Arcydzieła czarnego kryminału

Tytuł dość mocno mylący. Z pewnością nie są to arcydzieła. Oczywiście z nudów można przeczytać, ale trochę szkoda oczu.

Tytuł dość mocno mylący. Z pewnością nie są to arcydzieła. Oczywiście z nudów można przeczytać, ale trochę szkoda oczu.

Bardzo interesujący zbiór, esencja gatunku. Opowiadania świetnie pasują do siebie klimatu, lecz są zróżnicowane pod względem treści, jak i poziomu. Niektóre bardzo zapadające w pamięć, rewelacyjne, inne po prostu w porządku. Jako całość jednak to świetna książka dla lubiących brutalne, gangsterskie kryminały. Nie ukrywam, że po tytuł sięgnęłam głównie ze względu na opowiadanie Tarantina, ale prawie wszystkie historie przypadły mi do gustu. Na ich tle jednak, co ciekawe, Stephen King wyszedł słabo.

Bardzo interesujący zbiór, esencja gatunku. Opowiadania świetnie pasują do siebie klimatu, lecz są zróżnicowane pod względem treści, jak i poziomu. Niektóre bardzo zapadające w pamięć, rewelacyjne, inne po prostu w porządku. Jako całość jednak to świetna książka dla lubiących brutalne, gangsterskie kryminały. Nie ukrywam, że po tytuł sięgnęłam głównie ze względu na...

Zbiorek nie wybitny, ale można poznać mniej oczywistych autorów.

Zbiorek nie wybitny, ale można poznać mniej oczywistych autorów.

Na okładce jest wymieniony Ellroy, ale w zbiorze nie ma jego opowiadania. Edytorski majstersztyk.

Na okładce jest wymieniony Ellroy, ale w zbiorze nie ma jego opowiadania. Edytorski majstersztyk.

Jak to zazwyczaj ze zbiorami opowiadań bywa, znajdują się to zarówno dobre jak i słabsze kąski. Ostatecznie lektura jest dobrym patentem na wieczór a nawet kilka, lecz bez rewelacji.

Jak to zazwyczaj ze zbiorami opowiadań bywa, znajdują się to zarówno dobre jak i słabsze kąski. Ostatecznie lektura jest dobrym patentem na wieczór a nawet kilka, lecz bez rewelacji.

Arcydzieła czarnego krymiału - tytuł chyba trochę na wyrost, arcydzieł tu nie znalazłem, lecz całkiem ciekawe, niektóre intrygujące, inne niezane i zapomniane opowiadania autorów pisujących do tanich, wydawanych na słabej jakości papierze czasopism, ukazujących się w latach 30, 40 i 50 -tych ubiegłego wieku. Autorów, z których wielu zrobiło światową karierę a ich bohaterowie nieśmiertelną sławę.
Peter Haining, brytyjski dziennikarz i miłośnik literatury kryminalnej, umieścił w książce notki biograficzne autorów oraz genezę powstania publikowanych opowiadań.
Redakcja Haininga jest o tyle interesująca, iż próbował w zamieszczonym zbiorze pokazać rozwój powieści kryminalnej, powstawanie różnych kanonów postaci głównych bohaterów, sposobów narracji, oraz co istotne, odbioru społecznego powieści kryminalnych na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Dla miłośników kryminałów pozycja chyba warta przeczytania.

Arcydzieła czarnego krymiału - tytuł chyba trochę na wyrost, arcydzieł tu nie znalazłem, lecz całkiem ciekawe, niektóre intrygujące, inne niezane i zapomniane opowiadania autorów pisujących do tanich, wydawanych na słabej jakości papierze czasopism, ukazujących się w latach 30, 40 i 50 -tych ubiegłego wieku. Autorów, z których wielu zrobiło światową karierę a ich...

Wielkie nazwiska tym razem trochę rozczarowały. Książka taka sobie.

Wielkie nazwiska tym razem trochę rozczarowały. Książka taka sobie.

Dobrze napisane i porywające.

Dobrze napisane i porywające.

To podobno pulp fiction - mieszanina kryminału i czarnego humoru. I taki ten zbiorek jest. Trochę staroświecki, ale w dobrym stylu. Dla wielbicieli starych klimatów.

To podobno pulp fiction - mieszanina kryminału i czarnego humoru. I taki ten zbiorek jest. Trochę staroświecki, ale w dobrym stylu. Dla wielbicieli starych klimatów.

„Arcydzieła czarnego kryminału” to zbiór dziewiętnastu najlepszych opowiadań kryminalnych, które ukazywały się na łamach „pulp magazines” – tanich czasopism, drukowanych na najgorszym i najtańszym papierze jaki był dostępny w latach 30 i 40 dwudziestego wieku. Oprócz zawartych w książce opowiadań, Peter Haining, brytyjski dziennikarz i znawca literatury popularnej, umieścił w książce, notki biograficzne autorów oraz genezę powstania tekstów kryminalnych.
Ameryka po pierwszej wojnie światowej. Czas rozczarowań, frustracji i zorganizowanej przestępczości powoli przejmującej kontrolę nad wielkimi miastami. Powstające jak grzyby po deszczu nocne kluby, piękne dziewczyny o wątpliwej reputacji, i oni… twardzi, prywatni detektywi o mocnych szczękach, niewyparzonych językach i kastetach w dłoni.

„Arcydzieła czarnego kryminału” to zbiór dziewiętnastu najlepszych opowiadań kryminalnych, które ukazywały się na łamach „pulp magazines” – tanich czasopism, drukowanych na najgorszym i najtańszym papierze jaki był dostępny w latach 30 i 40 dwudziestego wieku. Oprócz zawartych w książce opowiadań, Peter Haining, brytyjski dziennikarz i znawca literatury popularnej,...