rozwińzwiń

Pożegnalne spojrzenie

Okładka książki Pożegnalne spojrzenie Ross MacDonald
Okładka książki Pożegnalne spojrzenie
Ross MacDonald Wydawnictwo: Albatros Cykl: Lew Archer (tom 15) kryminał, sensacja, thriller
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Lew Archer (tom 15)
Tytuł oryginału:
The Goodbye Look
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2007-08-03
Data 1. wyd. pol.:
2007-08-03
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373595002
Tłumacz:
Robert Ginalski
Tagi:
pożegnalne spojrzenie ross macdonald
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1561
913

Na półkach:

Klasyczny, wannabe noir, kryminał. Trudno orzec czy autor wzorował się na Chandlerze czy innych ojcach gatunku bo to zupełnie nie ta klasa. Rzecz niczego nie obraża ale też nie wzbudza, przynajmniej we mnie, żadnych emocji. Taki klepak. Intryga logiczna i nic poza tym. Bohaterowie niewybitnie poprawni, brak klimatu, humoru. Tekst jest treściwy i suchy, bez charakteru. Jeśli kto lubi emocje związane z rozwiązywaniem sudoku, polecam.

Nie zaprzyjaźnimy się z panem MacDonaldem.

Wysłuchałem w bardzo średniej interpretacji Tomasza Ignaczaka.
5/10

Klasyczny, wannabe noir, kryminał. Trudno orzec czy autor wzorował się na Chandlerze czy innych ojcach gatunku bo to zupełnie nie ta klasa. Rzecz niczego nie obraża ale też nie wzbudza, przynajmniej we mnie, żadnych emocji. Taki klepak. Intryga logiczna i nic poza tym. Bohaterowie niewybitnie poprawni, brak klimatu, humoru. Tekst jest treściwy i suchy, bez charakteru. Jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
196

Na półkach:

Książka bardzo ciekawa. Jednakże ilość osób zaangażowanych w fabułe jest bardzo duża i trzeba być uważnym. Końcówka jest ciekawa, ale bez uważnej lektury tak naprawdę nie potrafimy szybko ustalić kto i co było najważniejsze w trakcie lektury.

Książka bardzo ciekawa. Jednakże ilość osób zaangażowanych w fabułe jest bardzo duża i trzeba być uważnym. Końcówka jest ciekawa, ale bez uważnej lektury tak naprawdę nie potrafimy szybko ustalić kto i co było najważniejsze w trakcie lektury.

Pokaż mimo to

avatar
1853
1505

Na półkach: , , ,

W książce klasyka czarnego kryminału mamy typową dla MacDonalda mieszankę: zabójstwo tu i teraz powiązane z tajemniczym morderstwem sprzed lat, mroczne sekrety rodzinne ciągnące się od wojny, skomplikowane powiązania biznesowo-towarzyskie, wszystko to usiłuje rozwikłać prywatny detektyw Lew Archer. Niestety, rzecz jest zbyt skomplikowana, na końcu się pogubiłem. Tylko dla amatorów.

Kolejna powieść klasyka czarnego kryminału, do której powróciłem po latach, skoro nie pisze nowych, trzeba się zadowolić starymi...

Zaczyna się typowo dla MacDonalda, oto bogaci rentierzy z Kalifornii, państwo Chalmers, wynajmują Archera, aby odnalazł złotą szkatułkę wykradzioną z ich sejfu, gdy wyjechali na weekend, w szkatułce były listy pana Chalmersa z czasów wojny pisane do matki. Sprawa wygląda na dętą, bo nie ma śladów włamania, a głównym podejrzanym jest syn państwa Chalmers, Nick. Narzeczona Nicka, Betty widziała go w towarzystwie starszej kobiety (dla której, według Betty, Nick stracił głowę) i podejrzanego typa przed domem w piątkowy wieczór.

To typowy wstęp dla MacDonalda. Wszystkie informacje powyżej są ważne i odegrają rolę w późniejszej intrydze: listy z wojny, rozchwianie syna Chalmersów i jego fascynacja starszą kobietą, narzeczona chłopaka. Intuicyjnie czujemy, że w rodzinie Chalmersów są jakieś mroczne tajemnice sprzed lat, a Nick to ich katalizator. Rolą Archera jest dokopanie się do owych tajemnic poprzez rozmawianie z ludźmi.

Oczywiście dosyć szybko mamy zabójstwo, potem wychodzi nierozwiązane morderstwo sprzed lat, oczywiście powiązane z obecną zbrodnią. Dzieje się.

Książka do pewnego momentu strasznie wciąga, zawiera krótkie rozdziały, a każdy kończy się tak, że nie można opanować chęci aby zacząć czytać następny. Rozmowy Archera, jego wędrówka po Kalifornii jakoś hipnotycznie wciągają; mniejszą rolę odgrywa rozwiązanie zagadki niż podążanie za naszym wytrwałym detektywem.

Niestety od pewnego momentu wszystko zaczyna się straszliwie komplikować, mnożą się nazwiska: pan Rawlinson, Eldon Swain, Randy Shephard, Sonny, skomplikowane powiązania rodzinne, złożone układy towarzysko-biznesowe, kompletnie się w tym wszystkim pogubiłem, aby się zorientować trzeba by wyrysować coś w rodzaju wielkiego drzewa genealogicznego. No niestety MacDonald miał tendencję do zbytniej komplikacji intrygi, akurat w tej książce to się zdarzyło i nie wyszło jej na dobre.

Zatem to lektura tylko dla prawdziwych miłośników tego klasyka czarnego kryminału.

W książce klasyka czarnego kryminału mamy typową dla MacDonalda mieszankę: zabójstwo tu i teraz powiązane z tajemniczym morderstwem sprzed lat, mroczne sekrety rodzinne ciągnące się od wojny, skomplikowane powiązania biznesowo-towarzyskie, wszystko to usiłuje rozwikłać prywatny detektyw Lew Archer. Niestety, rzecz jest zbyt skomplikowana, na końcu się pogubiłem. Tylko dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
486

Na półkach: , , , ,

Książka która ukazuje jakim problemem jest choroba psychiczna i dążenie do swoich marzeń. Fabuła powoli odkrywa swoje tajemnice. Postacie różne, a zarazem do siebie podobne. Do końca nie wiadomo czy każdy jest tym za kogo się podaje. Świetny kawał kryminału.

Z bogatego domu ginie drogocenna szkatułka. Odnaleźć ma ją Archer, ale od samego początku napotyka utrudnienia ze strony zleceniodawców. Wszystko ma być wielką tajemnicą. Czy tą tajemniczość da się utrzymać? Czy spowoduje ona wielką lawinę wydarzeń i odkryje stare rodzinne tajemnicę?

Książka która ukazuje jakim problemem jest choroba psychiczna i dążenie do swoich marzeń. Fabuła powoli odkrywa swoje tajemnice. Postacie różne, a zarazem do siebie podobne. Do końca nie wiadomo czy każdy jest tym za kogo się podaje. Świetny kawał kryminału.

Z bogatego domu ginie drogocenna szkatułka. Odnaleźć ma ją Archer, ale od samego początku napotyka utrudnienia ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    17
  • Kryminały
    2
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • Storytel
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2015
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pożegnalne spojrzenie


Podobne książki

Przeczytaj także