Raport o gender w Polsce

Okładka książki Raport o gender w Polsce Agnieszka Niewińska
Okładka książki Raport o gender w Polsce
Agnieszka Niewińska Wydawnictwo: Fronda publicystyka literacka, eseje
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2014-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-27
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364095467
Tagi:
Gender polska ideologia marksizm nauka pseudonauka socjologia edukacja płeć
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki HISTORIA PRZYZNAŁA NAM RACJĘ - JOANNA I ANDRZEJ GWIAZDOWIE Agnieszka Niewińska, Remigiusz Okraska
Ocena 7,5
HISTORIA PRZYZ... Agnieszka Niewińska...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3143
1431

Na półkach:

Rzecz jasna raport na temat tego strasznego gender, wydany przez Frondę nie może być z założenia swego obiektywny. Najśmieszniejsze jest to, że pisany oczywiście pod tezę, by gender i feminizm ośmieszyć, ale tak naprawdę autorce wyszło coś wręcz przeciwnego. Mamy tu feministyczne postulaty, poparte po prostu faktami (jak np. niższy poziom płac kobiet, ich lepsze wykształcenie, równościowe postulaty pozostające tylko na papierze, mnóstwo stereotypów kulturowych, z którymi musimy się mierzyć),z którymi po prostu trudno jest polemizować. Jakaś tam próba polemiki jest podjęta, tylko że użyte w niej argumenty są bardzo słabe i łatwe do obalenia. Merytorycznych argumentów (jak i źródeł na ich poparcie) – po prostu autorce brak. Wszechobecny brak źródeł zresztą rzuca się tu bardzo w oczy.

Autorka próbuje też techniki upraszczania, obśmiewania, czy odwracania kota ogonem, często używa słowa „rzekomo” (nie przytaczając jednak żadnych danych podważających owe „rzekome” twierdzenia),czy innych pejoratywnych zwrotów tu i tam, wreszcie bezradnych zdań typu „takie myślenie prowadzi do paranoi”. Ale dlaczego? Dlatego, że „tak było zawsze”? Że jest to niezgodne z tradycją, albo stereotypowym myśleniem? Uczenie dzieci w przedszkolu o równości płci to zgroza, ale nauczanie naszych milusińskich religii, to już nie? Osoba myśląca krytycznie nie da się na to nabrać. Niewińska myli zresztą pojęcie gender z równością, a konkluzji w jej "raporcie" jakby brak.

Radykalne feministki dokonują fałszywej interpretacji badań naukowych, by dopasować je do swojej ideologii – ale zaraz, zaraz, czy tego samego nie robią konserwatyści? Owszem, feminizm, jak każdy ruch bywa wypaczany, pojawiają się w nim hasła, niczym z Seksmisji – i to jest bardzo często wykorzystywane przez jego wrogów, by go ośmieszyć. To jednak nie znaczy, że jego idee równościowe są niesłuszne, bo każdy normalny człowiek w dzisiejszych czasach przyzna, że zaprzeczanie im to absurd.

Rzecz jasna raport na temat tego strasznego gender, wydany przez Frondę nie może być z założenia swego obiektywny. Najśmieszniejsze jest to, że pisany oczywiście pod tezę, by gender i feminizm ośmieszyć, ale tak naprawdę autorce wyszło coś wręcz przeciwnego. Mamy tu feministyczne postulaty, poparte po prostu faktami (jak np. niższy poziom płac kobiet, ich lepsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
632

Na półkach:

Kolejna ważna, potrzebna praca dotykająca problemu tego zjawiska. Tym razem ''byka za rogi" chwyciła dziennikarka mojego ulubionego tygodnika ''Do Rzeczy".

Agnieszka Niewińska przeniknęła do ich środowiska, jej ambicją było rzetelne i uczciwe przedstawienie raportu na temat tej osobliwości w naszym kraju. I myślę, że publicystce to się udało.

Zachęcam do zapoznania się z tą książką. Więcej tu:https://ladymakbet33.blogspot.com/2020/02/o-gender-raz-jeszcze.html

Kolejna ważna, potrzebna praca dotykająca problemu tego zjawiska. Tym razem ''byka za rogi" chwyciła dziennikarka mojego ulubionego tygodnika ''Do Rzeczy".

Agnieszka Niewińska przeniknęła do ich środowiska, jej ambicją było rzetelne i uczciwe przedstawienie raportu na temat tej osobliwości w naszym kraju. I myślę, że publicystce to się udało.

Zachęcam do zapoznania się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1493
52

Na półkach: , ,

Choć autorka odwaliła kawał roboty, co jest jak najbardziej na plus, przez cały czas czytając "Raport..." mam jedno zasadnicze i przeszkadzające wrażenie:
Autorka nie umie zdecydować się o czym właściwie te książke robi. Dla osoby prawicowej sprawa jest jasna- no o gender! Problem w tym że wpisuje się ona w narracje "Nie wiem co to to się wypowiem" i sama kompletnie nie rozumie ani zrozumieć nie chce czym właściwie jest owo straszne angielskie słowo gender. Podpowiem- nie tym czym większość jej czytelników oraz zapewne sami Frondowi koledzy autorki myślą- nazwą jakiejś masońskiej sekty chcącej przejąc władzę nad światem i zniszczyć wszystkie osoby hetero. Gender=płeć. Szybkie przetłumaczenie już ujmuje masowej histerii na punkcie tego słowa pod które próbuje podpinać się wszystko co lewicowe.
To też robi autorka i w tym też się gubi- no bo wg. tego co tytuł sugeruje o płci tu nie poczytamy. Poczytamy za to o "Gender Studies" na które autorka się wybrała. Zapewne sugerując się nazwą, myśląc ze będą tam siłą namawiać ją do zmiany płci- a tu taki szok- Gender Studies to... Studia nad płcią! No cholibka, co za szok!
Próbuję powstrzymać się od tej ironii czytając to co zgodnie z opisem powinno być "bezstronnym", obiektywnym raportem bo jakoś wyróżnia się na tle innych publikacji w tym temacie. Ale niestety, nie jest bezstronne.
Ignorancję autorki wobec tematu można streścić w sumie do tego że z podręcznikowych tematów (podręcznik Gender Studies za darmo w internecie)ta wybrała się tylko na te najbardziej (fakt i za to drugi plus) debilne i skrajne. Do kwestii płci podchodzące z najgorszej, fanatycznej strony. Oczywiście w swoim przecież obiektywnym raporcie zapomniała widocznie o tych które luźno tematy płci z obu stron omawiają, bo tych przecież nie można by z góry tak ironicznie pokazać przedstawiając wszystkie feministki jako fanatyczne babska z "Wysokimi Obcasami" 24h pod ręką.
Dla fanów popularnych tajemniczych słów i określeń na które można zwalić winę za wszystkie niepowodzenia w swoim życiu (razem z ateizmem, homoseksualnym lobby i Kondominium rosyjsko-niemieckim pod żydowskim zarządem powierniczym) pozycja idealna do nakręcania się do walki z wiatrakami które ponoć wszędzie są i próbują nas zniszczyć.

Choć autorka odwaliła kawał roboty, co jest jak najbardziej na plus, przez cały czas czytając "Raport..." mam jedno zasadnicze i przeszkadzające wrażenie:
Autorka nie umie zdecydować się o czym właściwie te książke robi. Dla osoby prawicowej sprawa jest jasna- no o gender! Problem w tym że wpisuje się ona w narracje "Nie wiem co to to się wypowiem" i sama kompletnie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
49

Na półkach: ,

Książka ciekawa i warta uwagi. Autorka przedstawia od środka środowisko feministyczne i innych tak zwanych postępowców demoliberalnych, którzy jako ideolodzy gender próbują wtłaczać swoje poglądy społeczno-polityczne jako alternatywa od zastanego tradycjonalistycznego modelu społecznego. Do zrealizowania swojego celu posługują się pseudonauką w postaci „gender studies”, które to kierunki zaczęły się pojawiać na wyższych uczelniach polskich i mają na celu wykształcić nowe „postępowe” elity nadając ideologi gender wymiar „naukowy”, aby uwiarygodnić słuszność swoich koncepcji oraz wizji świata. Można śmiało stwierdzić, że osoby wykładające „gender studies” to typowi marksiści kulturowi, którzy coraz bardziej próbują nasycić społeczeństwo swoja ideologia.

Ps. Ciekawostką jest to, iż autorka pod koniec swojej książki przedstawiła kto sponsoruje różne organizacje pozarządowe, w Polsce które w swych założeniach mają wpisany gender do swoich postulatów, a w większości przypadków są to osoby lub podmioty zagraniczne o podobnym zobrazowaniu ideologicznym i tak np. Fundacja Stefana Batorego sponsorowana jest przez miliardera Georga Sorosa, który znany jest również z tego, że sponsoruje organizacje nawołujące do przyjmowania nielegalnych islamskich imigrantów do Europy.

Książka ciekawa i warta uwagi. Autorka przedstawia od środka środowisko feministyczne i innych tak zwanych postępowców demoliberalnych, którzy jako ideolodzy gender próbują wtłaczać swoje poglądy społeczno-polityczne jako alternatywa od zastanego tradycjonalistycznego modelu społecznego. Do zrealizowania swojego celu posługują się pseudonauką w postaci „gender studies”,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
32
19

Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszych stronic, na których autorka opisuje, jak to zapisała się na zajęcia z gender i jak chodziła na prowadzone z tej tematyki wykłady, spodziewałem się czegoś naprawdę ciekawego i pogłębionego. Po lekturze jednak jestem rozczarowany. Owszem, pojawia się w książce kilka barwnych opowieści o - nie bójmy się tego słowa - głupocie ideologów/ideolożek? gender. Jednakże sama autorka wykazuje niedostateczne wykształcenie filozoficzne i przez to nie jest w stanie zwrócić uwagi na sprawy naprawdę istotne. Do tego udzieliła jej się chyba głupota dominująca na zajęciach z płci kulturowej, co szczególnie widać w jej niezdarnych próbach przełożenia na język polski obcych tytułów, których ewidentnie nie rozumie. Książka uzupełniona została, nieco na siłę, fragmentami przepisów, historią ustaw itd. - prawdopodobnie autorka miała nieco zbyt mało arkuszy drukarskich na samodzielną publikację.
Podsumowując, uważam, że po książkę można sięgnąć jako po lekturę towarzysząca w czasie posiłku, czy w chwilach zmęczenia - w swych początkowych partiach ukazując codzienne życie feministek nowej fali potrafi rozbawić. Jeśli jednak poszukuje ktoś bardziej rzetelnego opracowania tej tematyki, raczę sięgnąć po książkę Gabrielle Kuby, "Globalna rewolucja seksualna".

Po przeczytaniu pierwszych stronic, na których autorka opisuje, jak to zapisała się na zajęcia z gender i jak chodziła na prowadzone z tej tematyki wykłady, spodziewałem się czegoś naprawdę ciekawego i pogłębionego. Po lekturze jednak jestem rozczarowany. Owszem, pojawia się w książce kilka barwnych opowieści o - nie bójmy się tego słowa - głupocie ideologów/ideolożek?...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
303
225

Na półkach: ,

Autorka podjęła faktycznie trud aby rzetelnie zbadać temat. Bierze udział w studiach podyplomowych na temat gender. Wnikliwie bada instytucje finansujące propagowanie gender w Polsce. Książka przedstawia temat oczywiście z punktu widzenia przeciwnikami gender, ale po tej lekturze trudno być innego zdania. Chętnie przeczytam książkę, która która w równie rzetelny sposób przedstawia temat z drugiej strony - progenderowej.

Autorka podjęła faktycznie trud aby rzetelnie zbadać temat. Bierze udział w studiach podyplomowych na temat gender. Wnikliwie bada instytucje finansujące propagowanie gender w Polsce. Książka przedstawia temat oczywiście z punktu widzenia przeciwnikami gender, ale po tej lekturze trudno być innego zdania. Chętnie przeczytam książkę, która która w równie rzetelny sposób...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
515
476

Na półkach: ,

Agnieszka Niewińska jest reporterką. Ma na swoim koncie książkę Raport o gender w Polsce. W 2014 roku wydała ją Fronda.
O gender było głośno w mediach przez dłuższy czas. Temat ten nie schodził z ust dziennikarzy, polityków, nauczycieli. Zwolennicy przekonywali, że polega on jedynie na równości między płciami. Jest to nauka, która wywodzi się ze studiów nad kobiecością i męskością. Niektóre polskie uczelnie mają w swoich programach zajęcia z tego zakresu. Są to głównie specjalizacje na studiach magisterskich lub zajęcia na studiach podyplomowych. Gender studies zajmują się tożsamością płciową i obalaniem stereotypów dotyczących kobiet i mężczyzn. Kierunek ten znany jest nie od dziś. W Polsce dopiero zaczyna się nad nim pracować, ale i na świecie nie jest on jeszcze mocno rozwinięty. Dopiero powstają publikacje na jego temat. Temat będzie ciągnięty, gdyż zahacza o równość płci, dobre traktowanie kobiet, często łączy się go z feminizmem i niesłusznie skraca się go tylko do zmian płci i homoseksualizmu.
Książka została przygotowana na podstawie materiałów zbieranych przez pół roku przez autorkę. Są tu publikacje, fragmenty wywiadów i spotkań, w których uczestniczyła. Pozycja ta zawiera dość szeroki przekrój przez różne tematy związane z gender. Jest prawo, literatura, język, edukacja… każdy znajdzie tu coś, co może go zainteresować.
Trzeba przyznać, że autorka stara się nie oceniać niczego. Podaje suche informacje, dociera do szczegółów. Jak głosi okładka – jest to raport. Z formy i sposobu napisania książki można wywnioskować, że jest to prawda.
Ważne są nie tylko informacje zawarte w treści. Książka zaskakuje przygotowaniem merytorycznym. Jest słownik pojęć, spis dyrektyw równościowych Unii Europejskiej czy dane o instytucjach promujących gender. Pojawia się też spis ważnych, zdaniem autorki, osób związanych z gender. Autorka wymienia również uczelnie, które prowadzą zajęcia z gender studies.
Książka jest niewielka, ma dużą czcionkę i sporo przypisów. Ma dostarczać informacji. Każdy powinien sam wyciągnąć wnioski na temat gender. Autorka wskazuje na to, czym zajmuje się ta nauka. Dzięki temu możemy zobaczyć, że nie wszyscy rozumieją, czym jest gender i bardzo go upraszczają.
Ogólnie książka jest niezła. Temat co prawda trochę przycichł ostatnio, ale podejrzewam, że nie na długo. Nie podobało mi się niekiedy, że wyraz „gender” był odmieniany. Wyglądał nieco dziwnie. Podejrzewam, że są to poprawne formy, ale nigdy ich nie widziałam w tej odmianie w druku.
Muszę przyznać, że jestem też zawiedziona tym, że autorka nie wymieniła mojej Alma Mater, która na studiach, uwaga, licencjackich prowadzi semestr zajęć z gender studies. Skupiła się na uczelniach, które oferują zajęcia z gender jako specjalizację, studia magisterskie lub podyplomowe. U mnie wyboru nie było – specjalizacja, którą skończyłam, miała ćwiczenia z gender studies i uważam, że były to najciekawsze zajęcia przez trzy lata.
Wyjątkowo nie będę polecać książki. Uważam, że sięgną po nią osoby ciekawe, otwarte i szukające informacji na temat gender. Będą to raczej osoby wykształcone. Zresztą, skoro temat trochę przycichł, podejrzewam, że mało kto zwróci uwagę na tę pozycję. Jej forma (raport) jest dość sucha, co może niektórych zniechęcić. Jednak już po kilku dialogach, gdy sięgniecie po tę pozycję, rozumiecie, że to nie jest tylko sztywna relacja, ale często zaskakująca lektura, która zwraca uwagę na rzeczy niemal oczywiste, o których raczej się nie myśli.

Agnieszka Niewińska jest reporterką. Ma na swoim koncie książkę Raport o gender w Polsce. W 2014 roku wydała ją Fronda.
O gender było głośno w mediach przez dłuższy czas. Temat ten nie schodził z ust dziennikarzy, polityków, nauczycieli. Zwolennicy przekonywali, że polega on jedynie na równości między płciami. Jest to nauka, która wywodzi się ze studiów nad kobiecością i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    2
  • EPUB
    1
  • PDF
    1
  • *** 📦📚🎁
    1
  • Antykultura/CywilizacjaŚmierci
    1
  • LGBT, seksuologia, feminizm, medycyna, zdrowie
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Raport o gender w Polsce


Podobne książki

Przeczytaj także