Najnowsze artykuły
Artykuły
Prezent dla miłośnika książek: gadżety na święta (i nie tylko)LubimyCzytać13Artykuły
Wielki Test o Czytaniu w TVP. Pytania o Kicię Kocię, Jólabókaflóðið i Bibliotekę Końca ŚwiataEwa Cieślik2Artykuły
Młodzieżowe Słowo Roku 2023 wybrane. Sprawdź, czy je znaszAnna Sierant43Artykuły
Wczoraj i dziś. 70-lecie Wydawnictwa LiterackiegoEwa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Macintyre Alasdair

10
7,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
74 przeczytało książki autora
255 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Edyta Stein. Prolog filozoficzny 1913-1922
Macintyre Alasdair
7,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2022
Zależne zwierzęta rozumne. Dlaczego ludzie potrzebują cnót
Macintyre Alasdair
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2021
Trzy antagonistyczne wersje dociekań moralnych
Macintyre Alasdair
9,0 z 1 ocen
14 czytelników 0 opinii
2009
Czyja sprawiedliwość a Jaka racjonalność a
Macintyre Alasdair
9,0 z 1 ocen
17 czytelników 0 opinii
2007
Dziedzictwo cnoty. Studium z teorii moralności
Macintyre Alasdair
7,8 z 16 ocen
118 czytelników 0 opinii
1996
Racjonalność i styl myślenia
Macintyre Alasdair, Paul Feyerabend
6,0 z 1 ocen
20 czytelników 0 opinii
1992
After Virtue. A study in moral philosophy
Macintyre Alasdair
8,8 z 4 ocen
15 czytelników 0 opinii
1984
Najnowsze opinie o książkach autora
Krótka historia etyki Macintyre Alasdair 
6,7

Na wstępie chciałbym podkreślić, że jest to jedna z wczesnych książek Alasdaira, od której sam dystansuje się we wstępie, zatem czuję się w pełni uprawniony do stwierdzenia, że w wielu ocenach i wnioskach autor się myli - szczególnie, jeśli chodzi o okres starożytny i średniowieczny.
Powyższe sprawia, że nie mogę polecić tej książki, jako źródła wiedzy, choć książka nie jest zła i zawiera wiele ciekawostek.
Mimo wszystko jestem ciekaw jakie miał zapatrywania po przejściu na katolicyzm.
-------------------------------------
"Stosunek Marksa do moralności można przedstawić jeszcze inaczej. Posługiwanie się słownikiem moralności zawsze zakłada istnienie wspólnej formy porządku społecznego. Odwołanie się do zasad moralnych w walce przeciwko pewnemu istniejącemu stanowi rzeczy zawsze jest apelem sensownym tylko w ramach ograniczeń tej formy społecznej; aby krytykować tę formę społeczną, musimy znaleźć język, który nie zakłada jej istnienia. Język taki można znaleźć w formie wyrażonych potrzeb i dążeń, które pozostają nie zaspokojone w ramach istniejącego społeczeństwa – potrzeb i dążeń, których realizacja wymaga ustanowienia nowego porządku społecznego".
"Moore opiera swoją analogię pomiędzy żółtym i dobrym na swym rozumieniu definicji. „Mówimy, że żółte i dobre nie są złożone; są one pojęciami, z których układane są definicje i dopiero dzięki nim nabywamy umiejętności dalszego definiowania”. Poza tym, tak jak nie możemy utożsamić znaczenia żółtego z fizycznymi własnościami światła, które wytwarza efekt widzenia żółtego koloru, tak samo nie możemy utożsamić znaczenia dobra z konkretnymi naturalnymi własnościami, które są kojarzone z dobrem. Może się zdarzyć, że wszystko, co „dobre”, jest przyjemne, tak samo jak wszelkie żółte światło posiada pewną długość fal, ale nie wynika stąd, że dobro oznacza to samo, co przyjemne, tak samo nie wynika stąd, że żółte znaczy to samo, co „światło o określonej długości fal”.
Jeden dobry argument Moor’a służy do wykazania, że dobro nie może być nazwą dla żadnej złożonej całości. W odniesieniu do każdej takiej całości, bez względu na sposób jej zdefiniowania, można zapytać czy sama jest dobra. Argumentu można użyć nie tylko przeciwko próbom definicji dobra jako nazwy pewnej złożonej całości, ale także przeciwko wszelkim próbom zdefiniowaniu dobra. Przypuśćmy, że utożsamiam dobro z przyjemnością. Mój błąd można ujawnić wykazując, że zawsze mogę sensownie zapytać w odniesieniu do przyjemności lub czegokolwiek przyjemnego, czy jest dobre. Ale jeżeli dobro jest nazwą dla tej samej własności, dla której nazwą jest również przyjemność, wówczas pytanie o to, czy przyjemność jest dobrem, byłoby równoważne pytaniu, czy przyjemność jest przyjemnością – to znaczy byłoby tautologią.
Moore formułuje ten argument, aby obalić teorie hedonistów, o których sądzi, że wyznają dwa sprzeczne poglądy; głoszą mianowicie, że przyjemność jest dobrem, a w istocie samym dobrem, w pewnym zasadniczym nietautologicznym sensie; twierdzą także, że można to udowodnić wykazując, iż dobro nie oznacza niczego innego niż to, co oznacza przyjemność. Jednak pierwsze twierdzenie wymaga, aby zdanie „przyjemność jest dobrem” było uznane za analityczne. Ale nie może ono być jednym i drugim zarazem. A zatem stanowisko hedonistyczne upada. Jednak oczywiście stanowisko to załamuje się tylko dla tych hedonistów, którzy są dostatecznie nieroztropni, aby głosić oba te poglądy jednocześnie".
Bóg filozofia uniwersytet Macintyre Alasdair 
6,8

MacIntyre porusza problemy bliskie każdemu, kto boryka się z miłością do Pani Filozofii w kontekście poważnego podejścia do wiary w Boga. Nie ukrywa problemów, nie stara się iść na skróty, nie daje gotowych rozwiązań. Z drugiej strony przedstawia niezwykle ambitny program filozofii, filozofii nastawionej na poszukiwanie prawdy (co niestety nie jest już w żaden sposób oczywiste samo w sobie),filozofii trudnej, ale mimo to dostępnej dla ludzi nie zajmujących się nią profesjonalnie, filozofii nie bojącej się pytań fundamentalnych, różnicy zdań, błędów. Nade wszystko filozofii nie bojącej się powiązania z teologią. Szczególną uwagę zwraca jego interpretacja fenomenu filozofii katolickiej, pamiętającej o swych korzeniach, ale nie zatrzymującej się w miejscu, odpowiedzialnie podejumującej aktualne problemy filozoficzne. Jest to filozofia uprawiana w duchu postawy Ucznia, postawy nieodzownej w autentycznym przeżywaniu wiary chrześcijańskiej
Do tego MacIntyre dodaje ciekawą analizę współczesnej idei uniwersytetu w kontekście historii rozwoju i przekształceń uczelni wyższych na przestrzeni wieków. Jego przeciwstawienie dawnego (i wciąż możliwie aktualnego) uniwersytetu wobec powszechnego dziś multiwersytetu daje do myślenia.
Bardzo pożądna i pożyteczna książka, napisana w dobrym stylu, polecam.