Franklin urządza piknik

Książka „Franklin urządza piknik” Sharon Jennings to kolejne przygody żółwika, który tym razem zaprasza na piknik.
Książeczka przyciąga małych czytelników mądrym przesłaniem. Nie zawsze nasz punkt widzenia jest najlepszy. Czasami należy spojrzeć na inne osoby z innej perspektywy. To co smakuje nam, nie muszą lubić inni.
Dobrze, że jest ktoś kto zawsze czuwa nad wszystkim.

Książka „Franklin urządza piknik” Sharon Jennings to kolejne przygody żółwika, który tym razem zaprasza na piknik.
Książeczka przyciąga małych czytelników mądrym przesłaniem. Nie zawsze nasz punkt widzenia jest najlepszy. Czasami należy spojrzeć na inne osoby z innej perspektywy. To co smakuje nam, nie muszą lubić inni.
Dobrze, że jest ktoś kto zawsze czuwa nad wszystkim.

Z dzieciakami bywa różnie, ich pomysły potrafią niejednego dorosłego przyprawić o ból głowy. Ich świat nie zawsze jest dla nas dorosłych zrozumiały, dlatego powinniśmy jak najwięcej starać się z nimi przebywać i dużo im tłumaczyć, żeby potrafiły unikać takich wpadek, jak ta opisana w tej książeczce. Zgadza się, że nasz bohater chciał dobrze, ale czy można to tak do końca tłumaczyć?
Gorąco polecam.

Z dzieciakami bywa różnie, ich pomysły potrafią niejednego dorosłego przyprawić o ból głowy. Ich świat nie zawsze jest dla nas dorosłych zrozumiały, dlatego powinniśmy jak najwięcej starać się z nimi przebywać i dużo im tłumaczyć, żeby potrafiły unikać takich wpadek, jak ta opisana w tej książeczce. Zgadza się, że nasz bohater chciał dobrze, ale czy można to tak do końca...

w tej opowieści Franklin dowiaduje się, że nie zawsze to, co my uważamy za najlepsze, jest dobre dla innych. Czyli o tym, jak w życiu przydaje się empatia i chociaż trochę chęci, by zrozumieć drugiego człowieka.
Historia o przygotowanych kanapkach na piknik, to taki przykład dla dzieci, żeby nie myśleć tylko o sobie. Franklin chciał być miły i naprawdę się starał, ale zabrakło w tych przygotowaniach jednego elementu, jak się okazało, najważniejszego. Polecam.:)

w tej opowieści Franklin dowiaduje się, że nie zawsze to, co my uważamy za najlepsze, jest dobre dla innych. Czyli o tym, jak w życiu przydaje się empatia i chociaż trochę chęci, by zrozumieć drugiego człowieka.
Historia o przygotowanych kanapkach na piknik, to taki przykład dla dzieci, żeby nie myśleć tylko o sobie. Franklin chciał być miły i naprawdę się starał, ale...

:)

:)

Odwiedziłam dziś z moim czteroletnim synkiem wypożyczalnię dla dzieci. Adaś sam wybrał dwie książeczki o przygodach żółwia Franklina, które od razu po powrocie do domu musiałam mu przeczytać. Polubił sympatycznego żółwika, który jak to dziecko popełnia różne śmieszne pomyłki.
Polecam jako lekturę o walorach edukacyjnych.

Odwiedziłam dziś z moim czteroletnim synkiem wypożyczalnię dla dzieci. Adaś sam wybrał dwie książeczki o przygodach żółwia Franklina, które od razu po powrocie do domu musiałam mu przeczytać. Polubił sympatycznego żółwika, który jak to dziecko popełnia różne śmieszne pomyłki.
Polecam jako lekturę o walorach edukacyjnych.