Roszpunka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Olesiejuk literatura dziecięca
64 str. 1 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Rapunzel
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Olesiejuk
- Data wydania:
- 2015-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-12-01
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327437785
- Tłumacz:
- Ewa Tarnowska
- Tagi:
- Roszpunka
Wiedźma chwyciła długie złote włosy Roszpunki i niczym linę spuściła je przez okno. Dziewczyna obserwowała, jak staruszka zsuwa się po nich na sam dół wieży.
Klasyczne dziecięce opowieści z niezwykłymi ilustracjami znanej włoskiej rysowniczki Franceski Rossi, które pomogą dzieciom przenieść się do krainy wyobraźni.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Roszpunka" to niemiecka baśń ludowa autorstwa Braci Grimm opublikowana po raz pierwszy w 1812 roku. Opowiada o losach dziewczyny więzionej przez wiedźmę w wysokiej wieży. Historia zaczyna się od tego, że pewne małżeństwo Anna i Mikołaj bardzo pragną mieć dziecko. Gdy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży prosi męża aby ten wykradł z ogródka sąsiadującej z nimi czarownicy odrobinę sałaty roszpunki gdyż ma na nią ogromny apetyt. Niestety przy kolejnej próbie czarownica przyłapuje złodzieja. Ten przerażony zgadza się zrobić wszystko czego ona zażąda. Wiedźma mówi Mikołajowi, że gdy urodzi mu się dziecko będzie należało do niej i pewnego dnia je zabierze. W końcu na świat przychodzi dziewczynka a po pewnym czasie zjawia się po nią wiedźma i zabiera ze sobą. Wiedźma nazywa dziewczynkę Roszpunką i mieszka wraz z nią w chatce pod lasem w odosobnieniu i tajemnicy. Gdy pewnego dnia dziewczyna idzie do lasu spotyka młodego księcia. Na wieść o tym czarownica zamyka ją w wysokiej wieży bez drzwi. Roszpunka nie może jej opuścić za to czarownica wspinając się po długich włosach dziewczyny odwiedza ją codziennie...
Myślę, że słuchając opowieści o Roszpunce maluchy zrozumieją jak ważne jest to co obiecują innym. Nie rzucajmy słów na wiatr gdyż może się okazać, że przyjdzie nam za to słono zapłacić. Ojciec Roszpunki pochopnie obiecał czarownicy swą jedyną córkę przez co nie mógł cieszyć się jej dzieciństwem. Na szczęście ta historia dobrze się kończy. Pojawia się książę i dzięki niemu Roszpunka jest wolna. Odnajduje też swoich rodziców, którzy pojawiają się w zamku tuż przed jej ślubem. Lepszego zakończenia nie można sobie chyba wyobrazić.
Książka jest przepięknie wydana. Poza tym, ze jest solidna i estetyczna przepełniają ją rewelacyjne ilustracje zajmujące czasem nawet całą rozkładówkę. Całość czyta się więc przyjemnie. Moje maluchy uwielbiają historię Roszpunki i z ochotą wsłuchiwały się gdy czytałam ją po raz któryś z rzędu. Mnie jednak odrobinę zabrakło bardziej rozbudowanego, dłuższego tekstu. Myślę więc, że lektura będzie idealną czytanką dla maluchów rozpoczynających przygodę z baśniami, takim ciepłym i łagodnym wstępem do świata wyobraźni. Tekstów autorki na pewno nie sposób szybko zapomnieć, mają więc w sobie coś szczególnego. Zachęcam gorąco do lektury ;)
http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/
"Roszpunka" to niemiecka baśń ludowa autorstwa Braci Grimm opublikowana po raz pierwszy w 1812 roku. Opowiada o losach dziewczyny więzionej przez wiedźmę w wysokiej wieży. Historia zaczyna się od tego, że pewne małżeństwo Anna i Mikołaj bardzo pragną mieć dziecko. Gdy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży prosi męża aby ten wykradł z ogródka sąsiadującej z nimi czarownicy...
więcej Pokaż mimo toFolgowanie ciążowym zachciankom może wiązać się z tragicznymi skutkami. Nie mam na myśli nadwagi albo dolegliwości, typowych dla przejedzenia.
Daleka jestem również od krytyki reklamy lodówki, tureckiego producenta, w której to przyszły ojciec zaopatruje matkę swego nienarodzonego dziecka w przeróżne smakołyki. W końcu baśnie rządzą się innymi prawami niż namacalna rzeczywistość.
To jednak pragnienie skonsumowania kradzionej rośliny, przyczyniło się do rodzinnego dramatu Anny i Mikołaja.
Według ludowego porzekadła nie wolno odmawiać ani sprzeciwiać się woli kobiety, będącej przy nadziei. Nie ma znaczenia, co kierowało statecznym mężem, czy była to troska, miłość, a może pragnienie świętego spokoju.
W każdym razie zakazany owoc, jakim w tym przypadku była zwykła roszpunka, wyrwany pod osłoną wstydu i wyrzutów sumienia z ogródka wiedźmy, parze złodziei odebrał największy skarb.
O tym, jak łatwo składać obietnice, których nie zamierzamy dotrzymać.
O tym, jak rodzicielska miłość może okazać się destrukcyjna.
O tym, jak młodzieńcze zauroczenie, w dzisiejszych czasach wręcz bagatelizowane, a nawet wyśmiewane, przeobraża się w uczucie, zdolne zwalczyć największe zło i wszelkie przeciwności losu.
Przedstawiam serię zapadających w pamięci tekstów, będących adaptacją najpiękniejszych baśni, stanowiących rezultat niezwykle udanej współpracy ilustratorki Francesci Rossi oraz pisarki Giady Francii.
Kiedy przed kilkoma tygodniami w Biedronce pojawiły się baśnie, wydane nakładem Firmy Księgarskiej Olesiejuk, wystarczyło pobieżne zapoznanie się z książkami, bym bez wahania zakupiła od razu kilka tomów. Seria utworów nadających nowe oblicze dziełom między innymi braci Grimm, Hansa Christiana Andersena, Lewisa Carrolla, Charles’a Perrault czy Jeanne-Marie Leprince De Beaumont, dostępna była w dwóch formatach. Skusiłam się na ten mniejszy. Aktualnie wraz z córką posiadamy 8 egzemplarzy i nie zamierzamy na wspomnianej liczbie poprzestać.
Wspomnianą serię wyróżnia podejście adaptatorki tekstu i ilustratorki do znanych historii.
W podobnych wydaniach opowieści zostają sprowadzone do niezbędnego minimum. Pomijane są wątki poboczne, nie urozmaica się treści o spowalniające akcję opisy przyrody czy też wnętrz, nie zagłębia się w psychikę bohaterów, nie roztrząsa dylematów, które ich dręczą. Często nawet pomijane zostają dialogi. Wypuszczone na rynek kolorowe ,,masówki” przedstawiają ogólny zarys baśni, bazując na ich popularności. Realizują zasadę ,,Krótko, zwięźle, na temat”. O ile młodszym dzieciom takie rozwiązanie najbardziej odpowiada, tak już bardziej wymagający czytelnicy szukają dodatkowych wrażeń, bogatszej treści. Nie krytykuję ,,ubogich” tekstów. To dzięki nim nasze pociechy rozpoczynają przygodę z baśniami, zapoznają się z opowieściami, które inspirują artystów. Moje uwagi dotyczą książek, przesadnie słodkich, przepełnionych zbędnymi zdrobnieniami, dalekich od stymulowania fantazji. Przecież istotą baśni jest oddziaływanie na wyobraźnię czytelnika.
Utwory w oryginalnej wersji nie stroniły od drastycznych opisów, sytuacji mrożących krew w żyłach. Wystarczy przypomnieć Babę Jagę, tuczącą Jasia, mającego stanowić jeden z jej posiłków, albo zamarzającą Dziewczynkę z zapałkami, Łowcę, zamierzającego pozbawić Śnieżkę życia. Wszystko to pojawiło się w konkretnym celu. Przedstawiając dziecku łagodniejsze wersje, staramy się chronić pociechę przed złem, obawiamy się występowania nocnych koszmarów. Czy jednak słusznie? Czy nasze dzieci nie są w stanie zmierzyć się z literacką fikcją? Oczywiście, należy dostosować ją do wieku i emocjonalnej dojrzałości latorośli.
Niemniej jednak Roszpunka autorstwa Giady Francii przykuje uwagę tych, którzy szukają rozbudowanych historii, szczegółowych informacji o bohaterach oraz liczą na niejedną konwersację, w jakiej uczestniczyć będą postaci.
Dla tych, którzy nie pamiętają, przedstawię w skrócie losy uwięzionej w wieży dziewczyny.
Pewne zgodne, szczęśliwe, choć niespełnione małżeństwo marzy o potomku. Kiedy kobieta po wielu latach starań wreszcie zachodzi w ciąże, dopadają ją typowe dla odmiennego stanu zachcianki. Z ogrodu sąsiadki podkrada roszpunkę oraz rzodkiewkę i odmawia innego pożywienia. Kiedy podupada na zdrowiu, zaniepokojony małżonek bez zezwolenia właścicielki zakrada się po wspomniane warzywa. Jednakże zostaje przyłapany przez starą wiedźmę. Ta zaś, korzystając z okazji, wymusza na nim złożenie przyrzeczenia, którym jest osobliwa wymiana. Kiedy nadchodzi czas spłaty długu, Mikołaj i Anna zostają pozbawieni ukochanej córeczki. Otrzymuje ona nowe imię i jako Roszpunka staje się podopieczną wiedźmy.
Z początku nowa opiekunka traktuje ją jak własną wnuczkę, nawet upewnia dziewczynkę w przekonaniu, iż jest jej jedyną krewną. Kiedy jednak Roszpunka zaczyna dojrzewać i poznaje tajemniczego księcia, zazdrosna starucha zamyka ją w wieży. Codziennie jednak odwiedza przyszywaną wnuczkę, wdrapując się po jej długich, blond włosach. Zdeterminowany młodzieniec nie potrafi zapomnieć o pięknej nieznajomej i postanawia ją odszukać. W rezultacie przyczynia się do unicestwienia staruchy, uwalnia młodą więźniarkę, którą następnie poślubia. Aby szczęście osiągnęło maksymalny wymiar, następca tronu pomaga ukochanej odnowić kontakty z rodzicami.
Jaki morał płynie z tej opowieści? Cóż, nie można wszystkich mądrości sprowadzić do jednego zdania. Generalnie, podkreślona została waga obietnicy. Adaptatorka baśni położyła nacisk na dotrzymywanie danego słowa. Pochopnie wypowiedziane przyrzeczenia, których nie zamierzamy zrealizować, obrócą się przeciwko nam, boleśnie karząc. Lepiej dokładnie przeanalizować konsekwencje, wiążące się ze składanie obietnicy, niż później gorzko żałować pochopnie podjętej decyzji.
Nie umniejszajmy roli wiedźmy. Jak bardzo samotna i zdesperowana musiała być, by wykorzystać słabość sąsiadów? Oczywiście to nie tłumaczy jej zachowania, nawet jeśli potraktujemy ją jako poszkodowaną, okradzioną staruszkę.
Miłość, którą obdarzyła Roszpunkę, objawiała się wspólnym spędzaniem czasu, przekazywaniem zdobytej wiedzy, umiejętności, zdradzaniem tajemnic, dotyczących magicznych receptur. Zapewne staruszka traktowała dziewczynkę jako następczynię, stąd tak bardzo zależało jej na przekazaniu swojej spuścizny.
Kiedy dziewczyna poznała swojego rówieśnika, wiedźma poczuła się zagrożona. Wizja utraty przyszywanej wnuczki paraliżowała ją do tego stopnia, że nie chciała pozwolić na to, by podopieczna dorosła, założyła własną rodzinę, najprawdopodobniej opuściła chatkę.
Zawziętość, desperacja- to właśnie one kierowały wiedźmą, która posunęła się nawet do tego, by oszpecić przyszywaną wnuczkę, zamknąć najpierw w wieży, a potem w jaskini, izolując od świata.
Natomiast królewicz okazał się nie tylko atrakcyjną partią z dobrego i majętnego domu. Prócz lekkiego defektu urody, jakim był niski wzrost, na tle znanych następców tronu, tego wyróżniało męstwo i coś więcej niż chęć ożenku z piękną panną. Początkowe zauroczenie Roszpunką przemieniło się w intensywne uczucie. Mimo przeciwności losu, obowiązków, ojca, wątpiącego w istnienie tajemniczej nieznajomej, głosu rozsądku, królewicz pokonuje liczne przeszkody i poślubia ukochaną.
Nie myślcie jednak, że schematyczny happy end wiąże się z weselnym przyjęciem i wypowiedzeniem sakramentalnego TAK. Otóż młodzieniec potęguje szczęście swojej wybranki, sprowadzając do pałacu Annę oraz Mikołaja, którym jako dziecko została odebrana. Czym zyskuje dodatkowe punkty.
Nie wiemy czy para będzie żyć długo i szczęśliwie. Autorka tekstu zdradziła wyłącznie tyle, że dzień zaślubin był dla Roszpunki najpiękniejszym wydarzeniem. Resztę możemy dopowiedzieć sobie sami, gdyż los pisze różne, często sprzeczne z naszymi wyobrażeniami scenariusze.
Powyższa recenzja ukazała się również na moim blogu: http://swiatwedluglilii.pl/dla-dziecka/ciekawe-adaptacje-basni-roszpunka/
Folgowanie ciążowym zachciankom może wiązać się z tragicznymi skutkami. Nie mam na myśli nadwagi albo dolegliwości, typowych dla przejedzenia.
więcej Pokaż mimo toDaleka jestem również od krytyki reklamy lodówki, tureckiego producenta, w której to przyszły ojciec zaopatruje matkę swego nienarodzonego dziecka w przeróżne smakołyki. W końcu baśnie rządzą się innymi prawami niż namacalna...