Też czegoś szukam.

Pierwsza pozycja to książka o dwóch kobietach. Jedna maluje akwarele domów, jest w ciąży, właśnie odeszła od chłopaka. Druga mieszka w wielkim domu bez mebli, który zaatakował grzyb. Zakładają wspólny biznes i wszystko się układa.

Z drugiej pamiętam tyle, że dziewczyna, chyba Magda, pisała pamiętnik na komputerze, który nazwała imieniem Dżordż.

Też czegoś szukam.

Pierwsza pozycja to książka o dwóch kobietach. Jedna maluje akwarele domów, jest w ciąży, właśnie odeszła od chłopaka. Druga mieszka w wielkim domu bez mebli, który zaatakował grzyb. Zakładają wspólny biznes i wszystko się układa.

Z drugiej pamiętam tyle, że dziewczyna, chyba Magda, pisała pamiętnik na komputerze, który nazwała imieniem Dżordż.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam.
Poszukuje książki a właściwie cyklu. Polska fantastyka.
Ziemia przedzielona jest pasmem górskim. Polskiej ekspedycji udaje się przedostać na drugą stronę w Łodzi podwodnej chyba. Odnajdują tam cywilizacje. Na początku spotykają też jakąś magiczkę która zostaje ich przewodniczką.

Witam.
Poszukuje książki a właściwie cyklu. Polska fantastyka.
Ziemia przedzielona jest pasmem górskim. Polskiej ekspedycji udaje się przedostać na drugą stronę w Łodzi podwodnej chyba. Odnajdują tam cywilizacje. Na początku spotykają też jakąś magiczkę która zostaje ich przewodniczką.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dawno temu, około roku 2000, dostałam jako prezent na gwiazdkę pewną książkę. Format A4, duża czerwona okładka, a na niej choinka, prószący śnieg i dzieci wokół niej. Książka bezpośrednio dotyczyła Świąt Bożego Narodzenia - były tam kolędy, przepisy, przykłady własnoręcznie robionych prezentów i opowiadania. Pamiętam, że pierwsze z nich miało tytuł "W pracowni aniołków - opowiadanie o tym, że aniołki naprawiają zepsute zabawki". Teksty były pisane dużą czcionką, idealną do ćwiczeń głośnego czytania. Okładka się zniszczyła i nie wiem co mnie podkusiło, przy którejś przeprowadzce ją wyrzuciłam. Teraz bardzo żałuję. :( Szukam w antykwariatach, w bibliotece po ogólnym haśle "Boże Narodzenie ", ale nic nie znalazłam. Najgorsze jest to, że jak zamknę oczy to widzę tę okładkę, a tytułu nie mogę sobie przypomnieć. Czy ktoś podpowie mi tytuł lub autora książki?

Dawno temu, około roku 2000, dostałam jako prezent na gwiazdkę pewną książkę. Format A4, duża czerwona okładka, a na niej choinka, prószący śnieg i dzieci wokół niej. Książka bezpośrednio dotyczyła Świąt Bożego Narodzenia - były tam kolędy, przepisy, przykłady własnoręcznie robionych prezentów i opowiadania. Pamiętam, że pierwsze z nich miało tytuł "W pracowni aniołków...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam książki! Chociaż tracę wiarę, że ją znajdę. Pamiętam tylko dwa szczegóły. Nie wiem dokładnie o czym była i nie wiem dlaczego mnie tak męczy. 🙄 Pamiętam tylko tyle, że był tam chłopiec który bardzo szybko biegał. I rysował pięknie, jakby po istniejących już liniach. Takie porównanie było użyte. Chłopiec był oczywiście biedny i bardzo dobry. Wiem, że po jednym zdaniu z książki skojarzenie jej graniczy z cudem, ale może się uda. Zdanie o rysowaniu po nieistniejących liniach męczy mnie już od kilku dobrych lat. 🙄😊

Szukam książki! Chociaż tracę wiarę, że ją znajdę. Pamiętam tylko dwa szczegóły. Nie wiem dokładnie o czym była i nie wiem dlaczego mnie tak męczy. 🙄 Pamiętam tylko tyle, że był tam chłopiec który bardzo szybko biegał. I rysował pięknie, jakby po istniejących już liniach. Takie porównanie było użyte. Chłopiec był oczywiście biedny i bardzo dobry. Wiem, że po jednym zdaniu z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam książki. Nie pamietam nawet okładki. Wydaje mi się, że to była polska książka, ale ręki sobie uciąć nie dam. Ja ją czytałam w latach 90., więc to nic nowego. I chyba to były opowiadania. I było tam jedno takie, które zapadło mi w pamięć. Pewien mężczyzna czuł, że go ktoś śledzi. Bez przerwy miał poczucie, że ktoś za nim stoi albo idzie. Zaczynał od tego wariować. Próbował sprawdzać na różne sposoby kto to był, ale nigdy nikogo nie zobaczył. Pewnego dnia wykończony nerwowo rzucił za siebie (chyba) granat i wtedy posypały się anielskie pióra.

Ktoś, coś? Meczy mnie to już od kilku miesięcy.

Szukam książki. Nie pamietam nawet okładki. Wydaje mi się, że to była polska książka, ale ręki sobie uciąć nie dam. Ja ją czytałam w latach 90., więc to nic nowego. I chyba to były opowiadania. I było tam jedno takie, które zapadło mi w pamięć. Pewien mężczyzna czuł, że go ktoś śledzi. Bez przerwy miał poczucie, że ktoś za nim stoi albo idzie. Zaczynał od tego wariować....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dzień dobry
Szukam książki opowiadającej o trzech nastolatkach, które rozwiązują zagadkę zaginięcia dwójki dzieci. Ich podejrzenia padają na 'wiedźmę' mieszkającą w lesie, która od lat sieje postrach i rzekomo jest odpowiedzialna za serię dziwnych zdarzeń w miasteczku. Pamiętam jeszcze tylko zakończenie, a mianowicie, wiedźma z lasu tak naprawdę jest zwykłą, nieszczęsną kobietą, a zaginione dzieci po prostu ukryły się w miasteczku. Jest to raczej młodzieżówka. Na okładce były właśnie te trzy główne bohaterki, choć informacja chyba mało istotna - przecież może być kilka wydań z różnymi okładkami.

Dzień dobry
Szukam książki opowiadającej o trzech nastolatkach, które rozwiązują zagadkę zaginięcia dwójki dzieci. Ich podejrzenia padają na 'wiedźmę' mieszkającą w lesie, która od lat sieje postrach i rzekomo jest odpowiedzialna za serię dziwnych zdarzeń w miasteczku. Pamiętam jeszcze tylko zakończenie, a mianowicie, wiedźma z lasu tak naprawdę jest zwykłą, nieszczęsną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu tytułu książki, którą czytałam dawno temu.

Historie w książce dzieją się równolegle dwie.
Pierwsza, główna, dotyczy młodego chłopca, który zostaje przez ojca oddany do nauki magii, ale nie do takiej typowej szkoły, tylko do dziwnego labiryntu pod ziemią (pamiętam to klaustrofobiczne wrażenie, że razem z nim siedzę w wilgotnych kamiennych murach). Jest głównie pozostawiony sam sobie, czasami tylko ktoś się pojawia i daje mu absurdalne zadanie do wykonania (coś w stylu, stwórz z kamienia łyżkę), i oczywiście żadnych instrukcji jak tego dokonać. Ogólnie pamiętam że był to bardzo mroczny i ciężki klimat; strach, ból, namacalny brud tego miejsca. Żaden z uczniów oczywiście wcale nie chciał tam być, bo i magów w tym świecie wszyscy się bali.

A druga historia, bodajże przeplatana w co którymś rozdziale, opowiadała losy dziewczyny, która mimo że z niższych warstw społecznych (albo może ukrywała swoje pochodzenie), umiała czytać i pisać, i dzięki temu mogła być pomocnicą wędrownego ... naukowca? (nie pamiętam dokładnie kim on był).

Domyślam się że w kolejnym tomie te dwie postaci się spotykają, ale moja biblioteka miała tylko pierwszy tom.

Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu tytułu książki, którą czytałam dawno temu.

Historie w książce dzieją się równolegle dwie.
Pierwsza, główna, dotyczy młodego chłopca, który zostaje przez ojca oddany do nauki magii, ale nie do takiej typowej szkoły, tylko do dziwnego labiryntu pod ziemią (pamiętam to klaustrofobiczne wrażenie, że razem z nim siedzę w wilgotnych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam. Od dłuższego czasu poszukuję książki którą czytałem w dzieciństwie, lecz póki co bez rezultatów. Akcja dzieje się chyba w XVIII wieku. Z tego co pamiętam to rodzina ucieka łodzią z jakiejś wyspy chyba przed prześladowaniami religijnymi. Następnie dopływają do ujścia rzeki Orinoko i płyną w górę rzeki. Chyba jest wtedy pora deszczowa bo dżungla jest zamieniona w rozlewisko. Zamieszkują na jakimś niezatopionym skrawku lądu, polują na zwierzęta. Zbierają też sok z drzewa kauczukowego. Bogactwo flory i fauny, piękne opisy przyrody.

Witam. Od dłuższego czasu poszukuję książki którą czytałem w dzieciństwie, lecz póki co bez rezultatów. Akcja dzieje się chyba w XVIII wieku. Z tego co pamiętam to rodzina ucieka łodzią z jakiejś wyspy chyba przed prześladowaniami religijnymi. Następnie dopływają do ujścia rzeki Orinoko i płyną w górę rzeki. Chyba jest wtedy pora deszczowa bo dżungla jest zamieniona w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie pamiętam tytułu ani autora książki, ale historia opowiadała o dwóch siostrach, małych dziewczynkach, które zostały podstępem zwabione do auta jakiegoś mężczyzny, porwane i przetrzymywane. Ich matce, we współpracy z policją, udało się je odnaleźć. Książka jest napisana współczenie, autor to chyba kobieta, akcja toczy się chyba w Rosji, ale nie jestem pewna. Bardzo proszę o pomoc, bo mnie to zamęcza.

Nie pamiętam tytułu ani autora książki, ale historia opowiadała o dwóch siostrach, małych dziewczynkach, które zostały podstępem zwabione do auta jakiegoś mężczyzny, porwane i przetrzymywane. Ich matce, we współpracy z policją, udało się je odnaleźć. Książka jest napisana współczenie, autor to chyba kobieta, akcja toczy się chyba w Rosji, ale nie jestem pewna. Bardzo proszę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć, szukam książki, którą czytałam z 12 lat temu. Była to książka dla dzieci, z tego co pamiętam było w niej dużo akcji. Pamiętam, że bohaterem był chłopak i wiem że został porwany w jakimś celu przez starszych od niego chłopaków i ogolony na łyso. W końcu udało mu się uciec albo go uwolniono. Wydaje mi się, że autor mógł mieć na imię Hugh, ale nie jestem pewna. Najlepiej pamiętam jak wyglądała okładka: był na niej narysowany chłopak, który trzymał przy uchu słuchawkę od telefonu stacjonarnego nadzianą na widelec. Czy ktoś byłby w stanie pomóc? :)

Cześć, szukam książki, którą czytałam z 12 lat temu. Była to książka dla dzieci, z tego co pamiętam było w niej dużo akcji. Pamiętam, że bohaterem był chłopak i wiem że został porwany w jakimś celu przez starszych od niego chłopaków i ogolony na łyso. W końcu udało mu się uciec albo go uwolniono. Wydaje mi się, że autor mógł mieć na imię Hugh, ale nie jestem pewna....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej