Bóg filozofia uniwersytet

Okładka książki Bóg filozofia uniwersytet Macintyre Alasdair
Okładka książki Bóg filozofia uniwersytet
Macintyre Alasdair Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX filozofia, etyka
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Tytuł oryginału:
God, Philosophy, uniwersitie
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
2013-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-23
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788321119281
Tłumacz:
Anna Łagodzka
Tagi:
Filozofia religia bóg nauka
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
225
181

Na półkach:

Zanim nieco - a może trochę więcej - o książce, kilka słów o autorze.
Alasdair MacIntyre. Historyk idei, etyk i filozof pochodzenia szkockiego. Twórca jednej z odmian komunitaryzmu.
Komunitaryzm z kolei to nurt we współczesnej filozofii polityki, podkreślający wagę i wartość wspólnot w społecznym życiu człowieka. A jeżeli się doda, że poglądy Szkota (MacIntyre jest Szkotem) są inspirowane marksistowską krytyką liberalizmu to można mieć wyobrażenie gdzie biją jego źródła poglądów na świat. Poza tym MacIntyre jest „jednym z najciekawszych filozofów, etyków II połowy XX wieku i początków III tysiąclecia. Obok Levinasa, Rawlsa, Singera, Jonasa.I w tym momencie wypada poinformować, że ten jeden z największych etyków współczesności dla zobrazowania swoich poglądów przywołuje z "imienia i nazwiska" jeden z polskich uniwersytetów tzw. ściany wschodniej.
MacIntyre to w zasadzie były marksista, ale jego guru to wbrew pozorom nie Marks , ale Arystoteles. Od niego „bierze” rozumienie eudajmonii jako celu działania każdego człowieka. W pewnym momencie połączył arystotelizm z chrześcijaństwem, konkretnie z myślą Tomasza z Akwinu i arystotelik, komunitarysta inspirowany krytyką marksowską zostaje autorem książki zatytułowanej… „BÓG. Filozofia Uniwersytety”.
Sama książka poświęcona jest tradycji filozofii katolickiej, której źródła biją oczywiście w działach znanych i lubianych autorów, czyli Sw. Augustyna, Boecjusza, Pseudo-Dionizego, jak również – zdaniem MacIntyre’a – inspirowana jest ona myślą muzułmańską i żydowską.
Filozofia katolicka od zawsze biegła swoją drogą, miała swoje problemy, pytania, napotykając od czasu do czasu jakieś koleiny, ale poczynając od Oświecenia to już nie filozofia katolicka wytyczała filozoficzne szlaki, to ona raczej stawała się koleiną dla innych filozoficznych „izmów”, czyli filozofia katolicka poczęła schodzić do naukowego podziemia.
Były pewne przebłyski w osobach Butlera, Newmana (nie, nie Paula, ale angielskiego teologa i filozofa Johna Henryego),ale to były jedynie przebłyski .
Ale w końcu błysnęło naprawdę, kiedy profesor KUL-u Karol Wojtyła…ale oddajmy głos „jednemu z…”, czyli MacIntyrowi:

„Filozofowie z lubelskiej uczelni zajmowali się obliczonym na lata projektem połączenia fenomenologii z tomizmem. Mimo iż projekt odnosił większe sukcesy w odsłanianiu trudności, które należałoby przezwyciężyć, doświadczenie zyskane przez Wojtyle w Lublinie poszerzyło jego świadomość złożoności i różnorodności katolickich przedsięwzięć filozoficznych w XX wieku.”
Lubelska uczelnia to oczywiście Katolicki Uniwersytet Lubelski

I konkluzją tych dociekań było pytanie treści następującej:

„Jak zatem winniśmy obecnie rozumieć zadania filozofii katolickiej?”
A pytanie to padło w encyklice”Fides et Ratio ogłoszonej przez Jana Pawła II w 1998 roku. Wiara i rozum

I zdaniem Szkota ten moment był przełomowym w dziejach rodzaju ludzkiego…żartowałem… w nowym definiowaniu katolickiej tradycji filozoficznej. Ale nie tylko .

W tej chwili w formie skrótowej przedstawię jak odniósł się do treści tego pytania komunitarysta Alasdair MacIntyre.
MacIntyre wychodzi od może niezbyt odkrywczego stwierdzenia ,że „od zawsze” w każdej kulturze zadawał człowiek pytanie o swoją naturę i swoje miejsce w porządku rzeczy, czyli:
- kim jest człowiek?
- skąd przychodzi i dokąd zmierza?
- dlaczego istnieje zło?

Tym problemami( ale i nie tylko) z gorszym lub lepszym skutkiem mocowały się w ramach uniwersyteckich zadań teologia i filozofia. Ale już się nie zajmują. Uniwersytet stal się instytucją badawczą. Fizyka, biochemia, neurofizjologia mierzą , tyczą, rozwiązują , badają , ale to już nie sami naukowcy wytyczają sobie obszary badań, ale ci którzy przyznają fundusze w imię swoich politycznych, intelektualnych, biznesowych interesów. Królową dawnych uniwersytetów…teologię po większej części w ogóle wygnano z uniwersytetu badawczego. Filozofia zaś została zepchnięta na margines.
Filozofię ceni się o ile tylko w wyniku jej studiowania można być dobrze przygotowanym do robienia dalszej kariery „gdzieś tam, gdzie robi się kasę”.
Wyobrażenie , ze ludzie potrzebują filozofii , aby artykułować pytania kluczowe dla ludzkiego rozwoju i zachęcać do odpowiedzi na te pytania to wyobrażeni filozofii obce funkcjonującej w ramach uniwersytetu badawczego.
Są oczywiście próby podejmowania ważniejszych zagadnień przez współczesnych filozofów , ale wychodzi to raczej marnie. Dwa obozy firmowane nazwiskami Heideggera i Wittgensteina mają problemy z wypracowanie sensownego wspólnego stanowiska
A pytanie podstawowe „Co to znaczy być człowiekiem?” cały czas pozostaje bez odpowiedzi.
No, może nie całkowicie.

Fizyka twierdzi, że ludzie złożeni są z cząstek które na siebie oddziaływują zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej.
Chemia twierdzi, że jesteśmy siedliskiem reakcji chemicznych.
Biologia, że człowiek wielokomórkowy organizm będący produktem procesu ewolucji.
Historia – odprysk przemian społecznych i ekonomicznych
Dla ekonomistów człowiek to racjonalna, maksymalizująca zyski istota podejmująca jakieś tam decyzje
Z punktu psychologii i socjologii jesteśmy kształtowani i kształtujemy swoje społeczne role i instytucje.
Dla studentów ASP człowiek to istota korzystająca ze swoich zdolności wyobrażeniowych.

I po takiej wyliczance MacIntyre zadaje kluczowe pytania:

„Ale jak się do siebie mają te wszystkie pojęcia? Na czym polega jedność człowieka? I jak wykorzystać odkrycia tych wymienionych wcześniej dyscyplin?

Uniwersytety badawcze mają swoje priorytety. Zamówienia cały czas płyną. Terminy gonią. Sponsorzy sypią kasę i nalegają.

Czyli sytuacja staje się patowa. Ale nie dla „jednego z …”
MacIntyre się nie poddaje i twierdzi że ma. „Fides et ratio”, czyli filozofia katolicka. Wiara i rozum.
Rozum i wiara.

Oni – filozofowie katoliccy – są w stanie połączyć swoje przedfilozoficzne przekonania wywiedzione z katolickich prawd, z teologii z prawdami fizyków, chemików, biologów, ekonomistów, socjologów, czy historyków.
Przy czym – i to jest istotne zdaniem szkockiego filozofa – katolicki filozof musi uwzględnić w trakcie swoje pracy nie tylko dorobek swoich ludzi. Św. Augustyn, Tomasz z Akwinu, ale również Pascal, Stein, Marcel. Co więcej argumentów winien szukać u takich myślicieli jak Kierkegaard, Husserl, Wittgenstein.

Czyli (teraz to już tylko ja) okazuje się, że ten co i rusz deprecjonowany KUL ze swoim stęchłym tomizmem może się jeszcze do czegoś przydać.

To tyle o książce Szkota – filozofa, i zawartych w niej zaskakujących poglądach na temat roli do spełnienia przez katolickie uczelnie…

… i o pożytkach płynących z teologii.

Swoją drogą trochę to współgra z tezą głoszoną przez Miłosza, który swój "Traktat teologiczny" zaczyna:

Dlaczego teologia?
bo pierwsze ma być pierwsze.

Zanim nieco - a może trochę więcej - o książce, kilka słów o autorze.
Alasdair MacIntyre. Historyk idei, etyk i filozof pochodzenia szkockiego. Twórca jednej z odmian komunitaryzmu.
Komunitaryzm z kolei to nurt we współczesnej filozofii polityki, podkreślający wagę i wartość wspólnot w społecznym życiu człowieka. A jeżeli się doda, że poglądy Szkota (MacIntyre jest Szkotem)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
225

Na półkach: ,

MacIntyre porusza problemy bliskie każdemu, kto boryka się z miłością do Pani Filozofii w kontekście poważnego podejścia do wiary w Boga. Nie ukrywa problemów, nie stara się iść na skróty, nie daje gotowych rozwiązań. Z drugiej strony przedstawia niezwykle ambitny program filozofii, filozofii nastawionej na poszukiwanie prawdy (co niestety nie jest już w żaden sposób oczywiste samo w sobie),filozofii trudnej, ale mimo to dostępnej dla ludzi nie zajmujących się nią profesjonalnie, filozofii nie bojącej się pytań fundamentalnych, różnicy zdań, błędów. Nade wszystko filozofii nie bojącej się powiązania z teologią. Szczególną uwagę zwraca jego interpretacja fenomenu filozofii katolickiej, pamiętającej o swych korzeniach, ale nie zatrzymującej się w miejscu, odpowiedzialnie podejumującej aktualne problemy filozoficzne. Jest to filozofia uprawiana w duchu postawy Ucznia, postawy nieodzownej w autentycznym przeżywaniu wiary chrześcijańskiej

Do tego MacIntyre dodaje ciekawą analizę współczesnej idei uniwersytetu w kontekście historii rozwoju i przekształceń uczelni wyższych na przestrzeni wieków. Jego przeciwstawienie dawnego (i wciąż możliwie aktualnego) uniwersytetu wobec powszechnego dziś multiwersytetu daje do myślenia.
Bardzo pożądna i pożyteczna książka, napisana w dobrym stylu, polecam.

MacIntyre porusza problemy bliskie każdemu, kto boryka się z miłością do Pani Filozofii w kontekście poważnego podejścia do wiary w Boga. Nie ukrywa problemów, nie stara się iść na skróty, nie daje gotowych rozwiązań. Z drugiej strony przedstawia niezwykle ambitny program filozofii, filozofii nastawionej na poszukiwanie prawdy (co niestety nie jest już w żaden sposób...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    26
  • Przeczytane
    8
  • Filozofia
    2
  • 1. 8. Filozofia i etyka
    1
  • Nie posiadam
    1
  • Religioznawstwo
    1
  • Filozofia
    1
  • 1. 10. Wiara/Religia/Duchowość
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Filozofia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bóg filozofia uniwersytet


Podobne książki

Przeczytaj także