyjściową dla kolejnych historii. I - co powiem ze smutkiem, stanowią one świetne wyjście z problemu, jakim jest Cathy. Nie, by coś, ale zwyczajnie, denerwowała mnie swoim nie tylko wiecznym optymizmem, ale i rozwlekłością opisów, co gdzie i jak zrobiła. Ale jej niewątpliwą zaletą były właśnie - sny. Opisywane całkiem interesująco, stanowiły wciągającą odskocznię od Cathy. Choć przyznać muszę, że ostatni sen był okrutnie oczywisty i praktycznie do niego mogło się wszystko sprowadzić. Tylko. Nie mniej - mieszkając we Francji i borykając się z codziennością, pragnąc "zjednoczenia" z mężem, Cathy postanawia zaprzyjaźnić się z sąsiadami, zmienić coś w swoim życiu... i wówczas mamy sny. Realne, rzeczywiste aż do bólu niemal. Ale to one pozwalają głównej bohaterce osiągnąć swój cel. Acz ja osobiście do teraz nie wiem, jakie miało być ich przeznaczenie, poza pokazaniem, że autorka ma sporą wyobraźnię i pomysły na co najmniej pięć interesujących książek.
Nie mniej, książka nie była zła, była... dobra. Lekko, bez większych problemów, choć - nie ukrywam, jak wcześniej mówiłam, Cathy stawała mi kością w gardle i trudno było mi ją przełknąć. Teoretycznie troska młodych małżonków o siebie i swoją przyszłość. Wizje - o ile tak senne mary można określić, które pomagają w rozwiązywaniu problemów. Nie mniej, główna bohaterka wydawała się mi czasem optymistką aż do bólu, uparcie jak ta koza brnącą w różowych okularach do przodu. Momentami miałam jej powyżej uszu i męczyłam się z czytaniem. Cathy to, Cathy tamto... od otworzenia oczu po kawę w barze - za wiele! Zdecydowanie, można było to jakoś "zgrabniej" ująć, pchnąć akcję do przodu, a tak, to swoista zapchajdziura się zrobiła. Za wiele powtórzeń - i wkradła się monotonia, która czytelnika zwyczajnie usypiała.
A bohaterowie? W moim odczuciu - przede wszystkim - przesłodzony wątek głównych bohaterów. Cathy, o której już wspominałam, i która była dla mnie momentami nie do zniesienia, wręcz nienaturalna. No, tylko brakowało łatki "pani idealna" na czole. Jean, wspominany mniej, również sprawiał wrażenie takiego... "słodkiego szczeniaka labradora". Pierwsze pięć minut jest przyjemne, potem powoli masz dość. Odnosiłam wrażenie, że celowo zrobiono z nich takie "słodkie idiotki" w różnym natężeniu, by były swoistym kontrapunktem dla snów. No nic, najwyżej, wyjdzie, że się czepiam. Ale po prostu, te dwie persony mi nie przypadły do gustu. A postacie ze snów? Mówiąc szczerze, było ich za mało, by w ogóle coś o nich konkretnie powiedzieć. Ale na pewno wzbudziły moje zainteresowanie i miały w sobie "coś", co sprawiło, że poczułam do nich pewnego rodzaju sympatię.
A, jeszcze słów kilka o okładce. Muszę przyznać, że sama okładka mnie urzekła. Delikatna, subtelna, z łapaczem snów, w stonowanych, pastelowych barwach. Miło się zerka, ma się wrażenie, że środek będzie równie subtelny. I nie wiem, być może był - a ja, zrzędliwa baba, się czepiam, no? ;)
Mimo wszystko "Siódmy sen" to książka interesująca, autorka zaś wzbudziła moje zainteresowanie. Przygoda z Cathy wbrew pozorom, zapada w pamięć, a klimat, jaki przewija się przez wszystkie strony, taki ciepły, rodzinny i miły - sprawia, że chce się wrócić do tej pozycji. Może nie za kilka dni. Może nie za kilka miesięcy. Ale z pewnością chętnie się wróci, szukając w snach ukojenia :)


Za możliwość recenzji tej książki. dziękuję wydawnictwu Novae Res.

//Opinia do przeczytania również na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/02/60-siodmy-sen-dorota-vinet.html

Sny. Sny są wstępem i wejściem do naszych pragnień i marzeń, do naszych niepokojów i bolączek. Nie istnieje chyba osoba, której nigdy się coś nie śniło - w mniej lub bardziej realny sposób, każdy wszak śni. Sny to istny temat-rzeka, a sposobów ich interpretacji, prób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

Rzucić wszystko i zostać rolnikiem. Zaszyć się gdzieś na wsi i uprawiać „własny ogródek”. Tak zrobili Cathy i Jean, kupując zaniedbaną farmę gdzieś na zachodzie Francji. "Siódmy sen" to powieść aż do bólu codzienna. Podoba mi się ukazanie zwyczajnych, codziennych czułości między małżonkami, wzajemne dbanie o siebie, dzielenie się obowiązkami. Przyjemnie się czyta opisy zwykłych czynności takich jak doglądanie i dojenie krów, czy pieczenie ciasta. Hymn codzienności, w klimacie ciepła ludzkich relacji. Powieść niesie pozytywne przesłanie i działa odprężająco.

Pełna recenzja na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/siodmy-sen-dorota-vinet/

Rzucić wszystko i zostać rolnikiem. Zaszyć się gdzieś na wsi i uprawiać „własny ogródek”. Tak zrobili Cathy i Jean, kupując zaniedbaną farmę gdzieś na zachodzie Francji. "Siódmy sen" to powieść aż do bólu codzienna. Podoba mi się ukazanie zwyczajnych, codziennych czułości między małżonkami, wzajemne dbanie o siebie, dzielenie się obowiązkami. Przyjemnie się czyta opisy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Miła lektura na długi zimowy wieczór. Niespieszna akcja rozwija się w miarę przeczytanych stron. Codzienne rytuały przeplatane są niecodziennymi snami, które ubarwiają fabułę i przenoszą nas w różne części Europy. Dla głównej bohaterki owe sny są inspiracją do podjęcia odważnych decyzji i realizacji marzeń.
Czyta się lekko i przyjemnie.

Miła lektura na długi zimowy wieczór. Niespieszna akcja rozwija się w miarę przeczytanych stron. Codzienne rytuały przeplatane są niecodziennymi snami, które ubarwiają fabułę i przenoszą nas w różne części Europy. Dla głównej bohaterki owe sny są inspiracją do podjęcia odważnych decyzji i realizacji marzeń.
Czyta się lekko i przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka opowiada o prawdziwej, szczerej, idealnej miłości oraz o czystej, bezinteresownej przyjaźni. Czytając, uświadamiamy sobie iż bez tych dwóch wyższych uczuć ciężko sprostać problemom.

Bardzo przyjemna lektura i chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów.
Napisana jest prostym językiem, przez co czyta się ją lekko.
Polecam innym czytelnikom !!

Książka opowiada o prawdziwej, szczerej, idealnej miłości oraz o czystej, bezinteresownej przyjaźni. Czytając, uświadamiamy sobie iż bez tych dwóch wyższych uczuć ciężko sprostać problemom.

Bardzo przyjemna lektura i chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów.
Napisana jest prostym językiem, przez co czyta się ją lekko.
Polecam innym czytelnikom !!

Pokaż mimo to

avatar
21
1

Na półkach: ,

Cathy to osoba mocno stąpająca po ziemi, ale jednocześnie z głową w chmurach. Autorka zgrabnie łączy te pozornie przeciwstawne cechy tworząc postać, z którą z łatwością zidentyfikują się współczesne kobiety. Bardzo duży plus za ciekawą konstrukcję powieści. Z przyjemnością przeniosłam się do klimatycznych, oddanych ze znajomością topografii miejsc. Od razu przypomniała mi się wycieczka do Nantes i smak tamtejszych naleśników:-)

Cathy to osoba mocno stąpająca po ziemi, ale jednocześnie z głową w chmurach. Autorka zgrabnie łączy te pozornie przeciwstawne cechy tworząc postać, z którą z łatwością zidentyfikują się współczesne kobiety. Bardzo duży plus za ciekawą konstrukcję powieści. Z przyjemnością przeniosłam się do klimatycznych, oddanych ze znajomością topografii miejsc. Od razu przypomniała mi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • 52 książki (2016)
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Przeczytane 2017 rok
    1
  • Beletrystyka: Kobieca
    1
  • Recenzenckie ;)
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Siódmy sen


Podobne książki

Przeczytaj także