Książka zachęca do dokonania pewnych przemyśleń na temat sensu i celu życia, jego jakości i własnych pragnień. Co rzeczywiście stanowi istotę naszego szczęścia. Zachęca do poszukiwania odpowiedzi na pytania fundamentalne: po co się rodzimy, żyjemy i umieramy? Kim naprawdę jesteśmy? Czy rzeczywiście umieramy? Czym jest śmierć? Jaki cel ma nasze życie na ziemi? Czy Jezus pojawił się po to, by pomóc odnaleźć ludziom odpowiedzi na te pytania i wskazać drogę do odnalezienia Boskiej Jedności w świecie i w samym sobie? Jak tę drogę odnaleźć? Czym są potoczne rozumiane modlitwa i medytacja? Czy nie zgubiliśmy ich funkcji i celu? Część najgłębszego przekazu, trudnego do zrozumienia dla współczesnych, ukryto w różnych metaforach, symbolach, liczbach i pozornie prostych historiach. Uczyniono tak z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że ludzie w tamtych czasach nie dorośli w swojej masie do zrozumienia najgłębszych sekretów płynących z przekazu Jezusa. Drugi to obawa, że ludzie, nie zrozumiejąc prawdziwego znaczenia tych najtrudniejszych nauk, wykreślą je lub zmienią odpowiednio do swoich możliwości poznawczych.

Ewangelia Tomasza, Logion 28: Rzekł Jezus: „Stanąłem w środku świata i objawiłem się im w ciele. Znalazłem ich wszystkich pijanych. Nie znalazłem nikogo wśród nich spragnionego, a dusza moja bolała nad synami ludzkimi, gdyż są ślepi w swych sercach i nie przejrzą, że pustymi przyszli na świat i starają się wyjść z tego świata pustymi. Teraz jednak są pijani. Gdy odrzucą swoje wino, wtedy będą pokutować”.

Zwróć uwagę, że Jezus mówi: stanąłem w środku. Chodziło Mu o sam środek światów, gdzie styka się świat duchowy z materialnym. To stanięcie w środku umożliwiało Mu bycie w obu naraz. Przez to właśnie staje się łącznikiem ze światem duchowym dla nas, żyjących tylko w świecie materii. Na co dzień jesteśmy pijani, ale niestety nie winem Jezusa, lecz winem życia ziemskiego, po którym jak później zobaczysz, ludzkość będzie miała ogromnego kaca. Człowiek nie zmienił się od wieków. Świat wokół – tak: technika, urbanizacja, medycyna itp. Nauka też stworzyła nowe wartości, ale my w swych umysłach pozostaliśmy dalej, a może nawet bardziej niż kiedyś pijani: pragnieniami, pychą, ignorancją, pożądaniem itp.