W tomie: Donald zostaje wzięty za przestępcę w diabelskiej masce - jego nerwowość mu w tym nie pomaga, natomiast przerażające aaarruuu to ... system ostrzegania;p Dziadek Be rozpoczyna pracę w recyklingu [czyli zbieraniu złomu] z kolegą po fachu [uprzednim], niestety - wraca mu pamięć [Dziadkowi a nie koledze] i to były wspólnik zgarnia kokosy za obraz:) Donald dokłada sił i środków, by zdobyć upragnioną kartę z triceratopsem [niezmiernie rzadką], ale gra okazuje się nie warta świeczki [Sknerus kupił drukarnię:( w tej historii wspomniana jest Kwalinka - czyli Kaczencja?]. Miki i naukowcy kontra inteligentne małpy - na szczęście udaje im się dogadać [dosłownie i w przenośni;p]. Donald jako dłużnik ścigający innych dłużników - tutaj jedna z nielicznych historii gdzie Donald zwycięża ze swoim pechem [ale nie tak do końca...]. Donald jako motocyklista na wiekowym już rumaku bierze udział w wyścigu [o serce Daisy] i nie wygrywa:( ale spoko - fascynacja Daisy zmienia kierunek na karatecki:) Magika & Sknerus & Donald wymieniają się ciałami - na szczęście Siostrzeńcy wiedzą jak wysłać fax:P Dziobas na jeden dzień wciela się w gwiazdę muzyki. Donald próbuje oszukać swojego pecha i po licznych [pechowych:)] perturbacjach ląduje z Siostrzeńcami na wymarzonej bezludnej wyspie:)

W tomie: Donald zostaje wzięty za przestępcę w diabelskiej masce - jego nerwowość mu w tym nie pomaga, natomiast przerażające aaarruuu to ... system ostrzegania;p Dziadek Be rozpoczyna pracę w recyklingu [czyli zbieraniu złomu] z kolegą po fachu [uprzednim], niestety - wraca mu pamięć [Dziadkowi a nie koledze] i to były wspólnik zgarnia kokosy za obraz:) Donald dokłada sił...